Skocz do zawartości

Lądowanie podczs huraganu


d9Jacek

Rekomendowane odpowiedzi

[......Pisanie o bohaterze lądującym w huraganie to już zupełna ignorancja dla tego pilota i tworzenie historii o Polskich lotnikach, co to nawet na drzwiach od stodoły wylądują na dachu wieżowca. ? Nie te czasy, gdzie można byle kit wcisnąć ....]  całkowicie Władku zgadzam sie z Tobą co do tych drzwi ale to był news który jako pierwszy podał ONET.pl a nie sądziśz chyba ,że  właścicielom tego portalu  w jakikowiek sposób zalezy na promowaniu Polski i Polaków... Nieprawdaż ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek- gdyby było jak piszesz o właścicielach ONETU, to nawet by nie wspomnieli że to Polak siedział za sterami samolotu nie należącego do polskiego przewoźnika- nie popadajmy w skrajności. Wygląda na to ,że my nie mamy w Niemczech niczego- i tu kolega bardzo się myli. Znaną polską stacją internetową jest Radio Aspek,  popularne gazety to „Kurier Polski”, „Rynek”, „Moje Miasto”, „Kurier Berliński”, „Tematy Polskie”, „Piast” oraz „Fakty”  I na koniec- jak to jest ,że Chilijczycy nie protestują w sprawie zakupu kopalni miedzi przez KGHM w Chile, a Malezyjczycy nic nie mówią ,że właścicielem fabryki mebli w Malezji jest Polska firma- można tak wymieniać bez końca, chyba na wszystkich kontynentach.

Czy tylko ONET wciska kit ,a nieliczni łykają to jak pelikan? Chyba nie, bo i nasza prasa i narodowa TV, też potrafi wciskać kit , bez sprawdzenia ,jakie są naprawdę  prawdziwe wyniki w totolotka.

Marek- w którym to miejscu odniosłem się do 303? Co ma 75 lat temu  do wiatraka ?? Tak to możemy cofać się aż do bitwy pod Grunwaldem lub bitwy pod Psim Polem-bliżej mi bo pochodzę z Wrocławia?. Już ktoś tu nie raz pisał - czytanie ze zrozumieniem ,to podstawa i nie dajmy sobie wciskać kitu, wszak jesteśmy ludźmi myślącymi (zapomniałem jak jest po łacinie ?) Wciskając kit ,Hitler doszedł do władzy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Japońska fabryka skrzyń biegów pod Wałbrzychem ,też miesza się w wewnętrzne sprawy Polski? A może Koreańskie LG?Może Duńska fabryka siłowni wiatrowych? A może to Polski Boryszew ,który przejął Niemieckie firmy produkujące dla volkswagena i Mercedesa części, miesza się wewnętrzne sprawy Niemiec? Polityka zawsze będzie polityką,ale biznes rządzi się swoimi regułami, tu nie ma czasu na politykę- choć patrząc na nasze państwowe firmy ,mam wątpliwości.  Może co niektórym ciężko to jest zrozumieć, ale jak na razie mamy jeszcze wolność słowa i każdy ma prawo wierzyć w to co chce. Możemy ścierać się na argumenty, ale te prawdziwe, sprawdzone , nie obrażając oczywiście innych.

I tak oto z Huraganu przechodzimy do silnego sztormu- czyli 10 stopni w skali Beuforta -jakieś 108 km/h?. Gdybym był naiwny, to w życiu nie poszedł bym na morze- a tak spędziłem tam 43 lata i nie czuję urazu do żadnej nacji, zawsze można było liczyć na pomoc lub samemu pomóc tym ,którzy tego potrzebowali. Tam człowiek się hartuje ,jest odporny na stres, a pogody słucha ,jak niektórzy kazania w niedzielę. Tam nie ma znaczenia nacja bo w ciężkich warnach niesnaski międzynarodowe mogą doprowadzić do tragedii. Rzadko używa się słowa "bohater"-choć dla wielu z lądu za takiego by uchodził. Tam naprawdę widać,jak szanuje się flagę narodową, obojętnie pod jaką się pływa - czego nie można powiedzieć o szanowaniu naszej flagi we własnym kraju(może się mylę ??) Słowo bohater ,też jest nadużywane(też pewnie się mylę). To jak pokolenie ma brać te wszystkie slogany za prawdziwe? To jak młode pokolenie, czytając historię Polski w uniwersyteckich bibliotekach i sięgając do źródeł, ma ją brać na poważnie ,jeżeli co innego czytają, a co innego uczono ich w podstawówkach(też może nieprawda). Ja nie mówię o całej naszej historii, ale tej ważniejszej- przykład, 100- lecie Niepodległości (wina Tuska a może Niemiec?)Cóż - Tadzio Kościuszko pewnie się pomylił i powiesił nie tych co trzeba. przecież to tylko patrioci mogli otrzymać od Carycy Kasi II,prawo do cenzury i kilka żółtych monet. Prawdziwa historia Polski ,a może zmyślona dla zmylenia przeciwna nazwana Targowicą- fakt ,targowano Polską, ale zupełnie przez kogoś innego. W IPN to się nazywa "archiwa zastrzeżone" Ale się rozpisałem, ale to Hyde Park( też tam bywałem jak mówca  stawał na skrzynkach po owocach i jechał co mu ślina na język przyniosła- to były czasy gdy jeszcze istniały rożna do Mamutów)?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z Twoich ulubionych Władku polityków twierdził że to dinozaury ale ... najpierw wysprzedano potencjał przemysłowy a potem łaskawie wprowadzono własny. Zresztą widziałem jak to się odbywa tylko naiwni myslą ze ...  A na morzu tak jak na Syberii wszyscy sobie pomagają bo innego wyjścia nie ma. Uwazam ze jak sami o siebie nie zadbamy to nikt o nas nie zadba a szanowny kolega Włodek no cóż ...... żadne argumenty i tak nie trafią bo kamieniem na dinozaury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tu tak  o wspomnianej przez kol Władka Katarzynie II

