Togo Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Cześć, Po budowie RWD5 i kilkunastu miesiącach przerwy postanowiłem zabrać się za myśliwiec. W pierwszej wersji miał być PZL.50, ale nie mogłem znaleźć dobrych planów. Ze Spitfire jest łatwiej, bo ma dużo więcej fanów no i oczywiście jest to piękny samolot. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/42568-stary-ale-jary-rwd-5-build-on-line/ Postanowiłem zbudować Supermarine Spitfire Mk VIII z planów: https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?1184450-Spitifire-in-Depron Zamierzam przerobić go tak, żeby miał chowane podwozie: https://hobbyking.com/en_us/electric-retract-with-reversable-mount-and-metal-trunnion.html#desc-toggle-tab Rozpiętość skrzydeł to 1050mm Ni powinien ważyć więcej niż 800g. Na dzień dzisiejszy analizuję plany i mam małą prośbę. Czy mógłby ktoś wyjaśnić jak zrobić takie mocowanie steru wysokości jakie jest na załączonym zdjęciu ? Rozumiem, że rurka jest potrzebna, żeby ster był stabilniejszy jako jedna płaszczyzna ale nie rozumiem jak go połączyć z resztą płata ? Czy są takie zawiasy przez które przepuszcza się rurkę ? A może ktoś poleci lepszy sprawdzony sposób montażu elevatora ? Pozdrawiam.
Marcin K. Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Przy tej wielkości to wystarczy listewka sosnowa 3x6 na połączenie płatów steru wysokości. i w to zawiasy bolcowe dla ułatwienia montażu
kesto Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 Nie wiem jak inni mocują elewator, ale ja STER WYSOKOŚCI w takim modelu zamontowałbym na taśmę klejącą.
Tomasz D. Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 Jeśli chcesz zrobić według opisu, to do zastosowanego pręta (nie rurki) węglowego musisz wykonać, na przykład z cienkiej sklejki, takie płytki z otworami. Na rysunku to te w kolorze przypominającym różowy. Przy montażu steru wysokości nakładasz je na pręt bacząc, byś ich nie zakleił, a potem wklejasz w statecznik poziomy. Na rysunku zalecają wykonanie ich z laminatu szklanego. U nas chyba się na to mówi laminat epoksydowy.
Togo Opublikowano 13 Marca 2017 Autor Opublikowano 13 Marca 2017 Zawiaski, jako mocowanie steru wysokości do statecznika poziomego jak najbardziej, ale ster ma dwie części i trzeba je zintegrować. Chyba zostaje ta sosnowa listewka, bo płaskownik węglowy może być zbyt wiotki ? Pozdrawiam.
Tomasz D. Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 Nie płaskownik, i nie rurka! To ma być pręt (ang. rod). Okrągły. Wklejasz go w ster wysokości wraz z tymi zawiaskami. Dopiero potem wklejasz zawiaski w statecznik poziomy.
Togo Opublikowano 13 Marca 2017 Autor Opublikowano 13 Marca 2017 Nie płaskownik, i nie rurka! To ma być pręt (ang. rod). Okrągły. Wklejasz go w ster wysokości wraz z tymi zawiaskami. Dopiero potem wklejasz zawiaski w statecznik poziomy. Tomku, Wiem, że pręt jest na rysunku który przesłałem, obawiam się tylko, że nie uda mi się dokładnie i równo wkleić sterów w pręt ( w płaskownik było by znaczeni prościej), poza tym tam jest pręt chyba tylko dlatego, że współpracuje z tymi zawiasikami własnej roboty. Jeśli się mylę i pręt jest tam z innego powodu proszę mnie poprawić. Ja się zastanawiam nad wklejeniem sterów w płaskownik i całości do stateniczka przy pomocy gotowych zawiasów tak jak te: Pozdrawiam.
