Skocz do zawartości

Hydro trener


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

kiedyś dawno temu strugałem sobie "trenerka" aż nagle przesiadłem się na kombaty rc :D a trener został i zakurzył się :(
Ale jakoś ostatnio zdecydowałem się za niego zabrać, taka odskocznia chyba :)  Na zdjęciach widać wycięte kanały w bokach kadłuba, będą w nich LEDy :) to samo w stateczniku poziomym i skrzydłach. Ale do rzeczy,  o ile nie będzie problemu z tradycyjną wersją kołową tak z wersją HYDRO nie mam pojęcia jak się do  tego zabrać a planuję w wakacje start w zawodach wodnosamolotów w Poraju na Śląsku :) Chciałbym wykorzystać o ile to będzie możliwe mocowanie podwozia "kołowego" do zastrzałów mocowania pływaków :)
Dane:
rozpiętość; 1460mm
cięciwa 260mm
długość 1080mm

Waga tego co na zdjęciach 660g.

Miał być elektryk ale ostatecznie mam zamiar napędzić to MVVSem 3,5cm lub OS MAX 4cm. Trzy serwa typu standard+mini na gaz, pakiet AAA 1000Mah do odbiornika (+ Li-Pol 11,1V 1300mAh do LEDów dokładany do wersji kołowej ).

Pytanie zasadnicze, jak obliczyć jaką wyporność i wielkość tym samym ,mają mieć pływaki i jaką techniką najlepiej je zrobić jak już znajdę jakieś plany. Konstrukcja, styro+szmata, metoda traconego styropianu ?

 

 

Dzięki za uwagi i pomoc :)

post-3389-0-99316200-1488137208_thumb.jpg

post-3389-0-97241700-1488137227_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o tych silnikach jak chcesz z wody jechac

plywaki kup styro, poczytaj na forum z czym sie to je

Daj silnik 6cm i bedzie ok

Bedziesz mial zajawke jak sie uda

Mini na gaz !!!

Ze piec lat temu podczas dni ,miasta' pokazy robilismy

latam,latam i gaz zablokowal sie w 0,5

Najdluzsze latanie w zyciu, wypalenie 200ml paliwa w silniku 0.25 zajelo prawie 0,5h

W tym modelu serwo gazu daj najlepsze jakie masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dzięki za podpowiedzi. Serwo zawsze może paść, mini na metalowych zębach, cyfrowe, standard, z łożyskami lub bez :)  Ja dam MG90S. Wszystkie daję nowe ale siły na przepustnicy nie trzeba wielkiej :)
Myślałem, że silnik 3,5-4cm to będzie dość, biorąc pod uwagę, że MOC to one mają :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyporność pływaków oblicza się na tzw. współczynnik pływalności który nie powinien być zdaniem Schier-a mniejszy niż 3.

Do obliczeń bierze się masę modelu z pływakami a skoro nie wiemy na wstępie jakie duże będą pływaki, takie obliczenia czasem trzeba powtórzyć dwa lub trzy razy aby dojść do właściwych proporcji (metoda iteracji)

Proponuję zaglądnąć na moją stronę www.modelemirek.republika.pl w zakładce modele inne/na wodzie na śniegu znajduje się rysunek pozwalający określić wszystkie parametry do obliczeń oraz kilka zdjęć z budowy pływaków konstrukcyjnych i laminatowych.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
Panie Władku tę stronkę właśnie wczoraj znalazłem i być może z niej będę robić pływaki.
Co do długości pływaków, która powinna wynosić 70-80% długości kadłuba też wczoraj czytałem, no w sumie to już dzisiaj ok 02:00
Gotowce nie wchodzą w grę :)
Ściągnąłem też plany z takiej niemieckiej stronki na pływaki do modeli o różnej wadze całkowitej.
Koniec końców też będę z nich korzystał.
Mirek, na Twoją stronę zajrzę dzisiaj. Na tą chwilę faktycznie zajmę się skończeniem modelu i zobaczymy jaka waga a później zajmę się pływakami, póki co to będę dalej się dokształcał z budowy i książkę Schiera też muszę komuś wytargać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Irek niczego nie neguję, naucz się czytać, bo w mojej wypowiedzi nie ma negowania dotyczącego wyporności! Czytałem również wypowiedź Mirka, podczas jego budowy o różnych zaleznosciach względem zanurzenia lub oderwania redanu czy np zastosowaniu tzw.chlapaczy,więc bardzo proszę nie mówić, że nie korzystam z wiedzy innych użytkowników. To było zwykle pytanie, bez prowokacji, wynikające z niewiedzy a z chęci dokształcenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk, Władek, Mirek, Rafał i Ty podaliście ważne uwagi do rozważenia i poprawy, a zwykłe pytanie, bez wymądrzania się z mojej strony, "dlaczego to ma być tak a nie inaczej " nie jest ignoranctwem jak mniemasz a dociekliwością. Ponad to Pan Edward udzielił mi kilka ważnych porad jak On robił pływaki. Co więcej jakbyś przeczytał, to wcześniej pisałem,
 

Mirek, na Twoją stronę zajrzę dzisiaj. Na tą chwilę faktycznie zajmę się skończeniem modelu i zobaczymy jaka waga a później zajmę się pływakami, póki co to będę dalej się dokształcał z budowy i książkę Schiera też muszę komuś wytargać :)

 

to masz z głowy odpowiedź ode mnie.
Przepraszam ale Twoja uwaga w moją stronę o negowaniu była nie na miejscu, co muszę przyznać że mnie zirytowało, bo nie jestem z tych co się wymądrzają. Ta faza budowy nie nastręcza problemu a gdy przyjdzie czas na pływaki, to każda wiedza teoretyczna nabyta wcześniej, będzie pożyteczna i na pewno będę z niej czerpać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emocje nikomu nie służą a forum przecież jest najlepsze na wymianę poglądów.

