AndyCopter Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 "Pięć lat w więzieniu lub grzywna bez górnego limitu kwoty za nielegalne operowanie dronem. Od 30 sierpnia w Wielkiej Brytanii funkcjonować będzie nowe prawo. Dronem będzie można latać na maksymalną wysokość 400 stóp, czyli 121 m, i tylko w odległości większej niż kilometr od lotniska. Operowanie dronami o masie większej niż 250 g będzie wymagało rejestracji w urzędzie lotniczym." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 W Niemczech też wprowadzili podobne zasady. I u nas też będą musieli je wprowadzić, jeśli Unijne przepisy wejdą w życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 2 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 To pozostanie nam robić tylko modele na " Uwięzi " 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRoman Opublikowano 4 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2018 Wolność jest świadomym samoograniczeniem. Ten przepis nie narusza niczyjej wolności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2018 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegor Opublikowano 4 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2018 Chyba sam przepis niewiele zmieni w kwestii bezpieczeństwa - typowe umycie rąk ( chodzi o to żeby udawać że się kogoś ściga po krzakach jakby co - ale to już po ptokach wtedy ). Kluczem do bezpieczeństwa jest ciągła obserwacja modelu i tego co wokół niego się dzieje swymi oczyma aby skutecznie się separować od innych użytkowników przestrzeni. Obserwacja wielowirnikowców chyba trochę trudniejsza niż większych modeli samolotów/szybowców. Także raczej kampania edukacyjna może na początek w telewizjach a nie ścinanie pułapu. Jeśli jakieś ograniczenia to przypisanie tzw drona do użytkownika - prosta rejestracja sprzedaży i odsprzedaży ( ostudziła by pewne zapędy ułańskie ) przy zabawkach gotowcach co to na kilometr albo dwa w górę lecą i ich nie widać - a pilot takiego gotowca zwykle ( uogólniając ) mniej świadom zagrożeń niż taki co sobie sam podłubie przy modelu ( modelarz ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2018 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi