Skocz do zawartości

Mój początek z F5J CZARNY KOZIOŁ


Artur Lis
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wieści z laminowania , bardzo dobre  :)

 

Na pierwszym miejscu BHP a później,  żelkot i laminowanie 

 

Bez maski, nie ma praktycznie tej roboty.

 

Położenie żelkotu odbywa się poprzez dobranie odpowiedniego pędzla z miękkim włosiem .

 

Włosie pędzla powinno być zaokrąglone , dokonujemy tego poprzez odpowiednie strzyżenie pędzla nożyczkami na okrągło .

 

Bardzo ważne jest to by nie gubił włosia , bo inaczej zostanie nam na powierzchni formy .

 

Żelkot kładziemy pierwszą warstwą wzdłuż  a drugą warstwą  w poprzek . 

 

Przepraszam za jakość dwóch zdjęć , były robione telefonem .

 

post-1873-0-28947500-1544032275_thumb.jpg

post-1873-0-69296800-1544032291_thumb.jpg

post-1873-0-51917400-1544032310_thumb.jpg

post-1873-0-15190900-1544032368_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim ,

 

Jak się za coś , biorę to staram się to robić porządnie .

 

Dlatego musiałem, poprawić gniazdo formy.

 

Do połączenia , belki kadłubowej .

 

Gniazdo kadłuba , zrobione jest teraz tak jak ma być, mogę się teraz zabrać za dalszą robotę.

 

Druga połówka się ,utwardziła wiec można rozformować.  

 

Dodatkowo  przy laminowałem , podkładki stalowe pod śruby którymi skręcam całość foremnika .

 

Doszedłem do wniosku, przy połączeniu dwóch połówek gotowego kompozytu , wargę - zakładkę która służy do sklejenia dwóch części - sklejać przy pomocy umieszczonego wewnątrz formy " balonika".

 Który po nadmuchaniu złączy - sklei dwa boki kadłuba , lewą -prawą część.

Jest to sama zaleta , bo dociśnie wargę i wyeliminuje mikroskopijne pęcherzyki powietrza .

 

Jeszcze muszę dorobić, dwa zamknięcia z przodu i tyłu formy,  które będą dokręcane przy pomocy śrubami .

 

Do tej pory używał do połączeń dwóch boków długich pędzli , trochę to dłużej trwało - była to metoda wypracowana przeze mnie przez lata . 

 

Szybciej można włożyć balon i napompować z kompresora do 6 bar

 

Takie połączenie na balonik skraca czas , przy połączeniu dwóch połówek  formy.

 

Przy projektowaniu tej formy , brałem pod uwagę laminowanie -wargi do złączenia dwóch części - metodą ręczną na długim  pędzlu .

 

Zmieniłem rozwiązanie na balon który zrobi za mnie robotę.

post-1873-0-78529000-1545232081_thumb.jpg

post-1873-0-31530700-1545232124_thumb.jpg

post-1873-0-34527300-1545232141_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że Twoja forma nie wytrzyma 6bar. Ale 1,5-2 spokojnie, a to wystarczy, żeby skutecznie docisnąć tkaniny do foremnika.

 

Z moich doświadczeń z balonikami wynika, że nie lubią gwałtownych zakończeń form o średnicach takich, jak na Twoich zdjęciach. Polecałbym dorobić "trąbkę" wprowadzającą balonik z jednej strony formy i półsferę na drugim zakończeniu formy. Czuję też zasadzkę w miejscu pylonika pod skrzydłem. Tam jest dość szeroko i balonik może pękać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie foremnik odstawie, do tygodnia czasu dam mu trochę czasu by się  wy sezonował , ten fragment który był do laminowany gniazda . Po Nowym roku zacznę bawić się  tym foremnikiem .

 

Dziś zabieram się za laminowanie rury kadłubowej będzie dmuchana balonem  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur, obawiam się, że Czarek może mieć rację.

Ja w swoim DLG miałem ściankę formy wysokości 5cm, a całość zasypałem żywicą zmieszaną z piaskiem(miałem przesiany piasek do piaskowania, który był tani i sprawdził się idealnie).

Przy 6 barach miałem skręconą formę dwoma sklejkami 12 albo 18mm gdzie śruba była co ok 12cm M8. Nawet sobie nie wyobrażasz jaką nerwówkę miałem jak pompowałem formę, słychać było tylko co jakiś czas jak sklejka "strzyka".

Dlatego do skręcania trzeba będzie zrobić ściski z kształtowników metalowych, ale wtedy potrzebna jest duża sztywność formy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy damy rade , 

 

Przebieg z dzisiejszego laminowania . 

 

Na razie zrobiłem na próbę z tkaniny szklanej +rowing (Ale to tylko próba)

 

Muszę dopiero, zamówić tkaninę węglową  na belkę .

 

Wstępnie na samym ,początku naciągamy balonik na sztyce i pompujemy tak aby się on nam przyzwyczaił.

 

Odkładamy go na półkę i tak sobie leży i czeka na swoją kolej .

 

Gdy już zrobimy obie części,   skręcamy formę śrubami. U mnie foremnik na belkę został wzmocniony długimi profilami stalowymi które są w laminowane jeszcze w etapie technologicznym tego foremnika .

 

Bez tych kątowników forma by się zwichrowała podczas pompowania  balonem . 

 

Spuszczam powietrze i wkładam go do foremnika od strony zakończonej .

 

Dmuchanie dzisiaj było do 3 bar i całkiem dobrze wszystko wypadło  nic nie pękło .

 

Jutro od formowanie 

post-1873-0-05705800-1545324647_thumb.jpg

post-1873-0-33255600-1545324688_thumb.jpg

post-1873-0-43443900-1545324721_thumb.jpg

post-1873-0-74564200-1545324750_thumb.jpg

post-1873-0-94062100-1545324780_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część Wszystkim,

 

Dzięki Jerzy za miłe słowa - ale to harówka jest  :D

 

co do tkaniny, na rurę  kadłubową to akurat , zastanawiam się jakie dobrać gramatury .

 

Belka na gotowe, będzie z węgla jedno kierunkowego i 45/ 45 

 

 

Od formowałem foremnik , widać ile żywicy wypłynęło nie potrzebnej .

 

Rura  nawet, można powiedzieć ze sama wyskoczyła  z foremnika  :o po odkręceniu .

 

Powietrze trzymało i to dość sporo bo wczoraj było 3 Bar.

Dzisiaj  jak przyszedłem, do warsztatu rano to wzrosło do 4,2 Bara 

post-1873-0-64560900-1545410162_thumb.jpg

post-1873-0-58027700-1545410179_thumb.jpg

post-1873-0-23457200-1545410195_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur nim zamkniesz formę odeśij nadmiar żywicy ręcznikiem papierowym pod pompą próżniową jak masz. jak jej brak rolka metalowa i rolowanie ręcznika . Czy formy robisz tylko na Epoxydach??? Fajnie to robisz Władek

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Władysławie 

 

To o czym piszesz  ,tak robiłem  rolowanie przez ręcznik  :)  ale mimo tego żywica i tak pod  takim ciśnieniem wypłynęła sobie to są delikatne odlewki  rzędu 0,2mm

 

Tak robię na Epoxydach  a okresem letnim na powietrzu pod wiatą na Poliestrach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć Wszystkim ,

 

Przygotowuje powoli sztyce która będzie sklejać dwie połówki kadłuba na wargę przy pomocy balonika .

 

Wykonałem nową sztyce, na balonik z rurki mosiężnej zakończoną końcówką do szybko-złączki która jest wlutowana w rurkę .

 

Do lutowanie, takich elementów używam kwasu .

 

Dorobiłem dwa zamknięcia formy z przodu i z tyłu które są przykręcane śrubami na motylek

 

Na razie wykonuje testy , jak się zachowuje balonik w foremniku  

post-1873-0-03928600-1547484433_thumb.jpg

post-1873-0-00683000-1547484482_thumb.jpg

post-1873-0-42292800-1547484526_thumb.jpg

post-1873-0-31148200-1547484549_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zablokować rurkę z tylu w formie, bo przy pompowaniu lubi się wysunąć. A jak się trochę wysunie to balon pompuje się po za forma i wtedy 2, 3 sekundy balon strzela. Tak było u mnie.

 

Chyba że użyjesz gwintu na szybko złączce do blokady.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tytuł został zmieniony na Mój początek z F5J CZARNY KOZIOŁ
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.