Skocz do zawartości

Pęknięty korbowód OS MAX 10LA


czarobest

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, czarobest napisał:

Dzięki Jacku i Jarku za miłe słowa :), jednak Paweł napisał wszystko ok, pisałem na początku tylko, że nie chcę postów odnośnie sensu robienia tego w ten sposób, ale konstruktywna krytyka jest jak najbardziej w porządku.

 

Odnośnie panewki, generalnie wchodziła ona na wcisk (otwór powinien być ciut mniejszy to fakt), myślę że nawet bez kleju by się nie obracała jednakże klej dał mi pewność, że się nie obróci, a jego obecność raczej nie zaszkodzi.

Estetyka - sam pisałem, że idealnie nie jest, co prawda zdjęcia makro uwidaczniają każdą skazę więc to potęguję efekt, ale zgadzam się. Kształt też nie jest 1:1 i jest trochę niezgrabnie, ale to są bardzo niewielkie różnice, które bardzo widać na zdjęciach (moim zdaniem). I tak jakiś czas temu nie pomyślałbym, że mogę to zrobić, także jak na ręczną robotę jestem zadowolony - dla kogoś bym tego nie zrobił :D, ale dla mnie może być.

Jak wyjdzie bokiem to dam znać ;).

dlatego mówiłem zrób drugi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, czarobest napisał:

Oj mógłbym tak w nieskończoność, a szczerze mówiąc chciałem już ten silnik odpalić także jak już się w końcu udało to musiałem założyć :D. I i tak zostaję przy tym, że ten jest dość blisko oryginału.

nie,  ta korba jest zdecydowanie lepsza niz oryginał .... bo to TY własnymi ręcami ją wystrugałes:)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, d9Jacek napisał:

ale  żeś Go schlastał ?

Czarek  nie ma  nawet 10 % tego czym my  dysponujemu,  parku maszynowego, narzędzi czy umiejetności......ma chęci i pasję a to bardzo wiele

Nie było moim celem sprawienie wykonawcy jakiejkolwiek przykrości :-))

Myślę, że w ten może niezbyt łagodny sposób przekazałem jedynie trochę wiedzy i dostarczyłem motywacji do jeszcze większego zaangażowania w pracę na przyszłość.

Jeśli się mylę to serdecznie cię Czarku przepraszam.

Nie poddawaj się bo tylko praktykowanie uczyni Cię mistrzem.

 

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Paweł Praus napisał:

(...)

Myślę, że w ten może niezbyt łagodny sposób przekazałem jedynie trochę wiedzy i dostarczyłem motywacji do jeszcze większego zaangażowania w pracę na przyszłość.

(...)

 


To zdanie jest bardzo Barejowskie ;D 

 

Czarek wziął i naprawił silnik. Niejeden dojrzały modelarz rozłożyłby ręce w niemocy :)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
14 godzin temu, yarun napisał:

ja jestem akurat na etapie wykonywania korbowodów do feldgibla więc przy okazji mógł bym wykonać i do osmaxsa ;) 

 

Jak juz nie masz co robic , to zrob po jednym do moich wszystkich silnikow ?

Moga sie kiedys przydac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

To się pochwalę :P, wczoraj w końcu Wicherek poszedł w powietrze wraz z tym motorkiem, był w górze niecałe 30 minut i jak na razie wszystko śmiga, tak wiem, że jest to może jeszcze niewiele ale sądzę że jeszcze wytrzyma :D. Mocy nie brakowało, ale Wicherek wiele jej nie potrzebuje, raz zgasł ale z powodu tego, że zaciągnął powietrze ze zbiornika (mało paliwa już było) i było to słychać ale nie zdążyłem go odpowiednio obrócić do lądowania, jednak Wicherek i bez silnika spokojnie wylądował bez strat. Zapomniałem zabrać mniejsze śmigło i "męczyłem" go na 8x4 więc obroty nie były tak duże jak przy próbie na ziemi, na następny raz muszę skombinować 7x4, choć i z 8x4 ciągnie bardzo dobrze.

 

Jak widać trochę paliwa poszło :P:

20200719_122534.thumb.jpg.b44df00800b9b452b9e06c83a3d6bebc.jpg

 

20200719_125357.thumb.jpg.76a221ca10144d1e0426eed313f3b6d6.jpg

 

20200719_131116.thumb.jpg.2f2687d77a0a8ef597687a40a238b934.jpg

 

No wybaczcie, ale dalej strasznie jaram się tym, że tam jest ten mój korbowód i to działa :D (choć to niby drobnostka). 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, czarobest napisał:

No wybaczcie, ale dalej strasznie jaram się tym, że tam jest ten mój korbowód i to działa :D (choć to niby drobnostka).

 

Fajna satysfakcja, nie? Ten kto nic sam nie zrobił czegoś z niczego to tego nie zrozumie. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie :). Tutaj na  forum akurat większość chyba rozumie ;).
Swoją drogą jakiś czas temu miałem taką satysfakcję jak własnoręcznie zrobiony model (choćby ten Wicherek) powstawał i latał, potem jak "naprawiłem" i poczyściłem jakieś motorki, ale teraz już ciężko będzie przebić :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.