Skocz do zawartości

Wielki Brat patrzy!


lukwisz.pl

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 7.09.2020 o 19:15, latacz napisał:

Stawia się tysiące urzędników do analizowania."zamiast słodzić herbatę  się tylko miesza".          

Na tym polega biurokracja - "zrobimy przepis, napuścimy armię urzędników do jego egzekwowania, i sprawa będzie załatwiona".

Zauważyliście jak to u nas? Jak problem to powołuje się  "specjalną komisję" złożoną z teoretyków akademickich albo co gorsza obieralnych polityków którym się wydaje, że się na czymś znają, i produkują sobie tony papieru z abstrakcją typu: "jak stracisz łączność z dronem, to wyłącz zasilanie odbiornika"..

Ameryka? Fajny kraj do zwiedzania(polecam), ale mieszkać tam za cholerę bym nie chciał - "U nas choć koni sie nie czepiajo sie.."

"Ameryka" to jest (jeszcze) u nas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie to jest dziwne, z jednej strony słyszysz od społeczeństwa że bawisz się jak dziecko jakimś samolocikiem na pilota i nabijają się z Ciebie a z drugiej musisz znać dobrze przepisy, rejestrować się, znakować maszyny bo mają Cię za prawdziwego pilota mogącego stanowić zagrożenie dla otoczenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marek_Spy napisał:

Myślisz że tylko u nas ? Teraz na całym świecie idiokracja

 

1 godzinę temu, Jarek1925 napisał:

z jednej strony słyszysz od społeczeństwa że bawisz się jak dziecko jakimś samolocikiem na pilota i nabijają się z Ciebie a z drugiej musisz znać dobrze przepisy, rejestrować się, znakować maszyny bo mają Cię za prawdziwego pilota mogącego stanowić zagrożenie dla otoczenia 

 

Jak marek napisał, świat kretynieje coraz bardziej...

A częściowo temu winne... komputery...

Czy zauważyliście koledzy , że w zwłaszcza administracji, im więcej komputerów - tym więcej papierów?

Kiedyś by coś napisać, taki np projekt przepisu, formularza, to trzeba było wziąć pióro, usiąść, zacząć myśleć by coś napisać. No i był czas przemyśleć to co się dotąd stworzyło. Wydajność przepisokreatywności była fizycznie ograniczona, a zanim dotarło to do drukarni, to ktoś to jeszcze musiał przeczytać, zatwierdzać,  a czasem wy... do kosza...

A teraz?  Myśleć za dużo nie trzeba, wystarczy kopiuj-wklej albo co do głowy przyjdzie.. Nawet języka polskiego za bardzo znać nie trzeba. A z wydrukiem (bez pośredników) nie ma problemu, drukarka podoła. A jaką wydajność można osiągnąć, ho, ho...  spacer.png

https://glos.pl/bibliotekarze-beda-miec-od-2021-roku-nowy-obowiazek-maja-liczyc-strony-w-ksiazkach

Żeby nie zadawać dzieciarni lektur dłuższych jak 50 stron, bo nie zdążą do końca roku przedukać?

 

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie mieszka w Waszyngtonie, co stan to inne prawo w Teksasie można kupić broń w supermarkecie miedzy nabiałem a działem metalowym. Z lataniem modelami zakładam że jest luz. Z tego, co wiem to tylko tam jest jeszcze tak normalnie po amerykańsku.

W Polsce smycz się zaciska, doświadczyłem tego na własnej skórze jak urzędnik państwowy wytypował mnie do osadzenia w wiezieniu domowym, nic nie mogłem zmienić no i święta spędziliśmy sami. Pinokio będziesz za to siedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grifon napisał:

Pewnie mieszka w Waszyngtonie, co stan to inne prawo w Teksasie można kupić broń w supermarkecie miedzy nabiałem a działem metalowym. Z lataniem modelami zakładam że jest luz. Z tego, co wiem to tylko tam jest jeszcze tak normalnie po amerykańsku.

 

To zdecydowanie złe założenie.

Proponuję poczytać wątki na RCGroups, na przykład ten: https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?3792349-FAA-Just-Released-Latest-Proposed-Rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Grifon napisał:

Pewnie mieszka w Waszyngtonie, co stan to inne prawo w Teksasie można kupić broń w supermarkecie miedzy nabiałem a działem metalowym. Z lataniem modelami zakładam że jest luz. Z tego, co wiem to tylko tam jest jeszcze tak normalnie po amerykańsku.

 

 

Nie tylko w Texas.  Tu jest moje zdjecie z supermarket, chyba Walmart, w stanie Massachusetts, 2016, 1.5godziny na polnoc od Boston :

 

20160807_105404.thumb.jpg.0b8e11f16a075662345235243ad6432d.jpg

 

Ten rozowy karabin po lewej stronie jest dla dziewczynek.  Wiecej naboi lezalo po lewej stronia, zaraz obok herbatnikow. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Latacz. 

 

Ja dziele ludzi na psy I wilki.    Nie traktujcie tego jako cos obrazliwego , to kwestia priorytetow.

 

Pies-  mieszka ze swoim panem, ma cieplo, dostaje jedzenie, jak zachoruje pan zabierze do weterynarza, czesto pan kocha swojego psa,.  Niestety , cena za to jest taka ze pies musi robic to co pan kaze. Pan wie lepiej co dla psa jest dobre.

 

Wilk-  sam musi sobie zorganizowac kat do spania, , sam musi zadbac o jedzenie, nie ma weterynarza itd.  Ale...  wilk sam decyduje o sobie , wilk sam wie co dla niego dobre  , jest wolny.....

 

Niestety ,  co nam przyszlosc przyniesie zalezy czy w naszym spoleczenstwie bedzie wiecej psow czy wilkow. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.