Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no nie jest tak źle :) A mam pytanie, bo piszesz, że wręgę wkleiłeś przy składaniu połówek. Nie zasłoniła Ci dostępu do zaklepania łączeń ?

Opublikowano

No właśnie nie. Najpierw zaklepałem zakładki a na końcu wkleiłem wręgę. Z tym że nie przygotowałem się odpowiednio do zaklepywania, żywica zaczęła łapać, te zakładki mi się w paru miejscach podwinęły, ja cały w nerwach biegam i kombinuję jakby sobie tam środku przyświecić, wykombinowałem żarówkę, to z kolei za wiotkie, nerwy mnie zaczęły ponosić... Generalnie emocje jak na meczu?

Arek pytanie- czym przycinasz nadmiar tkaniny? Ja kupiłem takie zagięte nożyczki ale one wytrzymały raptem jedną połówkę. Drugą kombinowałem nożykiem, ale zabrakło mi wulgaryzmów w słowniku na tą czynność... 

Opublikowano

też nożyczkami do paznokci, kiedyś kupiłem sobie w rosmanie z 10 szt, bo tanie były ?. Ale warto przy cięciu mieć w pobliżu nitro, żeby nożyczki z żywicy czyścić. 

Ja obcinam jak żywica zaczyna żelować, tylko z jednej strony po krawędzi. na obu połówkach na przemian, na jednej górę, na drugiej dół, po drugiej stronie zostawiam około centymetra i tego używam do łączenia połówek. Po obcinaniu obowiązkowo trzeba poprawić krawędzie, bo lubią odejść.

 

Tak patrzę to chyba szkoda że nie zostawiłeś otworu pod skrzydłem, łatwiej by było z wręgą, chyba że tak musi być

 

A co do nożyczek to mi lepiej się tnie tymi które mają wąskie ostrza.

 

Opublikowano

No te zakładki to robię dokładnie taka samo, ale ciężko to było równo obciąć. Nożyczki kupiłem chirurgiczne, ale stępiły się moment. Co do otworu pod skrzydłem to i tak będzie bo będę musiał jakoś graty upakować, ale wolę go zrobić później. Generalnie przy klejeniu dostęp do środka jest elegancki, bo otwór z przodu duży a wręga tak pomyślana, że wkłada się bez problemu z lekkim obrotem. Tylko trzeba to wszystko oczywiście w czasie zgrać...

A jakie tkaniny dawałeś?

Opublikowano
1 godzinę temu, AQUARIUS_ML napisał:

A jakie tkaniny dawałeś?

 

to zależy czy miało byc lekko czy mocno :)

ale jako pierwszą warstwę dawałem cienką max 48, a potem dokładałem w newralgicznych miejscach 80 lub 110

Opublikowano
21 minut temu, AQUARIUS_ML napisał:

Ale przesączałeś już w formie czy na zewnątrz i dopiero do formy?

 

smarowałem całą forme żywicą, w miejscach gdzie istniało ryzyko niedoklepania wypełniałem żywicą z aerosilem i na to kładłem tkaninę i starałem sie ja przesączyć tym co było w formie

Opublikowano

Ja dałem tkaninę najpierw 80 włożyłem ją na sucho, ułożyłem i zacząłem przesączać, na to poszła 160 i znowu pędzelkiem. W następnej wersji mam plan wykorzystać pastę aerosil+żywica w miejscach, gdzie są ostre załamania, na to dam na sucho tkaninę 48, przesączę, potem na to dam dwie 80. Mam też mikrobalon - czym to się różni od aerosilu?

