Skocz do zawartości

Przygotowanie zestawu do cięcia laserem.


Irek M

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kit modelu i chciałbym skopiować i powiększyć wszystkie płaskie powierzchnie. Czy mogę w jakiś sposób przygotować te część by przekazać do cięcia? Jeśli tak to odrysować każdą, sfotografować, skanować ? Model to łódź latająca Aqua Star rozp 105cm. Już powiększałem samodzielnie do rozp 130 i 140cm powiększając na kopiarce rysunek wszystkich części zestawu. Okazało się jednak, że były one narysowane w różnych skalach i trochę pomęczyć się musiałem by wyszedł model.

Teraz pomyślałem sobie , że z częściami byłoby łatwiej(?) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

Ani odrysowane, skanowane czy sfotografowane części nie da rady wyciąć laserem. Trzeba je po prostu przerysować w programie graficznym.

Jedrek, można ciąć i grawerować skany, zdjęcia itp trzeba jedynie konwertować pliki na wektory a dalej to juz tylko grawer/cięcie

to działa z nadładką do Corela którą dostarcza producent Chińskiego lasera np. 40W pliki jakie można przygotować to BMP, JPG, TIF, PLT itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, bezpośrednio z plików pdf czy jpg nie da się wyciąć. To znaczy da się ale szanse na spasowanie elementów są znikome. Czasem pdf-y są nieźle narysowane, cienkimi liniami. Wtedy można użyć któregoś z darmowych programów typu "PDF to DWG"  ale te programy i tak nie gwarantują tego że wycinanka będzie się składała jak trzeba. Kiedyś robiłem pod laser dla siebie jeden model greatplanes. Pomimo że pliki miałem wysokiej jakości PDF to i tak trzeba było ręcznie wszystko poprawiać w CAD. Wg mnie cięcie z JPG, TIFF-ów i BMP mija się kompletnie z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpalasz Corela, importujesz obrazek, najlepiej już w kolorach czarno białych, potem trasowanie konturów i wychodzi coś co szybko da się obrysować za pomocą narzędzi linii i kółek w corelu.

To w czerwonym kółku to mapa bitowa wgrana do corela.

Powyżej niej trasowanie w zależności od wybranych parametrów.

Z corela możesz już palić w jakim chcesz rodzaju plików.

 

post-10-0-46144600-1506066521_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corel ma możliwość otworzenia pliku pdf i zapisania go jako DWG.

Dla przykładu wrzucę screen z rysowania Ultimate 1500. W lewym górnym rogu idea ( czyli jak ma wyglądać model) a w prawym dolnym  prawie gotowe formatki. Przekątna między tymi miejscami to godziny rysowania i poprawiania wymiarów, wyliczanie obwiedni itp.

 

Na drugim screenie widać cel rysowania. Czy warto było siedzieć tyle godzin? Nie, nie było.

post-20633-0-31075300-1506068507_thumb.jpg

post-20633-0-91486700-1506073660_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedrek, można ciąć i grawerować skany, zdjęcia itp trzeba jedynie konwertować pliki na wektory a dalej to juz tylko grawer/cięcie

to działa z nadładką do Corela którą dostarcza producent Chińskiego lasera np. 40W pliki jakie można przygotować to BMP, JPG, TIF, PLT itp

Wiesz..., w wojsku jest takie powiedzenie, że wszystko można, nawet hełm na drugą stronę "wywrócić". Irek pisał o wycinaniu z jpg, skanów i innych takich. A tak się nieda.  Przy prostych elementach konwertowanie do plików wektorowych może się udać. Natomiast jeśli w elementach występują np. wpusty, gniazda współpracujące ze sobą. to już nie jest tak różowo. Tak jak napisał Sławek, sporo poprawek trzeba zrobić, a to już zajmuje sporo czasu i często jest lepiej narysować od nowa.

 

Odpalasz Corela, importujesz obrazek, najlepiej już w kolorach czarno białych, potem trasowanie konturów i wychodzi coś co szybko da się obrysować za pomocą narzędzi linii i kółek w corelu.

To w czerwonym kółku to mapa bitowa wgrana do corela.

Powyżej niej trasowanie w zależności od wybranych parametrów.

Z corela możesz już palić w jakim chcesz rodzaju plików.