Tomasz D. Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 W mojej Cessnie zastosowałem do połączenia połówek steru stalowy drut fi 2 mm wygięty w U. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/65644-cessna-185-skywagon-bez-kompromis%C3%B3w-relacja-z-budowy/page-2&do=findComment&comment=648299
Togo Opublikowano 13 Marca 2017 Autor Opublikowano 13 Marca 2017 W mojej Cessnie zastosowałem do połączenia połówek steru stalowy drut fi 2 mm wygięty w U. Dziękuję, takie rozwiązanie wydaje się być optymalne. Pozdrawiam
Togo Opublikowano 15 Marca 2017 Autor Opublikowano 15 Marca 2017 Wycinam, sklejam fragmenty kadłuba, dobieram wyposażenie i cały czas główkuję, jak zamontować w tym modelu chowane podwozie i połączyć skrzydła z kadłubem nie na stałe ale i nie na gumki. Będę wdzięczny za konstruktywną dyskusję w tych tematach. Pozdrawiam.
dukeroger Opublikowano 15 Marca 2017 Opublikowano 15 Marca 2017 Co do podwozia; dzwigar skrzydła wygląda makietowo czyli jest niski (około 20mm), punkt obrotu podwozia wypada gdzieś na przecięciu dźwigara skrzydła z bokiem kadłuba. Musiał byś zrobić pudełko ze sklejki wokół mechanizmu i wbudować to w wiązar. To powinno być całkiem solidnie połączone, jako że masz tylko jeden wiązar skrzydła. Masz już jakieś składane podwozie? Co do skrzydeł; skrzydło jest jednoczęściowe więc proponuję na przód 2 kołki z twardego drewna w skrzydło i wbudowane gniazdo ze sklejki w kadłub. Z tyłu 1/2 śruby nylonowe opierające się o gniazdo ze sklejki w skrzydle a wchodzące w półeczkę sklejkową zamocowaną w kadłubie. Popatrz na ten przykład (model większy i cięższy ale chodzi o koncepcję):
Togo Opublikowano 15 Marca 2017 Autor Opublikowano 15 Marca 2017 Podwozie planuję to: http://radio-modele.pl/podwozie-chowane-elektryczne-do-modeli-do-1-5kg,307,20356.html , z tym, że "produkt jest chwilowo niedostępny", zastanawiam się nad dodaniem jeszcze jednego dźwigara z balsy i poprzesuwaniem ich tak, żeby mechanizm wraz z kołem mieścił się między nimi, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Dodatkowo nie widzę szansy na zachowanie ciągłości żeber tam gdzie jest podwozie, czyli W1 i W2. Jeśli chodzi o pomysł na mocowanie skrzydeł to na razie jest pomysł dukeroger jest zdecydowanym faworytem. [EDIT] pytanie tylko czy bez kosztownych narzędzi jestem w stanie porządnie wykonać cokolwiek sensownego ze sklejką ? Pozdrawiam.
Tomasz D. Opublikowano 15 Marca 2017 Opublikowano 15 Marca 2017 Posprzątałem. Każdy kolejny post nie na temat będzie usuwany.
dukeroger Opublikowano 15 Marca 2017 Opublikowano 15 Marca 2017 Wystarczy ci piła włosowa i ze sklejki wyczarujesz cuda. Żebrem W2 się nie martw i tak na wnękę koła musisz popełnić jakieś gniazdo, które będzie dość sztywnym elementem. Największe wyzwanie to dźwigar skrzydła i ewentualne rozwiązanie zależy od użytego mechanizmu podwozia. Musisz mieć co najmniej wymiary i wrysować je w rysunek skrzydła, wtedy można doradzać.
Togo Opublikowano 15 Marca 2017 Autor Opublikowano 15 Marca 2017 Poszedłem za radą i wrysowałem trzy opcje, z tym że żadna nie wydaje mi się dobra albo ja nie mam pomysłu jak ją dobrze zrealizować. Opcja 1. Podwozie zamontowane pod kątem. Minus jest taki że ze względu na grubość skrzydła nie jestem w stanie zamontować mechanizmu pod takim kątem, żeby po opuszczeniu podwozia koło było przed środkiem ciężkości. To po pierwsze a po drugie, gdybym chciał zachować oryginalny układ w którym ,koło było chowane pod kątem musi być też odchylone od pionu, tak jak w “opcji 1” (rys 2) Opcja 2. Wszystko powinno się mieścić, ale podwozie będzie za środkiem ciężkości więc jest to mało praktyczne rozwiązanie. Opcja 3. Tu się może nie mieścić koło i w zasadzie nic nie zostaje z przedniej części żebra W2 Dorysowałem też wstępną koncepcję mocowań o których pisał dukeroger. rys 1. rys 2
poharatek Opublikowano 15 Marca 2017 Opublikowano 15 Marca 2017 A musisz mieć koniecznie to podwozie? O ile nie latasz na bardzo porządnie utrzymanym lotnisku, to będziesz miał z nim więcej kłopotów, niż pożytku. Przedtem latałeś tylko erwudziakiem i będzie to Twój pierwszy warbird? Jeśli tak, to według mnie lepiej darować sobie przeróbki - podwozie, demontowalne skrzydło (to maluch jest - 105 cm) i postaraj się go zbudować dokładnie według planów i jak najlżej.
