Skocz do zawartości

Techniki toczenia np. mosiadzu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sanki wyzerujesz najszybciej i najprościej przy pomocy czujnika zegarowego i kawałka walka o równej średnicy i prostego . Potem probnie warto coś przetoczyć i pomierzyć ewentualny stożek i korygować . Czujnik tą prace bardzo ułatwia .

Opublikowano

Michał na pewno masz rację. Ale jak pisałem dopiero kupiłem podstawowe narzędzia i noże. Ale bardzo chętnie przyjmę każdą sugestię z konkretną nazwą i do czego ma służyć ;).

Dziś próbowałem przetoczyć dłuższy wałek mosiądzu fi 16. Niestety były jakieś dziwne odgłosy więc zaprzestałem. Ale podobne głosy były przy cięciu wałka na odcinki 52mm. Zwłaszcza na początku ciecia. Im głębiej tym ciszej ale pod koniec znowu takie piski, tarcia.

Opublikowano

Doskonale Ciebie rozumiem. Sam jednak szybko dojdziesz do tego, że bez czujnika zegarowego praca na tokarce obyć się nie może. To narzędzie razem z odpowiednim uchwytem magnetycznym moim zdaniem jest obowiązkowe..

Opublikowano

Długość toczonego elementu nie podpartego z drugiej strony konikiem powinna wynosić max. 1,5 średnicy...ale to powinieneś już chyba wiedzieć :-))

No i tu pozwolę sobie się nie zgodzić z tą tezą.

 

Ciekawe jak Kolega Paweł toczy element z PA6 np śr. 5 mm na długość dajmy na to 30mm. w serii np 20 szt. No i nie można wykonać nakiełka, bo nie można.

I co wtedy?

Już to widzę jak Kolega Paweł kła do podpierania używa.

 

Kiedy trzeba podeprzeć, to trzeba ale nie przy takich małych wymiarach.

Oczywiście trzeba porządnie zamocować w uchwycie materiał i parametry dobrać, ale z tym 1,5 średnicy no to bym nie przesadzał.

 

A.C.

Opublikowano

Te 1,5-2,5 średnice to jest jak najbardziej aktualne przy stali gdzie mała sztywność takich tokarek jak nasze powoduje, że albo nie da się toczyć wcale bo wiór się nie skrawa tylko ciągnie albo przy mniejszych średnicach wymiar się nie zgadza na całej długości bo się element odgina pod naciskiem noża zamiast skrawać.  Dla PA6 i mosiądzu z powodzeniem 3-4 a czasem nawet deczko więcej razy średnica i dalej jest ok, tyle że na jeden raz bierzemy mało np. 0,3-0,4 mm na promieniu (na bazie własnego niekoniecznie zgodnego z książkowym doświadczenia)

Opublikowano

Nie zawsze można odciąć. Zawsze można podeprzeć... Można, tylko przeważnie nie trzeba. Zwłaszcza przy małych detalach. A w takich przypadkach przeważnie się nie da bo placu na toczenie może braknąć..

Jeżeli toczysz, to i Ty to wiesz i ja to wiem.

Tyle w temacie.

A.C.

Opublikowano

Wielkość wystawienia(wysunięcia xD) materiału z uchwytu bez podparcia nie jest wartością stałą, i zależy od wielu czynników:

- sztywności samego materiału, zależnej od jego gatunku, stanu ulepszenia(twardości), itd,

- parametrów obróbki (prędkości skrawania Vc, głębokości skrawania ap, szybkość posuwu f, itd), determinujących opory skrawania Fc (w tym odpychania materiału od ostrza Fp)

 

obr_rys1.jpg

- geometrii, sztywności, i rodzaju materiału części skrawającej noża,

- sztywności samej maszyny,

- także długości zamocowania w szczękach do średnicy i długości wystawionej(płytko zamocowanej dużej średnicy długo nie wystawiamy),

i jeszcze kilku innych.

 

Generalnie im smuklejszy(ø/L) wystawiony materiał, tym warunki skrawania są bardziej niekorzystne, dlatego należy zawsze mocować najkrócej jak to możliwe do wykonania danego detalu czy operacji.

 

 

 

Toczenie bardzo długich i bardzo cienkich wałków (jeśli materiał wyjściowy jest okrągły, np ciągniony, toczony, itp)

http://madmodder.net/index.php?topic=627.0;prev_next=next#new

 

100_4076.jpg

100_4081.jpg

100_4082.jpg

 

https://www.chronos.ltd.uk/engineering-tools/tag/turning-tool/

 

a czasem i taka "podpórka" wystarczy...

