pacek Opublikowano 4 Grudnia 2018 Opublikowano 4 Grudnia 2018 wszyscy coś drukują pomyślałem, ze i ja spróbuję wybór padł na me 109 z 3d lab, otrzymałem pliki wersji F i H. Na pierwszy ogień poszła mniejsza wersja. Czekam na drobne pierdołki żeby móc skończyć montaż
pacek Opublikowano 10 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2018 w niedzielę model poleciał, pogoda na oblot nie za bardzo, ale chęć sprawdzenia czy to lata zwyciężyła lata , a w zasadzie latał, bo w drugim locie odbył się crash test, ale już kolejny egzemplarz się drukuje filmik z pierwszego lotu https://youtu.be/wn5usIbM1Nc
pacek Opublikowano 10 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2018 zobaczymy jak mi pójdzie z drugim egzemplarzem, ale wydaje mi się, że jest to jakaś alternatywa dla tych którzy by chcieli spróbować powalczyć w kombacie a nie chce im się lub nie mają warunków na budowę modeli a gotowce są zbyt drogie. koszt budowy modelu to około 50 zł za filament, silnik, regulator, serwa i pakiety też można kupić nie drogo. Wiadomo koszt wejściowy to drukarka 3d ale dzisiaj można ją kupić za całkiem rozsądne pieniądze, ja za swoją w zeszłym roku zapłaciłem coś około 1300 zł i jestem z niej dość zadowolony. Po wydrukowaniu 5-6 modeli jej zakup się zamortyzuje. Aha jeszcze koszt projektu ja korzystam z gotowców z 3dlab koszt około 20USD. Tak więc nawet po kraksie, co w kombacie jestr dość powszechne tracimy 30-70 zł, chyba, że mamy pecha i pakiety pójdą z dymem wtedy trochę więcej. generalnie można taki model, przy odrobinie checi wydrukować i zmontować na gotowo w tydzień. powstaje kolejny me109 tym razem wersja H
mirolek Opublikowano 27 Grudnia 2018 Opublikowano 27 Grudnia 2018 ..... "bo będzie na mnie, że źle wypuściłem" ..... urocze są takie komentarze z drugiego planu Takie modele już startowały w zawodach, dobrze latają i zawsze są bardzo szybkie bo są lekkie. Niestety chyba taka jest właśnie przyszłość aircombatu Z modelarstwem ma to coraz mniej wspólnego ale nikt przecież nie powiedział, że startować może tylko taki upaprany klejem czy żywicą .... ech, ta nowoczesność. Gratuluję projektu i chetnie zobaczę kolejne wersje drukowanego modelu, w oczekiwaniu, idę do piwnicy zalaminować kolejną warstwę tkaniny na styropianie ms
Emhyrion Opublikowano 27 Grudnia 2018 Opublikowano 27 Grudnia 2018 Głupia uwaga. Tak jakbyś twierdził, że modele redukcyjne to nie modele, bo kupuje się gotowe zestawy zamiast strugać w drewnie... Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Viper Opublikowano 27 Grudnia 2018 Opublikowano 27 Grudnia 2018 Pytanie do Autora wątku - jakich farb używałeś do malowania?
pacek Opublikowano 27 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2018 Pytanie do Autora wątku - jakich farb używałeś do malowania? PLA daje sie malować prawie wszystkim, może to być spray jak i artystyczne farbki akrylowe, powłoka dość dobrze trzyma się powierzchni modelu i nie wchodzi z nią w żadną reakcję. malowałem też bazami akrylowymi do malowania samochodów. całe nasze życie to ewolucja, czasem zdarza się rewolucja. Drukowanie 3d zaliczyłbym to takich zjawisk, tak jak laser i cnc. Za kilka lat ktoś wymyśli coś nowego i znowu bedzie dyskusja czy to jeszcze modelarstwo Żeby nie było tak prosto to wydruk modelu w 3d to nie jest takie chop siup, przynajmniej dla mnie. Ilość zmarnowanego filamentu i spiep....ch wydruków, no cóż nauka kosztuje. Najgorsze jest w tym, że już czasem wydaje się, że znalazłem odpowiednie ustawienia i teraz tylko drukować i drukować a za chwilę znów dupa i wielogodzinne drukowanie ląduje w jedynym słusznym miejscu, czyli w koszu. Traktuję to jako zabawę, a sprzęt jaki posiadam nie należy do górnej półki i co jakiś czas potrafi zrobić niespodziankę. Czasem zastanawiam się czy jak bym kupił lepszą, czytaj droższą drukarkę np oryginalną Prusa czy było by lepiej i łatwiej.
