cZyNo Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 24 Sierpnia 2020 No to wracając zapewne po raz ostatni w przeciągu najbliższych 3 miesiecy do f5j to po krótce opisze moje zabawne przygody z weekendu. Szczególnie że wyglądały one przekomicznie na tle Wojtka i Jarka którzy równo i skutecznie latali. Lot 1 - bardzo fajny i przyjemny lot Lot 2 - jazda z sędzią który nie widział że miałem zderzenie w powietrzu i nie słyszał, że chce mieć reflight - niestety zero za lot, bo model nie doleciał (chyba). Chyba trzeba być bardziej zdecydowanym w artykulacji swoich potrzeb - nauczka Lot 3 - pierwszy raz się okazało że mam za lekki model ? i za słaby napęd - przy ziemi wiało z 8 m/s jak nic a górą pewnie mocniej. Model zamiast polecieć daleko i wysoko, poleciał nisko i blisko w miejsce gdzie oprócz rotoru nic nie było. Na koniec podchodząc z wielkim bólem do lądowania dociągnąłem model do taśmy na wysokości 1.5m, jednak przyszedł jakiś podmuch i model zaczął sie cofać - lot irytujący ze względu na bezradność A możne trzeba było inaczej coś zrobić - do rozmyślań Lot 4 - poprawny - normalny pilot by dolatał, mi po dwóch niby nie dużych błędach sie nie udało. Po kilkunastu minutach okazało sie że nie wiadomo gdzie sędzia wpisywał wyniki bo moja karteczka była pusta. I groziło mi zero za lot. Na szczęście moim pomocnikiem był w tym locie Czech - i sprawa sie wyjaśniła. Nauka i z lotu i ze sprawdzania papierologii Lot 5 - Lot fajny nie licząc tego, że zablokowało mi sie śmigło za kabinkę i musiałem zdjąć kabinkę, odłączyć i podłączyć aku, założyć kabinkę - przez to powstała strata 30 sekund i w nerwie trochę za wysoko poleciałem względem klanów - nauka jak układać śmigiełko, mimo że takie coś zdarzyło mi sie po raz pierwszy. Lot 6 - zaryzykowałem za bardzo. Najniższy start ... i porażka. Ale to były 3 dziwne kolejki gdzie bardziej dusiło niż nosiło. Ja niby poleciałem w pewne miejsce - nauka Czyli miałem jeden w pełni poprawny lot a reszta to do rozmyślań. I chyba wyszedł z tego poradnik co i jak można zrobić źle w czasie zawodów ?
elpazo Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Jurek no i fajnie podoba mi się twoje podejście do tematu F5J . W sunie miałeś fajną zabawę a nie jak inni pilnujący tabelek z własnym położeniem według czołówki i tak trzymaj a wyniki zostaw młodym ??? Władek
TommyTom Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 A to jest to oczym pisał Konrad. Rozpoznianie poranne termiki na lekkim modelu. Można było zakładać, że będzie dobrze Brało, gdzi się chciało, nawet z jakiś absurdalnych dołów. Lot punktowany miał się zacząć za 20 - 25 minut.... A więc decyzja - na start model lekki. w ciągu tych 20 minut sytuacja zmieniła się gwałtownie i szybka decyzja - trzeba brać model średni, ponieważ jak będzie termika i trzeba będzie odchodzić z wiatrem, to na lekkim modelu już powrotu nie będzie. I już nie wyszło tak super Termika była, ale ryzyko na takim wiaterku było także dużo większe. Kilku, co liczyło na niskie wypięcie spadło. Ale 1-2 wykorzystało szansę. Zmienne warunki mocno krzyżowały plany i rozrzut wyników był znaczny.
