kaszalu Opublikowano 15 Września 2020 Opublikowano 15 Września 2020 Idzie expresem !? Pewnie go w końcu wspólnymi siłami URUCHOMIMY !!! ? I o to chodzi ! 1
zizu82 Opublikowano 16 Września 2020 Autor Opublikowano 16 Września 2020 "On kopie!" Ostatni raz wypowiadałem te słowa 2 lata temu kiedy to moja żona była w ciąży. Dziś powtarzam te słowa z równie dużą satysfakcją. Sukces jest póki co połowiczny, ale jest. Udało się odpalić silniczek na jakieś 1-2s dosyć regularnie przy czym cały czas używam tylko i wyłącznie własnych rąk do odpalania. Zauważyłem, że położenia śruby kompresyjnej przy których silnik wogóle chciał się odzywać były z zakresu może 90stopni więc niewiele, ale może ten typ tak ma. Jeśli chodzi o iglicę to wstępnie była wykręcona 2,5obrotu, próbowałem później lekko dokręcać/odkręcać bez wiekszego wpływu na zachowanie. Ze wskazówek, które od Was dostałem nie wykorzystałem jeszcze zaledwie dwóch: - uszczelki między cylindrem a gniazdem cylindra nie dalem (cięzko mi było dociać, no i nie mam takiej cieniutkiej bibuly). Bede probowal cos znalezc albo dam po prostu kawalek papieru. Tutaj rozumiem bez sztuczki z rozcienczonym mydlem - iglica do sprawdzenia: drożność i lutowanie Z rzeczy, które moga martwic to przy powolnym przekrecaniu smiglem jak tlok idzie do gory to slychac syczenie z tamtej okolicy i widac malutkie babelki. To rozumiem moze byc nieszczelnosc ukladu tlok-cylinder ktora jest nie do uratowania.
Marek_Spy Opublikowano 16 Września 2020 Opublikowano 16 Września 2020 Czyli gaznik do sprawdzenia, regulacja na srubie jest tak mniej więcej 90 st. Uruchamiasz na mniej dokreconą a potem przykrecasz az nie zacznie dobrze chodzic ale to sam zobaczysz. Moze bibulka z papierosa i mydło? Tlok jest pewnie trochę wypracowany to syczy tym na razie sie nie przejmuj. Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka
kaszalu Opublikowano 17 Września 2020 Opublikowano 17 Września 2020 (edytowane) Dodaj jeszcze trochę eteru i jak masz trochę gęstego oleju mineralnego ( tak z 5% objętościowo dla uszczelnienia układu tłok-cylinder) oprócz oleju rycynowego . Srawdź dobrze rozpylacz czy nie "przytkany" - powinien ruszyć na dłużej !!? Jak złapiesz wstępna regulację i zacznie trochę dłużej pracować to już potem "pójdze" ! Po dokręceniu kompresji ( jak silnik chodzi) trzeba doregulować mieszankę igłą - lekko zmniejszyć dopływ paliwa , ale z czuciem i "na ucho" - obroty powinny wzrosnąć. Jak zaczną spadać - odkręć paliwko o trochę i wzbogać mieszankę - wyczujesz ! Edytowane 17 Września 2020 przez kaszalu
Grzesiek Opublikowano 17 Września 2020 Opublikowano 17 Września 2020 Jak silnik jest luźny to olej parafinowy,poczytaj knige guru W.Schiera
d9Jacek Opublikowano 18 Września 2020 Opublikowano 18 Września 2020 3 godziny temu, Grzesiek napisał: Jak silnik jest luźny to ....jest jeszcze jedna metoda...taka dosc delikatna ale sprawdzajaca sie....tokarka, oprawka i odpowiednio zeszlifowany nóż->> nacięcie dwóch kanałków 0,2 x0,3 na tłoku ...sprawdzone i działa 2
kaszalu Opublikowano 18 Września 2020 Opublikowano 18 Września 2020 (edytowane) Tak jest, ale zaczął bym na początek od ... ....OLEJ PARAFINOWY zwany inaczej białym olejem mineralnym o czystości farmaceutycznej i medycznej jest całkowicie bezbarwny, bez zapachu i smaku, a podczas składowania jego barwa nie ulega zmianie. Powstaje w wyniku destylacji ropy naftowej. Nie miesza się z wodą i etanolem, rozpuszcza się w terpentynie i eterze. Olej nie zawiera wody, siarki i metali ciężkich, chemicznie i biologicznie stabilny. Wykazuje bardzo dobrą stabilność na działanie światła. Parafina jest obojętna chemicznie i nie wywołuje podrażnień ani alergii. Nie ma żadnych właściwości odżywczych, ale za to działa ochronnie i świetnie natłuszcza. Olej często stosowany jest jako środek smarny, przy czym ze względu na stosowanie w przemysłach spożywczym, kosmetycznym, czy nawet farmaceutycznym, opracowywany jest w oparciu o formuły znacznie przewyższające normy obowiązujące dla konwencjonalnych produktów do smarowania. Dodatkowo mając medyczną czystość nie zawiera policyklicznych węglowodorów aromatycznych, a to bezpośrednio wpływa na spełnienie wymagań farmakopei, czyli tzw. kodeksu aptecznego. Tak rygorystyczne wymagania spełniają produkty wyłącznie najwyższej jakości..... dopiero jak to nie pomoże to tokarka bo to faktycznie delikatna misja ! Do nabycia w aptece w małych opakowaniach za 7 zł ? ? Edytowane 18 Września 2020 przez kaszalu
Marek_Spy Opublikowano 18 Września 2020 Opublikowano 18 Września 2020 Albo fazke na tloku żeby wiecej oleju zgarniałWysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka
zizu82 Opublikowano 18 Września 2020 Autor Opublikowano 18 Września 2020 Do tokarki nie mam dostępu, ale z olejem będę działał. W weekend. Dzięki za tipy.
Marek_Spy Opublikowano 18 Września 2020 Opublikowano 18 Września 2020 Koniecznie film w koncu nam się należy Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka 1
zizu82 Opublikowano 20 Września 2020 Autor Opublikowano 20 Września 2020 To jest koniec, game over! Niestety z przykrością oznajmiam, że nic z tego nie będzie, silnik nieodwracalnie uszkodzony. Jedyne co udało mi się uzyskać to max 2s kręcenia. Od tego miejsca już było blisko do dłuższej pracy, zastosowałem się do wszystkich cennych porad, pouszczelniałem co trzeba, dodałem oleju parafinowego, przeczyściłem iglicę (była delikatnie przytkana) i z dużą nadzieją przystąpiłem do prób. Międzyczasie popełniłem również mały ale duży w efekcie błąd polegający na tym, że wyczyszczoną iglicę chciałem za mocno dokręcić i zerwała mi się w połowie. Nic jeszcze straconego, bo zacząłem ją lutować od zewnątrz tak żeby nie zapchać środka cyną i wstępnie się udało.. jednak musiałem spiłować od zewnątrz, żeby udało się całość przecisnąć przez otwór: ...ale lut okazał sie zbyt cienki i pękł więc zdecydowałem jeszcze raz polutować dodatkowo owinąłem miejsce łączenia bardzo cienkim drucikiem z przewodu audio, całość polutowałem i z grubości spiłowałem ponownie, ale tym razem tylko trochę, żeby zostało trochę lutu. Z kolei musiałem rozwiercić delikatnie otwór w obudowie silnika, żeby całość dało się włożyć. Oczywiście przy tym musiałem rozkręcić silnik, żeby po wierceniu przeczyścić. Ostatecznie udało się uratować sprawę. Dziś podjąłem ostatnie próby odpalenia i nawet pokręcił chwileczkę, ale kompresja się zmniejszała - śruba kompresji się luzowała, jak się później okazało pęknięcie na obudowanie silnika powodowało, że nie dało się wystarczająco dokręcić śruby. Cięzko powiedzieć kiedy to się stało, to pęknięcie zauważyłem już przed dzisiejszymi eksperymentami, było mniejsze, uznałem, że i tak trzeba próbować. Raczej delikatnie operowałem śrubą, być może pojawiło się to pękniecie już w momencie jak przepychałem przeciwtłok, ciężko powiedzieć. Szkoda, troche się zawiodłem, nadzieje były duże, ekscytacja też. Z tyłu głowy miałem też całą Waszą ekipę, która mi tak kibicowała. Jest też dobra wiadomość.. złapałem bakcyla i międzyczasie kupiłem radzieckiego MK-17 wg informacji od sprzedawcy, uruchamiany kilka razy na hamowni, sprzedawany jak nowy. Jak tylko przyjdzie to będę się nim bawił korzystając z całego doświadczenia i wiedzy którą tu od Was dostałem za co ogromnie dziękuję, jestem niezmiernie wdzięczny i jeśli jest taka wola to nagram wideo z odpalenia tego silnika, choć pewnie zrobie sobie odrobinę przerwy bo poświęciłem na tego malucha dużo czasu. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Naprawdę skala wsparcia przerosła moje oczekiwania. Podsumowując, jak dla mnie sukces: - silnik się kręcił sam (nie ważne że tylko 2s) - dużo się nauczyłem - złapałem bakcyla - poznałem masę dobrych ludzi 1
Marek_Spy Opublikowano 20 Września 2020 Opublikowano 20 Września 2020 Oj nie poddawaj się bo sa stopy do lutowania twardego aluminium, chyba nazywaja sie alumwelt czy cos podobnego, tylko czesciowo zeszlifowac zeby spójna mogła połączyć i ok, iglice dorabialem kiedyś z igiel krawieckich i tez dało się regulować. Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka
zizu82 Opublikowano 20 Września 2020 Autor Opublikowano 20 Września 2020 4 minuty temu, Marek_Spy napisał: Oj nie poddawaj się bo sa stopy do lutowania twardego aluminium, chyba nazywaja sie alumwelt czy cos podobnego, tylko czesciowo zeszlifowac zeby spójna mogła połączyć i ok, iglice dorabialem kiedyś z igiel krawieckich i tez dało się regulować. Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka hmm a to nie jest jakiś magnez czy cuś? Bo jeśli alu to nawet mam takie spoiwo, nawet bym nie musiał nic zeszlifowywać tylko całość owinąć cienkim drucikiem z Cu i po obwodzie polutować.
Marek_Spy Opublikowano 20 Września 2020 Opublikowano 20 Września 2020 Sprawdź czy zaleje a ja bym dremelkiem zrobil takie v ale nie na calosc i zalałWysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka
Grzesiek Opublikowano 21 Września 2020 Opublikowano 21 Września 2020 Tigiem ci to ładnie pospawaja lub lepiej laserem
d9Jacek Opublikowano 21 Września 2020 Opublikowano 21 Września 2020 nie rób nic AlumWeldem , bo to nic nie da.. tak jak napisał Grzegorz.....laserem...szybko, równy spaw i gwarancja szczelności....reszta to półsrodki
zizu82 Opublikowano 21 Września 2020 Autor Opublikowano 21 Września 2020 20 minut temu, d9Jacek napisał: nie rób nic AlumWeldem , bo to nic nie da.. tak jak napisał Grzegorz.....laserem...szybko, równy spaw i gwarancja szczelności....reszta to półsrodki heh nie no chciałbym... umówmy się, że zabawa tym silniczkiem to tylko dla funu, nie planuję go nigdzie wykorzystać, postawiłem sobie za wyzwanie, żeby zobaczyć jak się kręci. Lasera nie mam, AluWeld mam. Lutownice dobrą też. Owinę drucikiem, który będzie całość trzymał w kupie, żeby się lut nie rozerwał ponownie. Taki mam plan. Wiem, że to trochę partyzantka, ale tak jak mówię - cel uświęca środki.
jetfan Opublikowano 21 Września 2020 Opublikowano 21 Września 2020 MK17 to dobry kierunek. W czasach dawno minionej, wczesnej młodości miałem kolejno trzy takie motorki, mimo prostej a wręcz prostackiej konstrukcji działały zaskakująco dobrze. Miałem klika modeli na uwięzi napędzanych tym silnikiem, jeden był nawet dwusilnikowy (!) Jeśli Twój egzemplarz będzie w dobrym stanie to raczej nie będzie problemów z uruchomieniem. Powodzenia!
Marek_Spy Opublikowano 21 Września 2020 Opublikowano 21 Września 2020 Tylko trzeba mieć tiga czy laser a potem obrobka mechaniczna. Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka
Grzesiek Opublikowano 21 Września 2020 Opublikowano 21 Września 2020 Nic nie trzeba mieć,wystarczy podejsć do jakiegoś zakładu i pospawaja tigiem.Gorzej z laserem.Obrobić można ładnie dremelkiem czy pilniczkiem.
Rekomendowane odpowiedzi