FollowRest.jpg

 

https://www.cnc.info.pl/obobka-na-tokarce-dla-czego-taka-powierzchnia-t53720-30.html#p397370

  • Lubię to 2
Opublikowano

Nie zawsze można odciąć. Zawsze można podeprzeć... Można, tylko przeważnie nie trzeba. Zwłaszcza przy małych detalach. A w takich przypadkach przeważnie się nie da bo placu na toczenie może braknąć..

Jeżeli toczysz, to i Ty to wiesz i ja to wiem.

Tyle w temacie.

A.C.

Małe detale wykonuję na małej tokarce i też podpieram jak potrzeba :-))

Romek fajny ten patent z prowadnicą do materiału, pierwszy raz widzę.

Opublikowano

O tyle to dowcipne, że można toczyć nawet bardzo cieniutkie, równe, i co równie fajne - długie pręciki.

Również miedziane "podtrzymki" toczonego pręta można wymieniać w zależności od średnicy i w razie zużycia.

Mankament to przybieranie głębokości skrawania "na oko", choć śrubka służąca do "popychania" noża wygląda na drobnozwojną(pewnie MX x 1 albo MX x 0,5),

 

100_4077.jpg

 

ale nie ma choćby prostej skali jak na przykład w wytaczadłach

 

58.jpg

MWqjzJS.jpg

post-3384-0-22752000-1550245850.jpg

 

no, ale od czego inwencja... ;)

(chyba, że przestawienie noża mierzymy każdorazowo mikrometrem lub ew. suwmiarką czy czujnikiem uwzględniając przetoczoną już średnicę.)

 

http://www.youtube.com/watch?v=yDrXDVB1ABI&feature=youtu.be

  • Lubię to 1
Opublikowano

Może to i dobry patent jest. A co jak chcemy przetoczyć ten pręcik jeszcze raz?

No to chyba albo wymieniamy tą tulejkę prowadzącą albo nie wiem co, bo jak ta tulejka nie będzie w miarę dokładna, to całą robotę diabli wezmą bo detal i tak będzie miał bicie.

Dla mnie to jest zbyt skomplikowane.

Na szczęście moja kochana maszynka praktycznie nie ma bicia i takie długie detale mogę robić na raty wysuwając materiał po trochę z uchwytu.

 

No i jednego się nauczyłem: Maszynek moich kochanych, tak jak żony nie  udostępniam

Raz kiedyś udostępniłem i później musiałem ustawiać maszynę  przez tydzień bo konik wraz z moim najlepszym uchwytem posłużył za młotek... ( jak ktoś myśli, że to niemożliwe, to to jest możliwe). I mam nauczkę. :(

I kolegom tez radzę w temacie maszyn: Dobry zwyczaj, nie pożyczaj.

I owszem sam coś mogę  koledze dorobić, ale kolega choć umie niech stoi i czeka, albo leci po browarka :)

A.C.

Opublikowano

Po wielu, wielu godzinach ciężkiej pracy znaczy, hobby ;) moje owoce są takie jak na fotkach. Pytania będę miał ale to już nie dziś...

 

post-14330-0-05939600-1550271173_thumb.jpg

post-14330-0-86890300-1550271197_thumb.jpg

post-14330-0-06998500-1550271231_thumb.jpg

post-14330-0-44257900-1550271249_thumb.jpg

Opublikowano

 

Może to i dobry patent jest. A co jak chcemy przetoczyć ten pręcik jeszcze raz?

No to chyba albo wymieniamy tą tulejkę prowadzącą

dokładnie, nową tulejkę z odpowiednią średnicą jak zajdzie taka potrzeba wytoczyć nie trudno. A z pożyczaniem masz niestety rację, każdy pewnie miał jakieś własne doświadczenia..

 

Kolega Irek wybiera się nad Little Bighorn ?  wink.gif?v=1545133808

(to Sharps Saguaro Sporting LR .45 2,4''?)

Opublikowano

Roman - nie doczytałem pytania o Sharps'a. Mój to krótki karabinek kawalerii. Dziś nie dałem rady ale jutro na strzelnicy próba moich owoców (pracy) ;)

Opublikowano

Po pracy ze stożkami czas ustawic maszynę do normalności. Tutaj nieodzowny jest czujnik zębaty zegarowy i wzorcowy wałek . W tym przypadku to szlifowany pręt średnicy 12 mm . Łapie go w zacisk co daje gwarancje braku bicia .

post-4076-0-71520500-1550657476_thumb.jpeg

post-4076-0-94756800-1550657505_thumb.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.