Osa Opublikowano 27 Grudnia 2018 Opublikowano 27 Grudnia 2018 Czasem zastanawiam się czy jak bym kupił lepszą, czytaj droższą drukarkę np oryginalną Prusa czy było by lepiej i łatwiej. Być może ale ile mniej by było zabawy.Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
mirolek Opublikowano 27 Grudnia 2018 Opublikowano 27 Grudnia 2018 kupuje się gotowe zestawy zamiast strugać w drewnie... .... kto kupuje gotowe modele jest jedynie posiadaczem a kto je buduje jest modelarzem. Nie zamierzam jednak toczyc akademickiej dyskusji o wyższości świąt WN nad BN bo to ciekawy wątek o drukowaniu modelu i szkoda go zaśmiecać. Nowych technologii nie da się zatrzymać i wcale nie uważam, że prawdziwy model to taki który zostanie wycięty z drewna przy założeniu, że wcześniej własnoręcznie wykonamy piłę Model do walk powietrznych powinien być jak najprostszy i taki właśnie jest model drukowany - drukuje się tydzień ale potem w kilka godzin jest uzbrojony do lotu. Szybko to jedno kryterium ale chyba bardziej istotne, że bardzo powtarzalnie co ma ogromne znaczenie dla modelarza - zawodnika. Do walk powietrznych wg. ACES zostały dopuszczone modele elektryczne i to już była olbrzymia rewolucja bo napęd lżejszy i bardzo skuteczny a lekka drukowana skorupa to kolejny krok w tej ewolucji. Za kilka lat pojawi się pewnie jeszcze inna technologia a model będzie jeszcze lżejszy i jeszcze szybszy co czyni tą zabawę jeszcze bardziej atrakcyjną. Powodzenia w budowie i do zobaczenia na zawodach gdzie sprawdzę "trwałość" tej konstrukcji :P ms
Emhyrion Opublikowano 27 Grudnia 2018 Opublikowano 27 Grudnia 2018 .... kto kupuje gotowe modele jest jedynie posiadaczem a kto je buduje jest modelarzem. Zatem to już nie są modele? http://pfmrc.eu/index.php/topic/77706-%C5%82a-5fn-zvezda-148/ http://pfmrc.eu/index.php/topic/77203-lockheed-vega-floatplane-amt-148/ A może już to są modele, bo trzeba je złożyć do kupy? Od ilu elementów, które trzeba ze sobą połączyć definiujesz wydruk jako model? Spójrz na ten plan PZL P11. TO model do wydrukowania, latający, ale plastikowy. Model, czy nie model?
japim Opublikowano 27 Grudnia 2018 Opublikowano 27 Grudnia 2018 Chłopaki. Dajcie spokój. Ja przechodziłem przez jedną i druga fazę. Punkt widzenia zależy od ilości posiadanego czasu. Kiedyś miałem go dużo i uważałem ze prawdziwe modelarstwo = struganie. Teraz mam go jak na lekarstwo i nie pogardze ARFem albo drukowanka. Nie ma co się spinać.
Vesla Opublikowano 29 Grudnia 2018 Opublikowano 29 Grudnia 2018 Dla mnie tak długo jak mamy doczynienia z czymś więcej niż wkręcenie śrubki i połączenie elementów gotowych to nadal podpada pod modelarstwo. :-)
pacek Opublikowano 13 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2019 no i dwa "brzydale" prawie gotowe, jeszcze trochę ozdóbek żeby takie smutne nie były, będą "szwajcary"
wacek.matuszak Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Ile Watt musi mieć silnik el aby latało się tak jak Ty na filmie ?
pacek Opublikowano 14 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2019 te modele latają na 6 celach silnik to 4008/620 tu masz setup jaki proponuje producent: Powerplant Propeller: aeronaut ELP 9/6 or APC 9/6 – 9/7.5 Motor: AX-4008Q/620KV, 22pole brushless HE electric motor ESC: Castle Creations TALON 25 Battery: Turnigy nanotech 1300 mAh/6s/22.2V, 206g, 25C Niestety w HK nie ma już tych silników 4008 620kV więcej informacji znajdziesz tu: https://3dlabprint.com/shop/messerschmitt-bf-109-hf/ Dodam tylko od siebie, że ten setup podyktowany jest regulaminem Aircombat ACES. po małym tuningu drukarki zacząłem drukować kolejny model
japim Opublikowano 14 Stycznia 2019 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Ile Watt musi mieć silnik el aby latało się tak jak Ty na filmie ? OK 320-350W ciągłej mocy. 7 i pół minuty pełnego gwizdka z pakietu o pojemności 40Wh (zależnie od rozmiaru modelu - 40Wh to odpowiednik dla silnika 2.5cm3). Za wyładowania pakietu przed końcem walki grozi utrata wszystkich punktów w danej turze. Wiec nie ma co szaleć. po małym tuningu drukarki zacząłem drukować kolejny model 50048271_383000705609218_3840345188107026432_n (1).jpg A ja zamiast drukować samoloty drukuje elementy do nowej ramy mojego syna: A w miedzy czasie drukuje nowa drukarkę - tym razem na walkach 20mm a co!
Rekomendowane odpowiedzi