Skocz do zawartości

Powrót do RC pianką, ale jaką?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No i jak pech to pech! Ja nie wiem czy ze mną jest coś nie tak ale drugie SG90 padło. Zacina się przy powolnych ruchach. Szybkie ruchy w obie strony je odblokowują i znów blokuje sie w innej pozycji. Ehh!

Nie padło, tylko ten typ tak miewa  ;)  . Kupowałeś te SG90 nowe w jednym miejscu ? Jeżeli tak, to ich nie używaj w modelu. Możesz z budżetowych wziąć podobne HXT900 , one rzadziej się sypią (ale też zbyt często, bo czego wymagać od serwa za dychę ?). Ale jeżeli chcesz polatać więcej niż jeden raz, to rozejrzyj się wśród serw Corona. Też tanie, jakość niektórych mierna, ale niezawodność całkiem dobra. Są także cyfrowe Corony dobrej jakości i niezawodne za niezbyt wygórowaną cenę - tu popatrz uważnie na HK. Błędami w opisach się nie zrażaj (np. "brushless" zamiast "brushes"  :blink: ... to dość istotna różnica  ;) ). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie padło, tylko ten typ tak miewa ;) . Kupowałeś te SG90 nowe w jednym miejscu ? Jeżeli tak, to ich nie używaj w modelu. Możesz z budżetowych wziąć podobne HXT900 , one rzadziej się sypią (ale też zbyt często, bo czego wymagać od serwa za dychę ?). Ale jeżeli chcesz polatać więcej niż jeden raz, to rozejrzyj się wśród serw Corona. Też tanie, jakość niektórych mierna, ale niezawodność całkiem dobra. Są także cyfrowe Corony dobrej jakości i niezawodne za niezbyt wygórowaną cenę - tu popatrz uważnie na HK. Błędami w opisach się nie zrażaj (np. "brushless" zamiast "brushes" :blink: ... to dość istotna różnica ;) ).

To chyba taka seria musiala byc slaba, bo teraz dokupilem kolejne - w tym samym miejscu i sklep zaczal dokladac swoje plomby gwarancyjne. Chyba musieli zaliczyc duzo zwrotów.

Teraz wszystko jest w porzadku, dzialaja jak należy ale na przyszłość zachowam twoje rady vo do serw ;)

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ; jak mozna kupowac model za 200-400 zl i ladowac jakies gowniane serwa po 10 ?

Jarek ja już od kilku lat próbuje wytłumaczyć i przetłumaczyć modelarzom że wkładanie do drogiego modelu taniego wyposażenie to proszenie się o kłopoty.

To że na stole te serwa działają to nie znaczy że będę w czasie lotu. 

Zasada jest prosta, wyposażenie modelu powinno kosztować minimum 1/2 ceny modelu.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 [...] teraz dokupilem kolejne - w tym samym miejscu [...]

[...] Teraz wszystko jest w porzadku, dzialaja jak należy [...]

 

 

Nie szkoda Ci pieniędzy ?

Teraz to może i tak, ale za chwilę to niekoniecznie... Nie życzę nikomu padaczki serwa w locie, ale tutaj to trochę jak życzyć  "powodzenia" wędkarzowi na cienkim lodzie. 

Taniej, łatwiej i szybciej pobrać nauki z czyichś kiedyś już popełnionych błędów. Wygodnictwo i fałszywa oszczędność tu się mszczą z reguły.

 

Konrad, to mogę potwierdzić z własnej praktyki, że dobry wypas to około połowy ceny modelu. Z wyjątkiem modeli obostrzonych wymogiem niezawodności - wtedy to podwójna cena modelu dla np. MPX-owych i innych rynkowych przyzwoitych piankolotów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zasada jest prosta, wyposażenie modelu powinno kosztować minimum 1/2 ceny modelu.

Ale ja was rozumiem i macie rację. Tylko w przypadku mojego modelu przekroczyłem budżet bo sam model kosztowal mnie jakieś 30zl. Dwa arkusze podkładów pod panele, kilka listewek i trochę kleju. No i kawalek sklejki.

