klif5 Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 No wychodzi na to że tak . Zakres pracy zapłonu w moim zdz to od -40 do +85 to dużo. Ale nie wiem jak to wygląda w takim plastikowym zapłonie . W końcu Foker sprawdził to organoleptycznie i pisze że jest ok.
Irek M Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Opublikowano 24 Lutego 2008 Podawałem w innym temacie ( pakiet 5 celowy); zakres pracy od -20 do 85 stopni.
Irek M Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Opublikowano 5 Marca 2008 Dziś odbyło się kolejne - drugie już docieranie silnika. Przy okazji zauważyłem, że model zostasł zapaćkany z wydechu co widać na fotce. Czym najlepiej to usunąć? Przypomnę, że pokrycie modelu to folia "cerata".
Paweł Rzedzicki Opublikowano 6 Marca 2008 Opublikowano 6 Marca 2008 Płyn do szyb, płyn do mycia naczyń. Schodzi troche trudniej niz po metanolu ale jest tego syfu znacznie mniej więc dasz se rade. Ogólnie to jest tak że psikasz, i chwilę musisz poczekać żeby brud "rozmiękł". Potem idzie lekko.
Irek M Opublikowano 26 Marca 2008 Autor Opublikowano 26 Marca 2008 Czy takie klocki służące za podkładki dystansowe spokojnie mogę użyć? Mogę zamiast nich wstawić płytkę odpow. grubości ale to dodatkowe ponad 100g. Chodzi tu wyłącznie o odsunięcie smigła od czołowej powierzchni maski silnika.
piotr Opublikowano 27 Marca 2008 Opublikowano 27 Marca 2008 te podkładki to raczej nie zdadzą egzaminu, może przy pierwszym odpaleniu silnika się nie rozkłują, ale lepiej nie ryzykować, kup sobie Irek coś takiego http://nastik.pl/wibroizolator-kavan-4szt-p-885.html -- to bvędziesz miał pewność i silnik nie będzie przenosił wibracji na model
Irek M Opublikowano 27 Marca 2008 Autor Opublikowano 27 Marca 2008 Piotrek - ja mam coś takiego :devil:. Boję się jednak to zastosować z dwóch powodów; - gwinty są tak krótkie (ok 5mm wewn.), że boję się czy to byłoby dobrze skręcone, - część użytkowników pisze wręcz o szkodliwości tego typu amortyzatorów, Każdy z klocków ma 25x10mm z tym, że nie jest to bukowe drewno.
olo Opublikowano 27 Marca 2008 Opublikowano 27 Marca 2008 Takie dystanse mogą być ale ja bym to zrobił z krążków sklejki.
Irek M Opublikowano 27 Marca 2008 Autor Opublikowano 27 Marca 2008 Ze sklejki to ja miałem całą płytkę zrobioną - 3 warstwy sklejki 8mm ale to ważyło w sumie sporo. Dlatego poszedłem na łatwiznę i kupiłem w Castoramie te krążki. Z tego bloku sklejkowego mogę jedynie prostokąty powycinać bo łatwiej ale przyznam się, że nie bardzo już mi sie chce kombinować.
olo Opublikowano 27 Marca 2008 Opublikowano 27 Marca 2008 Możesz wyciąć z 1mm sklejki krążki i nakleić z góry i dołu wtedy nie pękną te dystanse wzdłuż słoii.
Irek M Opublikowano 27 Marca 2008 Autor Opublikowano 27 Marca 2008 Jeśli o to chodzi to jest juz tak zrobione - podobnie. Widać 4 pary klocków, każda para sklejona jest ze sobą pod kątem 90st własnie by słoje krzyżowały się.
Irek M Opublikowano 29 Marca 2008 Autor Opublikowano 29 Marca 2008 Wczoraj ponownie silnik popracował sobie. Tym razem max obroty częściej dodawane. W ten sposób na 200ml pracował 20 min. Wydaje mi się, że dźwięk nie jest już taki metaliczny, a bardziej pyrkający - milszy dla ucha: http://video.google.pl/videoplay?docid=-7331338003835441765
Irek M Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Heniu - tak wygląda ułożenie serw w stosunku do osi modelu; a tak wygląda orczyk i dźwignia steru: Oba elementy trzymam w ich osiach. Widać że otwory na linki są w jednakowej odległości( rozbieżność wynosi mniej niż 0,5mm. EDIT: Takie jest wychylenie w dół przy ktorym linka dolna jeszcze nie jest luźna;
Irek M Opublikowano 7 Maja 2008 Autor Opublikowano 7 Maja 2008 Jak byście odczytali ten rysunek; i co najwazniejsze jak wykonali. Nie piszę jak to sobie tłumacze by nie sugerować niczego.
ADAM_GDA Opublikowano 9 Maja 2008 Opublikowano 9 Maja 2008 Wczoraj ponownie silnik popracował sobie. Tym razem max obroty częściej dodawane. W ten sposób na 200ml pracował 20 min. Wydaje mi się, że dźwięk nie jest już taki metaliczny, a bardziej pyrkający - milszy dla ucha: http://video.google.pl/videoplay?docid=-7331338003835441765 Ładnie pracuje silnik. Widać że pomimo niepełnych obrotów ciąg jest poteżny
throd Opublikowano 9 Maja 2008 Opublikowano 9 Maja 2008 Mi se wydale iz najpierw naklelejamy tam jakies male kawalki tworzywa pva a potem na to naklejamy zelazkiem pasek folii pokryciowej i to ma symulowac szwy mocujace poszycie do zeberek. Te kawalki tworzywa nadadza paskowi folii wypuklosc w miejscu gdzie jest szew a te paski chyba w oryginale byly jakos naklejane na szew aby zapobiegac rozdarciu poszycia w miejscy gdzie zostalo przeszyte
Irek M Opublikowano 9 Maja 2008 Autor Opublikowano 9 Maja 2008 Tak własnie kombinuję sobie, ale jest jeszcze sprawa wycinania otworków(?).
hubert_tata Opublikowano 9 Maja 2008 Opublikowano 9 Maja 2008 sprawa wycinania otworków Jakich otworków? Na moje oko, tniesz sobie 3/16" odcinki żyłki (albo czegokolwiek), moczysz w kleju i pesetką przyklejasz co 3/4" Na to naprasowujesz pasek folii o szerokości 5/16"
throd Opublikowano 9 Maja 2008 Opublikowano 9 Maja 2008 Dokladnie Foker tak jak pisze Hubert ja tez tak to zrozumialem i napisalem naklejasz kawalki jakiegos tworzywa aby daly uwypuklenia pod tasma imitujace szwy. i na to paski wzmocnienia szwu
karlem Opublikowano 9 Maja 2008 Opublikowano 9 Maja 2008 ...Irek, widziałem (nie sprawdzałem własnoręcznie) gdzieś (Modelist Konstruktor sprzed xxx lat?) podobne imitacje szwów robione za pomocą koła za skośnymi zębami (z przekładni ślimakowej). Robione to było na cienkiej folii aluminiowej/duralowej(?).
Rekomendowane odpowiedzi