Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, Hotpoint napisał:

Ile ich robisz podczas jednej sesji na lotnisku?

6-7 lotów , na tyle przeważnie wystarcza kanister paliwa, ale po długiej przerwie  lub gdy mam i czas i zapał to zabieram dwa kanistry, ale to nie dzisiaj mimo że był i czas i chęci, ale pogoda niepewna była , wiedziałem że będzie padać ale chęć polatania była na tyle silna że zabrałem ze sobą plandekę w razie czego i pojechałem chociaż trochę polatać , i faktycznie popadało ale to juz jak wracałem do domu , na lotnisku było fajnie ale niestety jak zwykle sam jak palec , a takie latanie samemu to max 2 godz i juz sie nie chce. Ale na tą niedogodność uknułem niecny plan tylko nie wiem czy mi wypali, ale jeśli by wyszło to będzie grupka chętnych do polatania, a w grupie to zupełnie inaczej mija czas i nie ma że po 2 godzinach się nie chce.

Opublikowano

Tak to działam w kwestii nowego modelu, jedno skrzydło prawie ogarnięte , jeszcze chwila i można robić kesony. Ale chyba zrobię dwa skrzydła gotowe pod kesony i dopiero zajmę się poszyciami.

Nie wiem , nie pamiętam jak długo robiłem poprzednie skrzydła , wydawało mi się że szybko szło , to coś teraz tempo zwolniło , jak na konstrukcję którą znam to wolno mi to idzie , ale tym razem nie zapomniałem twardych wzmocnień wstawić pod rurę dźwigarową , nie będę musiał pruć skrzydła jak poprzednim razem;)

spacer.png

  • Haha 2
Opublikowano

Mi ostatnio nie było dane polatać, latałem sporadycznie i w efekcie nie czułem modelu i przestało mi się latać komfortowo, więc od trzech dni upalam model i latam ile się da , a wczoraj to po lotach benzyną wieczorem jeszcze podskoczyłem na boisko z krzyżakiem , wylatałem pięć pakietów i dziś już była bajka , żadnego lęku , żadnej niepewności, pogoda piękna , wybawiłem się do oporu, a jutro jeszcze poprawię bo dziś jeszcze chciałem latać tylko mi się ciemno zrobiło.

 

  • Lubię to 4
Opublikowano

Ostatnie cztery dni latam , wybuchałem prawie 20L benzyny, na razie wystarczy ze mnie. Teraz zmiana i z dwa wieczory coś posklejać by pasowało, skrzydło gotowe pod keson, jutro zacznę sklejać balsę , poszycie przykleję z jednej strony i zdejmę na razie skrzydło z rur i zabiorę sie za budowę drugiego skrzydła.

spacer.png

  • Lubię to 1
Opublikowano

Działam dalej, zacząłem robić poszycia, jak widać niezbyt sie spieszę bo i nie ma gdzie pędzić , ale trochę się obijam dziś zrobiłem część i jeszcze jeden wieczór nim skończę dwa poszycia na jedno skrzydło , czyli robię jedno całe poszycie w jeden wieczór , słabiutko.

Dobre wieści sa takie że wystarczy mi dwójki balsy na skrzydła, a zła wiadomość jest taka ze nie wystarczy mi dwójki balsy na lotki, coś tak kilka deseczek będe musiał dokupić.

spacer.png

  • Lubię to 3
Opublikowano

Jadę dalej z modelem , powoli mi to idzie a statystycznie codziennie poświęcam 2 godziny na sklejanie , tylko że te moje 2 godziny to jakieś mało efektywne są , za to przyjemnie spędzam czas.

Prawe skrzydło ma juz poszycie z jednej strony i na razie zjechało z rur montażowych , nie mogę przykleić poszycia z drugiej strony bo nie mam kieszeni , a wklejanie kieszeni z poszyciami z obu stron może być mało zabawne dlatego czekam na rurę która Marcin chyba jutro wyśle , dopiero na niej zrobię kieszenie i je wkleję. A w tym czasie mam co robic bo wjechałem na stół z drugim skrzydłem , z moim tempem pracy będe się z nim pierniczył z dwa tygodnie bo większe ilości wolnego czasu staram się jednak przeznaczać na latanie. Ale tak czy inaczej coś tam widać że już coś zrobiłem.

spacer.png

 

i drugie skrzydełko złożone na sucho , niby pasuje więc teraz w następnej kolejności sklejam żeberka nadziewam je na rury montażowe i jadę z montażem.

spacer.png

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 minuty temu, Cybuch napisał:

Tak sobie myślę Wiesiu , Tobie jest potrzebny wydech z ruskich T64. 

Najgorsze że za pasem ładna wolna niedziela, a ja mam za mało lutu aby to naprawić

 

Opublikowano

Przerąbane , czemu ten silnik tak mocno telepie ?.

Morze masz złe podparcia wydechu , albo zbyt delikatne na Twoje katowanie. Tyle co Ty latasz to ja w 5 lat tego nie zrobię.

Opublikowano
4 minuty temu, Cybuch napisał:

Przerąbane , czemu ten silnik tak mocno telepie ?

Troszkę wibruje bardziej niż inne , co widac było po kołpakach , tylko strzępy się z nich sypały, a to dla tego że ma zapłon przyspieszony bardziej niż inne,a właściwie to do końca, dzięki temu chodzi jak rakieta, w przeciwieństwie do takiego ustawionego na środkowym położeniu , ale próbowałem ustawić tak jak mają wszyscy i szybko mi przeszło, przestał przypominać rakietę a bardziej wyglądało jak by przechodził andropauzę

Opublikowano

Według mnie ,może się mylę , ale zbyt późny zapłon sprzyja większym drganiom . Proszę  Kolegów o poprawę jeśli się mylę.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Mnie dopadło lenistwo, i nic mi się nie chce sklejać , po części pewnie ma na to wpływ zepsuty model i wczorajsza niedziela którą przesiedziałem w domu.

Ale żeby nie było że nic nie zrobiłem, drugie skrzydło troszkę rozpocząłem wczoraj sklejać , dziś miałem po przedłużać  listwy sosnowe , ale poszedłem posiedziałem , posłuchałem radia i doszedłem do wniosku że mi się nie chce.

Więc drugie skrzydło jest na takim etapie

spacer.png

 

Ale są i pozytywne  wieści , dziś dotarła paczka z laminatami .

Więc mam już i szybę kabiny, i maskę silnika, i podwozie , i rurę dźwigarową skrzydeł.

I na pierwszy rzut oka model jest na ukończeniu , ale to pozory,zostało jeszcze sporo pracy do zdobienia.

spacer.png

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Kolano wydechowe naprawione, mając kształtkę która pękła , to wymiana tej kształtki to drobnostka , tak że trzaśnięte kolano juz jest naprawione jak widać na foto , jutro wymienię też tą kształtkę przy samej flanszy w drugim kolanie , bo niby jeszcze kupy się trzyma ale juz jest nieszczelność, czyli jest pęknięcie, i model na weekend będzie gotowy na tip top, tylko że w weekend leje deszcz to tak nie za bardzo widzę latanie w weekend.

spacer.png

Opublikowano

Wiesiu , spawanie na styk nie pomoże. Wydech musi być wpuszczony na całą głębokość flanszy i dopiero obspawany.

Tak z ciekawości pytam, jak masz zrobione podparcie wydechu.

Opublikowano
33 minuty temu, Cybuch napisał:

Wydech musi być wpuszczony na całą głębokość flanszy i dopiero obspawany

Tak jest zrobione, rurka jest ukształtowana na kształt otworu w flanszy , wciśnięta do końca w otwór i zgrzana.

34 minuty temu, Cybuch napisał:

Tak z ciekawości pytam, jak masz zrobione podparcie wydechu.

Nijak :) , tłumiki siedzą w standardowym mocowaniu w kadłubie i tyle , i kolana przykręcone do cylindrów , nic więcej nie podpiera wydechów.

 

 

Ale mam wizję , mam chęć na rurkę w miejscu gdzie stara pękła , nawinąc drut nierdzewny , taki z migomatu 0,8mm , ciasno owinąć rurkę zwój przy zwoju tak z 5 mm od flanszy , i rozgrzać to i zalać lutem srebrnym, znacząco wzmocnił bym miejsce w którym pękła stara kształtka , ale czy to by pomogło? czy taka modyfikacja pomoże jak umarłemu kadzidło? no nie wiem ale mam chęć na eksperyment , szczególnie że wszystko mam rozebrane.

Opublikowano

Tak to sobie wymyśliłem i tak zrobiłem, a czy to coś da? zobaczy się za jakiś czas.

Nawinąłem kilka zwojów drutu nierdzewnego 0,8mm

spacer.png

 

 

I rozgrzałem i zalałem lutem srebrnym.

spacer.png

 

 

Przykręciłem kolana po serwisie na miejsce.

spacer.png

 

 

I model gotowy do latania , co prawda sobota i niedziela deszczowa , ale jutro ma byc ładnie, to chyba jutro po pracy te kolana się zaczerwienią bo chce mi się polatać jak diabli :).

spacer.png

  • Lubię to 2
Opublikowano

Ostatnio nie udaje się polatać , na tygodniu nie było jak , wczoraj i dziś pada deszcz , coś mi to latanie nie pomyśli ostatnio idzie.

Miałem dziś czas to czy mi się chciało czy nie, to zabrałem sie za sklejanie drugiego skrzydła, no i cos tam trochę się posunąłem do przodu.

spacer.png

 

Opublikowano

Działam powoli dalej , z chęciami to tak średnio , robię na raty.

Drugie skrzydło ma prawie całe poszycie z jednej strony , i jak widać pod ścianą stoi rura na której schnie pierwsza kieszeń, mimo że tamtym razem udało się zrobić całą kieszeń na raz na całej rurze , to tym razem wybrałem drogę aby każdy kawałek robić osobno.

spacer.png

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Nie za wiele ale coś tam posuwam się do przodu, drugie poszycie na jedno skrzydło prawie zrobione ale nim je przykleję to muszę wkleić kieszeń na rurę i rurki stabilizujące skrzydło.

No i zrobiłem dwie kieszenie dla obu skrzydeł , zostało mi zrobić jeszcze jedną krótszą w kadłub.

Wielkiego zapału nie mam do roboty więc robota idzie powoli , ale posuwam się do przodu.

spacer.png

  • Lubię to 2
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.