Skocz do zawartości

Nasze Pedałowanie ...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty się nie chwal jaki twardy jesteś, tylko napisz coś o nowym rowerku, jak się jeździ, jak porównanie do poprzedniego? ;) 

Dziś miało wiać i niby w W-wie wiało, ale kulminacja miała być po południu. Zapakowałem więc deskę wingi i foila i pognałem nad Zegrze. A tu flauta. Takich patrzących w prognozę jak ja było jeszcze kilku, postaliśmy, pogadalismy i wróciłem, Oni jeszcze zostali. Ale od niedzieli ma wiać nawet lepiej i to przez kilka kolejnych dni, więc jeszcze sobie polatam :) 

A jutro rowerek :) 

 

Opublikowano

Rower mam w ZG, a do mnie pojedzie w przyszla sobote. Ja sam wyjezdzam jutro na krotkie wakacje, wiec mnie to rybka 😉

Bede w sobote w ZG, wiec rower zobacze, ale nie ma pedalow 😁 Pozniej lecimy z cora na Korfu (ale bedziemy raczej w A.banii)

Opublikowano

Aaa to ja coś źle zrozumiałem :) 

To miłych wakacji, Korfu bardzo przyjemne jak i większość wysepek greckich i sama Grecja kontynentalna. Według mnie to najfajniejszy kraj europejski na letnie wakacje, byłem wielokrotnie i zawsze były to fajne wakacje. Mam sentyment do Grecji, zwlaszcza, że był to pierwszy kraj, któy na studiach zacząłęm poznawać samodzielnie autostopem, aczkolwiek wtedy to była inna Grecja, jeszcze tak nie zajechana przez turystów, na Krecie spałem wielokrotnie na dzikich plażach pod gwiazdami, później będąc już tam z Rodziną, z żalem stwierdziłem,  że żadna z tych plaż się nie ostała w pierwotnym kształcie, wszędzie zabudowane hotele i pensjonaty. Trochę szkoda.

Opublikowano

U mnie Panowie jeżdżą drogą gdzie jest wprost zakaz jazdy rowerem bo obok jest droga rowerowa. I to najczęściej w słuchawkach.

Opublikowano
3 godziny temu, robas69 napisał:

U mnie Panowie jeżdżą drogą gdzie jest wprost zakaz jazdy rowerem bo obok jest droga rowerowa

 

Ja jak jezdze szosowka, to jezdze TYLKO drogami, nawet jak sa sciezki rowerowe. Balbym sie za.......ac 30-40 km/h sciezka, bo dzieja sie tam ROZNE rzeczy (polowa "sciezkowcow" gapi sie np. w telefony). Bezpieczniej czuje sie na drodze. Tym bardziej, ze moge jechac i tym i tym. Moj wybor

Opublikowano

ta

2 godziny temu, jarek996 napisał:

Moj wybor

pwnie a tak to wygląda zgodnie z przepisami

 

"Zgodnie z przepisami, gdy na trasie rowerzysty jest dostępna droga rowerowa, w kierunku, w którym się porusza, to ma on obowiązek z niej korzystać. Jeśli zamiast jazdy po ścieżce rowerowej zdecyduje się jechać ulicą, wówczas naraża się na mandat w wysokości 100 zł. Dokładny zapis artykułu 33 ust

taki  znak jak poniżej to ZNAK NAKAZU   

Naklejka Informacyjna: C-13 Droga dla Rowerów

Opublikowano
Jeśli istnieje ścieżka rowerowa, normalnie powinieneś z niej korzystać. To samo dotyczy motorowerów dwukołowych klasy II. Przy zachowaniu szczególnej ostrożności możesz jeździć rowerem po jezdni, nawet jeśli jest tam ścieżka rowerowa. Warunkiem jest, że masz ukończone 15 lat i dozwolona prędkość na jezdni nie przekracza 50 kilometrów na godzinę.   

Tlumaczenie ze strony naszych”drogowcow”. W Malmö ( poza autostrada i moze dwoma wylotowkami, ktorymi i tak nie jezdze) mamy 50km/h

5 minut temu, jarek996 napisał:

 

 

Opublikowano

Też mnie irytują święte krowy jeżdżące środkiem ulicy, bez kasku i czasem z dzieckiem na bagażniku, gdy dosłownie 1,5 m obok i równolegle do ulicy jest ścieżka rowerowa.

