sebka34 Opublikowano 28 Lutego 2017 Autor Opublikowano 28 Lutego 2017 A oto moja wersja barierek ,mi sie podoba 1
BartekSta Opublikowano 28 Lutego 2017 Opublikowano 28 Lutego 2017 Git Majonez Na ostatniej focie widać dziurę pod wyższy pokład, aż się prosi o jakiś schodek (stopień) do wejścia na niego i barierka łańcuszkowa w dół
sebka34 Opublikowano 28 Lutego 2017 Autor Opublikowano 28 Lutego 2017 Tam nie będzie żadnej dziury jest przygotowany na to miejsce element a i schody bedą
sebka34 Opublikowano 11 Marca 2017 Autor Opublikowano 11 Marca 2017 Tak się ostatnio zająłem pływaniem statkiem ze nie miałem czasu nic zrobić przy nim. Statek pływa świetnie budząc ciekawość spacerowiczów,miałem nawet już dwóch turystów po drodze mała awaria pompki od chłodzenia silników. Muszę jeszcze popracować nar doborem śrub to niby dają rade lecz wydaje mi się że trochę za mało mocy i na wstecznym stoi w miejscu . Dziś miałem chwilę zrobiłem barierki na dolnym pokładzie. 1
Grzesiek Opublikowano 11 Marca 2017 Opublikowano 11 Marca 2017 Seba miał byc film z pływania i co ???
sebka34 Opublikowano 11 Marca 2017 Autor Opublikowano 11 Marca 2017 Bedzie film jak obiecałem to bedzie.model skończe do końca i nakręce film
kaszalu Opublikowano 11 Marca 2017 Opublikowano 11 Marca 2017 Na jednym ze zdjęć widać ( słabo ) używane przez Ciebie śruby .... Jeżeli to są nasze czerwone plastiki , to na wstecznym niestety słabo dają sobie radę ze względu na profil łopaty - użyj czarnych śrub Graupnera o tej samej średnicy , tam efekt będzie zupełnie inny ! Może być też mosiężny ( nawet nieco mniejszej średnicy, ma znacznie lepszą sprawność ) "Raboesch" do dostania np. w Modelemax lub Modelesklep ! Powodzenia ! A model fajny !!!
sebka34 Opublikowano 11 Marca 2017 Autor Opublikowano 11 Marca 2017 Docelowo myślałem o mosiężnych lecz dostroić na tańszych plastikach dzieki za rade w poniedziałek zamowie te czarne i tytestuje myślałem jeszcze o zwiększeniu średnicy na 55 lub 60
kaszalu Opublikowano 11 Marca 2017 Opublikowano 11 Marca 2017 Widzę że masz napęd bezpośredni na wał z silnika , bez przekładni. W takim przypadku zbyt duża śruba " zeżre" ci szybko baterie z uwagi na duży pobór prądu i może "ugotować" silniki ... Jeżeli to są silniki szczotkowe ( a tak wyglądają) , to średnica śruby do napędu bezpośredniego nie powinna być znacznie większa od średnicy silnika ( tak z grubsza , zawsze trzeba popróbować bo zależy to od wielu czynników ).Np. w jednym z moich modeli "czarna" śruba Graupnera fi 70mm pracuje b. dobrze z silnikiem szczotkowym Jumbo 540 i przekładnią 1 : 3) .Jakiej średnicy masz śruby obecnie i jakie silniki ?
stema Opublikowano 11 Marca 2017 Opublikowano 11 Marca 2017 O zdjęcie całości poproszę, a nie tak kawałkami kadrujesz. Bardzo ładnie to wygląda.
sebka34 Opublikowano 12 Marca 2017 Autor Opublikowano 12 Marca 2017 silniki to te-http://www.modelarski.com/produkt-Silnik_Swift_550_7,2V,13050.html śruby-http://www.modelarski.com/produkt-Komplet_śruba_napędowa_prawa+lewa_50mm_M4_trzyłopatowa,13251.html 1
kaszalu Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Jest kwał machiny !!! A śruby jak przypuszczałem - ze słabym "biegiem wstecznym" ! Czarny Graupner da radę !!