Togo Opublikowano 15 Marca 2017 Autor Opublikowano 15 Marca 2017 Koniecznie to nie muszę. Poza RWD-5 latam jeszcze Bix3. Także to będzie pierwszy warbird. Na początku planowałem poprostu kupić ESA , ale miałem tyle frajdy przy budowie RWD-5, że postanowiłem zabrać się za to. A jak już robię to staram się najlepiej jak potrafię. Na razie planuję i buduję to co mogę bez podejmowania ostatecznej decyzji o podwoziu. Nie wykluczone, że podwozie odpuszczę ale nie zmienia to faktu, że warto temat przemyśleć i przy okazji czegoś się nauczyć. Demontowalne skrzydło muszę zrobić ze względów logistycznych. Wracając do tematu. Wydaje się, że takie wychylenie steru wysokości jest wystarczające. Mam rację ? Obie części steru połączyłem listwą sosnową, sprawdzone z lotnictwa cywilnego (RWD-5) mam nadzieję, że zda egzamin.
dukeroger Opublikowano 15 Marca 2017 Opublikowano 15 Marca 2017 Tak - takie wychylenie steru wysokości wystarczy, w zasadzie nawet może zaszkodzić Co do podwozia; jeżeli zdecydujesz się na demontowane skrzydło to możesz zbudować sobie dwa jedno z, drugie bez podwozia. Co do wariantu z podwoziem; ja bym zamontował je w makietowym miejscu. Jeżeli przecina wiązar - trzeba jak sugerowałem zbudować wokół niego konstrukcję która zapewni podobną wytrzymałość. Można też przesunąć dźwigar. Narysuj pozycję idealna mechanizmu podwozia to się zastanowimy. Brałeś pod uwagę takie mechanizmy? https://hobbyking.com/en_us/retractable-landing-gear-small.html musiał byś dołożyć serwo do operowania nim ale wyszło by dużo lżej. Przy okazji twój bazowy mechanizm jest "on stock" na HK. ALBO zrob swoj: https://lh4.googleusercontent.com/_Q_pGPquuxk2L_yS6fGXACpFqG6qViDsMtOWG7DDbtk2QDxQzywEIPcUDJn8yilMujSzU5JikEbpKc_mZbCcqZUcMXRno_ZyhcKbVMEnbak-WnLqu5_jCWxLSstesXqfWQ fotka za https://flitetest.com
Togo Opublikowano 16 Marca 2017 Autor Opublikowano 16 Marca 2017 dureroger, Bardzo dziękuję za pomoc. Wychylenie steru w praktyce ograniczę ale chodziło o zakres maksymalny. Jak ktoś wcześniej zauważył, nie mam doświadczenia z Warbirds. W sprawie podwozia, zastosuję się do Twojej sugestii i skorzystam z tego mechanizmu. Martwi mnie tylko fakt, że nie mogę znaleźć aż tak wolnych serw, żeby nie trzaskać kołami o skrzydła , rozumiem że muszę dodać spowalniacz serwa ? Skrzydła, chyba rzeczywiście wykonam dwa. Wiem z doświadczenia, że nawet przy najprostszych czynnościach można się sporo nauczyć i za drugim razem zawsze człowiek mądrzejszy. Pozdrawiam.
Togo Opublikowano 16 Marca 2017 Autor Opublikowano 16 Marca 2017 Czy, mógłby ktoś wytłumaczyć czym różnią się silniki do dronów od silników do samolotów ? Oczywiście chodzi o bezszczotkowego outrunnera. Wstępnie wybrałem dwa, które mogą pasować do mojego modelu ale podem doczytałem że to silniki do dronów... czy jest jakieś przeciwwskazanie, do użycia ich w samolocie ? może sposób łożyskowania ? Druga sprawa, że wydaje mi się, że mają dziwnie niski pobór mocy, max 17A. https://abc-rc.pl/silnik-Emax-GT2210-11#axzz4bVXOWcOs https://abc-rc.pl/EMAX-MT2216#axzz4bVXOWcOs Proszę o opinię.
Rekomendowane odpowiedzi