Gość Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 To urządzenie z krućcami to pompa paliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 18 minut temu, Grzesiek napisał: To urządzenie z krućcami to pompa paliwa I znowu nie będę się zgadzał . Tak jak i w mojej Yamadzie jest to regulator paliwa który otwiera się w odpowiednim momencie a sterowany jest ciśnieniem w skrzyni korbowej i odpowiednim otworem w wale. Silnik opisywany jest pewnie jako "fuel injected" z powodu tego, że tak jak i u mnie ciśnienie ze skrzyni jest kierowane do zbiornika paliwa, po drodze należy zastosować zawór zwrotny, a stamtąd "czeka" pod ciśnieniem aż regulator paliwa otworzy mu drogę i jest właśnie w pewnym sensie wtryskiwany . PS. Pewnie gaźnik jest raczej gaźnikiem tyle, że paliwo idzie odpowiednimi otworami przez korpus właśnie od regulatora. I gdzieś tam w okolicach iglicy powinien być otwór dla paliwa . http://www.yspower.co.jp/en/data/pdf/61rclassic.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 1 godzinę temu, zalesvw napisał: Cześć! Wczoraj przyjechał do mnie motorek Yamada YS 61R. Niezły cudak. Gaźnik nie jest raczej gaźnikiem tylko przepustnicą, dzyngiel z membranką od dołu silnika... Coś trzy po trzy znalazłem o nim. Po angielsku jest opisywany jako "fuel injected", czyli że co? Na wtrysku?? Jakie śmigła będą najefektywniejsze? 11x7? 12x6? Poproszę o każdą informację, jeśli tylko ktoś coś... Może jakaś wycena tegoż cudaka ?? Na tą chwilę rozebrałem motor i zaraz jadę po nowe łożyska bo strasznie chrobolą. Widać silnik długo leżał, pewnie dłużej niż pracował. Nie wygląda mi nawet na do końca dotarty... Poniżej foty. Pozdro A po co Ci wycena? Już zapomniałeś ile za niego zapłaciłeś? No chyba że to prezent, ale wtedy pytać o cenę jest delikatnie mówiąc nieelegancko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 Tak jak napisałem jest to pompa paliwa membranowa,a sruba od spodu służy do regulacji skoku membrany a tym samym i ciśnienia podawanego paliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 Śruba służy do regulacji przy jakim ciśnieniu ma się otwierać zawór. W zasadzie fabryczne ustawienie powinno być idealne i nie ma potrzeby tego ruszać, chyba że się rozłoży tak jak ja . I moim zdaniem dalej jest to zawór a nie pompa, rozkładałem to, bawiłem się na różne sposoby i testowałem dmuchając czy puszczając paliwo .http://www.gbrcaa.org/acrobatfiles/YS Evolution of Fuel Control Systems.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 58 minut temu, Paweł Praus napisał: A po co Ci wycena? Już zapomniałeś ile za niego zapłaciłeś? No chyba że to prezent, ale wtedy pytać o cenę jest delikatnie mówiąc nieelegancko... Oj Pawle , jaki Ty jesteś niedomyślny ??... a o czym spiewała Liza M . w "Kabarecie " ???? to proste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 napewno przepłaciłeś....czop wału jest przytarty a sam wał w miejscach łożysk ma brzydkie ślady przycierania i przegrzewania się. Dlaczego ? A no sam to opisałeś mówiąc o grzechoczących łozyskach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merlin71 Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 A mnie się wydaje że spokojnie jeszcze długo pochodzi. Takie przytarcia w miejscu osadzenia łożysk tocznych nie mają chyba wielkiego znaczenia. Gorzej by było gdyby to były łożyska ślizgowe. Przy spokojnej, nie wyczynowej eksploatacji, do rekreacyjnego latania to jeszcze długie życie przed nim O ile pozostałe elementy będą poprawnie funkcjonować (gaźnik, regulacja składu...) No i warunek- dobre paliwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 , Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 7 godzin temu, d9Jacek napisał: napewno przepłaciłeś....czop wału jest przytarty a sam wał w miejscach łożysk ma brzydkie ślady przycierania i przegrzewania się. Dlaczego ? A no sam to opisałeś mówiąc o grzechoczących łozyskach Jesli nie ma tam luzow ( a Darek nic o tym nie pisal ) , to po zalozeniu nowych lozysk , skreceniu i regulacjach pochodzi jeszcze WIEEEEELE godzin. YS to bardzo dobre silniki , ale wymagaja troche "innej" opieki ( stad modelarze troszke sie ich boja ) . Jak sie je pozna , to ponoc na innych sie juz nie chce latac .... Sam nabralem ochoty na uruchomienie mojej Yamady ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 , Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 1 godzinę temu, zalesvw napisał: Szkoda trochę że tylko część wypowiedzi jest na temat a część jak zwykle o ... np. opłacalnosci zakupu. Myślałem że przy dość sporej liczbie wyświetleń uda się zgromadzić konkretniejszą wiedzę o tym motorku w jednym miejscu. Trudno. Dziekuję tym którzy pomogli i może jeszcze pomogą rozwinąć temat bardziej merytorycznie. Cześć. Darek, mam taka Yamadę , tylko śmigłowcową 0.51, napewno jest coś o regulacjach i napewno o paliwie. Moim zdaniem te przytarcia to efekt kiepskiego paliwa. A silniki Yamady , to naprawdę najwyższa półka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 To pewnie juz masz : http://www.yspower.co.jp/en/data/pdf/61rclassic.pdf Tutaj tlumaczenie ( TRANSLATER , dlatego pewne rzeczy trzeba "zrozumiec" po swojemu ) z forum o YAMADACH ( https://www.modelflying.co.uk/forums/postings.asp?th=30740 ) : Robert, prowadziłem kilka YS61 przez wiele lat i znalazłem je potężne, z doskonałą reakcją dławienia, gdy są poprawnie skonfigurowane. Pompa działa poprzez zwiększanie ciśnienia w zbiorniku, a następnie paliwo pod ciśnieniem jest zawracane do węglowodanów za pośrednictwem pompy, która działa jako regulator przepływu paliwa. Pomocne mogą być następujące kroki: 1. Zacznij od dobrej jakości, dość sztywnego zbiornika paliwa, pamiętając, że będzie pod ciśnieniem. 2. Zasilanie ciśnieniowe z pompy musi mieć zawór zwrotny w zbiorniku. Robisz to za pomocą krótkiej zwykłej rurki paliwowej, zablokowanej plastikową kulką, kołkiem lub podobnym materiałem, i krótką czystą szczeliną wyciętą w bocznej ścianie rurki. Aby to zrobić, użyj świeżego ostrza skalpela i upewnij się, że nie jest blisko wtyczki, w przeciwnym razie nie zamknie się prawidłowo. Zrób to około 8 ~ 10 mm długości. 3. Linia „clunk” wraca do pompy / regulatora w normalny sposób. 4. Linia napełniania musi mieć zatyczkę, gdy silnik pracuje - w przeciwnym razie zbiornik nie będzie pod ciśnieniem. 5. Wykręć cztery śruby mocujące korpus pompy na miejscu i sprawdź, czy membrana pompy jest nienaruszona (bez rozdarć i pęknięć). 6. Uruchom silnik (zwykle nie więcej niż 1/4 przepustnicy i dość mokry). Zawsze uważałem, że nieosłonięte wtyczki o krótkim zasięgu działają najlepiej. 7. Uruchom silnik na co najmniej 15 sekund, aby zwiększyć ciśnienie w zbiorniku - zatrzymaj silnik i zsuń przewód zasilający (zbiornik z pompą) i sprawdź, czy paliwo powoli przepływa. Regulacja śruby regulatora pompy ACW zwiększy przepływ. Ustaw go tak, aby paliwo przesuwało się tylko wzdłuż rury bardzo powoli. Może być konieczne powtórzenie kroku 7. w celu przywrócenia ciśnienia w butli. Regulator ciśnienia pompy powinien być teraz ustawiony, a wszystko, co musisz zrobić, to strumień igły w normalny sposób. Kiedy wszystko jest właściwie ustawione, powinieneś być w stanie osiągnąć bardzo niezawodny bilet i natychmiastowe przejście do pełnego otwarcia przepustnicy, gdy jest to wymagane. Po prawidłowym skonfigurowaniu YS61 powinien wymagać niewielkiego „skrzypania” lub nie wymagać go wcale, ale jeśli go nie uruchomisz, może to być problematyczne, ponieważ zawór zwrotny w zbiorniku (rurka szczelinowa) zostaje zablokowany. W ten sposób można wycisnąć trochę paliwa przez linię zasilania ciśnieniem, co powoduje płukanie zaworu w czystości. Smigla zalecaja tak jak podales : 11x7 do 11x9 . 12x6 tez powinno pasowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 , Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 No daj spokoj , jakie badziewiaki !!! To zacna firma , a Yamadowe dwusuwy od zawsze dzielnie pracowaly w smiglowcach ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 Jak dla mnie to trochę dziwne jest wytwarzanie ciśnienia w taki sposób, ale chyba się sprawdza Nie widzę króćca paliwa w gaźniku... Tu też jest jakiś patencik? Bo przecież paliwo jednak przez gaźnik do silnika musi iść, ale na JAMADACH zwłaszcza 61R nie bardzo się znam, i nigdy tego motorka w naturze nie widziałem, więc pytam. A co do tego egzemplarza, to ja jednak bym nad nim popracował zwłaszcza nad nad wałem,a w szczególności nad czopem korbowym na dole i też bym sprawdził sworzeń tłoka, bo tam też może być syfek... A.C. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 19 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2020 13 minut temu, AndrzejC napisał: Nie widzę króćca paliwa w gaźniku... Tu też jest jakiś patencik? Najpewniej tak jak wcześniej pisałem jest odpowiednie doprowadzenie paliwa poprzez otwory w obudowie gaźnika jak i karterze. Darek może potwierdzi czy są otwory w obudowie gaźnika pokrywające się z otworami w karterze na ich styku. Zaznaczyłem mniej więcej o co mi chodzi na screenach . A motorek jak dla mnie będzie jeszcze ładnie pracował, moja miała na początku zatarte popychacze przez co zawór był otwarty, ale po mojej małej naprawie chodzi chyba nieźle, czego i Tobie życzę . Swoją drogą chyba też muszę swoją przepalić i sprawdzić w końcu czy coś zmieni przestawienie rozrządu o 180° . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi