Skocz do zawartości

Mój pierwszy w życiu model (spalinowy)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiem że zawracam tylko gitarę, ale właśnie uświadomiłem sobie jak jestem słabiutkim modelarzem.

Chyba tak jak Adam na początku sugerował , najlepszym wyborem będzie kupienie gotowego kitu.

Ale na zakup gotowca i wyposażenie do niego na razie raczej finansowo jest po za moim zasięgiem.

Za to chciał bym mieć choć jeden fajny model spalinowy.

O napędach spalinowych też nie mam bladego pojęcia.

To może bym tak zbudował takiego pittsa jak mam w elektryku tylko w powiększonej skali, pokrył styrodur tkaniną czy w inny sposób zabezpieczył piankę przed paliwem i wyposażył go w silnik spalinowy.

Tym sposobem miał bym bardzo przeze mnie lubiany model, w wersji spalinowej, spokojnie zmieścił bym się w budżecie tylko gabaryty by były mniejsze niż by się chciało no i dalej tkwił bym w piance, ale półtora metrowy dwupłat może nie będzie takim znowu najmniejszym modelem.

Sam już nie wiem jak zostać za niewygórowane pieniądze posiadaczem sporego modelu spalinowego.

Z takim pittsem nie muszę się martwić o budowę bo umiem go zbudować, poza tym bardzo mi pasuje wizualnie i jeszcze lepiej mi się nim lata.

Opublikowano

 

Sam już nie wiem jak zostać za niewygórowane pieniądze posiadaczem sporego modelu spalinowego.

 

Ja myślę że 2 tyś wystarczy na zakup silnika, elektroniki i zbudowanie dużego modelu. Nie mówimy o cało balsowej makiecie ale o trenerku, a taki można zbudować ze sklejki gospodarczej, styropianu, balsy, albo z poliwęglanu komorowego jak tutaj:  

  
Opublikowano

Właśnie taki model jak Mirek pokazał miałem na myśli.

Z pilotażem myślę że nie było by problemu a podobno większym modelem lata się lepiej.

Niezbyt drogi w zbudowaniu.

Ale jak patrzę na plany modelu to czuję że nie poradzę sobie z budową , głównie dla tego że nie umiem czytać planów , a patrząc na rysunek to jedynie mi sie w oczach mieni, nie wiem co jak idzie, i w ogóle można oczopląsu dostać.

Już z wycinaniem elementów nie ma problemu bo myślę że mam wystarczające narzędzia aby wyciąć wszystko co jest potrzebne, chęci do budowy też są duże.

Jedynie umiejętności rozszyfrowania planów leżą, i to na łopatkach.

Ale może ktoś coś podpowie? :) 

Opublikowano

Ale może ktoś coś podpowie? :)

 

1. Zacznij od najprostszych modeli drewnianych, na których nauczysz się tego, czego nie umiesz - czytania planów. Nikt tego za Ciebie nie zrozumie i się nie nauczy. To nie musi być model/modele, które kiedykolwiek polecą. Celem jest czytanie planów ze zrozumieniem. Budujesz modelik (sam płatowiec) o rozp. 600mm, za 50-80PLN, relację zamieszczasz na forum, i na tym się uczysz.

 

2. Jeśli jednak nie chcesz się uczyć czytania planów (a, z całą sympatią, nie słyszę, żebyś chciał, raczej czekasz na cud lub poprowadzenie za rękę), to drugie rozwiązanie to znajdź plany takiego modelu, które zawierają części do wycięcia, zaprojektowane w sposób umożliwiający złożenie tego tylko tak, jak przewidział projektant. Ew, kit, z częściami już wyciętymi  tylko za ten komfort  nie myślenia i nie rozumienia trzeba niestety zapłacić.

 

P.S.

Plany do FW 190 (jeszcze przed ich wydrukowaniem!) rozkminiałem kilka godzin. A to były jedne z wielu, które analizowałem, nie mając, ani wykształcenia technicznego, ani doświadczenia. Wszystko w pocie czoła, z wysiłkiem, poświęceniem czasu i zaangażowaniem.

Opublikowano

Taki model prawie złożony masz za 340 złotych, górnopłat jak chciałeś

http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=39_40&products_id=17232 

Silnik 6.5 cm MVVs za 350zł

http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=11_12_13&products_id=19206

Przyjmij 4 serwa po 100zł

Mnie wychodzi 1100zł Z pozostałości dokupić co jest potrzebne.

Ale to tak startowo, i nie musi być to.

Opublikowano

Model Władka a jeszcze lepiej Grzegorza załatwia wszystkie problemy łącznie z ceną,

Jedyną niedogodnością jest na chwilę obecną moja sytuacja finansowa, po tegorocznej inwestycji jestem spłukany do zera, a nawet jestem na minusie, ponieważ w firmie z materiałami budowlanymi mam jeszcze trochę grosza do oddania :) , zaszalałem w tym roku na całego.

Ale ostatnie zobowiązania ureguluję w tym miesiącu i będę już na zero.

No i dopiero wtedy mogę kupić gotowy model.

Ale jak widzę zakup gotowego modelu z drugiej ręki jest chyba najlepszym rozwiązaniem i przy tej opcji pozostanę.

Ale mam pytanie do ludzi którzy latali modelami z depronu średniej wielkości z napędem elektrycznym i modelami z napędem spalinowym.

Czy model spalinowy jest trudniejszy w pilotażu? lata się lepiej gorzej?

I mam jeszcze jedno pytanie, wczoraj przeszła mi taka myśl żeby zbudować dwupłatowca (mam taki model z napędem elektrycznym 1200mm rozpiętości i około 1750g wagi do lotu)

Pomyślałem żeby go trochę powiększyć tak 1,4-1,5 metra rozpiętości kadłub ze styroduru pokryty balsą , skrzydła może pokryte jakąś cienką tkaniną i zastosować w nim silnik spalinowy.

Czy styrodur pokryty balsą ma rację bytu czy pianka powleczona balsą lub tkaniną dramatycznie zwiększy masę modelu? Czy w ogóle można tak budować modele?.

Pytam z ciekawości bo nawet jak kupię takiego trenerka gotowego, jest taka opcja że szybko się mi znudzi , bo jednak pociągają mnie modele akrobacyjne i lubię latać agresywnie i jeśli jest możliwość zbudowania modelu spalinowego z pianki to może bym się o taką budowę pokusił, mam chęć wystrugać coś z czym sobie poradzę jeśli chodzi o budowę i czego jeszcze nie miałem, przepraszam jeśli zadaję głupie pytania :).

Opublikowano

Dzięki Grzegorz :).

Więc kadłub mogę pokryć balsą? niezbyt drogo wyjdzie, a skrzydła choćby papierem pakowym, czy jakąś cienka tkaniną.

A jeszcze tak zapytam, załóżmy że zbudowałem model Pitts Samson o rozpiętości 1,4 metra w jakich granicach wagowych do lotu trzeba się zmieścić tak żeby model nie był ani za lekki ani za ciężki , po prostu żeby dobrze się nim latało.

Bo znając siebie jak zacznę wzmacniać konstrukcję to i 3,5kg może wyjść , czy 3,5kg dla takiego modelu to dużo czy jeszcze znośnie?

Sam silnik waży ponad kilogram , bo ja ciągle obstaję przy silniku benzynowym raczej 2T i raczej nówka sztuka, więc przynajmniej tak mi się wydaje że ciężko było by zejść poniżej 3,5kg, czy to będzie cegła?

Opublikowano

Więc tak, jest decyzja :) .

Spróbuję zbudować model MX2 o rozpiętości 2200mm.

Dokładnie to model z tego tematu http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50690-mx-2-18m/    tylko tu kolego go pomniejszył, ja spróbuję go zbudować w standardowym rozmiarze.

Plany w formacie PDF bardzo czytelne, wszystkie elementy narysowane  jak w modelach piankowych , plus jest instrukcja montażu , teoretycznie nic więcej nie powinno być potrzeba.

Model ładny i podobno doskonale latający.