Grzesiek Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Seba pisałes w jednym z postów ze masz pompki do chłodzenia silników pokaż to urządzenie i opisz co to z czego itp.
sebka34 Opublikowano 12 Marca 2017 Autor Opublikowano 12 Marca 2017 Tak pisałem, lecz również pisałem, że miała awarię po pierwszym pływaniu. Więc nie ma o czym pisać chyba. Teraz jestem na etapie poszukiwań nowej pompki. Grzegorz to nie FSR, tu nie ma prędkości by woda została wtłoczona do przewodu przez prędkość. Na jednym ze zdjęć statek widok rufy widać dwa wyprowadzenia płynu chłodzącego silniki - bardzo fajny efekt jak statek stoi na wodzie przy brzegu a woda wypływa z tych wyprowadzeń i słychać diesel z symulatora dźwięku. Niby nic a cieszy człowieka Myślałem o zastosowaniu pompki do dymu co się wykorzystuje w akrobatkach, to się jeszcze okaże.
kaszalu Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Silniki klasy 500 i śruba fi 50 ( tylko czarny Graupner ! ) i będzie dobrze ! Podobny zestaw sprawdza mi się bardzo dobrze w kutrze artyleryjskim dł. ponad 1 metra . U Ciebie są trzy silniki więc na Graupnerze powinien iść "jak burza" !! Większej średnicy śrub już bym raczej nie dawał ! Jeżeli chodzi o pompkę to ja używam pomp zębatych ( zblokowana z silnikiem elektrycznym klasy 400 ) do kupienia na Allegro za jakieś 20 zł. Zdecydowanie daje radę !
cezar65 Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Co prawda nie znam się aż tak bardzo ale widzę rufę tego kutra z napisem WŁADYSŁAWOWO , i widzę że śruby zewnętrzne nie są przeciwbieżne - a powinny być . Śruba środkowa może pracować w stosunku do nich obojętnie , to znaczy albo zgodnie z jedną lub drugą śrubą.Niech jeszcze wypowiedzą się inni. W katerbocie u Kaszalu śruby są zamontowane prawidłowo.
sebka34 Opublikowano 12 Marca 2017 Autor Opublikowano 12 Marca 2017 Wiem zrobione jest to celowo zrobiłem różne kombinacje jak były przeciwbieżne statek samoczynnie skręcał śruba ta środkowa ma najlepszą sprawność wiec zrobiłem ją przeciwbieżną do pozostałych i statek jakimś cudem nie skręca tzn nie trzeba korygować trymem steru , Kaszalu ma tylko dwie śruby albo aż dwie i On nie ma wyboru musi mieć przeciwbieżne.
kaszalu Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 I Cezary i Sebastian - obaj mają rację !! Śruby zewnętrzne - jak zauważył Cezary - powinny być przeciwbieżne ze względu na zrównoważenie momentu obrotowego pochodzącego od śrub i wpływającego na zachowanie statku podczas ruchu . Nie bez znaczenia jest też kierunek obrotów śrub przeciwbieżnych podczas ruchu naprzód ( od burty do osi symetrii czy od osi symetrii do burty) i wstecz ! Szczególnie w naszych , modelarskich zastosowaniach może to mieć istotne znaczenie ze względu na dokładność wykonania i uzyskaną równoległość osi wałów w modelu. Stąd też czasami możemy być zaskoczeni reakcją modelu podczas manewrów na wodzie i stąd wynika czasami konieczność korekty kierunku obrotów śruby - co zrobił Sebastian uzyskując korektę skrętu - lub nawet dobór innej śruby ! Informacja o ilości łopat i kierunku obrotów śruby przy ruchu "naprzód" jest istotną informacją dla sternika przejmującego po raz pierwszy ster na nieznanej dla niego jednostce - pozwala wnioskować o zachowaniu statku podczas wykonywania pewnych manewrów - znam to z własnego doświadczenia , bo kilka lat pływałem na holownikach i pchaczach zawodowo ... Sebastian może się też zdziwić po założeniu nowych śrub Graupnera - reakcja modelu może się zmienić znacząco i zajdzie potrzeba kolejnej zmiany kierunku obrotów wałów ( tym razem może na prawidłowy) !!! Ciekawe jak to wyjdzie i mam nadzieję , że Sebastian to opisze dla zdobycia doświadczeń przez innych kolegów ! Jako ciekawostka W modelu kutra artyleryjskiego musialem zmienić kierunek obrotów wałów napędowych przy ruchu "naprzód" na przeciwny i przełożyć śruby , bo kadłub miał tendencje do skręcania przy ruchu "wstecz" i trzeba było to korygować trymerem ! Po tej operacji zjawisko się uspokoiło ! Inna sprawa , że przy dwuśrubowych modelach redukcyjnych dla zachowania wierności oryginału nie można tak kombinować .... Pozdrowienia !
sebka34 Opublikowano 14 Marca 2017 Autor Opublikowano 14 Marca 2017 A więc, dwa dni siedzenia przed komputerem i przeszukiwaniem sklepów modelarskich w poszukiwaniu śrub Graupner trzyłopatowe na gwint M4 i nic. W efekcie dowiedziałem się, że Graupner wycofał z produkcji śruby 2308. I tu zabrzmi to jak reklama, ale mam taki jeden sklep, na którym mogę zawsze polegać. Poszperał Radzio i znalazł Olpen Model z Odolanowa
Rekomendowane odpowiedzi