Opublikowano

No ostre krawędzie dobry jest rowing węglowy bo chłonie dobrze żywice, areosil jest twardszy od mikrobalonu. Czy mając takie wejście nie myślałeś o napompowaniu worka wewnątrz. Patryk Sokol używa Pvc a Igor z Mołdawii zwykłego worka godząc się na pewne załamana.Ja kadłubów jeszcze tak nie sklejałem ale robiłem brewki do aut pompując zwykłą dętkę rowerową(pompowaną do 5-6 atmosfer) .Mam zakupione balony takie jak Patryk żeby wypróbować na Tenzanie, jak zrobię podzielę się technologią

P.s żywicę powinno się dawać pod tkaninę,matę czy rowing bez względu czy to model czy duży jacht i nie ma znaczenia czy to robisz w forme czy na zewnątrz i potem obracasz

Opublikowano
Godzinę temu, TooM napisał:

P.s żywicę powinno się dawać pod tkaninę,matę czy rowing

To cenna wskazówka. I pewnie żywicy trzeba dać "na bogato".Co do balonu, to z tego co widziałem, to oni robią kadłuby do wyczynowych szybowców, długie i wąskie, tam może i balon da radę. Tu kadłub szeroki i sporo zakamarków. No i już przestaje być tanio i prosto. 

Opublikowano

Areosil to kryształki i dzięki temu taka mieszanina nie spływa, mikrobalon to kuleczki i służą do zwiększenia objętości żywicy bez nadmiernego wzrostu wagi. To wszelkiego rodzaju wypełnień w formie stosuje się areosil zmieszany z żywicą w takiej proporcji aby uzyskać oczekiwany efekt wypełnienia.

Mimo wszystko zrobił bym tak jak pisałem zakamarki i miejsca trudne do zaklepania aerosil potem całość żywicą a na to tkanina, bo wtedy widzisz czy wszystko ładnie osiadło.

W twojej formie nie ma dużo miejsc w których może być problem z ułożeniem tkaniny, oczywiście dużo zależy z jakim splotem tkaniny używasz, do takich form najlepiej układa sie z tkaniny ze splotem skośnym tzw 2/2

Opublikowano

Tkanina oczywiścuie 2/2. Tymczasem prac nad prototypem ciąg dalszy. Malowanie rondli od szablonu:

 

IMG_20201030_233528.thumb.jpg.bb345db06cb2748413514d3b782bae94.jpg

 

IMG_20201030_234245.thumb.jpg.665c5be8e8f31de54cfa4e52dfe2b674.jpg

 

IMG_20201030_233502.thumb.jpg.06971ea03702c7beaf78443cb03027a5.jpg

 

... i parę drobiazgów ?:

 

IMG_20201030_233547.thumb.jpg.4a3970736d980c6d697f4e898ca6924c.jpg

 

... które potrzebne może i nie są ale czy mi się spieszy? 

 

IMG_20201030_233609.thumb.jpg.1fe5ac2b66d95150f18ebf4d7b0db0ae.jpg

 

Tak wygląda tylne "podwozie"- oczywiście w stosownym uproszczeniu i na razie na szablonie:

 

IMG_20201030_233438.thumb.jpg.c900ad49a5900fa7648ce98639520ad4.jpg

 

A tak zamontowane na razie na sucho w kadłubie:

 

IMG_20201030_235852.thumb.jpg.5c15f962b682b8bca34af96900841f24.jpg

 

Jutro kadłub troszkę podziurawię, trzeba będzie graty pakować. 

 

Opublikowano
W dniu 26.10.2020 o 20:03, AQUARIUS_ML napisał:

Co do balonu, to z tego co widziałem, to oni robią kadłuby do wyczynowych szybowców, długie i wąskie, tam może i balon da radę. Tu kadłub szeroki i sporo zakamarków. No i już przestaje być tanio i prosto. 

 

Jeśli chodzi o "pęcherz" to można go zrobić domowymi sposobami w różnych kształtach:

 

Można też zrobić różnego kształtu "pęcherze" z silikonu, ale to już trochę bardziej skomplikowane (pracochłonne).

Opublikowano

Ciekawa sprawa. Ale widać, że ten balon we wszystkie zakamarki mu się nie wciśnie, np. przy mocowaniu skrzydła. No i ciekawe jak ze szczelnością, czy trzeba to co chwila dopompowywać czy raz nadmuchane i starczy.

Opublikowano
5 godzin temu, AQUARIUS_ML napisał:

Ciekawa sprawa. Ale widać, że ten balon we wszystkie zakamarki mu się nie wciśnie, np. przy mocowaniu skrzydła. No i ciekawe jak ze szczelnością, czy trzeba to co chwila dopompowywać czy raz nadmuchane i starczy.

W tym przypadku chyba ma dość spory zapas, więc ciśnienie powinno rozłożyć balon też w zakamarkach. Można jednak nadać balonowi kształt bardziej zbliżony do konturu niż w tym przypadku. W przypadku modeli drugowojennych to by się zprawdziło, pierwszowojenne są częściej kanciaste, więc tu jest problem. A jeśli chodzi o sprawę dopompowywania to chyba kwestia odpowiedniego wentyla?

 

Pisałem też o wersji z silikonowym balonem, niestety nie mogę znaleźć tego filmiku. Chodzi o to aby zrobić taką rynienkę w kształcie konturu samolotu. Do niej wlewamy warstwę silikonu, przekładamy plastrem pva tak, żeby  nie dotykał krawędzi rynienki o rynienki o jakiś 1mm i zalewamy drugą warstwą silikonu. Po zastygnięciu wpuszczamy do balonu, strzykawką z igłą, przez wentyl, ciepłą wodę i wypłukujemy PVA i mamy balon. trochę jednak jest roboty z taką formą-rynienką. Od razu mówię, że widziałem to tylko w teorii i nie dla projektów z samolotami, więc nie wiem jak to sprawdza się w praktyce.

Opublikowano

"przekładamy plastrem PVA" - zaraz zaraz-przecież to jest w płynie. Z ciekawości zobaczyłbym filmik, bo brzmi ciekawie, choć na pewno nie do kombatu. 

Opublikowano
10 minut temu, AQUARIUS_ML napisał:

"przekładamy plastrem PVA" - zaraz zaraz-przecież to jest w płynie. Z ciekawości zobaczyłbym filmik, bo brzmi ciekawie, choć na pewno nie do kombatu. 

 

Jest filament do drukarek 3d PVA, a tańszym kosztem można skorzystać z woreczków foliowych dla wędkarzy, które są też w rolkach. Załączam też film, nie ten co wcześniej widziałem, ale tu też są te informacje:

 

Opublikowano

Kluczowe jest tu ciśnienie.Igor z Mołdawią daje zwykły worek i 6 atmosfer.Od środka kadłub dość obrzydliwy ale z zewnątrz zero pęcherzy nawet na wąskch zakamarkach.Mam jeden z jego kadłubów i jak się ogarnę wrzucę zdjęcia.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Trochę podłubałem przy modelu. Zrobione podwozie, wklejone usterzenie, mocowanie skrzydeł. Koła robię jak do esy, tylko sklejka grubsza- zobaczymy jak długo wytrzymają:

 

IMG_20201117_093514.thumb.jpg.4e88679c4487d6e076c5fb9dbf5be810.jpg

 

IMG_20201117_093630.thumb.jpg.f8e5ba8c1568566c95b5ca7686c6526e.jpg

 

Golenie z mocowaniami zredukowane do minimum, oś z twardej stali, amortyzacja na gumach + giętki drut na tył- zobaczymy jak to się sprawdzi:

 

IMG_20201117_093608.thumb.jpg.a9ee42a62cdc9e339d898e0304738416.jpg

 

Wklejony kozioł przeciwkapotarzowy-to galanteria, ale dla tego samolotu bardzo charakterystyczna-musi być. Wklejone kołki do mocowania płata-będzie na gumach:

 

IMG_20201117_093728.thumb.jpg.143f58b5d7b00fc4d4691e4d656920b1.jpg

 

IMG_20201117_093657.thumb.jpg.d6e889f3a18299b78407498a83f637ea.jpg

 

No i wstępny montaż. Już coś widać.Pilnuję masy-jak na razie jest bardzo dobrze?:

 

IMG_20201117_093816.thumb.jpg.d605cbf05cb9db728e499b17ab8dae81.jpg

 

  • Lubię to 2
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.