Skocz do zawartości

Saito 125 A (łozyska)


czester
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie posiadam jakieś trzy lata silniczek saito 125 (kupiony jako nowy)wypalił może z 5 litrów paliwa i ogólnie czuje się bdb lecz po ostatnim postoju, prawie rocznym szumi  na łożyskach nie wiem czy go ekspoloatować czy szykować się do remontu ,przyczynę awari  znam brak konserwacji .Czy można gdzieś zakupić takie części czy może są jakieś zamienniki bo jakoś po naszych sklepach nie można nic nabyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Łożyska kupisz bez problemu (ja kupowałem w Albeco) a wymiana jest powiedzmy dla średnio kumatego do ogarnięcia.

Trochę zabawy z ustawianiem rozrządu, tam pogrzejesz(karter) ,tu schłodzisz (łożysko) silnik i znowu pracuje cicho i bez luzu na wale ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjmij łożyska, zmierz suwmiarka, może uda się odczytać numery. Skontaktuj się z najbliższą hurtownią łożysk przemysłowych. Powiedz im, że potrzebujesz wysokoobrotowe pracujące niemal na sucho. Najlepiej wziąć w rękę i pojechać do sklepu i niech sprzedawca sam zmierzy. W ułamkach wymiaru może kryć się pasowanie z jakim jest wykonane. W ten sposób uchronisz się przed problemami w montażu. Nie ma co kasy oszczędzać ale bez przesady. Na łożysko przednie, jeśli oryginalne jest zakryte blaszką, polecam zakryte gumą, tzw 2RS. Jeśli nie mają łożysk wewnętrznych odkrytych bierz zakryte, ZZ albo 2RS i sam sobie te osłonki zdejmiesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze są do odczytania i, uwierz mi, łożysko np. 16000 nie zawsze jest dokładnie tym za co się podaje. Dla tego najlepiej zmierzyć a jeszcze lepiej jak robi to sprzedawca. W wypadku muki wiadomo na kogo zwalić. ;) O ile w mojej karierze łożyska w silnikach lotniczych, do tej pory, były typowymi to w silnikach samochodowych, praktycznie w każdym wypadku, łożysko wewnętrzne miało wymiary nie pasujące do standardowych typoszeregów czy metrycznych czy calowych. Zazwyczaj  mniejszą średnicę zewnętrzną albo większą wewnętrzną. Gdzieś powinienem mieć łożysko z silnika Force gdzie są nabite numery ale faktyczne wymiary nijak nie pasują  do typoszeregu. Ba, widać chamskie ślady po szlifowaniu bieżni wewnętrznej na wymiar. Silnik był w modelu od nowości i nikt przy nim nie grzebał. Da się to obejść ale trzeba wiedzieć co i jak i mieć zaplecze narzędziowe.

BTW: O różnicach w wymiarach łożysk, np. główek ramy w motocyklach, to można grubą książkę napisać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak jest jak piszesz a oczywiście jadąc do Albeco miałem stare łożyska ze sobą i sprzedawca oprócz odczytania numerów mierzył je suwmiarką .Niemniej problemu z kupnem nie było żadnych, cena akceptowalna (na pewno dużo niższa niż w wyszukiwanych wcześniej sklepach modelarskich) i łożyska siadły i chodziły znakomicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, czester napisał:

Org.ceny mają zawrotne i jeszcze nie dostępne

 

Płacisz za opakowanie a i tak pochodzi z jeden z kilku na krzyż fabryk na świecie. W Thunder Tiger'ze wewnętrzne było 6002 NTN made by W.Germany i zewnętrzne 6000 NTN Japan. W jednym OS miałem NTN  i CX Japan a w drugim NSK Japan.

Chociaż przy dużym woluminie zamówienia można z fabryką negocjować wymiary czy tolerancje wykonania. Ale to też koszty i przy obecnym trendzie do ich cięcia nie sądzę żeby łożysko opakowane przez Saito było bardziej koszerne do typowego dobrej klasy z dowolnej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio (wczesną jesienią) wymieniałem łozyska w moim Saito 91 - padło przednie. Po wyjęciu uszkodzonego, w hurtowni dobrano nowe bezbłędnie z płaszczem z tworzywa, który usunąłem od strony wewnętrznej. Silnik pracuje bardzo dobrze. Trochę zabawy było z wyjmowaniem uszkodzonego i montażem nowego łożyska. Użyłem opalarki do podgrzania karteru. Łożyska na dobra sprawę samo wypadło. Też było z brązowym nalotem korozji, choć używałem preparatu do konserwacji po lotach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

? Dzięki Jarku, ale ja tu jestem chyba najmniej kompetentny z "silnikowców" do takich porad ?. A czeterosuwowego OS'a mam niestety tylko jednego :(, dwie prawie takie same Yamady i to tyle z 4T.

Mimo wszystko skoro już, to jak widzę wał silnika ma być ustawiony tak aby czop był na górze (górne martwe położenie tłoka), a znacznik na kole zębatym od napędu rozrządu był na dole :P.
A najlepiej zobacz tu:


I tu - https://www.saito-mfg.com/english/Instructionmanual/English/4st-Engines/FA-125a.pdf
image.thumb.png.01231771a1bf0b04d41a55d4f3757f75.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.