Skocz do zawartości

Dyskusja o paliwach do łodzi FSR


Rekomendowane odpowiedzi

Najlepsze paliwo to takie co zrobie sobie sam,przynajmniej wiem ile czego w nim jest.Dzisiaj producenci leca sobie w przysłowiowego h....a MECCAMO SZCZEGULNIE nie podajac składu.Nie interesuje mnie jakiej firmy olej i metanol lub nitro a juz napewno jakie tam zostały użyte srodki myjace.Ale takie rzeczy jak ile oleju jest w paliwie lub ile nitro to podstawa.Wiec nie gadaj że jest najlepsze.Popływaj na model TECHNIC to bedzież mial chociaż porownanie.Nie wspomne o czeskim PELIKANIE ktore też jest bardzo dobre.A swojego czasu był też ARKTICGLOWE polskiego producenta ktore było rownież super silnik w srodku niczym nówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze paliwo to takie co zrobie sobie sam,przynajmniej wiem ile czego w nim jest.Dzisiaj producenci leca sobie w przysłowiowego h....a MECCAMO SZCZEGULNIE nie podajac składu.Nie interesuje mnie jakiej firmy olej i metanol lub nitro a juz napewno jakie tam zostały użyte srodki myjace.Ale takie rzeczy jak ile oleju jest w paliwie lub ile nitro to podstawa.Wiec nie gadaj że jest najlepsze.Popływaj na model TECHNIC to bedzież mial chociaż porownanie.Nie wspomne o czeskim PELIKANIE ktore też jest bardzo dobre.A swojego czasu był też ARKTICGLOWE polskiego producenta ktore było rownież super silnik w srodku niczym nówka.

No to tak:

Czy jak tankujesz na stacji paliwo, to wnikasz w jego skład?

Czy jak kupisz w sklepie benzynę i powąchasz , to ona wg Ciebie będzie lepsza? A jak dodasz Twojego składnika, który wg Ciebie jest super hiper to Twoje paliwo będzie lepsze?

A czy jakiś producent będzie Ci podawał na dłoni swoje patenty?.

Ty się nie interesuj... Ty patrz na wyniki. Spróbuj popłynąć choć raz tak szybko jak ta łódka co płynie na MECCAMO... :P .

I TYLE... Grzesiu. Szykuj się.

ps.

Próbowałem wszystkie paliwa jakie były mi dostępne. Oprócz Arktic . Bo chciałem i lubię eksperymenty..

Składników na mieszanie mam na min trzy sezony oleje, nitro, metyl... Ale MECCAMO jest lepsze. I w tym temacie nie podskoczę.... :)

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywisci bede patrzyl na wyniki,ale nie każdego stac na tone gruzu.Dla mnie to paliwo jest suche jak piepsz i z tad jego cena sie bierz,kosztem oszustwa oleju.Lepiej napisz ile motorow to paliwo zarżneło nie tylko twoich ale i kolegow.Taka niestety jest prawda.To jest paliwo typowo samochodowe i tyle w tym temacie.Jakoś wszyscy producenci podaja skład procentowy nawet MECCAMO ale za wyjatkiem paliw FSR ktore ma dobra cene kosztem oleju i nitro juz raz na Fsr.wroc Tobie udowodnilem ze paliwo niema tyle nitro ile powinno mieć.
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=3055&p=17811&hilit=Meccamo#p17811
Wiec przestan reklamować to paliwo kosztem silnikow ludzi,z ktorego ty masz zarobek a ludzie szrot.Dobry produkt sam sie reklamuje nie potrzeba inwencji ludzkiej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Andrzej chyba Grzesiu ma trochę racji. Pływałem na zupie którą sam ugotowałem i wszystko było OK. (Paliwo z Model Technik 0% plus rycyna) Co to oznacza. Były jakie takie wyniki nawet dwa Puchary burmistrza w jednym sezonie :) Paliwo się skończyło ale kupiłem u zaprzyjaźnionego modelarza dwie  bańki Mecamo po 5 litrów żeby mieć jeszcze lepsze wyniki. Niestety po zmianie paliwa wyniki się nie poprawiły a nawet było coraz gorzej. Po starcie silnik gasł. Dopiero gdy dolałem rycynki łódeczka płynęła cały bieg :wub:

Pozdrawiam Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywisci bede patrzyl na wyniki,ale nie każdego stac na tone gruzu.Dla mnie to paliwo jest suche jak piepsz i z tad jego cena sie bierz,kosztem oszustwa oleju.Lepiej napisz ile motorow to paliwo zarżneło nie tylko twoich ale i kolegow.Taka niestety jest prawda.To jest paliwo typowo samochodowe i tyle w tym temacie.Jakoś wszyscy producenci podaja skład procentowy nawet MECCAMO ale za wyjatkiem paliw FSR ktore ma dobra cene kosztem oleju i nitro juz raz na Fsr.wroc Tobie udowodnilem ze paliwo niema tyle nitro ile powinno mieć.

http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=3055&p=17811&hilit=Meccamo#p17811

Wiec przestan reklamować to paliwo kosztem silnikow ludzi,z ktorego ty masz zarobek a ludzie szrot.Dobry produkt sam sie reklamuje nie potrzeba inwencji ludzkiej.

Ty mi tu Grzesiek zarzucasz niecne postępki...

Czyli wg Twojego toku rozumowania, moje silniki mają specjalne tajne paliwo, a dla reszty jest jakieś badziewie od którego silniki się hurtem rozlatują.

Czyli jak rozumiem pisząc,że to paliwo jest dla mnie dobre, to  ja jestem oszustem?

 I skąd wniosek, że mam z tego jakiś zarobek?

Tu trochę przesadziłeś. Jakby tak było, to dla nas zawodników paliwo nie kosztowałoby tyle ile kosztuje. :rolleyes:

 

Szanuje Cie Andrzej i twoja wiedze,czerpie pomysłowosć od Ciebie ale jak słysze MECCAMO najlepsze na swiecie to dostaje normalnie alergji i wysypki.Wiec kontynułuj temat ale nie reklamuj tego gówna.Każdy spalinowy modelarz ma swoje sprawdzone paliwo i niech go sie trzyma,i nikt nikogo na nic nie namawia co Ty wielokrotnie podkreślasz.

Ale żeś się rozkręcił :).

Ja Ci Grzesiek powiem dlaczego to paliwo napędza moje silniki:

Stosuję to paliwo dlatego, że moja łódka w ciągu całego wyścigu przez te trzydzieści minut przepływa cirka 2km więcej niż Twoja, a w 20 minut ok 1,5 kilometra.

I to jest powód zasadniczy.

Następny powód to taki, że akurat jest całkowicie odwrotnie co do tego "gruzu".

Odkąd zacząłem stosować to paliwo (od około siedmiu lat), to w tym moim wiaderku pod stołem, szrocików nie przybywa.

Z czego ja osobiście bardzo się cieszę

 

Kiedy Ty widziałeś, ostatnio,żeby mi się motorek rozleciał? Owszem ostatnio raz, równo rok temu, kiedy pękł korbowód w 7,5, ale to przecież nie jest wina paliwa. A właściwie jest, bo za sprawą tego paliwa silnik kręcił się tak szybko, że korbowód nie wytrzymał . 

A z drugiej strony Ty przecież nie używasz tego "gówna", więc dlaczego psy na nim wieszasz?.

 

I ja tak sobie myślę, że paliwo to jest taki "chłopiec do bicia". Bo jak się motorek rozleci to oczywiście zawsze winne jest paliwo.

Delikwent oczywiście nie.

A,że motor zardzewiały, łożyska od lat nie wymieniane itp to nie ważne,. Ważne, że to "gówno" jest do kitu i ono jest winne :rolleyes:

 

A o czym ja piszę w co trzecim moim poście? O TYM, ŻEBY DBAĆ O SWOJE MOTORKI.

I może w pewnym momencie się okazać, że to paliwo wcale nie powoduje alergii, i wcale to nie jest taki "szajs",  jak Tobie i co poniektórym się wydaje.

 

Ale w sumie nie używaj tego paliwa, bo może się okazać, że łódka za szybko Ci popłynie i przestaniesz nad nią panować... :D:P

-------------------------------

Piotrze, a gdyby było odwrotnie, czyli jakbyś z MECCAMO przeszedł na "zupę", to silnik nie wymaga regulacji? Wymaga.

A dlaczego wszystkie łódki które napędzane są tym paliwem w STD pływają o wiele szybciej od tych na "zupie"? Wyniki świadczą o tym jednoznacznie...

Ciekawe co?

A jak nie wierzysz to przyjedź na zawody, to się przekonasz. Daleko nie masz

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o niebie a Ty mi o chlebie.Andrzej zrób sobie test, przekonasz się ze paliwo które sam zrobisz będzie tak samo dobre jak to Super najlepsze.Tyle ze weź 92%metanolu i 8%syntetyka.Zobaczysz sam po wynikach ze nie będzie różnicy,poza szybszym zużyciem motorka.I też bedzie bardzo czysty,bo naiwiększy syf robi olej jak się spala. To paliwo nadaje się do silników samochodowych gdzie sie szczeka gazem a nie daje na full przez 20min.O wszem można je stosować ale trzeba dodać koniecznie oleju np.rycynowego,co wydaje mi się na 95% że Ty robisz.No ale tego nie powiesz bo jak to by wyglądało marketingowo. A zresztą nie chce mi się juz na ten temat gadać.Jest wiele osób z grona Fsrowców którzy mogą to potwierdzić.

 

'' Andrzej chyba Grzesiu ma trochę racji. Pływałem na zupie którą sam ugotowałem i wszystko było OK. (Paliwo z Model Technik 0% plus rycyna) Co to oznacza. Były jakie takie wyniki nawet dwa Puchary burmistrza w jednym sezonie  :) Paliwo się skończyło ale kupiłem u zaprzyjaźnionego modelarza dwie  bańki Mecamo po 5 litrów żeby mieć jeszcze lepsze wyniki. Niestety po zmianie paliwa wyniki się nie poprawiły a nawet było coraz gorzej. Po starcie silnik gasł. Dopiero gdy dolałem rycynki łódeczka płynęła cały bieg  :wub:''

Pozdrawiam Piotrek

 

Zatrzymywał ci się motorek ponieważ się przegrzewał,a dlaczego juz tłumacze:Przy zbyt małej ilosci oleju występuje większe tarcie a co za tym idzie gwałtowny wzrost temperatury.Zadaniem oleju w paliwie jest  oprócz smarowania tag że jego chłodzenie.

Amen w tym tamacie tego paliwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o niebie a Ty mi o chlebie.Andrzej zrób sobie test, przekonasz się ze paliwo które sam zrobisz będzie tak samo dobre jak to Super najlepsze.Tyle ze weź 92%metanolu i 8%syntetyka.Zobaczysz sam po wynikach ze nie będzie różnicy,poza szybszym zużyciem motorka.I też bedzie bardzo czysty,bo naiwiększy syf robi olej jak się spala. To paliwo nadaje się do silników samochodowych gdzie sie szczeka gazem a nie daje na full przez 20min.O wszem można je stosować ale trzeba dodać koniecznie oleju np.rycynowego,co wydaje mi się na 95% że Ty robisz.No ale tego nie powiesz bo jak to by wyglądało marketingowo. A zresztą nie chce mi się juz na ten temat gadać.Jest wiele osób z grona Fsrowców którzy mogą to potwierdzić.

 

'

Grzesiu, Ty coraz bardziej sobie grabisz... :)

Widzisz, drogi Kolego, sprawa wygląda tak:

Paliwo własne robiłem sobie od połowy lat 70-tych do 2012. jakbym tak chciał policzyć, to by pewnie z parę ton tego paliwa wyszło... :(

Więc eksperymentować już nie muszę.

 

Aż raz zobaczyłem co z nami na wodzie robią ci co na porządnym paliwie pływają.

Tez tak chciałem i też tak teraz mam :)

 

A Ty dalej sobie mieszaj swoje paliwko i dalej pływaj jak pływasz... Zawsze możesz powiedzieć,że Jesteś w tej grupie co ma rację, tyle ,że ta grupa nie wygrywa :P.

 

No i ciekawe też jest to, że Ty lepiej wiesz ode mnie, co my z synem moim Frankiem, do naszych zbiorników wlewamy.

Tak się rodzą plotki, a paliwo jest mieszane na Ukrainie... Podobno :D

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latam na MECCAMO ( wersja do czterotaktow ) i poza tym ze spaliny smierdza niemilosiernie ( jak stare rzygowiny gdybym mial do czegos porownac )

to jest ok . Teraz mam banke ( jeszcze niezaczeta ) OPTIC FUEL , tez do czterotaktow  i zmienie jak mi sie MECCAMO skonczy. Nie latam wyczynowo , wiec mi tam rybka na czym moje silniki smigaja . Uwazam , ze do "zwyklego" latania WSZYSTKIE paliwa sia OK . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczciwie mówiąc, to wypieprzę ten komputer z "bandziorni" bo mi za dużo czasu na robotę zabiera. :mellow:

 

Jarek, generalnie masz rację. Do zwykłego polatania, czy popływania wystarczy Ci zwykła "zupa" . Jak sobie dobrze motorek ustawisz i będziesz wiedział jak to zrobić to na każdym paliwie polatasz, czy pojeździsz...

 

Ale my tu mówimy o wyczynie, a nawet o wygrywaniu na największych imprezach jakie w FSRach są...

Żeby wygrywać z najlepszymi MUSISZ mieć to,co ci najlepsi mają.

Silniki, akurat mamy takie same, bo to akurat wiem... Łódki? Też, wiem bo sam je rozprowadzam... Mechanikę? Oni tam w bardzo dużej ilości pływają na tym, co u nas się produkuje. Kiedyś były śruby POLSKIE najlepsze!!!

Ale Władek zmarł i nie zostawił następcy. Ja wiem jak to robił.. Ale wiedzieć ,a umieć, to dwie różne rzeczy.

 

Pozostaje PALIWO. I CI najlepsi, akurat dwóch takich z Francji ( KOZAKI) jeżdżą na MECCAMO FSR..

Mamy to paliwo w Polsce dlatego, że odpowiedni człowiek posłuchał i zainwestował (nie ja).

I to paliwo pozwala nam im dorównać

 

A,że się kolegom silniczki rozlatują?

Bo jeszcze trzeba trochę wiedzy mieć, odpowiednio motory dotrzeć i poustawiać i o nie DBAĆ

Tyle i tylko tyle.

A później można się ścigać o Mistrzostwo świata , czy Europy :).

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracamy do naszego FALCONa.

 

Ważną rzeczą jest solidne przymocowanie rury rezonansowej do kadłuba.

Normą jest mocowanie na gumowych poduszkach po to, żeby zniwelować drgania silnika przenoszone na kadłub.

Do zamocowania tej rury wymyśliłem uchwyt z kawałka listwy aluminiowej i obejmy do węży gumowych.

Całość już wcześniej zdawała egzamin, więc powtórzyłem i działa...

.........

NASA by się przydało, ale za daleko do nich mam, więc dzwonił ani faksował nie będę. :)

 

CTO  FSRowcom jest znane. Swego czasu dwóch takich od nas nawiązało z tą firma kontakty, podobno nawet testy robili. Szumu narobili, Miała ruszyć produkcja śrub, testowanie kadłubów, ale wyszło jak zwykle,  czyli wielkie nic.

Jakbym miał tam blisko to już dawno bym się z tym ośrodkiem zaprzyjaźnił. Ale do Gdańska mam troszkę za daleko :(

A.C.

post-197-0-25086500-1555422943_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był temat ochrony przed wilgotnością w przedziale radia.

I z ta wilgotnością ( nie mylić z wodą w czystej postaci) trzeba sobie jakoś radzić.

Już wcześniej o tym pisałem,że woda jakimiś sposobami zawsze znajdzie sobie  dojście do przedziału radia.

Ale można jej to wejście bardzo utrudnić.

Jak to robić pisałem już wcześniej.

Tu na zdjęciach widać  jak zamontowana jest pokrywa radia.

 Do tego celu użyłem  rurki  aluminiowej o śr. zewnętrznej 8mm.

Można użyć pręta aluminiowego, ale pręt jest zdecydowanie cięższy.

Drugi pręt służy do mocowania numeru startowego i został wykonany z  profilu aluminiowego który w odpowiedni sposób obtoczyłem i wyfrezowałem.

Szczegóły na zdjęciach.

A jak na dnie przedziału radia mamy kałużę i musimy wodę wylewać tzn że mamy w kadłubie ewidentne dziury o o których nie wiemy.

Przeważnie dzieje się to przez niedokładnie wklejoną wręgę tylną. O tym było wcześniej więc nie będę się powtarzał.

 

Do uszczelnienia pokrywy została użyta uszczelka neoprenowa wykonana z przeciętego sznura neoprenowego i przyklejona do pokrywy za pomocą porządnej taśmy dwustronnej.

Niektórzy używają do przyklejania kleju cyjanoakrylowego, ale moim zdaniem taśma dwustronna jest lepsza..

--------

Jako, że sezon już praktycznie się zaczął, więc ta łódka cały czas jest usprawniana.

Sprawdzamy różne warianty ustawień, długość, rury, śruby napędowe i trzeba przyznać, że pływa coraz lepiej :)

Następny trening w czwartek.

Jak ktoś ma blisko, to zapraszam  25.04 po południu na ul. Kożuchowską we Wrocławiu. Paru będzie ćwiczyć :)

A.C.

post-197-0-68999200-1556023173_thumb.jpg

post-197-0-31806000-1556023189_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

była mowa o cudownym paliwie mecamo które jest totalnym SYFEM z resztą sami oceńcie na prośbę jednego z kolegów wstawiam fotki silnika który pływał na tym SYFIE niecałe 15 min a na tak zwanej zupie nic mu się nie działo

nauczony tym doświadczeniem oraz wcześniejszym przypadkiem zniszczenia silnika lotniczego dokładnie osmax 46ax2 który nie kosztuje 5 zł NIGDY WIĘCEJ NIE UŻYJĘ KUPNEGO SYFIASTEGO PALIWA

koledzy mieszajcie paliwo sami bo czeka was coś takiego czyli fioletowe łożyska zatarta tuleja i tym podobne historie a diler i importer jest z tego bardzo zadowolony bo nie tylko zarabia na paliwie a również i na silnikach

 

post-5127-0-35062800-1556089143_thumb.jpg

post-5127-0-38741000-1556089148_thumb.jpg

post-5127-0-00981400-1556089169_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na początku po przeczytaniu postu powyżej, chciałem zgłosić powyższy post do moderacji, ale po zastanowieniu, stwierdziłem,ze jednak tego nie zrobię.

 

Mamy tu młodego koleżkę, który, jak wielu młodych pomyślał, że wie coś więcej na temat silników spalinowych ponad to,że wie jak je uruchamiać...

 

Silnik się rozleciał. i tak jak napisałem wcześniej: Winne jest paliwo. Bo co innego?

Przecież  ten młody (w sumie) zapaleniec wie. On WIE,Ten" syf kupny" spowodował, że silniczek się zepsuł.

 

Ale,że w silniczku było grzebane bez pomyślunku, że nie wiadomo jak długo te łożyska pracowały, że silnik nie był myty, ani konserwowany, bo ten koleżka sam się do tego przyznał, to nie jest ważne...  Na moje pytanie czy mył ten silnik po startach i konserwował , padła odpowiedź- pytanie: A TRZEBA? :rolleyes: (rozmowa w realu i przy świadkach)

No ,cholera - nie trzeba...

 

To,że silniki "wodne " muszą mieć łożyska luźne C3 i plastikowe wianki ( o czym trąbię od lat), to tez nie ważne...

Że silnik pracuje w najgorszych reżimach, które dla takiego w sumie nawet nie wyczynowego motorka są koszmarem, to tez nie ważne.

 

Ważne jest, że musi się znaleźć winny, czyli ja, bo ja używam tego "syfu" i to przeze mnie silnik się rozleciał...

Nie ważne, że przez moje  motory przelało się przez te kilka lat ze 200 litrów tego "syfu". Że ten "syf" pozwala wygrywać z najlepszymi na świecie.

Nic nie jest ważne. Ważne jest,że  młodemu koleżce silniczek się rozleciał...

Bo koleżka wie...

Na niektórych , to po prostu ręce opadają.

 

A dla wszystkich zawodników, którzy WIEDZĄ, najlepiej będzie używać paliwa tylko i wyłącznie mieszanego osobiście. I to będzie najlepsze rozwiązanie.

Nic się nie będzie psuło, silniczki będą pięknie pracowały. I przynajmniej  ja będę pewny, że jak się popsuje, to nie będzie to moja wina.

 

 Radzę uważać co do stylu pisania bo następny post w stylu napastliwym zostanie zgłoszony i różnie może być. Tym bardziej, ze to nie jest pierwszy raz.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale,że w silniczku było grzebane bez pomyślunku, że nie wiadomo jak długo te łożyska pracowały, że silnik nie był myty, ani konserwowany, bo ten koleżka sam się do tego przyznał, to nie jest ważne...  Na moje pytanie czy mył ten silnik po startach i konserwował , padła odpowiedź- pytanie: A TRZEBA? :rolleyes: (rozmowa w realu i przy świadkach)

No ,cholera - nie trzeba...

 

 

proszę podać świadków którzy słyszeli jak bym mówił że silnika myć nie trzeba bo z tego co ja wiem to szanowny Pan Janek sam przekazał mi wiedzę o tym że trzeba silnik myć i nawet powiedział czym go myć żeby nie rdzewiał a rycyna go nie zaklejała  więc proszę sobie przypomnieć z kim taka rozmowa była odnośnie GRZEBANIA I MYCIA  bo na pewno nie ze mną a z tego co wiem to fałszywe oskarżenia też są karalne

 

kolejna sprawa łożyska- czy ja mam być mądrzejszy od producenta w tym temacie? producent wedle własnej wiedzy większej niż piszący wyżej koleżka (bo ja się nie uważam za kolegę w stosunku do tej osoby) prezentuje wie co należy zamontować w silniku bo jeśli nie producent to kto ma wiedzieć lepiej koleżka? 

 

poza tym wszyscy ze środowiska fsr trąbią wszem i wobec że to paliwo ma za mało oleju nie wiadomo jakiego. jeden z kolegów próbował się tego dowiedzieć i nawet naukowcy z politechniki wrocławskiej nie byli w stanie stwierdzić co za syf jest tam lany. dlaczego wszyscy producenci podają skład procentowy paliwa a ten nie? niech się nie 200 litrów przeleje a nawet 1000000 litrów ale po tym co mi się stało chcę ochronić moich kolegów których może spotkać ten sam los

 

posty nie są napastliwe tylko ostrzegające żeby nikt więcej nie popełnił tego błędu bo lepiej jest się uczyć na cudzych błędach niż na własnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam wiele osób (nie będę pisał nazwisk bo to mało ważne a poza tym obowiązuje RODO)którym się przytarły silniki. Novarossi 3,5cm 3sztuki tak sie przytarły że tuleje cylindrowe tłok rozerwał na dwa kawałki w płaszczyźnie okien.Dwie różne osoby,które stosowały to paliwo.Przypadek?Kilka osób z CMB zagotowane igły wału.Przypadek? Wszyscy koledzy którzy mieli te przypadłości byli niedbaluchami?No raczej nie.Znam również kilka osób którzy nadal używają to paliwo w mega ilościach,ale dolewają olej rycynowy i nie maja problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 Na zawodach u kolegów czeskich byliśmy :) .

Pierwsze zawody w tym roku.

I pierwsze koty za płoty.

Ze zdobyczy to: Dwie Becherovki i kilka flaszek morawskiej   "merunki", "szliwowicy" itp wynalazków i kilka butelek dobrego winka. :) No i bardzo przyjemnie spędzony czas z fajnymi ludźmi.

 

 

Straty: Nowa łódka, tu opisywana została ochrzczona w boju.

Spektakularna kraksa.

Czterech poszło stać (w tym i  kierowca od tej łódki).

Skrzywiona dławica wału, wygięty ster, śruba uwalona i co najważniejsze rura rezonansowa na złom.

Na szczęście silnik nie ucierpiał.

 

Marnie to wyglądało, ale nie takie rzeczy się naprawiało :D

Dławica już jest wyprostowana, ster także a śruba wymieniona.

Gorzej z rurą, ale jeden kolega obiecał pożyczyć, bo za tydzień zawody w Brzegu i nowej do tego czasu nie będzie.

A.C.

 

 

 

post-197-0-51845300-1557080442_thumb.jpg

post-197-0-41037900-1557080454_thumb.jpg

post-197-0-55024000-1557080470_thumb.jpg

post-197-0-36938400-1557163989_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zdobyczy to: Dwie Becherovki i kilka flaszek morawskiej   "merunki", "szliwowicy" itp wynalazkĂłw i kilka butelek dobrego winka.  


:)


Gdyby rozdali te prezenty po zawodach łódka była by cała  ;)  :D  :D  :D  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.