cZyNo Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 24 Sierpnia 2020 No właśnie tak było. Zmienność warunków - każdy lot był w czym innym i w innych warunkach A na dodatek lotnisko jest bardzo ciekawe. I trudne zarazem. Nie jest płaskie, z licznymi wąwozami i do tego jest na takim "płaskowyżu". Ja jak dobiorę się do moich logów, to zobaczę czy mam coś ciekawego 1 godzinę temu, elpazo napisał: i tak trzymaj a wyniki zostaw młodym ??? a co z Jarkiem? On jest stary przecież
pabork Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 ja tylko dodam, że faktycznie były to zabawy z wiatrem (i nawet trochę na zboczu)....czad
elpazo Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Jaki tam Jarek stary on przecie jest zawodowy latacz a Ty amator no może trochę lepszy niż ja, no ale co tam ?
cZyNo Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 24 Sierpnia 2020 o przepraszam! Ja junior początkujący jestem
Wojciech_Byrski Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 I jeszcze przeze mnie musiałeś nudzić się w finale. Akurat wtedy wszystkie loty były spokojne, bez dramaturgii, no może lądowania na ostatnią sekundę były ekscytujące
Konrad_P Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 14 godzin temu, Wojciech_Byrski napisał: Akurat wtedy wszystkie loty były spokojne Hłe, hłe. w pierwszej powtórzonej połowa nie doleciała więc było naprawdę mega spokojnie bo wycieczki było po 100-300m. 22 godziny temu, cZyNo napisał: Na koniec podchodząc z wielkim bólem do lądowania dociągnąłem model do taśmy na wysokości 1.5m, jednak przyszedł jakiś podmuch i model zaczął sie cofać - lot irytujący ze względu na bezradność Się muszę odnieść bo akurat byłem timeciperem Jurka. No czegoś takiego dawno nie widziałem. Model doleciał do taśmy tak myślę, że na wysokość 40 a nawet 45pkt i na wysokości tak z metr nad ziemią podniósł delikatnie nos i nie spadając cofał się i cofał. Naprawdę nie wiedzieliśmy co się kurde dzieje i ta cholera, znaczy model, odleciała aż za taśmę. Gdyby nie zawody to tylko śmiać się można a tak cholera człowieka mało nie wzięła. Te 40 pkt dało by Jurkowi 5 miejsc wyżej.
pabork Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 3 godziny temu, Konrad_P napisał: Hłe, hłe. w pierwszej powtórzonej połowa nie doleciała więc było naprawdę mega spokojnie bo wycieczki było po 100-300m. Się musze odnieść bo akurat byłe timeciperem Jurka. No czegoś takiego dawno nie widziałem. Model doleciał do taśmy tak myślę, że na wysokość 40 a nawet 45pkt i na wysokości tak z metr nad ziemią podniósł delikatnie nos i nie spadając cofał się i cofał. Naprawdę nie wiedzieliśmy co się kurde dzieje i ta cholera, znaczy model, odleciała aż za taśmę. Gdyby nie zawody to tylko śmiać się można a tak cholera człowieka mało nie wzięła. Te 40 pkt dało by Jurkowi 5 miejsc wyżej. Kilkadziesiąt osób widziało jak Jurek włączył wsteczny i wycofał modelem poza punktowaną strefę. Ubaw mieliśmy przedni...a w sumie to chyba nawet tylni...? 1
Wojciech_Byrski Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Maxa zobaczyła Jurka, i chciała uciec 2
cZyNo Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 24 Sierpnia 2020 6 godzin temu, Wojciech_Byrski napisał: I jeszcze przeze mnie musiałeś nudzić się w finale. Akurat wtedy wszystkie loty były spokojne, bez dramaturgii, no może lądowania na ostatnią sekundę były ekscytujące Oj było ciekawie - moje pierwsze finały Ale prawdą jest że strasznie sie obijałeś - latanie na leniuszka 47 minut temu, pabork napisał: Kilkadziesiąt osób widziało jak Jurek włączył wsteczny i wycofał modelem poza punktowaną strefę. Ubaw mieliśmy przedni...a w sumie to chyba nawet tylni...? 10 minut temu, Wojciech_Byrski napisał: Maxa zobaczyła Jurka, i chciała uciec Czyli jak widać i jak pisałem, moje loty były bardzo poglądowe i zabawne ? A poza tym dziś strugam sobie kolejny model, żeby koledzy nie mieli tak łatwo Kadłub zrobiony, skrzydła też. Program w radiu również. Jutro trzeba wyważyć, odlać ołów (to chwilkę jedynie zajmie) i można lecieć. To będzie normalny ciężki, szybki model. A nie jakiś pierdolot
