Skocz do zawartości

Mosca MB bis


AQUARIUS_ML
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tymczasem prac ciąg dalszy. Stateczniki wyjęte z wora i oczyszczone. Przed laminowaniem 14,5 grama, po 28 g.

 

1232557694_IMG_20200918_203338ok.jpg.97efc1548c983ff9ef81feaf9b567c42.jpg

 

Zabrałem się za formy. Najpierw maska:

 

1719913061_moscambbisformanamaske.thumb.jpg.d0dc4b4e19be83992b08a29aeee167c1.jpg

 

Jeszcze nie mam wyczucia w ilości towaru. Żelkotu i żywicy rozrobiłem przynajmniej dwa razy za dużo, więc forma wyszła pancerna, bez szału ale może być. Problemy pojawiły się przy kadłubie. Kopyto, które kryłem chemią motipa (filler, podkład) po pomalowaniu dwoma warstwami błyszczącego lakieru wyszło w miarę ok. Ale w trakcie schnięcia jakiś pająk postanowił sobie zrobić spacer po wysychającym lakierze i zostały ślady. Więc po 24 h po lekkim punktowym szlifie dałem jeszcze jedną warstwę tego lakieru co wcześniej. I się spie.....liło!!! Lakier pod spodem spuchł i popękał... Lakier nie był motipa - jakis zwykły marketowy.

 

994251406_IMG_20200921_215123ok.thumb.jpg.62646ade140a88446922f80fa4333e8f.jpg

 

Coś się ze sobą "pogryzło". Ratując sytuację po 24 h zmatowiłem całość an mokro papierem 500 i 1200. Teraz to muszę znowu pomalować.Co radzicie? Polecieć jeszcze raz tym lakierem, czy może najpierw dać warstwę podkładu i pomalować na nowo ale tym razem lakierem motipa? Czy może nie ryzykować, wypolerować to co jest lecieć z formą? Szlifować tego do warstwy podkładowej nie zamierzam - za dużo roboty i misternie zrobione linie podziału mi się pozacierają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sklepach dla lakierników można kupić separator, ale z lakierami z marketów tak czasem bywa mają bardzo agresywną chemię, też tak m sie zrobiło jak położyłem kolejną warstwę na drugi dzień. Motip trochę kosztuje, ale takie rzeczy sie nie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No cóż, nie obyło się bez darcia papierem ściernym - zeszlifowałem wszystko prawie do zera i odtworzyłem na tyle na ile się dało powierzchnię i szczegóły.

 

1599841353_Moscambbis31.jpg.1882f7129deef091c4376f7afbd74025.jpg

 

Przy okazji przypomiałem sobie, że forma musi mieć dostęp do środka do klejenia połówek, więc dodałem kołnierz przy masce. Po malowaniu lakierem (tym razem motip):

 

1837354035_Moscambbis32.jpg.a2c02ca72210073cf844132dba3a4a42.jpg

 

 

Potem 5 razy wosk, forma do podziału, uszczelnienie plastelinką, nawiercone "zamki":

 

123696709_Moscambbis33.jpg.4c35547a85fe36d53360b3dfa04fca30.jpg

 

1700605891_Moscambbis33a.jpg.979c3dc6ac6982eb37ce8f519c55f573.jpg

 

Na to pva, na to żelkot i szmata z żywicą:

 

2056940861_Moscambbis34.jpg.142affa6915b88129cfa70775d377b8a.jpg

 

1950959332_Moscambbis35.jpg.9b387a49f1ab114181027c3864cb1bea.jpg

 

W międzyczasie oklejone skrzydło. Jednak podszewka i lakier - może więcej roboty, ale czy mi się śpieszy?

 

1563343374_Moscambbis37.thumb.jpg.b26dd7fb3fa5d6d416df05651654c682.jpg

 

Oraz gotowe stateczniki, pomalowane i z oznaczeniami:

 

475392413_Moscambbis36.thumb.jpg.236c6e371d58081805e45a939f7d46ef.jpg

 

 

 

Po wyjęciu z podziału połówka formy wyszła tak:

 

1137085152_Moscambbis38.jpg.8e1cd4411dcf17a980ee3824eae24a8a.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką masz obecnie wagę skrzydła po pokryciu i uzbrojeniu w serwa?

Pytam z ciekawości porównania z moim przypadkiem gdy do lamiantowego kadłuba Spada usiłuję doczepić skrzydła z epp. Tworzę taką hybrydę w nadziej uzyskania małej wagi, trwałego kadłuba i łatwo naprawialnego skrzydła .... tylko ta waga wciąż mi nie daje spokoju bo musi być bardzo lekko aby latać na elektryce.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

ciekawi mnie jak się spisze w praktyce statecznik poziomy o takim kształcie.

Statecznik jak statecznik - zwracam uwagę, że będzie klasyczny, a nie płytowy. Chociaż kadłub jest tak zrobiony, że można będzie zrobić płytowy. Statecznik pionowy będzie płytowy, ma się obracać na osi razem z tą płetewka pod spodem - i tu powierzchnie znacząco powiększyłem. Co do skrzydła to fakt - myślałem, że konstrukcyjnie wyjdzie lżej, ale moim zdaniem to pokrycie ciężko wyszło - dobra metoda do większych modeli. Kolejne skrzydła będą w innej technologii styro+dźwigary z rurek+szmata i do wora. Spróbuje zrobić wklęsło wypukłe.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forma zamknięta. Na drugiej połówce użyłem jako pierwszej warstwy po żelkocie siekanego włókna szklanego-trochę łatwiej było pierwszą warstwę tkaniny położyć.

