Skocz do zawartości

airco DH 2


pilot71

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

 

postanowiłem zbudować DH2 głównie ze względu na widok z kabiny. Paczka przyszła z Napolskimniebie.pl a model docelowo będzie latał jako platforma FPV ale zbuduję go tak jak klasyczną ESA oraz zważę zanim właduję na pokład kamerę itd . Pewnie będzie głośny i mam nadzieję że wolny bo na tym mi zależy. Trochę spóźniłem się ze zdjęciami więc zawartość przesyłki opstrykałem jak już była częściowo sklejona. Mam nadzieję że to nie problem, ps: nie ważyłem pianki. Na tą chwilę mam to, na razie sama surówka:

post-6922-0-31193100-1490123780.jpg

post-6922-0-70119900-1490123807_thumb.jpg

post-6922-0-81704900-1490123824_thumb.jpg

post-6922-0-88483300-1490123840_thumb.jpg

post-6922-0-23408200-1490123856_thumb.jpg

post-6922-0-57023400-1490123863_thumb.jpg

post-6922-0-67517400-1490123870_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiem wiem dla tego ograniczę się do pukawki i tego co będę widział z kamery, nawet nie będzie miał bandery, taki bezpaństwowy testowy samolot wyjdzie.

 

...no może jeszcze przekornie zrobię makietę silnika :), ale wszystkie te dodatki zważę, karabin ma 7 gramów. Dzisiaj pomalowałem wszystkie elementy płatowca na beżowo, fotki jutro jak wyschnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz w Bierutowie czesi mieli takie dwa . Bardzo fajnie latały dość szybkie i bardzo stabilne w locie na trzy łopatowych śmigłach . Tylna kratownica zrobiona z prętów węglowych i sznurowana a potem zalewana klejem co dało mocną kratownicę wytrzymującą nawet zderzenia i mocne OBCIERKI . Ale musi być PRAWDZIWY pręt węglowy a nie patyczki od lodów z pod spożywczego czy jakieś tam wykałaczki . Porządny zastosowany materiał daje porządne rezultaty . Jak pójdziesz w tym kierunku to będziesz zadowolony . Grzechu ma zdjęcia tych modeli na swoim aparacie bo ja je robiłem . Powodzenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do walk ESA ten model wprowadził chyba Sergiusz i to była  mocna konstrukcja choć latała ze zmiennym szczęściem  ;) 

Czeskie DH2 są pancerne bo ich skrzydła mocowane sa do kadłuba nie na słupkach a na pełnych płaszczyznach z coroplastu lub innego tworzywa.

Takie mocowanie nie jest zgodne z oryginałem ale w ESA tego się nie wymaga.

Mam wątpliwości czy takie rozwiązanie jest prawidłowe ale okazało się skuteczne i modele były nie do zabicia. Skoro nikt nie protestuje to może warto ten pomysł "sztywnej klatki skrzydło/kadłub" wykorzystać.

 

Ja zamierzam sprawdzić takie mocowanie górnego płata w kolejnym projekcie. Coro się odkształca i dużo energii zderzenia przyjmuje bez trwałego uszkodzenia co zabezpiecza przed wyrwaniem skrzydła z kadłuba. Węgle choćby najlepszej jakości to tylko punkty mocowania a przeniesienie obciążeń na płaszczyznę (czyli zmiana z obciążeń punktowych na liniowe) pozwoli znacznie zmniejszyć siły rozrywające eppe ... moim zdaniem kilkunastokrotnie.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też zrobię taki ruszt z węgla, samolot ma być sztywny i stabilny w locie, ale na stójki to chyba już sosna pójdzie. Na pewno z coroplastem czy jak to tam się nazywa nie chcę mieć nic wspólnego, nie znoszę tego dziadostwa. Farba się z tego łuszczy, widać strukturę przez ścianki i krawędzie są mało estetyczne. Tu jestem raczej konserwatywny, zostanę przy węglu i drewnie.

Jaco, co zrobić, taką pukawkę ulepiłem i z taką będę latał :)

 

ps: pamiętam, że Czesi w Krakowie mieli takie dh2 z grubą czarną skarpetą z froty naciągniętą na kadłub. Oni mają jednak ciekawe pomysły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modele faktycznie zaskakująco sprawne w walce i odporne na wypadki. Czesi mają trochę inną taktykę przynajmniej z silnikami. Do patyczaków włożyli 1400kV. Jak widać sprawdza się. W zeszłym roku mieli jednego, W tym dwa, widać rozwijają konstrukcję  :) Podzielam ich tendencję do śmigieł pchających. Naprawdę są dużo bardziej skuteczne, a przekonałem się o tym w moim Do 335. Ja czekam na oblot tego modelu, bo autor obiecał, że będzie to latało wolniutko.

 

Jeden z czeskich DH2

post-18437-0-09897800-1490776644.jpg

post-18437-0-52660800-1490776646.jpg

post-18437-0-53649500-1490776648.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zmontowałem makietę silnika, waga 20 g. Na nim osadzę docelowy silnik. Przekornie odpisuję Grzechowi :P pisząc o wolnym modelu miałem na myśli...hm

w każdym nadajniku jest takie cuś jak wajcha gazu, to miałem na myśli, tym modelem nie zamierzam latać na pełnym gwizdku, chyba że mi się na chwilę zachce :) docelowo to będzie 1/3 gazu i to tyle. Poza tym wszystko zależy od silnika. Czesi mieli gwizdki, ale na wznoszeniu i pętlach to padaka, kilka razy im sędziowałem i zamiast dynamicznego wznoszenia widziałem prawie zawis na śnigle. Ich modele są po prostu solidne i odporne na zderzenia. Jeśli mi się uda to wrzucę link do filmu, jaki nakręciłem kamerą umieszczoną w modelu o rozp. mniej niż metr. Waga jak WWI a prędkość...to sami ocenicie czy szybko czy wolno. Wydaje mi się, że ten mój dh2 to raczej wolniej będzie latał, na razie wygląda tak:

 

post-6922-0-72008500-1490813401_thumb.jpg

post-6922-0-37731400-1490813421_thumb.jpg

post-6922-0-75779100-1490813436_thumb.jpg

post-6922-0-88750000-1490813453_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie namawiam do stosowania coroplastu ale zobacz na zdjęcie - to rozwiązanie z jakimś przejrzystym tworzywem zamiast słupków to chyba podstawa tak dużej trwałości czeskich modeli.

Tworzywo jest praktycznie niewidoczne ale klejenie tak dużej powierzchni daje mocne połączenie z epp.

 

1.jpg

 

jak się dobrze przyglądnąć to na końcach skrzydeł pomiędzy węglami słupków jest chyba też wklejony ten materiał.

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowanie takich detali w modelach ESA powinno być zabronione :D . Tak wysokim poziomem odstraszasz wszystkich potencjalnych lataczy, którzy mają mniejsze umiejętności albo nie chcą podciągać do takiego poziomu, a jak już dociągną to potem szkoda modelu do walki... :)

 

Do wszystkich zainteresowanych ESA WWI i WWII - taki poziom wykończenia NIE JEST KONIECZNY - nie dlatego powstała ta klasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wzmacniające, przezroczyste "paskudztwo" w czeskich modelach, to raczej nie coroplast, a poliwęglan komorowy. Jest bardzo mocny, dość lekki i w locie może być właściwie niewidoczny w takich zastosowaniach. W zależności od nastawienia i "wyznania" może budzić, podobnie jak coroplast"- zachwyt, lub odrazę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopacy :) dla tego na samym początku zaznaczyłem, że model zbuduję tak jak zwykłego esiaka, ale dorzucę parę detali, bo model docelowo będzie latał jako platforma FPV i chciałbym z kamery widzieć coś więcej niż kostropaty kadłub. W silniku brakuje kolektorów wydechowych :P żeby nie było.

No może ja nie umiem po prostu inaczej tych samolotów sklejać, taki los.

ps: nie cierpię tego tworzywa, nie ważne jak się nazywa, czy to koroplast czy policośtam, wygląda słabo, po paru dzwonach wygląda jeszcze gorzej, farba się z tego łuszczy, mi się nie podoba. Poza tym na nasze zawody przychodzi też publiczność i jak tak sobie kilka razy posłuchałem komentarzy to mi się głupio zrobiło. Mam nadzieję że w naszy kraju zostaniemy przy klasycznych listewkach sosnowych i prętach węglowych. Znacznie lepiej się prezentują.

to z dzisiaj, już bliżej końca: 

post-6922-0-76992900-1490901105_thumb.jpg

post-6922-0-89309600-1490901123_thumb.jpg

post-6922-0-82252800-1490901141_thumb.jpg

post-6922-0-33415000-1490901164_thumb.jpg

post-6922-0-82174200-1490901182_thumb.jpg

post-6922-0-21891400-1490901200_thumb.jpg

post-6922-0-54584900-1490901217_thumb.jpg

post-6922-0-40468000-1490901233_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.