 

attachicon.gif64845.jpg

Tomek, taki element to pikuś, pan pikuś :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, ale tu masz przypadek bitmapy "idealnej" - o ładnych równych krawędziach (przed chwila zapewne stworzonej w programie graficznym). Zrób taki eksperyment ze skanami planów, a się nieco zdziwisz ;)

 

Jeszcze taka uwaga: PDF to jest kontener, może zawierać tekst, grafikę  - jako bitmapę, grafikę wektorową, ba w nowszych wersjach nawet grafikę 3D.

Tak, że samo określenie "plany w pdf" jest mało konkretne, ważne czy są one w formie wektorowej, czy jako bitmapy.

Sam wysyłam Wojtkowi do wycięcia pliki pdf, bo pracuję w dosyć egzotycznym u nas Illustratorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie większość laserów "reklamowych" tnie z plików CDR. Ponieważ pliki wysyłane do firm przeważnie to pliki CAD a więc DWG czy DXF są one otwierane w Corelu.Z doświadczenia wiem że jeżeli plik zapisany jest w nowszej wersji CAD-a np ACAD 2010 to Corel niekiedy robi sieczkę z plików . Okręgi stają się elipsami itp. Dlatego ja zapisuję w formacie Acad 14.

 Samo przygotowanie formatek do cięcia to nie tylko dostosowanie JPG czy PDF  ale także optymalizacja i offsety. Offsety wiadomo do czego służą. Natomiast dzięki optymalizacji zmniejszamy czas przez który laser wycina elementy.

 Poniżej fragment formatek wspomnianego ultimate bez optymalizacji ( dublowane kreski w miejscach styku elementów) i bez mostków oraz plik produkcyjny z mostkami i zoptymalizowany. Zmniejsza to czas pracy lasera a przez to więcej "duczków"  zostaje w kieszeni nie wspominając o oszczędności materiału.

 

EDIT: teraz pobierzcie te obrazki, powiększcie do odpowiedniego rozmiaru i dajcie do wycięcia- nic nie będzie do siebie pasowało.Tak to mniej więcej wygląda w praktyce.

post-20633-0-44171300-1506084718_thumb.jpg

post-20633-0-76176500-1506084738_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie większość laserów "reklamowych" tnie z plików CDR. Ponieważ pliki wysyłane do firm przeważnie to pliki CAD a więc DWG czy DXF są one otwierane w Corelu.

Co ma tę dobrą (dla mnie ;)) stronę - rozumieją "splajny" i nie trzeba się babrać z konwersją krzywych na polilinie.

 

Natomiast układanie części na formatkach, mostki, offsety itp. to dla mnie koszmar i masakra.

Robota upierdliwa i żmudna, a w dodatku przypada na moment, gdy ma się już całego projektu serdecznie dosyć i chciałoby się go w diabły skończyć jak najszybciej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, mostki, formatki itp to jest czarna rozpacz. Jeszcze proponuję zobaczyć ten link http://downloads.hobbico.com/evpl/gpm/gpma0235die2.pdf    Akurat  dotyczy Extry z  GP.  Teoretycznie mozna by wyciąć z tych pdfów ale nic bardziej błędnego. Trasowanie linii w tym rysunku nie wnosi niczego nowego i dobrego. Trzeba przerysować wszystko w programie i dopasować do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to jest specyficzny przypadek, bo to pewnie część instrukcji od modelu, a trudno podejrzewać producenta, żeby się tak podkładał i dawał pliki, które dałoby się łatwo "spiracić"

Sam pdf zawiera grafikę wektorową, ale albo jest ona z dużym uproszczeniem konwertowana z formatów CADowskich, albo powstała przez "image trace" z bitmapy.

 

Zamieszczam zrzut ekranu z Illustratora - bo właśnie mniej więcej tak wyglądało by żeberko uzyskane przez operację "image trace" na bitmapie.

 

YZy91Qb.jpg

 

Jak widać otwory ulżeniowe i wycięcia pod dźwigary są jeszcze do zaakceptowania, ale zewnętrzna krzywa to koszmar - "nasrane" miliard punktów, które nie układają się w płynny łuk.

I średnio to się nadaje do poprawki; łatwiej i szybciej  jest narysować od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.