spYchu Opublikowano 5 Lutego 2020 Opublikowano 5 Lutego 2020 Witam, w ostatnim czasie zacząłem projektować model samolotu Ki-61 z myślą o wytworzeniu go na drukarce 3D. Wzorowałem się na rzutach z tej strony. Parametry: rozpiętość - 86cm długość - 62cm (nie licząc kołpaka) prognozowana masa do lotu - około 0,5 - 0,6kg. materiał - PLA Obecny stan widoczny poniżej.
japim Opublikowano 5 Lutego 2020 Opublikowano 5 Lutego 2020 Fajny. Tez chodził mi po głowie. Zasiadam do obserwowania. PS. Do kombatu statecznik można zrobić klasycznie.
mirolek Opublikowano 5 Lutego 2020 Opublikowano 5 Lutego 2020 Powodzenia w pracy .... nie wiem czy jest sens wyważać otwarte drzwi bo chyba taki model drukowany juz na zawodach widziałem ale może z Twojego projektu wyjdzie coś mniej jednorazowego niż inne latające drukowanki. Na czym opierasz swoje założenie, że masa do lotu wyjdzie 0,5-0,6kg ?? ms
spYchu Opublikowano 5 Lutego 2020 Autor Opublikowano 5 Lutego 2020 To jest drugi model jaki przygotowuję do druku 3D, pierwszy trochę większy ważył 0,7kg więc stąd takie założenie. Model nie będzie używany w zawodach.
Wodzu 7 Opublikowano 5 Lutego 2020 Opublikowano 5 Lutego 2020 Fajny pomysł,ale byłby jeszcze fajniejszy gdybyś go zrobił w skali 1:12 ,bo wtedy paru kolegów mogło by u Ciebie zamówić taki model-w Polsce chyba go jeszcze nie ma.Mam pytanie,co Ty rozumiesz pod pojęciem gotowy do lotu,bo mój drukowany Bf-109 o rozpiętości 92 cm z serwami,,odbiornikiem,regulatorem ,silnikiem i pakietem a bez malowania waży 977 g. i jest wydrukowany z PLA. Pzdr. Wojtek.
spYchu Opublikowano 5 Lutego 2020 Autor Opublikowano 5 Lutego 2020 Myślę, że przeskalowanie modelu nie będzie problemem, wcześniejszy model miał 93,9 cm rozpiętości i w pełni wyposażony ważył około 700 g bez malowania, najcięższe okazało się skrzydło, w tym modelu zamierzam to poprawić przez ustawienie różnych szerokości linii dla wypełnienia i poszycia oraz zamontować lżejszy odbiornik (3 kanałowy). Największym problemem prawdopodobnie będzie właśnie balansowanie pomiędzy wytrzymałością, a wagą. Wypełnienie skrzydła mam już zamodelowane (wycięcie na środku to miejsce na serwo), po wydrukowaniu sprawdzę ile waży i dodam zdjęcie. 2
japim Opublikowano 6 Lutego 2020 Opublikowano 6 Lutego 2020 A jaki wcześniejszy model projektowałeś? też jakiś myśliwiec?
spYchu Opublikowano 6 Lutego 2020 Autor Opublikowano 6 Lutego 2020 Wcześniejszy model był bardziej eksperymentalny, w układzie kaczki. 1
Wodzu 7 Opublikowano 6 Lutego 2020 Opublikowano 6 Lutego 2020 O ja pierdziu...toto wygląda jakby coś rozleciało się w locie i spadało,ale gratulacje,że leciało? Pzdr. Wojtek.
AQUARIUS_ML Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 Cytat Model nie będzie używany w zawodach W takim razie to nie kombat.
japim Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 Godzinę temu, AQUARIUS_ML napisał: W takim razie to nie kombat. Bez przesady. Jeżeli spełnia regulamin to może być kombatem. Trochę jak technologia dual use mozmoże ktoś zamiast me109 lub spita będzie chciał ki61 to polata w zawodach. Kupiłem partie silników 3515 - podroby emaxa. Będą jak znalazł do lekkiej klasy 2.5.
AQUARIUS_ML Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 To że model jest w skali 1:12 nie czyni go kombatem. Kombatem czyni model udział w prawdziwej naparzance!?
mirolek Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 udział i przetrwanie .... moim zdaniem ? Nie o terminologie chodzi a skalę i regulaminową zgodność z oryginałem - tu raczej nie ma wątpliwości, że Ki z pokazanego rzutu to rasowy model w klasie kombat. Mnie ta waga najbardziej ciekawi bo zwykle wszystkie małe tzn. wg starych zasad kombaty pod silnik 2,5cm ważą w okolicy 800g-900g. Gdyby udała sie waga poniżej 700g a model latał sprawnie i wytrzymał regulaminowy czas lotu, to moim zdaniem byłaby rewolucja. Nie mam żadnych doświadczeń w druku ale od dłuższego czasu podglądam na zawodach takie modele. Są piękne, dokładnie wykonane (wydrukowane) i byłbym ich wielkim zwolennikiem gdyby były trwałe. Niestety są zwykle niewiele lżejsze od klasycznego laminatu i skrzydeł styro-fornir a potrafią się rozpaść w powietrzu lub przy mniej pewnym lądowaniu. Dlatego wciąż mam dystans do tej technologii ale życzę udanych prób bo technologia się doskonali i pewnie z czasem zastąpi "tradycję". ms
spYchu Opublikowano 8 Lutego 2020 Autor Opublikowano 8 Lutego 2020 Skrzydło wydrukowane, części ze zdjęcia ważą w sumie 118g, do tego dojdą 2 serwa, dźwignie, pręty oraz rurka węglowa 6mm.
Rekomendowane odpowiedzi