Nie ma się co irytować w tak piękny dzień. Wyskoczyłem na szybkie kółeczko przedpołudniowe po W-wie i okolicy i zrobiłem 63 km. Chęci jeszcze były na więcej, ale psinka czekała na pańcia by pójść na spacerek, a te spacerki są dla mnie jak i dla niej jednym z ważniejszych punktów dnia, więc przyjemność z jazdy musiała ustąpić przyjemności spacerowania :)

Kilka fotek z trasy:

Widok z kładki przez Wisłę na południe w stronę mostu Syreny, stadionu, a po prawej Centrum Kopernika

 

stadion.jpg

A tu widok z mostu Syreny na Centrum Kopernika, Centrum W-wy i bulwary wiślane

 

Kopernik.jpg

Początek wału wzdłuż Wisły na południe od mostu siekierkowskiego w stronę mostu południowego

 

wał.jpg

A tu bardzo przyjemny w większości zacieniony asfaltowy odcinek na południe od mostu południowego w drodze do mostu przez Jeziorkę (fajny chłodny fragment nawet w największe upały, ale niestety dość krótki)

 

wał2.jpg

No i miejsce które bardzo lubię czyli most przez Jeziorkę, widok na Jeziorkę wpadającą do Wisły

 

Jeziorka.jpg

Opublikowano

Czwarty dzień latania na wingfoilu, bajka :) Co prawda dziś już się wiaterek kończył, ale jeszcze w szkwałach kilka lotów się udało. Nie pamietam by na Zegrzu była taka seria wiatrowa. 

Od jutra pewnie wrócę do rowerku :) 

Opublikowano

Wiatru nie ma, może w weekend podwieje, nie ma latania na foilu, za to jest rower :) 

Wczoraj traska standardowa po W-wie, nie było się czym chwalić, a dziś rundka wzdłuż Wisły po jednej i drugiej stronie, całkiem przyjemne 46 km.

Widok z mostu południowego Anny Jagielonki na południe, widać niski poziom Wisły

 

AWisła.jpg

A tu widok z kładki pieszo rowerowej na centrum W-wy

 

Kładka.jpg

Opublikowano

Marcin; przykro mi, ale juz wiem ze z tym sportem jest mi NIE po drodze 😉

 

 

Ja wczoraj wykonalem PIERWSZA jazde na powaznie (dzien wczesniej tylko dookola domu). Rower zostal wymyty, lancuch i kaseta wyczyszczona i nawoskowana (mial na sobie smar konserwujacy, ten ORYGINALNY, ktory jest na lancuchach w opakowaniu!!!). Moge szczerze powiedziec, ze rower jest NOWY! Zadnych rysek i sladow uzytkowania. Chyba faktycznie ma te 400km na asfalcie. Oto kilka fotek. Campa gravelowa chodzi bardzo fajnie i od razu poczulem sie "jak w domu" (mam przeciez Campagnolo w szosie). Rower jezdzi troszke inaczej, jak moj stary. Czy lepiej? Tago nie chce napisac, bo moze nie byloby prawda. Jest na 100% bardziej zwart, nie ma ZADNYCH luzow, ale to dlatego, ze jest nowy. Po kilkust kilometrach w ciut ciezszym terenie napisze wiecej. Siodelko na razie zostawilem i zobacze, czy mi sie na nim dupa ulozy. Jest to gravelowy FIZIK, krotki i z dziura w srodku. N razie trudno mi cos o nim wiecej napisac.

 

 

IMG_1221[1].JPG

IMG_1205.JPG

IMG_1206.JPG

IMG_1207.JPG

IMG_1208.JPG

IMG_1209.JPG

IMG_1210.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wingfoil rulez :)  

 

To siodełko troszkę przypomina moje, moje jakby jeszcze mniejsze i dla mnie mega wygodne, nadal jeżdżę bez pieluch i już tak pewnie pozostanie :) 

Opublikowano
1 godzinę temu, Viper napisał:

nadal jeżdżę bez pieluch

 

Jeszcze NIE jezdziles po albanskich wertepach 5 dni pod rzad, po 12o km dziennie  😉

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.