No i najgorsze czyli koszta , pewnie mocno przekroczę budżet , najwyżej będę bez butów chodził albo coś w tym rodzaju :) , jak się bawić to się bawić :) A tak całkiem na poważnie to i tak będę ten model budował masę czasu, więc może te koszta tak nie dadzą po kieszeni bo rozłożą się w czasie.

Na dzień dzisiejszy wydrukowałem plany , trzeba je skleić, no i muszę się zapoznać z technikami wycinania w sklejce , jak coś trochę  pooglądam jak inni to robią to zakupię trochę materiału i zacznę coś wycinać.

No oczywiście na początek muszę rozszyfrować język rosyjski żeby się dowiedzieć co jest z jakiej sklejki a co jest z balsy itp.

Myślę że na większe elementy kupię sklejkę, a na mniejsze może się da wykorzystać skrzynki po owocach.

Opublikowano

No i najgorsze czyli koszta , pewnie mocno przekroczę budżet ,

Tak, przekroczysz i to znacznie. Tutaj

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50690-mx-2-18m/?p=556136

budujący wspomina o min. 3000PLN.

 

Mam wrażenie, że wybrałeś model zawierający wszystkie możliwe minusy jakie były wspominane, począwszy od kosztu, poprzez skomplikowanie konstrukcji (leciutka, raczej delikatna), a skończywszy na zaawansowaniu technicznym.

Ale i tak Ci kibicuję, bo ja sam lubię trudne projekty. :)

Opublikowano

Wydaje mi się że już dorosłem to tego aby zbudować poważniejszy model (choć może mi się tylko wydawać)

Modeli z pianki sam nie wiem ile zbudowałem , straciłem rachubę, umiejętności pilotowania wydaje mi sie że mam raczej słabe.

Chciał bym rozpocząć budowę modelu, choć sam nie wiem jaki był by dla mnie odpowiedni , wolał bym akrobata, ale jeśli taki akrobat jest ponad moje siły to zadowolę się i jakimś górnopłatem.

Model jaki mi się marzy to coś w rodzaju extra bądź np edge 540, byle by się nie zwalał na skrzydło przy małych prędkościach( tak robi extra MPX) lata wspaniale ale jak za bardzo zwolni to trzeba się naprawdę dobrze orientować bo umie zaskoczyć.

Rozmiar hm? z 2,5m rozpiętości.

 

Wydaje mi się że na pierwszy model konstrukcyjny MX-2 jest bardzo trudny i czasochłonny do zbudowania a ewentualna naprawa też łatwa nie będzie. Jeśli koniecznie chcesz zbudować akrobata to ja bym zaczął od takiej hybrydy - OMP EDGE 540

post-7444-0-54496500-1476679583.jpg

Opublikowano

Podzielam zdanie Bartka, wybrałeś źle i raczej masz niewielkie szanse na doprowadzenie swojego zamierzenia do końca.

Nie chcę  się powtarzać, najlepiej przeczytaj wcześniejsze posty i jeszcze raz przemyśl swoją decyzję.

 

Propozycja mojego imiennika z postu powyżej to znacznie lepsze rozwiązanie choć też będzie wymagać znajomości techniki modelarskiej, której jak sam zaznaczyłeś na wstępie do tej pory raczej nie poznałeś w wystarczającym stopniu.

 

ms

Opublikowano

Dziękuję za sugestie.

Więc ja napisałem że podjąłem już decyzje odnośnie modelu, ale bardziej mam na myśli typ samolotu niż sam model.

I będę starał sie zbudować model akrobacyjny, ale to nie musi być MX2 .

W sumie to już trzecia opinia że model jest trudny w budowie, to ja sie chętnie zastosuje do wskazówek doświadczonych kolegów.

Mam tez przeczucie że mocno przesadzam z rozpiętością.

Czy może ktoś z kolegów posiada plany modelu w formacie PDF coś takiego jak ten MX2 żeby można było wydrukować gotowe elementy do wycięcia.

Sam juz nie wiem jakiej wielkości model byłby dla mnie odpowiedni , może coś pod silnik benzynowy około 30ccm?

Tak na marginesie dodam że kręci mnie robienie figur , i na 100% po oswojeniu się z modelem będzie fikał koziołki.

