Skocz do zawartości

Amortyzacja podwozia pręt 3mm / 4mm


Marcin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zrobić prostą i skuteczną (a może nie jest to potrzebne) amortyzację podwozia w modelu 2kg wagi?

Mam podwozie chowane tego typu

https://hobbyking.com/en_us/turnigy-full-metal-servoless-retracts-w-steerable-nose-assembly-3mm-pin.html

i będę robił z pręta 3mm końcówkę ale zastanawiam się, czy po prostu wygiąć tylko pod zamocowanie koła czy bawić się jeszcze w jakąś amortyzację. Jedyne, co mi przychodzi do głowy w tym momencie to zrobić sprężynę na zasadzie owinięcia dwukrotnie wokoło czegoś pręta tak, żeby zrobiła się pseudo sprężyna. Coś takiego jak to https://www.banggood.com/Landing-Gear-Fixed-Base-With-Steel-Wire-Wheel-For-RC-Airplane-p-1116895.html?cur_warehouse=CN ale czy w warunkach domowych taki pręt jestem w stanie wygiąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skręcenie takiej sprężyny z pręta 3mm to prościzna; decha, w niej dwa bolce - na jednym blokujesz pręt, na drugi nawijasz.

I tyle, żadna filozofia.

 

Inną rzeczą jest przydatność takiego rozwiązania.

W moim P-38 zastanawiałem się nad jakąś amortyzacją i Wojtek (f-150) stanowczo mi odradził stosowanie "świńskiego ogona".

Bo widzisz, sprężyna "chce pracować " na rozciąganie i gdy model będzie popinkalał po nierównościach pasa startowego golenie zaczną się rozjeżdżać na boki, a model będzie myszkował (zwłaszcza, jeśli te sprężyny będą umieszczone przy mocowaniu w płacie, czy kadłubie - tak  jak w tych z Twojego linku i będą na nie działać siły na długim ramieniu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne podwozie z amortyzacją na zasadzie sprężyny w  P-47 ważącym ok 1,5kg. Mogę jedynie powiedzieć że po grubo ponad 100 lotach takie rozwiązanie sprawuje się znakomicie. Lądowania były czasami bardzo twarde ale takie golenie się nigdy nie poddały i nie uległy żadnemu odkształeniu, czego nie mogę powiedzieć o podwoziu bez amortyzacji...prostowanie goleni czeka mnie prawie po każdym lądowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, darod07 napisał:

Mam podobne podwozie z amortyzacją na zasadzie sprężyny w  P-47 ważącym ok 1,5kg. Mogę jedynie powiedzieć że po grubo ponad 100 lotach takie rozwiązanie sprawuje się znakomicie. Lądowania były czasami bardzo twarde ale takie golenie się nigdy nie poddały i nie uległy żadnemu odkształeniu, czego nie mogę powiedzieć o podwoziu bez amortyzacji...prostowanie goleni czeka mnie prawie po każdym lądowaniu.

 

Potwierdzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W moim P-38 zastanawiałem się nad jakąś amortyzacją i Wojtek (f-150) stanowczo mi odradził stosowanie "świńskiego ogona".

Bo widzisz, sprężyna "chce pracować " na rozciąganie i gdy model będzie popinkalał po nierównościach pasa startowego golenie zaczną się rozjeżdżać na boki, a model będzie myszkował

Może kolega Wojtek użył niezbyt szczęśliwego gatunku drutu albo zbyt słabego do swojego modelu, że miał takie doświadczenie, bo "świński ogon" stosowany jest w modelarstwie "od wieków"...spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.