Artur Lis Opublikowano 4 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2018 Czarku czuje się ""skrępowany""" tymi przeprosinami Pisz śmiało, co Ci leży na sercu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 5 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 Robiąc żeberka do skrzydła z lotkami i klapami, skończyłbym te żeberka na tylnej ściance skrzydła, tej zaraz przed zawiasem. Zdziwiłem się, kiedy zobaczyłem, że robisz je w pełnej długości, do krawędzi spływu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 5 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 Proszę żeberka wykonałem uniwersalne, do tego projektu będą docinane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 5 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 Wieści z laminowania , bardzo dobre Na pierwszym miejscu BHP a później, żelkot i laminowanie Bez maski, nie ma praktycznie tej roboty. Położenie żelkotu odbywa się poprzez dobranie odpowiedniego pędzla z miękkim włosiem . Włosie pędzla powinno być zaokrąglone , dokonujemy tego poprzez odpowiednie strzyżenie pędzla nożyczkami na okrągło . Bardzo ważne jest to by nie gubił włosia , bo inaczej zostanie nam na powierzchni formy . Żelkot kładziemy pierwszą warstwą wzdłuż a drugą warstwą w poprzek . Przepraszam za jakość dwóch zdjęć , były robione telefonem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 5 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2018 Fajny opis, dodam od siebie, ze z wypadającym włosiem można sobie poradzić rzadkim CA. Wystarczy zakropić go przy nasadzie pędzla ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 12 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2018 Cześć Dzięki Mareczku , Pierwsza strona zrobiona , pora na drugą . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 19 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2018 Cześć Wszystkim , Jak się za coś , biorę to staram się to robić porządnie . Dlatego musiałem, poprawić gniazdo formy. Do połączenia , belki kadłubowej . Gniazdo kadłuba , zrobione jest teraz tak jak ma być, mogę się teraz zabrać za dalszą robotę. Druga połówka się ,utwardziła wiec można rozformować. Dodatkowo przy laminowałem , podkładki stalowe pod śruby którymi skręcam całość foremnika . Doszedłem do wniosku, przy połączeniu dwóch połówek gotowego kompozytu , wargę - zakładkę która służy do sklejenia dwóch części - sklejać przy pomocy umieszczonego wewnątrz formy " balonika". Który po nadmuchaniu złączy - sklei dwa boki kadłuba , lewą -prawą część. Jest to sama zaleta , bo dociśnie wargę i wyeliminuje mikroskopijne pęcherzyki powietrza . Jeszcze muszę dorobić, dwa zamknięcia z przodu i tyłu formy, które będą dokręcane przy pomocy śrubami . Do tej pory używał do połączeń dwóch boków długich pędzli , trochę to dłużej trwało - była to metoda wypracowana przeze mnie przez lata . Szybciej można włożyć balon i napompować z kompresora do 6 bar Takie połączenie na balonik skraca czas , przy połączeniu dwóch połówek formy. Przy projektowaniu tej formy , brałem pod uwagę laminowanie -wargi do złączenia dwóch części - metodą ręczną na długim pędzlu . Zmieniłem rozwiązanie na balon który zrobi za mnie robotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 19 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2018 Obawiam się, że Twoja forma nie wytrzyma 6bar. Ale 1,5-2 spokojnie, a to wystarczy, żeby skutecznie docisnąć tkaniny do foremnika. Z moich doświadczeń z balonikami wynika, że nie lubią gwałtownych zakończeń form o średnicach takich, jak na Twoich zdjęciach. Polecałbym dorobić "trąbkę" wprowadzającą balonik z jednej strony formy i półsferę na drugim zakończeniu formy. Czuję też zasadzkę w miejscu pylonika pod skrzydłem. Tam jest dość szeroko i balonik może pękać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 20 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2018 Na razie foremnik odstawie, do tygodnia czasu dam mu trochę czasu by się wy sezonował , ten fragment który był do laminowany gniazda . Po Nowym roku zacznę bawić się tym foremnikiem . Dziś zabieram się za laminowanie rury kadłubowej będzie dmuchana balonem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 20 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2018 Artur, obawiam się, że Czarek może mieć rację. Ja w swoim DLG miałem ściankę formy wysokości 5cm, a całość zasypałem żywicą zmieszaną z piaskiem(miałem