 

Spokojnie, będzie poważniejszy model to będzie lepsze wyposażenie.

 

Z drugiej strony, ludzie kupują modele w wersji pnp czy rtf, tam jest lepiej z wyposazeniem?

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szkoda Ci pieniędzy ?

Teraz to może i tak, ale za chwilę to niekoniecznie... Nie życzę nikomu padaczki serwa w locie, ale tutaj to trochę jak życzyć  "powodzenia" wędkarzowi na cienkim lodzie. 

Taniej, łatwiej i szybciej pobrać nauki z czyichś kiedyś już popełnionych błędów. Wygodnictwo i fałszywa oszczędność tu się mszczą z reguły.

Andrzej niestety, zwłaszcza młodzi stażem, nie chcą słuchać bardziej doświadczonych kolegów, uważając że i tak pewnie model polegnie, więc po co pchać coś droższego. Niestety jest to błąd rozumowania, ale to niestety przychodzi z wiekiem, a bardziej z kolejnymi rozbitymi modelami.

Oczywiście nie jest to reguła, ponieważ jest sporo tanich tzw. budżetowych serw, czy inaczej wyposażenia, ale to jest zawsze jakaś loteria. Choćby przytoczone przez Ciebie tu serwa HXT czy Corona są zdecydowanie lepszą alternatywą budżetową niż te SG, no ale jak pisałem to trzeba chyba na własnej skórze się przekonać.

Ale ja was rozumiem i macie rację. Tylko w przypadku mojego modelu przekroczyłem budżet bo sam model kosztowal mnie jakieś 30zl. Dwa arkusze podkładów pod panele, kilka listewek i trochę kleju. No i kawalek sklejki.

 

Spokojnie, będzie poważniejszy model to będzie lepsze wyposażenie.

 

Z drugiej strony, ludzie kupują modele w wersji pnp czy rtf, tam jest lepiej z wyposazeniem?

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Przemek to jest trochę do Ciebie i trochę do innych młodych stażem czytających Twój watek.

Będzie jak będzie i czy weźmiesz  Ty czy inni nasze podpowiedzi na poważnie to inna sprawa.

 

Ale jak pisałem zasada ogólna jest własnie taka bo po prostu szkoda wydawać kasę na model.

A jak coś padnie to przynajmniej sumienie będziesz miał czyste, że zrobiłeś wszystko jak należy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogdan, a napisz jeszcze proszę jak wygląda kwestia transportu Funraya? Soliusa i Herona woziłem w oryginalnym pudełku i odpalenie modelu zajmowało mi dosłownie kilka minut. Czy FR też jest taki fajny?

Niestety MPX dał w tym przypadku przysłowiowej d....y i po złożeniu nie mieści się w kartonie na długość.

Natomiast jeśli zdjąć ster kierunku to jak najbardziej wchodzi model. SK jest tak zrobiony że zawias jest na zatrzask.

Podczas składania i montażu tej części szybowca, wkleja się osobno dwie połówki zawiasu.

Statecznik poziomy a tym samym SW jest rozpinany czyli stanowi dwie połówki i również można zdemontować.

Tak potwierdzam FR jest świetnym modelem, sztywny kadłub i skrzydła robią kapitalna robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to trzeba chyba na własnej skórze się przekonać.

 

 

Ale jak pisałem zasada ogólna jest własnie taka bo po prostu szkoda wydawać kasę na model.

A jak coś padnie to przynajmniej sumienie będziesz miał czyste, że zrobiłeś wszystko jak należy. :)

Oby tylko na własnej... :(

Panowie, jakąś taką podświadomą odpowiedzialność to dobrze jest sobie zaszczepić zawczasu na stałe w głowie. Modelik z depronu raczej nie pośle kogoś do szpitala (ale tylko "raczej"  ;)), lecz z czasem przyjdą większe, cięższe i szybsze modele. A to już będzie ruska ruleta bez odpowiedniego stanu świadomości, co taka zabawka może uczynić.