Dobrze by było gdyby nie miał ochoty łamać się w pół podczas gwałtownych nawrotów , jak mi to zrobiła extra MPX choć ten model kupiłem używany i mógł być uszkodzony a po prostu nie było tego widać i dlatego się złamał.

Mam wielką chęć zbudować samolot spalinowy, tylko nie wiem z budową którego modelu sobie poradzę.

Opublikowano

Jednak dalej twierdzę ,że jak dla ciebie (po przeczytaniu wszystkich postów) najlepszym rozwiązaniem na początek spalinówki i akrobata, najlepszym modelem jest fun-fly    Madman-1492mm.pdf  lub podobnego typu jak Madness II, czy Diablotin itp.Tani w budowie ,łatwy w naprawie i na początek dużo wybacza w mniejszych umiejętnościach pilota. Można nim latać spokojnie ,jak i bardzo agresywnie Jest wiele relacji z budowy tego modelu , co jak dla Ciebie idealne rozwiązanie   http://pfmrc.eu/index.php?/topic/37520-madman-evo-15m-pytania-i-odpowiedzi-mam-nadziej%C4%99/ Tu masz relację z budowy Madness 2       http://pfmrc.eu/index.php?/topic/52503-madness-2/     ,w drugim poście kolega Adrian wycina profile . Napisz na PW i dowiec się jak to wygląda. Z tymi modelami to i na buty ci wystarczy i drobne na piwo zostaną ;)

Opublikowano

Znowu mi się troszkę plany pozmieniały :)

Strasznie niestabilny jestem w swoich decyzjach :)

Ale może wybaczycie niedoświadczonemu :)

Chodzi o to że jak się okazało rzut beretem od mojego miejsca pracy jest laser, i człowiek wycina różne pierdoły , podstawki , szablony itp.

Byłem rozmawiałem bez problemu wytnie wszystko co będzie w Corelu , no i tym sposobem pliki DXF mogę zanieść do wycięcia.

Sklejkę ma swoją, na stanie ma sklejki 2mm, 3mm i 4mm.

Więc ja się skuszę i skorzystam z usług tego pana i jego lasera, statystycznie tak średnio to ceni 35zł za poszatkowanie arkusza sklejki (już ze sklejką), chyba arkusz sklejki ma wymiary 600x900mm.

To jak dla mnie spore ułatwienie.

Władek na pewno madman dobrze lata i chyba dobrze wisi na śmigle , ale wolał bym coś o klasycznym kształcie , coś co przypomina edga czy extrę.

Spróbuję się rozejrzeć za planami pod laser, ale model chyba trochę mniejszy niż 2m może 1,7-1,8m rozpiętości , takiej wielkości model powinien się zmieścić jeszcze na pasie startowym jakim jest droga obok domu, więc żeby polatać nigdzie nie trzeba będzie się pakować tylko wziąć model i wyjść za płot :) .

Opublikowano

Dzięki wielkie Henryk.

Katana Władka nawet mi pasowała, ale na PW zapytałem czy ktoś by to taniej wyciął niż człowiek obok mnie , bo cenę powiedział tak w przybliżeniu,że 35zł za arkusz sklejki i pocięcie tegoż arkusza.

Ale to taka cena z sufitu bo powiedział że wszystko będzie wiadomo jak zobaczy ile maszyna będzie czasu to cięła, bo może to być i 40zł i 50zł za arkusz.

Władek podał mi namiary na Sławka i już miałem go szukać żeby zapytać ile pieniążków trzeba zapłacić za wycięcie takiej katany, a tu Henryk podesłał plany fajnych modeli.

No i jest edge 540  :) , ja mam słabość do tego modelu, głównie pewnie dla tego że na edgu w symulatorze Phoenix ćwiczę figury , rozbiłem go setki razy na nim nauczyłem się latać na nożu na nim uczę się zawisu itp i chyba stąd sentyment do tego modelu.

Teraz mam wszystko co potrzeba , jedynie trzeba się zdecydować który model i kto go wytnie.

A tak zapytam może ktoś jest obeznany w temacie , jaka jest realna cena wycięcia takiego modelu razem z materiałem osoby która model wycina?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.