"

Historia kołem się toczy, dla mądrych jest nauczycielką /szkołą/ życia. Obyśmy należeli do tych Polaków mądrych przed szkodą.
Rozmowa carycy Katarzyny z Nikitą Paninem, jej współpracownikiem, to historia, która kołem się toczy na naszych oczach. Opublikował ją Waldemar Łysiak, któremu zdaniem wielu „.. należy się tytuł narodowego wieszcza”. Oto jej treść:

 

 

„- Widzisz pułkowniku, kiedyś mój pradziad opowiadał mojemu dziadkowi swoją rozmowę z Rosjaninem Paninem, który opowiedział mu swoje spotkanie z carycą Katarzyną. Mój prapradziad zadał mu podobne pytanie, właśnie Rosjaninowi, którego spotkał w Warszawie w 1763 roku. Panin, zaczął wtedy od zdania, które mego przodka zdumiało: Widzisz Panie Wilczurski. Naród, który jest niewolnikiem słów jest, najlepszym materiałem na niewolnictwo. Po chwili namysłu mówił dalej. Panie Wilczurski, Caryca Katarzyna wysyłając mnie na misję do Polski powiedziała, te oto słowa:

Istnieją różne narody, a raczej różne narody mają różnego ducha. Jedne można podbić i przesiedlić w celu zagarnięcia ich ziem, a świat nie podniesie wrzasku – to małe narody, plemiona. Z innych można uczynić małym wysiłkiem niewolników i będą chętnie lizali rękę Pana – to narody o podłej duszy, od kolebki niegodne samostanowienia, w wielkich obszarach Azji roztopią się bez śladu. Z trzecimi wreszcie nie można zrobić ani tego, ani tego, przynajmniej nie od razu – to Polacy. Nie można zaanektować ich państwa, bo trzeba byłoby się dzielić z Prusami, Austrią, Turcją i Bóg wie jeszcze z kim; narzuca to europejska równowaga sił. Po drugie nie można tego zrobić od ręki, gdyż są to znakomici żołnierze, a cały naród gdy otwarcie zagrożony, przypomina wściekłego wilka w nagonce. Zbyt dużo by to kosztowało, należy więc zdemoralizować ich do szpiku kości. Trzeba … rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność… Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu… Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę… Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba. Będą Oni walczyć długo, bardzo długo, nasze prochy przepadną, ale przyjdzie czas gdy sami sprzedadzą swój kraj, sprzedadzą go jak najgorszą dziwkę. My rozpoczniemy ten proces Panin! Korupcją „milczących psów”, którzy będą nimi rządzić. Bogactwem i głodem, które biednych podjudzą przeciw możnym, tych drugich zaś napełnią takim strachem i podłością, że uczynią wszystko dla zachowania swego bogactwa. Zepsujemy ich kultem prywaty, złodziejstwa, rozpusty, wszelaką demoralizacją i wiodącym ku niej alkoholem. Stworzymy tam nową oligarchię, która będzie okradać własny naród nie tylko z godności i siły, lecz po prostu ze wszystkiego, głosząc przy tym, że wszystko co czyni, czyni dla dobra ojczyzny i obywateli. Niższe szczeble tych krwiopijców będą uzależnione od wyższych w nierozerwalnej strukturze formalnej i nieformalnej piramidy. Trzeba będzie starać się, by w piramidę wpasowany był każdy zdolny i inteligentny człowiek, by zechciwiał w niej i spodlał. Niedopasowywalnych szaleńców, nieuleczalnych fanatyków, nałogowych wichrzycieli i każdą inną wartościową jednostkę wyeliminujemy operacyjnie. Zadanie to jest wielkie Panin, lecz i efekty będą wielkie. Polska zniknie w samych Polakach! Wtedy właśnie, gdy będzie wydawało się im, że mają wolność. Ale ja tego nie doczekam Panin, zaczniemy jednak ten proces, a wiesz dlaczego nienawidzę tego kraju?
– Dlaczego Pani? Zapytał Panin.
– Dlatego, że jestem kobietą i nienawidzę dziwek, które udają święte. Ja jestem prostytutką Panin, a to honor, gdy się jest do tego cesarzową.
– I dlatego jeszcze Panin, że ze zdrajców robili oni zawsze bohaterów.
– I dlatego jeszcze Panin, że nigdy nie chcieli się z nami zjednoczyć przeciw Rzymowi, a byli naszymi braćmi Słowianami, zdradzili nas Panin.
– I dlatego Panin kiedyś zginą, unicestwią się sami!…”

i to by było na tyle....jak mawiał prof J.T. Stanisławski

zaczęło się od "CIARY" vel "SABINE" a skończyło jak zawsze

 

ps. gratuluję  Władku 43 lat pracy na morzu

ps 2. w przedostatnim zdaniu  wypowiedzi Katarzyny II są dwa błędy ale to już całkiem inna historia

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Marek_Spy napisał:

Dlaczego zjebany, widać poglądy różnych ludzi.

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka
 

No widzisz Marek, jeden Twój nieodpowiedni post i dyskutujecie o "dupie marynie" w stosunku do TYTUŁU TEMATU !!

Poglądy są ważne, gdy dotyczą właściwej treści .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.