freeman67 Opublikowano 22 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2018 no chciałbym polatać trochę ale mam świadomość że to sie zdarzy wcześniej czy później
Bartek Piękoś Opublikowano 22 Stycznia 2018 Opublikowano 22 Stycznia 2018 Szkopuł w tym, że wcale nie musi się zdarzyć.. Ale wiara żółtodziobów w mit o "nieuniknionym rozbiciu pierwszego modelu" to taki lokalny forumowy przejaw szacunku do hobby i kraks zaliczonych przez kolegów. Potrafi zrobić więcej złego niż dobrego.
Gość Opublikowano 22 Stycznia 2018 Opublikowano 22 Stycznia 2018 Przede wszystkim to podstawą są nie zwichrowane skrzydła, jeżeli takie masz to zrób nowe bo szkoda Twojego wyjścia na oblot. Druga sprawa to prawidłowo ustawiony środek ciężkości SC zgodnie z planami (żadne tam: a przesunięty jest tylko 2cm) . Po trzecie to zakres wychyleń sterów to 10-15st w każdą stronę i to maksymalnie. Ja w pierwszym modelu miałem po 25stopni i lot trwał ze 30 sekund a był to spaliniak konstrukcyjny z wrednym ruskim Ćiastkamem 1,5ccm z przerobionym gaźnikiem żeby zechciał gadać bez tłumika rezonansowego. Gdybym miał połowę tego zakresu wychyleń sterów co miałem to pewnie bym polatał dłużej. Potem zmądrzałem, zmniejszyłem wychylenia i już nie zglebialem modeli.
freeman67 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2018 Wiem wiem extra to średni model do nauki latania ale wizualnie okropnie mi sie podoba. A jakie inne propozycje macie?
dimmus Opublikowano 23 Stycznia 2018 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Jak chcesz coś pod akro poćwiczyć żeby przesiąść się potem na extre, to całkiem odporne i proste w budowie i odbudowie są sylewtkowe z epp, np yak55 coś takiego http://www.pfmrc.eu/index.php?/topic/61789-Yak-krzyżak-V2 . Ale najpierw spróbuj polatać to co teraz poskladałeś. Przy ustawieniu aparatury nie zapomnij ustawić EXPO, nawet koło 50-70. Dobrze jest też ustawić tryby lotu żeby przełącznikiem można było zwiększyć exp/dr podczas lotu.
freeman67 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2018 ok dzieki. dziś pewnie podłącze stery i reszte elektroniki i może uda się już dzis silnik uruchomic.
poharatek Opublikowano 23 Stycznia 2018 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Sprawdź skrzydło, bo co prawda zdjęcie jest w perspektywie, ale wygląda na nim, jakby było zwichrowane.
freeman67 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2018 no skrzydło jest słabe. Jak kadłub mi sie okropnie podoba i uważam ze wyszedł super tak skrzydło jest słabe. ALe to co nie poleci jak słabo wyszło? Szkoda mi wywalać skrzydło mimo że jest słabe to chyba na pierwszy oblot je wykorzystam. Co myślicie o Wicherku na kolejny model? Jak oglądam jego plany widzę że tam sporo ożebrowania i nie wiem czy mogę troche zmniejszyć żeber jak cały z depronu bedzie.
poharatek Opublikowano 23 Stycznia 2018 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Nie, nie poleci. Albo inaczej - zaraz po starcie zwali się na lewe skrzydło i to będzie koniec lotu. Skrzydło to najważniejsza część samolotu i musi być starannie wykonane. Akurat tu jest profil płasko-wypukły, więc jest trochę prościej: Żeby uniknąć zwichrowania - musi być klejone na płaskim stole montażowym (od początku montażu, aż po zamknięcie poszyciem od góry). I ma zostać na tym stole aż do całkowitego wyschnięcia kleju. Łączenie płatów - jeden płasko na stole, pod drugi podłożona deska lub klocek drewniany, tak, żeby uzyskać zadany wznios. I też zostaje przymocowane na stole aż do utwardzenia kleju.
robertus Opublikowano 23 Stycznia 2018 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zrób profil KFm-3. Zrobisz nowe skrzydło w 20min. 2
freeman67 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2018 robić pod kątem wzgldem siebie skrzydła czy na płasko kfm-3?
Bartek Piękoś Opublikowano 24 Stycznia 2018 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Pomysł z KFM jest fajny, tylko jest tak naprawdę ucieczką od wykonania poprawnie klasycznej konstrukcji. Warto tak na skróty tylko dlatego, że się nie chce? Zwłaszcza, że planujesz Wicherka na kolejny model (eeech, a jest tyle fajnych modeli...)
freeman67 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2018 Bartku to nie od niechcenia tylko szkoda mi wywalać to skrzydło i robic nowe. KFM to propozycja kolegów myślałem że trafna. Zrobie ponownie skrzydło w takim razie. Co do kolejnego modelu to słucham co według Ciebie było by odpowiednie. Widze po tym modelu że nie mam problemu z budową kadłuba tylko skrzydła coś mi kłopot sprawiają.
miro-er1 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Kfm3 napewno ci się nie zwichruja , na pierwszy model są ok, ale pod warunkiem ze się spieszysz bardzo . jak nie to zrób jeszcze raz tak jak jjest w planach.
robertus Opublikowano 24 Stycznia 2018 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zważywszy na przewidywany krótki czas życia samolotu, myslę, że kfm-3 jest optymalnym profilem "na pierwszy raz". Prosty w zrobieniu, więcej wybaczający przy budowie i w locie, duża tolerancja punktu SC, duża siła nośna na małej prędkości. Same zalety w porównaniu do kiepsko zrobionego clarkiego, a nie daj boże jeszcze oklejonego taśmą. Jeśli jednak chcesz zrobić konstrukcyjne to nie zawijaj depronu na natarciu tylko przyklej najpierw żeberka do dolnej powierzchni, odetnij poszycie i przyklej na górę. Potem odetnij kawałek natarcia i przyklej grubszy kawałek depronu lub lepiej listwę balsową (są nawet takie gotowe zaokrąglone) i wyszlifuj na ładny profil. 1
freeman67 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2018 O i to jest super pomysł z tym odcięciem poszycia dzięki wielkie niby banalny pomysł ale nie pomyślałem o takim rozwiązaniu a to znacznie wpłynie na jakość skrzydeł
freeman67 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2018 to dokładniejsze foto skrzydła. Estetyka słaba ale mniejsza o nią oceńcie czy jest sens je mocowac czy robić inne.
freeman67 Opublikowano 24 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2018 heheheheheehh krótko i konkretnie ;]
Rekomendowane odpowiedzi