przesiany piasek do piaskowania, który był tani i sprawdził się idealnie). Przy 6 barach miałem skręconą formę dwoma sklejkami 12 albo 18mm gdzie śruba była co ok 12cm M8. Nawet sobie nie wyobrażasz jaką nerwówkę miałem jak pompowałem formę, słychać było tylko co jakiś czas jak sklejka "strzyka". Dlatego do skręcania trzeba będzie zrobić ściski z kształtowników metalowych, ale wtedy potrzebna jest duża sztywność formy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 20 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2018 koledzy damy rade , Przebieg z dzisiejszego laminowania . Na razie zrobiłem na próbę z tkaniny szklanej +rowing (Ale to tylko próba) Muszę dopiero, zamówić tkaninę węglową na belkę . Wstępnie na samym ,początku naciągamy balonik na sztyce i pompujemy tak aby się on nam przyzwyczaił. Odkładamy go na półkę i tak sobie leży i czeka na swoją kolej . Gdy już zrobimy obie części, skręcamy formę śrubami. U mnie foremnik na belkę został wzmocniony długimi profilami stalowymi które są w laminowane jeszcze w etapie technologicznym tego foremnika . Bez tych kątowników forma by się zwichrowała podczas pompowania balonem . Spuszczam powietrze i wkładam go do foremnika od strony zakończonej . Dmuchanie dzisiaj było do 3 bar i całkiem dobrze wszystko wypadło nic nie pękło . Jutro od formowanie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 20 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2018 Czy bary to całkiem sporo jak na dupkę takiego wolnolota. Ciekawe jak wyjdzie kadłub. Poza tym Fajna robota. Jaką tkaninę planujesz dać na belkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech_Byrski Opublikowano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 Jurek!!! Ciebie interesuje budowa modeli??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 zawsze Choć na co dzień głównie jestem zainteresowany ich dezintegracją 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 21 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 Część Wszystkim, Dzięki Jerzy za miłe słowa - ale to harówka jest co do tkaniny, na rurę kadłubową to akurat , zastanawiam się jakie dobrać gramatury . Belka na gotowe, będzie z węgla jedno kierunkowego i 45/ 45 Od formowałem foremnik , widać ile żywicy wypłynęło nie potrzebnej . Rura nawet, można powiedzieć ze sama wyskoczyła z foremnika po odkręceniu . Powietrze trzymało i to dość sporo bo wczoraj było 3 Bar. Dzisiaj jak przyszedłem, do warsztatu rano to wzrosło do 4,2 Bara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elpazo Opublikowano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 Artur nim zamkniesz formę odeśij nadmiar żywicy ręcznikiem papierowym pod pompą próżniową jak masz. jak jej brak rolka metalowa i rolowanie ręcznika . Czy formy robisz tylko na Epoxydach??? Fajnie to robisz Władek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 21 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 Dzięki Władysławie To o czym piszesz ,tak robiłem rolowanie przez ręcznik ale mimo tego żywica i tak pod takim ciśnieniem wypłynęła sobie to są delikatne odlewki rzędu 0,2mm Tak robię na Epoxydach a okresem letnim na powietrzu pod wiatą na Poliestrach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 14 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Cześć Wszystkim , Przygotowuje powoli sztyce która będzie sklejać dwie połówki kadłuba na wargę przy pomocy balonika . Wykonałem nową sztyce, na balonik z rurki mosiężnej zakończoną końcówką do szybko-złączki która jest wlutowana w rurkę . Do lutowanie, takich elementów używam kwasu . Dorobiłem dwa zamknięcia formy z przodu i z tyłu które są przykręcane śrubami na motylek Na razie wykonuje testy , jak się zachowuje balonik w foremniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kielonnn Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Proponuję zablokować rurkę z tylu w formie, bo przy pompowaniu lubi się wysunąć. A jak się trochę wysunie to balon pompuje się po za forma i wtedy 2, 3 sekundy balon strzela. Tak było u mnie. Chyba że użyjesz gwintu na szybko złączce do blokady. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 15 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Jest to tylko podgląd na razie , na sztycy dolutowałem taki ogranicznik do którego naciągam balonik także nie wyjdzie poza tylne wieko formy po nadmuchaniu. Bez obaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi