Exu Opublikowano 2 Listopada 2019 Opublikowano 2 Listopada 2019 Cóż mogę powiedzieć Napisałeś dobrą i złą wiadomość dobrą że silnik naprawiony, chodzi bardzo dobrze, a złą widać na zdjęciu. Przykro mi że rozwaliłeś model, nawet nie wyobrażam sobie Twojej frustracji Może dasz radę go jednak odbudować, ewentualnie zgłosić się do jakieś złotej rączki z forum i być może ona naprawi Ci model. O cenach to nic nie mów, niestety na nasze warunki pracy/płacy tanio nie jest. Ale widziałem ostatnio na giełdzie osobę która sprzedawała używkę Pilota RC 2,2m może warto za czymś podobnym się rozejrzeć, tzn czymś używanym ?
piotr28 Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Opublikowano 3 Listopada 2019 Najgorsze jest to że straciłem model nie przez swoją pomyłkę,tylko przez awarię elektroniki....Szczerze to strach ten zestaw pakować do innego modelu bo utrata zasięgu 10 czy 15 metrów od siebie to jest dla mnie totalna porażka. Jutro zobaczę i zweryfikuję czy da się odbudować model. Dzieki za rady,z ewentualną odbudową poradzę sobie sam.Muszę to wszystko przemyśleć na spokojnie Zaglądam od czasu do czasu na aukcje z modelami. Dzięki za dobre słowa.
enter1978 Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 Szczerze współczuję. Przerabiałem to , rozwaliłem model również przez radio tyle że moje radio raz na jakiś czas wychylało lotki i zaciągało wysokość , i po rozbiciu modelu też wszystko działało jak by nigdy nic. Model chciałem odsprzedać i nawet był na niego chętny ale ja nie chciałem wysyłac a kupujący nie chciał przyjechać na piknik aby go odebrać osobiście. Odleżał swoje i w końcu postanowiłem go odbudować, i odbudowałem . Ale z własnego doświadczenia juz wiem że nie opłaca się naprawiać modelu z poważnymi uszkodzeniami do którego nie ma planów, chyba że jest to jakiś wyjątkowy i niepowtarzalny model. Ale jest to wyzwanie , rozbiórka zwłok jest trudna , rozrysowanie modelu i wykonanie szablonów jest czasochłonne , nim miałem gotowe szablony minęło 2 miesiące. Mając szablony wszystkich części było z górki , ale wycięcie części z sklejki i sklejenie ich w całość też trwa , nie pamiętam ale z 5 miesięcy odbudowywałem model. Do tego odbudowując samemu ubity model tez tanio nie jest, sklejka jest droga , folię trzeba kupić a jeszcze ile nerwów taka odbudowa mi naszarpała. Mi się wydaje że lepiej zorganizować sobie zestaw tartak i zrobić nowy model, będzie troszkę drożej ale bez przesady , ale za to jeśli ktoś juz budował modele to budowa modelu od zera będzie szybsza niż odbudowa rozbitka, np cały nowy kadłub do modelu 2,2m robie w dwa popołudnia , rozbitka w tym czasie nawet nie ma szans porozbierać. Do tego budowa zestawu to zabawa , a odbudowa trocin to szarpanie nerwów , a jeszcze na każdym kroku można coś sknocić. Tak czy inaczej współczuję , ciężko znaleźć jakies pocieszenie ale może to że wypadek wydarzył sie na koniec sezonu a nie na początku, do maja jest jeszcze 7 miesięcy więc jest czas na opanowanie tej przykrej sytuacji.
d9Jacek Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 Najgorsze jest to że straciłem model nie przez swoją pomyłkę,tylko przez awarię elektroniki....Szczerze to strach ten zestaw pakować do innego modelu bo utrata zasięgu 10 czy 15 metrów od siebie to jest dla mnie totalna porażka. Jutro zobaczę i zweryfikuję czy da się odbudować model. Dzieki za rady,z ewentualną odbudową poradzę sobie sam.Muszę to wszystko przemyśleć na spokojnie Zaglądam od czasu do czasu na aukcje z modelami. Dzięki za dobre słowa. 2,4 Ghz ??
piotr28 Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Opublikowano 3 Listopada 2019 Tak,2,4 Ghz Masz Jacku jakieś przygody z tym zestawem?
d9Jacek Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 nie ,ale wbrew wszystkim( no może nie wszystkim) używam 35 Mhz i nigdy nie miałem klopotów. Natomiast parę razy słyszałem o klopotach z 2,4Ghz Mam Futabę FC 18 znalazłem do niej moduł 2,4 Ghz + odbiornik ale zaczynam się zastanawiać czy warto ???? może któryś z PT KOlegów podpowie...będę wdzięczny
BRoman Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 Najgorsze jest to że straciłem model nie przez swoją pomyłkę,tylko przez awarię elektroniki... Twój smutny przypadek utwierdził mnie w słusznej decyzji by nie wkładać "zastępczego" odbiornika do iskrowej spaliny (62 ccm) ale włożyć oryginalny odbiornik Futaba do ....Futaba. Policz ile wynosiła różnica pomiędzy "zastępczym" a oryginałem versus koszt nowego modelu ?
enter1978 Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 Nie znam się na tym , ale gdy ubiłem swój model benzynowy wiedziałem że ewidentnie winne było radio , w radiu cos się zepsuło i przy pewnych wychyleniach drążków radio przejmuje kontrole nad modelem ,co gorsza wychyla maksymalnie stery i nic sie nie da zrobić, więc średnio się nadaje nawet do symulatora. Ale po rozbiciu modelu jeszcze o tym nie wiedziałem i byłem pewny że straciłem zasięg. Zacząłem się rozglądać za radiem który ma pewny link , i wielu forumowiczów polecało system HOTT graupnera , więc się skusiłem i kupiłem takie radio. I tak szczerze to nigdy nie miałem sytuacji że mam utraty zasięgu , nigdy ani jeden raz nawet w najmniejszym stopniu . A latam w kiepskim miejscu do koła nadajniki , tak że na starym radiu modele w tym miejscu spadały na ziemię. Ale latałem też z uszkodzoną fajką (nie było masy) bo fajka nie za bardzo dotykała świecy , a taki zapłon podobno mocno sieje zakłócenia, do tego jak się okazało miałem urwany drut rezystora w fajce , silnik strzelał jak diabli a ja nie wiedziałem o co chodzi, do tego kiepska miejscówka gdzie nawet sprawne modele spadają. I niby wiele problemów miało miejsce jednocześnie , ale ten system HOTT dawał radę , nawet mi do głowy nie przyszło że mogę stracić łączność z modelem.
piotr28 Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Opublikowano 3 Listopada 2019 Twój smutny przypadek utwierdził mnie w słusznej decyzji by nie wkładać "zastępczego" odbiornika do iskrowej spaliny (62 ccm) ale włożyć oryginalny odbiornik Futaba do ....Futaba. Policz ile wynosiła różnica pomiędzy "zastępczym" a oryginałem versus koszt nowego modelu ? To nie był żaden zastepczy odbiornik,tylko dedykowany do Futaby moduł nadawczy +odbiornik.Normalna konwersja nadajnika Futaby 35Mhz do 2,4Ghz Mało tego-latałem na tym zestawie w elektrycznym modelu Extra 300,wisiałem na śmigle niedaleko siebie,latałem blisko i daleko i nigdy nic się nie działo.. Zasięg sprawdzałem i przed Extrą,łaziłem z odbiornikiem w ręku,zasłaniałem sobą,blisko,daleko-nigdy nawet cyknięcia serwami. Ze 40 lotów zrobione na tym zestawie i nigdy nic się nie wydarzyło. Choć nie jest to miarodajne,bo model elektryczny,inny kadłub itd.