Przemek, pomyśl co by było, gdyby podczas lądowania "do rąsi" dwumetrowym piankolotem (już nie taki lekki jest...) serwo kierunku kiwnęło sobie ot tak samo z siebie albo choć troszkę się przycięło... A przecież być może będziesz to ćwiczył, bo to nadzwyczaj przydatna umiejętność. Chyba byłbyś troszkę niezadowolony  ;).

 

Wspomniana podświadomość odpuści bolesnego kopniaka tylko wtedy, gdy sumienie będzie czyste - cóż, peszek i tyle, zdarza się, spoko jest. Ale SG90 to nie peszek, tylko podanie o przydział kłopotów. Więc będzie z kopniakiem na deser, jako demotywator do naprawy wraku. Samoocena poleci jak urwana winda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek ja już od kilku lat próbuje wytłumaczyć i przetłumaczyć modelarzom że wkładanie do drogiego modelu taniego wyposażenie to proszenie się o kłopoty.

To że na stole te serwa działają to nie znaczy że będę w czasie lotu. 

Zasada jest prosta, wyposażenie modelu powinno kosztować minimum 1/2 ceny modelu.  

Nawet drogie np.serwo też może ulec awarii,ale zakładając po taniości, aby nie nadwyrężać budżetu to pozorna oszczędność.

Ja uwielbiam ,,styropian,, z MPX_a ale nigdy nie przyszło mi do głowy aby wkładać jakieś wynalazki za parę złotych, bo to tylko pianka ... 

Powiadasz 1/2 ceny no to zaszalałem bo do FR poszło 6 sztuk HS-65-MG dedykowane i bez kombinowania z otworami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet drogie np.serwo też może ulec awarii [...]

Ja uwielbiam ,,styropian,, z MPX_a ale nigdy nie przyszło mi do głowy aby wkładać jakieś wynalazki za parę złotych, bo to tylko pianka ... 

Powiadasz 1/2 ceny no to zaszalałem bo do FR poszło 6 sztuk HS-65-MG dedykowane i bez kombinowania z otworami.

Serwo to jedyny naprawdę krytyczny podzespół w modelu. Jak padnie SW, to pozamiatane... Znaczy się do pozamiatania do worka, żeby śmieci nie zostawiać w przyrodzie.

Pianka, tartak, laminat czy tytan za pierdylion dolców, serwa muszą być OK. A pianki EPP z MPX-a są tak dopracowane i dobrze wykonane, tak dobrze latają, że zasługują na wypas z wysokiej półki (tak czynię i polecam, wyniki są OK.)

Skoro HS-65MG to "zaszalenie", to jak nazwać KST-215 w EPP... Wynaturzenie  :lol: ? Niewiele droższe, a o ile lepsze ? Noo, lepsze chyba... Zwłaszcza pod żyrko, bo żwawe są  ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Przemek przecież pisał, że chodzi o "składaka" za 30 zł :)

 

Ja się w 100% zgadzam z tym, żeby do modeli wrzucać najlepszy sprzęt, jaki się da, bo poza bezawaryjnością jest też kultura pracy i ja czułem wyraźną różnicę (może zadziałało placebo) po przesiadce na np. HS-65MG. Tak czy inaczej z wielkim powodzeniem używałem przez 1.5 roku HXT900 w "papierowym" akrobacie (1.3m rozpiętości) i byłem naprawdę zachwycony. Serwa (jak i reszta) z godnością zakończyły swoją karierę na 20 metrowym drzewie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Przemek przecież pisał, że chodzi o "składaka" za 30 zł :)

Zgadza się, to co teraz piszemy to takie małe OT, ale myślę, że dość ważne.

Spora grupa początkujących czyta tego typu relacje podpatrując jak inni się męczą i rozwiązują pewne, dla nich skomplikowane i niejasne, sprawy.