 

IMG_20201016_221752.thumb.jpg.5ab02e6c6bbd43942402cf4c482bf799.jpg

 

IMG_20201016_221844.thumb.jpg.9d199d255566c3e0d03ae20e929ec0fe.jpg

 

W międzyczasie zalaminowałem maskę.

IMG_20201016_221713.thumb.jpg.11c373c9ea6cdb7bdbe1c2bd1ac242ec.jpg

 

IMG_20201016_221904.thumb.jpg.47d91ad829afbeb424910bc3adb7ce36.jpg

 

Jutro się okaże co i jak. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forma gotowa. Otworzyła się bez problemu. Ubytków i niedolewek nie stwierdzam-generalnie wyszło o wiele lepiej niż się spodziewałem. Kopyto też w miarę bez strat. Zamki pięknie się odbiły- ten patent polecam. Forma mogła by być trochę bardziej elastyczna.Tak wyglądało zaraz po otwarciu:

 

IMG_20201017_193529.thumb.jpg.05bc88e5802e487f349be87e973f6663.jpg

 

Tak po umyciu i nawoskowaniu:

 

IMG_20201017_194855.thumb.jpg.05eda567abc5609e6d022adb5e2ee332.jpg

 

A tak wygląda pierwsza odbitka maski:

 

IMG_20201017_193617.thumb.jpg.997352f6de6e52f8d5cb3b02da24f80d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręga silnikowa:

 

1819918121_Moscambbis312.jpg.b862008f80732934e0fe526fa3825442.jpg

 

787223685_Moscambbis313.jpg.eff73201aaea0327c5e71b5d90bbb864.jpg

 

 

Mam taki chytry plan, żeby ją wklejać w trakcie laminowania połówek kadłuba - dlatego m.in. forma jest na kadłub od razu z maską. Jak dobrze pójdzie to spróbuję od razu wlaminowywać półkę pod serwa, ale najpierw muszę zrobić prototypowa odbitkę i zobaczyć jak z wyważeniem. Pilnuję wagi, zakładana masa jest całkiem realna do osiągnięcia,  pod warunkiem.  że mnie nie poniesie z malowaniem i galanterią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

że mnie nie poniesie z malowaniem i galanterią

kadłub sam w sobie jest już dopracowany zatem wstrzymaj makietowe zapędy - to jest aircombat, ma być szybko, tanio, lekko .... i bez żalu czy sentymentu ?

lepsze trzy mniej piękne modele niż jeden piękny którego potem żal ?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przyszedł ten moment kiedy trzeba zmierzyć się z najtrudniejszym-laminowanie kadłuba. Robię to po raz pierwszy więc nie nastawiam się na sukces?. No więc tak: formy nawoskowane i pokryte pva. Na to lakier i niech podeschnie:

 

IMG_20201025_003240.thumb.jpg.c81868f846d23fa94f52395332617a21.jpg

 

Po paru godzinach z foli aluminiowej zrobiłem szablon na formatki tkaniny:

 

IMG_20201025_003332.thumb.jpg.faaf32e87d2ce548ce6daa4de6762d0a.jpg

 

Potem wszystko skompletowane,

 

IMG_20201025_003407.thumb.jpg.9edaf96b8671b63112663c4739b62014.jpg

 

i laminowanie. Troszkę mi z tym zeszło. Żeby przyspieszyć postanowiłem od razu skleić połówki ze sobą i tak jak wcześniej pisałem wkleić wręgę. Wszystko na jednej porcji żywicy. Plan był dobry, ale chyba jeszcze nie na moje skromne umiejętności, bo zaczęły się problemy-w wolnej chwili opiszę. Jakoś dobrnąłem do końca, ale już wiem, że szału nie będzie. Forma poszła w ciepłe miejsce i jutro( właściwie to już dzisiaj?) wieczorkiem wielkie otwarcie. Już wiem, że muszę zrobić oprzyrządowanie do uklepywania zakładek po sklejeniu. A że w formie ciemn, to jedno narzędzie już mam - nazywa się palec E.T.- świeci i uklepuje jednocześnie?:

 

IMG_20201025_085635.thumb.jpg.3aa2ab3e3227ac7711d2e6f7d20b2c85.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AQUARIUS_ML napisał:

. Forma poszła w ciepłe miejsce i jutro( właściwie to już dzisiaj?) wieczorkiem wielkie otwarcie. 

 

Kompozyty to nie moja specjanosc ale sp Jaroslaw Janowski powiedzial mi podczas mojej wizyty ~15 lat temu, ze zostawia w formie na 2-3 dni.  Podobno duza roznica..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadam-mój pierwszy kadłub z formy wyjęty! Wyszedł bez większych problemów. Tak jak się spodziewałem jest sporo niedolewek, głównie na łączeniach. Na zdjęciu zaraz po wykluciu- to ta najładniejsza strona:

 

IMG_20201025_185738.thumb.jpg.0cb5705ce09d1fc1ed3b1429d60427e4.jpg

 

Daję sobie 3+ ale będę się wyciągał co najmniej na 4+?. Sama laminatowa skorupa z górną pokrywą waży 150 g i wydaje mi się, że jest trochę za solidna:

IMG_20201025_185825.thumb.jpg.3e9d69dabb36420c4843d6c5ec4fbfdc.jpg

 

Będę musiał też trochę zmodyfikować zamknięcie formy (będzie na śruby), bo te klipsy rysunkowe nie zdały egzaminu. No i mam sporo do nadrobienia w kwestii samego laminowania.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.