BRoman Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 To nie był żaden zastepczy odbiornik,tylko dedykowany do Futaby Producent dedykował do Futaby-rozumiem. Producentem Futaba ? To nie to by Futaba była święta-też się zdarza . Mniejsze prawdopodobieństwo. Nikt ci nie wszedł na chwileczkę przed nadajnik ? Widziałem takie numery.
piotr28 Opublikowano 4 Listopada 2019 Autor Opublikowano 4 Listopada 2019 Nikt nie wszedł.Wtedy na gorąco i w zdenerwowaniu nie wszystko się pamięta,teraz po kilku dniach przypominam sobie pewne rzeczy. Zastanawia mnie i niepokoi jedna rzecz-mianowicie muszę sprawdzić,choć nie wiem czy uda mi się odtworzyć podobne warunki jak wtedy tego nieszczęsnego dnia. W telegraficznym skrócie: Na lotnisko zabieram model do Vw Caddy-najdłuższa wersja z szybami tylko z tyłu.Pamietam że zasięg straciłem mniej więcej na wysokości samochodu i byłem chyba skierowany nadajnikiem i twarzą w stronę auta... Teraz nachodzi mnie myśl czy przypadkiem fale z nadajnika nie odbiły się od boku auta,wszak to kawał blachy i dlatego straciłem zasięg...aczkolwiek model był dużo powyżej auta Nie daje mi to spokoju i muszę to sprawdzic. Ciężko będzie to teraz rozwikłać,a z drugiej strony mam cały czas w tyle głowy,o czym powyzej pisałem ,że sporo jest w sieci dokładnie takich samych przypadków rozbicia modelu na modułach Frsky z powodu utraty zasięgu 15-20 m od pilota.
d9Jacek Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Nikt nie wszedł.Wtedy na gorąco i w zdenerwowaniu nie wszystko się pamięta,teraz po kilku dniach przypominam sobie pewne rzeczy. Zastanawia mnie i niepokoi jedna rzecz-mianowicie muszę sprawdzić,choć nie wiem czy uda mi się odtworzyć podobne warunki jak wtedy tego nieszczęsnego dnia. W telegraficznym skrócie: Na lotnisko zabieram model do Vw Caddy-najdłuższa wersja z szybami tylko z tyłu.Pamietam że zasięg straciłem mniej więcej na wysokości samochodu i byłem chyba skierowany nadajnikiem i twarzą w stronę auta... Teraz nachodzi mnie myśl czy przypadkiem fale z nadajnika nie odbiły się od boku auta,wszak to kawał blachy i dlatego straciłem zasięg...aczkolwiek model był dużo powyżej auta Nie daje mi to spokoju i muszę to sprawdzic. Ciężko będzie to teraz rozwikłać,a z drugiej strony mam cały czas w tyle głowy,o czym powyzej pisałem ,że sporo jest w sieci dokładnie takich samych przypadków rozbicia modelu na modułach Frsky z powodu utraty zasięgu 15-20 m od pilota. no i to sa te wątpliwości o których wcześniej napisałem.... 35Mhz nie ma takich problemów ,ze ktoś coś zacieniuje ponawiam moja prośbe skierowaną do KOlegów... mam FC 18 , mogę dokupić moduł + odbiornik dedykowany do tego radia i co dalej ????takie same problemy??
Qzyn Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 no i to sa te wątpliwości o których wcześniej napisałem.... 35Mhz nie ma takich problemów ,ze ktoś coś zacieniuje ponawiam moja prośbe skierowaną do KOlegów... mam FC 18 , mogę dokupić moduł + odbiornik dedykowany do tego radia i co dalej ????takie same problemy?? Hej, tez mam FC 18, kiedyś na 35 Mhz. Obecnie używam zamiennie wedle potrzeb: -moduł Frsky 2.4 Ghz i ich odbiorniki -moduł Futaba 24.4 Ghz oryginalny , używam z odbiornikami Futaba i odbiornikami Frsky fasst -moduł multi z Banggood, używam z helikoperkami WL toys, dronka Walkera itp. Nigdy, powtarzam nigdy nie miałem żadnego problemu z łącznością przy użyciu modułów i odbiorników Frsky i Futaba Modul Multi czasem jąkał się przy odległościach 50-60 m, ale przy wielkości modeli np helik V933 to już i tak za daleko, nie do tego w końcu ten moduł jest pozdrowienia JD
Grzesiek Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Ja mam FUTABE FF9 i moduł FRSKY zero problemów w powietrzu jak i nad wodą.