cZyNo Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 25 Sierpnia 2020 15 godzin temu, Wojciech_Byrski napisał: no może lądowania na ostatnią sekundę były ekscytujące Tylko Wojtek i Radek w powietrzu (to pierwszy lot finałowy): Tylko Wojtek i ktoś tam jeszcze lądują za maxa w ostatniej sekundzie, a trzech (bo model Jarka poza kardem ale jego pomocnik jest podekscytowany) też tak ląduje tylko nie za maxa (to trzeci lot finałowy)
cZyNo Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Trzeba przyznać że ostatnio bardzo polubiłem latanie w termice. Ale....mimo wszystko zbocze RULEZ!!! W końcu pojawił sie wiatr i chwila czasu i po długiej nieobecności (nie pamiętam kiedy miałem tak długa przerwę) pojawiłem sie na zboczu. A tam...Janek Najpierw lataliśmy razem, potem tylko ja. I trochę sobie polatałem. A co najważniejsze - niestety nie zapomniałem jak sie lata na zboczu!!! ? A może nawet pojawiło sie trochę świeżości. Co mnie bardzo cieszy. No i ulotniłem wystrugany model. Najpierw latałem czymś w miarę dobrze znanym, a potem nowalijką. I już od pierwszego wyrzutu latał co najmniej poprawnie Z tego jestem jeszcze bardziej zadowolony. Czyli ... zasłużyłem na nagrodę 1
janegab Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Fajne latanko...Jurek uczył swoje modele latać zrobiłem filmik ale lipny.Jurek tak smigał ,że nie nadazałem gapa z kamerką .....byli Rysio..i Witek ...miłe spotkanie... 1
cZyNo Opublikowano 27 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2020 Noooo......dziś to była jazda Kila osób wyczekiwało na warunki (koniec deszczu) na zboczu od samego rana. Ja z wyrachowanie przyjechałem później, szacując kiedy już nie powinno padać. I tak było. A na zboczu tłok - Rysiek, Marcin, Piotrek, Krzysiek i Michał! A na zboczu istne szaleństwo. Im później tym mocniej wiało i tym lepsze termiki przychodziły. Loty były nieprzyzwoicie szybkie, ale strach przed naszymi modelami nas nie paraliżował tylko wymuszał jeszcze szybsze latanie. To był dzień zboczowej orgii!! ??? Każdy kto był, to kończył dzień z olbrzymim bananem na twarzy i z rybą w brzuchu 44 IMG_8755[1].MOV A to był dopiero początek. Potem było jeszcze szybciej !!! ????? 1
Marcin.O Opublikowano 27 Sierpnia 2020 Opublikowano 27 Sierpnia 2020 Co tu więcej pisać, było grubo ???? 1
elpazo Opublikowano 28 Sierpnia 2020 Opublikowano 28 Sierpnia 2020 Ja tu widzę że Jurek M jest już całkiem zboczony 5 modeli z identycznym malowaniem ? jeden oryginał a reszta falsyfikaty, jak ten hop sobie radzi z wyborem którym latać ?
cZyNo Opublikowano 31 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 31 Sierpnia 2020 W ten weekend w Stalowej Woli odbyły sie Mistrzostwa Polski w kategorii F3B. Po walce ramie w ramie, model w model Mistrzem Polski po raz nie wiadomo który został Michał Skarwecki!!! SERDECZNIE GRATULUJE ZWYCIĘZCOM I UCZESTNIKOM !!! ????? Różnica pomiędzy pierwszą dwójką, po odbytych 15 lotach i tych wolnych i tych szybkich, była minimalna - taka prawie o tyknięcie drążka Ja niestety ze względów zawodowych nie mogłem uczetniczyć w tych fajnych zawodach, Kilku kolegów w ostatniej chwili musiało zrezygnować z przyczyn losowych
Rekomendowane odpowiedzi