Skocz do zawartości

W pogoni za marzeniami - F16


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja latam tylko spaliną i nigdy na Chudoby nie miałem problemów,  a próbowałeś latać spalina? ja tez dziesięć lat temu jak zaczynałem zabawę z modelarstwem to też widziałem tylko elektryki a jak kolega odpalił P-51 2.2m to się zakochałem. Benzyna nie jest skomplikowana w obsłudze wręcz przeciwnie jest banalna jak dotrzesz dobrze silnik to potem tylko lejesz paliwo i latasz, minus zapach benzyny, tym bardziej że elektryk  jest dobry ale do modeli maksymalnie 1.5m potem jest nieopłacalny ale to moje zdanie pozdrawiam 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wracając do F16 w wersji EDF...

 

Zastanawiam się nad doborem silnika. Generalnie mam dwie opcje, obie z HK:

 

EDF 90mm + regulator + pakiety 8S = około 1740g masy własnej

EDF 120 + regulator + pakiety 12s = około 2990 masy własnej

 

Pomijając na razie kwestię kosztów, pierwszy zestaw ma ciąg na poziomie 4,5 kg, drugi jest mocniejszy i ma podobno pociągnąć nawet 8 kg. Czyli w pierwszym przypadku muszę dbać o masę całkowitą modelu, który gotowy do lotu nie może ważyć więcej niż 4500g, co oznacza, że drewno, laminat (tkaninę planuję 48 m/g), podwozie, wkręty, śrubki, wykończenie i takie tam nie mogą ważyć więcej niż 2760 g, a im mniej tym lepiej. W drugim wariancie nie muszę się za bardzo szczypać i mam do dyspozycji ponad 5 kg które mogę gdzieś upchać w model. 

 

Model i tak będę się starał zrobić jak najlżej potrafię, czyli sklejka jak wynika z planów, na to balsa 2mm, tkanina z EZE-KOTE i pozamiatane. No i cały czas się zastanawiam, który silnik zamawiać i pod który silnik robić wnętrze. Bo koszty też grają rolę, w pierwszym wariancie silnik i regulator to coś około 200-220€, drugi jest ponad dwukrotnie droższy i przekroczy 500€

Opublikowano

Wracając do F16 w wersji EDF...

 

Zastanawiam się nad doborem silnika. Generalnie mam dwie opcje, obie z HK:

 

EDF 90mm + regulator + pakiety 8S = około 1740g masy własnej

EDF 120 + regulator + pakiety 12s = około 2990 masy własnej

 

Pomijając na razie kwestię kosztów, pierwszy zestaw ma ciąg na poziomie 4,5 kg, drugi jest mocniejszy i ma podobno pociągnąć nawet 8 kg. Czyli w pierwszym przypadku muszę dbać o masę całkowitą modelu, który gotowy do lotu nie może ważyć więcej niż 4500g, co oznacza, że drewno, laminat (tkaninę planuję 48 m/g), podwozie, wkręty, śrubki, wykończenie i takie tam nie mogą ważyć więcej niż 2760 g, a im mniej tym lepiej. W drugim wariancie nie muszę się za bardzo szczypać i mam do dyspozycji ponad 5 kg które mogę gdzieś upchać w model. 

 

Model i tak będę się starał zrobić jak najlżej potrafię, czyli sklejka jak wynika z planów, na to balsa 2mm, tkanina z EZE-KOTE i pozamiatane. No i cały czas się zastanawiam, który silnik zamawiać i pod który silnik robić wnętrze. Bo koszty też grają rolę, w pierwszym wariancie silnik i regulator to coś około 200-220€, drugi jest ponad dwukrotnie droższy i przekroczy 500€

Witaj Paweł

 

W modelach "Jetów" nie ma zasady : stosunek masy do ciągu 1:1.

Ciąg na poziomie połowy masy całkowitej modelu jest wystarczający.

Chyba że planujesz start z ręki prosto w górę jak robią to rakiety.

Ale co kto lubi! :)

 

pozdrawiam Piotrek 

  • Lubię to 1
Opublikowano

No właśnie, solainer, jak ci to wychodzi? Co prawda robisz większy samolot, o ile pamiętam powiększałeś go, ale tu nie spodziewam się jakichś wielki różnic w masie. Masz już jakieś wnioski ile to może ważyć?

 

Piotr jet - wiem. Ale startuję z lotniska trawiastego i im więcej będzie nadwyżki mocy tym lepiej, łatwiej będzie go wyrwać w górę.

Opublikowano

Pawle,

Odpuść Edf 120 z HK. Zainwestuj W JF120 ECO i Typhoona 800. Pozbędziesz się większości problemów.

Zakładaj około 4kW dla modelu ~8kg (ciąg ~6.5kG).  Zwróć uwagę na problemy z wlotem w F16. Koleżka miał kopię F16 Byrona - skarżył się na straty.

Staraj się nie przekraczać 100-120 A - ze względu na czas lotu i wydajność akumulatorów. Przy poj. 5Ah i 12s ciężar modelu tej wielkości to około 8-9 kg. Jeśli zwiększysz pojemność do 7-8Ah lecisz już powyżej 10kg.

Ps. Eze kote i tkanina 48 ?  Lepiej 25 g i epoxy. Zestaw JF110 + Typhoon 700 780kv + regulator YEP120HV 390E (7.2kG przy 103A)

Jeśli chcesz pogadać n/t temat to może jednak w nowym wątku o F16 EDF?

 

Piotrek. Myślałeś nad podwoziem?

Opublikowano

Tak myślałem, jako że mam frezarke i dostęp do tokarki to będę kombinować coś w stylu psełdomakietowyn ale to jeszcze długa droga.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam, dawno nic nie pisałem mimo że ciągle coś kombinuję przy modelu. W skrócie to tak. Zaczynam od nowa. Kadłub, który zrobiłem z tych radzieckich puzzli nie podoba mi się wcale. Postanowiłem zacząć od nowa ale jak należy. Znalazłem przekroje i to takie gdzie kadłub jest podzielony na ponad 40 segmentów. Rozrysowałem to w skali 1:6 co dało mi odstępy miedzy kolejnymi  wręgami 53mm. Idealnie pod styrodur 50mm. Na wręgi zastosowałem mdf 3mm także pomiędzy kolejnymi wręgami mam 50mm. Bajka. Kadłub podzieliłem na kilka części i buduje kopyto, które pokryje tkaniną szklaną, i tradycyjnie wykończę pod zdjęcie z niego formy. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Narazie zrobiłem dziób i jestem bardzo zadowolony. Wreszcie to co zrobiłem odpowiada kształtem temu samolotowi. Do porównania zakupiłem model plastikowy F16 i na nim częściowo bazuję. 

 

post-143-0-85713600-1519577085_thumb.jpg

 

 

Opublikowano

Witam, dawno nic nie pisałem mimo że ciągle coś kombinuję przy modelu. W skrócie to tak. Zaczynam od nowa. Kadłub, który zrobiłem z tych radzieckich puzzli nie podoba mi się wcale. Postanowiłem zacząć od nowa ale jak należy. Znalazłem przekroje i to takie gdzie kadłub jest podzielony na ponad 40 segmentów. Rozrysowałem to w skali 1:6 co dało mi odstępy miedzy kolejnymi  wręgami 53mm. Idealnie pod styrodur 50mm. Na wręgi zastosowałem mdf 3mm także pomiędzy kolejnymi wręgami mam 50mm. Bajka. Kadłub podzieliłem na kilka części i buduje kopyto, które pokryje tkaniną szklaną, i tradycyjnie wykończę pod zdjęcie z niego formy. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Narazie zrobiłem dziób i jestem bardzo zadowolony. Wreszcie to co zrobiłem odpowiada kształtem temu samolotowi. Do porównania zakupiłem model plastikowy F16 i na nim częściowo bazuję. 

 

attachicon.gif20180225_171836.jpg

Witaj Imienniku!

Z Całego serca życzę Ci wytrwałości.

Sposób który wybrałeś tylko z pozoru jest łatwy.

Właśnie to wykończenie pod formę "może cię wykończyć" :)  :)  :)

Ta metoda jest bardzo , ale to bardzo pracochłonna..

Trzymam kciuki i śledzę postępy!.

pozdrawiam Piotrek 

Opublikowano

Piotrek "solainer", mam pytanie co do błędów w projekcie , tym z rosyjskich puzli, na czym przede wszystkim polegały te błędy?

Czy to się nie składało, czy też były to błędy w sylwetce samolotu?

Robiłem symulację wycinania na laserze i nie widzę większych problemów, aby to wyciąć.

Pozdrawiam Mirek

Opublikowano

Składa się super ale sylwetka jest do kitu. Najbardziej to widać w części ogonowej gdzie boki kadluba i hamulce aerodynamiczne powinny być nachylone o 10 stopni razem z usterzeniem. Tu są prosto tworząc z usterzeniem dziwny kąt. Charakterystyczne załamanie kadłuba w części dziobowej przy takiej konstrukcji jest prawie nie do zrobienia na ostro. Zamiast ze sklejki 3mm musiało by być z 1mm wtedy dało by się balsę na poszyciu obrobić prawie na ostro. Podstawa statecznika pionowego też ma nie taki obrys jak trzeba. W dodatku wydaje mi się że jest za dużo elementów i konstrukcja jest ciężka. Ja co prawda cześć wregów zrobiłem ze sklejki lotniczej i surowy kakadłub wyszed ponad 1,5 kg a gdzie tam jeszcze do końca.

Opublikowano

A gdyby potraktować tą konstrukcję mniej makietowo i wręgi mniej odpowiedzialne za przeniesienie dużych obciążeń zastąpić sklejką balsowo lipową ?

Co o takim rozwiązaniu myślisz ?

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Piotrze , a nie szybciej poszło by, gdybyś ciął drutem na gorąco od wręgi do wręgi. Wręgi kleisz hot glutem do XPS (o grubości odpowiadającej odległośći miedzy wręgami), na nim linie w pionie i poziomie, aby zachować symetrię i tak od elementu do elementu. Wzmocnienia do wręg tych odpowiedzialnych- mocowanie podwozia, silnik, mocowanie bagnetu-tylko te zostawiasz w kadłubie, reszta papierek 200-240 aby wygładzić, na to tkanina z żywica i gotowe.W ten sposób szybko masz to co chcesz. Zresztą zobacz sam, tak robiłem w Migu, teraz w Su-57.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

To nie jest zła metoda z tym, że trzeba się liczyć z przebiciami wręg. Tak więc, nieodzowne będzie laminowanie kopyta i szpachlowanie/malowanie aż do skutku.

  • 5 miesięcy temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.