Jak inaczej przemycić rozwiązania na które powinni młodzi adepci modelarstwa zwracać uwagę. 

Myślę, że Przemek nie będzie miał nic na przeciwko jak troche bardziej doświadczeni modelarze swoją wiedzę, niekoniecznie związanej stricte z wątkiem, przekażą.

 

Jasna sprawa, że przy budżecie 30 zł nikt nie będzie wkładał serw za 50Euro. :)  ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja siebie modelarzem nie nazywam nawet bo żaden ze mnie modelarz :D 
Nie mam nic przeciwko takim dyskusjom bardziej doświadczonych osób ponieważ za jakiś czas sam będę potrzebował tych rad. Po prostu na początku poczułem się jakbyście mnie "cisneli" za to, że do mojego deproniaka za 30zł nie włożyłem serw KST czy innego HiTeca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek spoko ale... 

W tanich serwach też jest wybór i są tanie lepsze i są tanie gorsze. :)  Tu akurat trafiłeś na partię tanich mocno badziewiastych serw.

W przyszłości jak będziesz szukał nadal mocno budżetowych serw do podobnych projektów to tak jak Andrzej proponował, wybierz HXT lub Corona. Obecnie serwa Tower Pro to jeden z najgorszych szrotów. Jakość się dramatycznie w przeciągu 2 lat pogorszyła. Jeszcze te 3-4 lata temu był ciekawą alternatywą w budżetowych projektach. Teraz to rozpacz. 

Gdzieś tu w którymś wątku ktoś pisał że na 10 szt. tylko 3 działały poprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja siebie modelarzem nie nazywam nawet bo żaden ze mnie modelarz :D

 

 

poczułem się jakbyście mnie "cisneli" za to, że do mojego deproniaka za 30zł nie włożyłem serw KST czy innego HiTeca.

No jak nie... Przecież masz model i chcesz nim latać. Więc modelarzem już jesteś, a jak polatasz nim szczęśliwie troszkę, to będziesz pilotem-operatorem bezzałogowych statków powietrznych.

Więc Cię ciśniemy, żebyś miał większą szansę na to szczęśliwe polatanie. Niekoniecznie KST czy Hitecem daną, ale jak Konrad powyżej napisał - niezbyt trafnie wybrałeś i trwasz w tym mimo ewidentnych świadectw wizji kłopotów.

 

Ale Przemek przecież pisał, że chodzi o "składaka" za 30 zł :)

 

Ja się w 100% zgadzam z tym, żeby do modeli wrzucać najlepszy sprzęt, jaki się da, bo poza bezawaryjnością jest też kultura pracy i ja czułem wyraźną różnicę (może zadziałało placebo) po przesiadce na np. HS-65MG. Tak czy inaczej z wielkim powodzeniem używałem przez 1.5 roku HXT900 w "papierowym" akrobacie (1.3m rozpiętości) i byłem naprawdę zachwycony. Serwa (jak i reszta) z godnością zakończyły swoją karierę na 20 metrowym drzewie :)

To nie placebo, tylko bardzo dobra jakość mechaniczna Hiteca. Za to elektronikę mają dość delikatną. Wyśmienitej jakości serwo można uzyskać przekładając elektronikę z cyfrowej Corony HV podobnej wielkości do Hiteca . Jak jeszcze dołożyć maleńkie dławiki w obwodzie silniczka, to mamy serwo niczym nie ustępujące takiemu za 300 zetów. Trwałe, niezawodne, silne, dość szybkie, ciche i nie siejące zakłóceń.

 

Drzewko 20 meterków to jeszcze nie wieża Eiffla... Nie dało się zdjąć jakoś ? Wisi tam do teraz ? Napisz, gdzie to  :D...