piotr28 Opublikowano 4 Listopada 2019 Autor Opublikowano 4 Listopada 2019 Ja mam FUTABE FF9 i moduł FRSKY zero problemów w powietrzu jak i nad wodą. No dobrze,ale czy konkretnie ten sam zestaw co mój?Czyli Moduł DJT +odbiornik V8FR II Bo o takim tu rozmawiamy...I tylko o tym zestawie znalazłem info o utratach zasięgu,o innych modułach Frsky-cisza.Problem jest prawdopodobnie z wyzej wymienionym odbiornikiem..
tomeknowak Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Panowie napiszę z mojego punktu widzenia jak to wygląda . Mam Futabe 10CG oryginał2,4gh .Odbiorniki zarówno Futaba jak i frsky i orange . Zawsze bezproblemowo ale odkryłem miejsca gdzie rwało mi zasięg . Szybki wywiad z ochroną na pobliskich magazynach wyjaśnił sprawe. W rozmowach pomaga funkcjonalna objętość 4*0,5. W jednym z magazynów jest firma ktora laserem tnie stal i tam nawet radio w samochodzie przestaje odbierać gdy laser pracuje .Drugi magazyn to firma produkująca opakowania z folii . Posiadają zgrzewarki impulsowe prądami wysokiej częstotliwości (cokolwiek ta klątwa znaczy).. tam też nie polatasz od 6rano do 19... 2 kilometry dalej nie ma takich problemów. Jednak tam rolnicy potrafią sie przyp....ć nawet jaksię nad nieużytkiem lata . Na zasadzie moje i wy..znaczy oddalsię w zorganizowanym pośpiechu. Jak pies ogrodnika- nic z tym nie robie ale nikomu nie oddam
piotr28 Opublikowano 1 Lipca 2020 Autor Opublikowano 1 Lipca 2020 Witajcie, pozwolę sobie odświeżyć nieco temat.Nie chce zakładać następnego tematu z odbudowy Yaka,więc wrzucę tu co jakiś czas fotkę jak prace idą. Odbudowa ruszyła,pomimo tego że na zdjęciu wygląda to marnie,po głębszej analizie stwierdziłem że tragedii nie ma i przystępuję do działania.Kadłub naprawiony,z odświeżonym nowym wnętrzem(aby ukryć miejsca napraw ? ) Kabina naprawiona,sklejona od wewnątrz i wzmocniona taśmą-od zewnątrz oklejona folią carbon,taką jaką okleja się samochody.Wyszło całkiem nieźle. Skrzydło w 80 % naprawione,pozostała maska silnika do naprawy.
Exu Opublikowano 5 Lipca 2020 Opublikowano 5 Lipca 2020 No panie, elegancko ci to wychodzi. ?? A dobór wykończenia ala szybowcowe też spoko wygląda. Czyli w tym sezonie oblatasz go? Jak masz rozwiązane zasilanie w tym modelu, używasz jakiegoś beca do zasilania serw czy wszystko na 2s leci?
piotr28 Opublikowano 6 Lipca 2020 Autor Opublikowano 6 Lipca 2020 Hej,dzięki,taki mam zamiar?.Tak używam BEC-a,jeden jest do zapłonu,drugi do zasilania odbiornika i serw.Zasilanie serw UBEC 15A Turnigy a do zapłonu o ile dobrze pamiętam -8A Turnigy .Zasilanie 2 x 2700 mAh Li-po 2s Zippy. Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu podgonię trochę prace nad modelem.Z najgrubszych rzeczy,zostało naprawić lotkę i można wszystko oklejać.Folia jest,także można działać.
Rekomendowane odpowiedzi