 

Pływaki raczej nie wymagają chlapaczy bo strugi wody z pływaków unoszą się bokami a nie pod silnik.  W modelach łodzi latających gdy skrzydło jest nisko nad wodą a silnik często w osi kadłuba na pylonie zabiera strugę wody spod kadłuba, chlapacze są konieczne.

Mocując pływaki, proponuje zwiększyć wysokość tradycyjnego podwozia dla modelu kołowego i znacznie zwiększyć rozstaw.

Taki prosty zabieg poprawi stabilność modelu na wodzie i zniweluje efekt zabierania pod śmigło wody spod pływaków.

 

Pokazane zdjęcie skrzydła obrazuje wielkość konstrukcji, proponowany na wstępie silnik MVVS moim zdaniem, nie da sobie rady. Woda przy starcie modelu niestety się "klei" :-(

To chyba mocno niegramatyczne co napisałem ale sens jest taki, że model nie uzyska wymaganej prędkości aby wyjść na redan.

Możesz oczywiście zwiększyć wsp. pływalności np. do wartości 4 bo wtedy zmniejszy się jego zanurzenie ale wtedy rośnie pływak, rośnie jego masa a tym samym masa całe zestawu i zwiększa się problem "wyciągnięcia tylnej części pływaka z wody".

Zmniejszając współczynnik pływalności, zmniejsza sie wielkość pływaka, zmniejsza się masa startowa ale pływak zanurza sie głębiej i znów rośnie problem jego odklejenia od wody w trakcie startu.

 

Dobór pływaka do modelu wcale nie jest taki prosty choć proste są zasady jego budowy. Czy lepszy bardziej płaski i szerszy o mniejszym zanurzeniu czy raczej węższy o głębszym zanurzeniu ale małym przekroju czołowym i małym oporze na wodzie i w powietrzu. Dlatego, że to takie niejednoznaczczne ... jest tak bardzo ciekawe :-)

 

Moja Cessna 182 z silnikiem 8cm3 i wagą ok. 3,3 kg na kołach to wariat a na pływakach z wagą ok. 4,1 kg nie chciała wystartować mimo testowanych kilku ustawień kąta zaklinowania pływaków. Pewnie mocniejszy silnik wyrwałby model z wody ale niestety, napęd okazał się zbyt słaby i model nie wchodził na redan. Jak się nie uniesie (nie wejdzie na redan) to nie wystartuje bo ma zbyt duże opory, klei się do wody i pływa jak łódka. Musi sie unieść i zmniejszyć opór płynięcia aby nabrać prędkości i pokonać drugi próg czyli "odkleić" od wody redan. Dlatego pływak ma taką konstrukcję - dzieli start na dwa etapy, pozwalając nabrać znacznnie większą prędkość modelu w drugiej fazie startu.

Polecam filmy ze startów "Miss Grandin" modelu Wojtka B (forumowy Callab) na których te dwie fazy startu są bardzo widoczne. Jak znajdę link to podeślę ale pewnie ciotka gogle znajdzie model bo to zasłużona konstrukcja, która trzy razy wygrała "Wstęgę Narewki"

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, niepotrzebne te emocje.. przepraszam Wszystkich.
 

W tej chwili model częściowo oklejony z silnikiem 4cm, łożem, podwoziem, bez kół waży 1050g.  Z silnikiem 8,5cm będzie powiedzmy 1250g,  z 12cm 1450g (przynajmniej wg. tablicy wag i miar na just engines). Z pływakami do 2kg dojdzie, chyba że więcej...   Mam silnik 12cm tylko nie wiem, czy to nie za ciężki silnik do tego modelu. Jak tak, to ogarnę się za pośrednim 6-8cm tak jak piszecie. Pływaki zrobię i dam je na wodę z jakimś obciążeniem, czy zanadto się nie zanurzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik o pojemności 8,5cm do dużo jak na tę rozpiętość, a 12cm to w ogóle zapomnij. OS Max 7,5cm siedział w moim Vicomte z masą do lotu jakieś 2,4kg i rop. 160 pare cm. Potem zamieniłem na 4suwa 10cm, zmieniłem podwozie i masa wzrosła do 2,8kg. Następnie dodałem pływaki - masa znowu wzrosła do 3,3 lub 3,5kg nie pamiętam w tej chwili. Odpaliłem silnik by tylko popływać nim ale tak łatwo wszedł w ślizg, że bez mojej zgody wystartował bez problemu... ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podaję link do zdjęć i filmów:    http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~bochniak/models/missgrandin/mgrandin.htm

 

Ten dość spory model pięknie startuje z silnikiem 10cm 2T.

Jak słusznie zauważył Irek dla omawianego tu modelu silnik 7,5-8cm3 to mocna jednostka a wystarczające byłoby zapewne 6cm3.  Mała waga modelu, smukły kadłub oraz długie i nośne skrzydło charakterystyczne dla trenerka gwarantują, że nie będzie problemu ze startem.

 

Proponowane wcześniej 3,5cm trzeba jednak zostawić do kombata ;)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.