 

Przemek, sknero jedna  ;)... Wywal te SG90 albo zwróć, może będą używki półtoraroczne HXT900 do pozyskania  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jesteśmy już w temacie serw, to może polecicie coś ciekawego z mniejszych serw? Ostatnio w moim coraz bardziej zapchanym hangarze pojawiła się Skua z AH. Myślałem, żeby wrzucić do niej sugerowane Hitec HS-45HB, ale nie wiem czy te serwa są ok. Słyszałem np. że HS55 to podobno dramat. Podobno bardzo ciekawe są Turnigy MX-95E. Ktoś z Was miał z nimi do czynienia? Polecicie coś podobnego?


...

Drzewko 20 meterków to jeszcze nie wieża Eiffla... Nie dało się zdjąć jakoś ? Wisi tam do teraz ? Napisz, gdzie to  :D...

...

 

Taa :) To był jeden z takich naciąganych wypadów, gdzie miałem dosłownie godzinkę i przy okazji zakupów postanowiłem polatać. Było to w Katowicach (okolice Załęża). Dzwoniłem do znajomego strażaka i model niby był do odzyskania, ale stwierdziłem, że strażacy mają ważniejsze rzeczy do roboty :)

 

Drzewo było w sumie trochę niższe niż 20 metrów, natomiast tak ten model "zaparkowałem", że nie mogłem go zdjąć. Pod koniec lata byłem w tych okolicach na rowerze i komuś udało się jakoś wyrwać z modelu skrzydła (kadłub jeszcze wisiał) i wypatroszyć serwa, więc Przemek może liczyć jedynie na dwa z kadłuba :) Mimo wszytko szkoda mi tego modelu, bo świetnie się nim latało.

post-17762-0-68468400-1546699567_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jesteśmy już w temacie serw, to może polecicie coś ciekawego z mniejszych serw? Ostatnio w moim coraz bardziej zapchanym hangarze pojawiła się Skua z AH. Myślałem, żeby wrzucić do niej sugerowane Hitec HS-45HB, ale nie wiem czy te serwa są ok. Słyszałem np. że HS55 to podobno dramat. Podobno bardzo ciekawe są Turnigy MX-95E. Ktoś z Was miał z nimi do czynienia? Polecicie coś podobnego?

Te Hiteci to se daruj. :)

 

Co do małych serw to ja jakiś czas temu w piankolotach stosowałem przede wszystkim te:

https://hobbyking.com/en_us/hxt500-micro-servo-0-6kg-0-08sec-6-2g.html?___store=en_us

oraz troche mocniejesze wersja 900

Co do dobrych ale troche droższych to seria BlueBird wydaje się dość dobra. 

Z serwami Corona nie miałem do czynienia więc nic nie napiszę ale jak czytam to wielu chłopaków je stosuje i sobie chwali.

 

Bardzo dobre serwa które stosowałem i nigdy mnie nie zawiodły (no bardzie ja je zawiodłem :)

https://hobbyking.com/en_us/turnigytm-380mg-micro-mg-servo-3-6kg-0-15sec-15-6g.html?___store=en_us

 

A tu parę innych propozycji

https://hobbyking.com/en_us/bms-306dmax-digital-micro-servo-extra-strong-1-6kg-13sec-7-1g.html?___store=en_us

https://hobbyking.com/en_us/bms-371-micro-precision-servo-1-5kg-12sec-8g.html?___store=en_us

 

Te stosowałem namiętnie w EasyGlider Pro Multiplexa

https://hobbyking.com/en_us/d-mg16-digital-metal-gear-2-9kg-0-08sec-18-8g.html?___store=en_us

 

A w modelach takich jak FalconEvo i Pro stosowałem tą serię i byłem bardzo zadowolony. Te 3 lata temu jak je stosowałem były naprawdę OK. 

https://hobbyking.com/en_us/turnigytm-tgy-306g-ultra-fast-high-torque-ds-mg-alloy-cased-servo-3kg-0-06sec-21g.html?___store=en_us

 

a w skrzydłach te

https://hobbyking.com/en_us/turnigytm-tgy-777-slim-wing-ds-mg-alloy-case-servo-5-5kg-0-10sec-23g.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.