Skocz do zawartości

RWD-5


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jeśli chciałbyś dokończyć skrzydło z poszyciem 6mm to spróbuj wyszlifować spływ tak

(nie zwracaj uwagi na opisy)

post-11729-0-82585200-1494266634.jpg

Na powyższym rys. masz dwa sposoby szlifowania: góra poszycia nachodząca na zeszlifowany dół poszycia (jakby kontynuacje obrysu żebra) lub drugi sposób - tak jak pokazuje zielona linia - ukosowane poszycie górne i dolne (trudniejszy wariant).

 

Oczywiście nie zostawisz zeszlifowanego w szpic, więc możesz odciąć na linii 2 (uzyskasz grubość spływu 6mm) i zostawić, ew. lekko zaokrąglić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do postu Bartka dodam że gdybyś przyciął żeberka  dookoła szablonu dokładnie  o 3mm  uzyskasz je w sumie niższe o 6mm  czyli o tyle o ile masz teraz za wysoki profil przy kryciu 6mm.

W wyniku tego zabiegu dodatkowo żeberka się trochę skrócą  co odsłoni wewnątrz tył poszycia  na tyle by można było zastosować powyższe szlifowanie spływu.

Przyjrzyj się na rysunku od Bartka gdzie się kończy spływ żeberka  ile jest za nim poszycia (zaznaczone na czerwono)

Teraz bez tego zabiegu nie zrobisz prawidłowo spływu .

 

Dźwigary również wtedy wymagają obniżenia  o 6mm i tak samo łączniki skrzydeł .

 

Ale traktuj to jako absolutną ostateczność ,skrzydło wprawdzie będzie trochę mocniejsze  ale niedoświadczonemu modelarzowi będzie trudno   tak grube poszycie uformować i tak ułożyć by było zgodne z żeberkami na całej powierzchni i by taka operacja udała się symetrycznie na drugim skrzydle .

Nie mówiąc o o cierpliwej i dokładnej zabawie z obniżeniem wewnętrznej konstrukcji. i pilnowaniu płatów przed ewentualnym skręceniem .

 

Gdybyś nie zignorował planów w doborze grubości materiałów nie było by teraz główkowania  i budowania wiele razy tego samego.

Nie wszystko da się modyfikować .

 

Staraj się o podkłady /depron  3mm a powyższą radę traktuj bardziej jako teoretyczną możliwość .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przody żeberek powinny być w idealnej linii a widzę ze niektóre wystają , przeszlifuj je   by  natarcie było równo  a poszycie się tam  "nie wygarbiało"  na zbyt mocno wystających żeberkach . (najbardziej wystaje 3  licząc od końca skrzydła na zdjęciu)

 

Z listewkami na dźwigarze jest dobrze ,ale na dolnym zdjęciu listewka górna wygląda na grubszą- jeśli tak jest  powtórz te same materiały na drugim płacie   -obie połówki skrzydła powinny mieć tę samą sztywność .

 

2012-11-27-19-28-05.jpg

Na zdjęciu powyżej widać "kieszonki"  na łączniki skrzydeł , nie zapomnij o nich  i nie zapomnij że szpara tam powinna być dokładnie na grubość materiału jaki na te łączniki użyjesz ,  oczywiście łączniki ze wzniosem -bo lotek chyba nie robisz?

I taki "drobiazg"  skrzydła ze wzniosem będą połączone pod pewnym kątem -uwzględniłeś to wklejając już pierwszą  największą wręgę i wkleiłeś już ją pod małym kątem?

Na szablonie dźwigaru jego bok zapewne był już pod małym kątem....  inaczej będziesz miał szparę na łączeniu  obu połówek (ale i na to jest metoda -opisze jak będzie trzeba) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katu nie zrobilem a listewki to te same wymiary i chyba cos tel zdj kijowe zrobil 3 od konca ale od zdj czy tam gdzie lacznik ?

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Lotek nie robie a takie pytanie wychodzi mi kilka cm poszycia za duzo - to jest do lotek i mam to sciac ?

 

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszym zdjęciu trzecia od końca .czyli ta gdzie kończył by się łącznik .

 

Dobrze  jest też  robić na przyszłość dźwigar z jednego kawałka a nie sztukować- drugi dźwigar wprawdzie pomocniczy  ale zrobiony jednolicie wbrew pozorom byłby mocniejszy , ale to różnica nie wielka i nie wymaga to żadnej teraz poprawki  z wyjątkiem wyrównania bo widzę tam uskok  .

 

PS

 

możesz tez odrobinę zeszlifować od środka spływy jak opisywaliśmy to wyżej ale oczywiście nie tak  dużo i równo by sklejone poszycie nie utworzyło tam "fal" -uzyskasz bliski ostrego spływ i większa powierzchnie klejenia poszycia górnego z dolnym .

 

Tylko nie przesadzaj ze szlifowaniem -depron delikatny i nawet jeśli się by udało spływ zrobić na ostro  to będzie bardzo łatwy do uszkodzenia

 

PS2

Gdy skleisz już poszycie fajnie by było zostawić skrzydło na czymś idealnie płaskim, obciążyć je od góry np książkami na całej powierzchni  (fajnie położyć by było na to gąbkę i ją dopiero dociążać )  i zostaw tak do jutra .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz że zostaje poszycia..   zapewne chodzi Ci o te miejsce za żeberkami  - pewnie jakaś niedokładność wycięcia lub w  Twoich planach

To nie jest do lotek.

Przytnij tak by zostało poszycia za żeberkami z ...5mm   i oszlifuj jak pisałem wyżej .

Przymierz jak wyjdzie tam  poszycie górne -jak jest go w sam raz za dużo to dobrze-skleisz skrzydło a to co będzie wystawać potem odetniesz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze -za szybko piszemy  ,ja pisze Ty edytujesz i się sens wypowiedzi troszkę rozsypuje :)

NIE ZAPOMNIJ LEWE SKRZYDŁO ZROBIĆ IDENTYCZNIE   -zwłaszcza co do rozmieszczenia kieszonek i dźwigarów, a najlepiej co do wszystkiego :)

 

przy zaklejaniu poszycia góry  pilnuj by się skrzydło nie przekrzywiło , klej trzymając całą powierzchnią spód skrzydła na czymś płaskim!!

bo tego się już nie poprawi (sklejaj dragonem -dłużej schnie ale pozwoli na jakieś poprawki  -przy UHU PORze -sklejone -pozamiatane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.