Skocz do zawartości

Tornado Glider - Szybowiec FlyFly Hobby


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Z oferowanej nauki bym na Twoim miejscu skorzystal ! 

 

Przed wojna w Polsce byl dobry zwyczaj , ze ojciec prowadzil syna na "pierwszy raz " do burdelu. Tam panie zajmowaly sie profesjonalnie mlodziencem  i dzieki temu unikal problemow w przyszlych kontaktach ........

Opublikowano

Z kolegą Chuckiem już się widziałem :) nie w burdelu ale w jego domowej modelarni.
Dostałem kilka dobrych rad i bardzo polecam korzystać z jego pomocy  ( a jeśli ktoś pomocy nie potrzebuje fajnie jest pogadać )
Ja oczywiście jeszcze się do niego zgłoszę bo po ostatnich przygodach boję się puścić samolot z kartki papieru .

.


Tylko nie wiem jak wyjaśnię mojej dziewczynie obecność kolejnego modelu na który wydałem pieniądze.

Kwiatki nie pomogą ...

Opublikowano

...

Tylko nie wiem jak wyjaśnię mojej dziewczynie obecność kolejnego modelu na który wydałem pieniądze.

Kwiatki nie pomogą ...

Jeśli będziesz miał ich odpowiednio dużo, to kolejny będzie ginął w tłumie... działa, sprawdzone.

Te kilkanaście pierwszych jest problemem, potem już luzik..

Jeszcze lepszą opcją, jest wciągnięcie w latanie drugiej połowy(niestety raczej rzadki przypadek :( )

Opublikowano

Ola chciała polatać ale 10 sekund lotu to za krótki czas żeby skorzystała 2 osoba.
Jak opanuję dość dobrze model to może i jej przekaże stery.

 

Stary kadłub vento nie jest mocno uszkodzony udało się go wyprostować (właściwie mogłem kupić tylko skrzydła).

Za jakiś czas dostanie skrzydła i bezie modelem eksperymentalnym z małym pakietem, pomyślę zobaczę

Opublikowano

A może Olę zaprowadzić do kogoś bardziej doświadczonego ?

mam nadzieję, że nie nawiązujesz do pomysłu Jarka z Malme

;)

Opublikowano

Jak sie sama nie upilnuje to sie sama nie nauczy !

Dawaj jej jak najczęściej niech lata i szybko sie nauczy. Dziewczyny sa naprawdę zdolne .

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Idź na jakieś wzniesienie (wał przeciwpowodziowy, górka itp- byle z przodu było czysto, bez drzew i wysokich krzewów) Rzuć go z niej i staraj się lecieć prosto.

Jak to opanujesz zacznij zakręcać, lekko w lewo, potem w prawo itd.

 

Po kilku godzinach takiego treningu możesz pokusić się o włączenie motoru.

Opublikowano

Idź na jakieś wzniesienie (wał przeciwpowodziowy, górka itp- byle z przodu było czysto, bez drzew i wysokich krzewów) Rzuć go z niej i staraj się lecieć prosto.

Jak to opanujesz zacznij zakręcać, lekko w lewo, potem w prawo itd.

 

Po kilku godzinach takiego treningu możesz pokusić się o włączenie motoru.

 

yyy jednak zaczekam na Chuck'a. Jak coś spaprałem przy składaniu lub konfiguracji radia to nawet lot szybowy nie wyjdzie.

Po ostatniej akcji nie jestem już taki odważy :)

 

Poprzedni Vento po lekkim, może zbyt lekkim wyrzuceniu z ręki nie za bardzo miał ochotę szybować.

Mam spory pakiet bo 2300 mah i trochę to wszystko waży.

Nie jest tak łatwo jak w przypadku sokołów, jaskółek itp które latały same.

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.