Skocz do zawartości

EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu


Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, enter1978 napisał:

Zacząłem dziś oklejać , robota mało porywająca i trochę mi z tym zejdzie, wręcz nie chce mi się tego robić , ale ja nigdy nie przepadałem za oklejaniem , powiedzmy że nie lubię tego robić ale toleruję to bo i nie mam za bardzo wyjścia. Pomysłu na wzór jak nie było tak nie ma , więc kleję a co z tego wyjdzie to się okaże, w każdym razie nowy model będzie taki kolorystycznie

A to ciekawe, ja np. najbardziej lubię wykończanie modelu pod względem wizualnym. Niektórzy wolą bardziej prace mechaniczne, a inni wizualne. Każdy woli co innego, ale żeby zrobić dobry model, to i od tego i od tego się nie można ustrzec. 

W tej zieleni model będzie wyglądał pięknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

W tej zieleni model będzie wyglądał pięknie

No zobaczymy, na pewno będzie inny niż biało czerwony, mam jeszcze trochę w rolce siwej folii i z niej chcę powycinać jakiś paski czy zygzaki ale na razie pomysłu na zygzaki brak.

22 minuty temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Niektórzy wolą bardziej prace mechaniczne, a inni wizualne.

No żebyś wiedział , jak bym montował wyposażenie to pewnie bym i o tej porze poszedł z 10min coś pokręcić, a prace plastyczne to nie jest mój świat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, robert.pilot napisał:

Łuki wycinałeś z szablonu, czy odręcznie?

Z szablonów , szablony wyciąłem z grubego papieru i od takich szablonów wycinałem folię skalpelem.

Kurcze kilku rzeczy mi brakuje, o ile owiewki na koła zamówiłem i sie robią, koła ośki , kable dziś kupiłem , o tyle taka drobnica jak snapy czy plastikowe śruby poległem i nie znalazłem , to znaczy snapy znalazłem ale w takiej cenie że sprzedającego chyba Bóg opuścił jak myśli że zapłacę po 15zł za snapa , a trzeba mi 16 snapów.

Starego modelu nie chcę rozszabrować , tylko chcę go postawić na półce taki jak jest i niech stoi , zabiorę z niego tylko silnik , wydechy i serwa, a instalacje , snapy , popychacze chcę aby zostały, bo to różnie może być, łubudu i przekładam z powrotem silnik i serwa w stary model i dwa wieczory i latam dalej.

Tak że na razie nie wiem jak obskoczę braki , może z chin zamówię , do wiosny daleko to może dojdzie przed rozpoczęciem sezonu.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, robert.pilot napisał:

Też jestem zwolennikiem przezroczystych kabinek i oczywiście pilot musi być na swoim miejscu😉

Bez pilota nie będzie miał kto sterować modelem🤣

W samolotach masa nie ma aż tak znaczenia jak w szybowcach, więc można montować załogę

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Właśnie, czy będzie kolejny model, a może tym razem 3,2m?

Raczej nie planuję na razie budowania , jedynie w planie jest zrobienie nowych stateczników z sterami wysokości do modelu Mx-2,2m. Modelu 3,2m nie planowałem z kilku nawet powodów , pierwszy to trzeba to mieć czym przewieźć i mieć gdzie to trzymać , model 2,7m jest dość duży i trochę miejsca zajmuje a co dopiero 3,2m. Następna kwestia to koszta , w tej skali to są zaporowe pieniądze do wydania , no i następna sprawa to styl latania , ja to gustuję w Fiku Miku/ 3D/Freestyle a nic z programu , natomiast modele 2,9-3,2m najlepiej się czują latając program , co gorsze co prawda sam nie latałem modelem 3,2m ale po wypowiedziach pilotów którzy latają tak dużymi modelami wywnioskowałem   że w Freestyle rządzi 2,7m a większe  modele  tej klasie ustępują , bo 2,7m jest zwrotniejszy itp.

 

42 minuty temu, robert.pilot napisał:

Też jestem zwolennikiem przezroczystych kabinek i oczywiście pilot musi być na swoim miejscu

Tak ten model miał przezroczystą szybę ale...... pękła , nikomu szyba nie pękła a mi tak i to po jednym sezonie, w Mx też miałem przezroczystą ale tez mi pękła i przesiadłem się na węglowe szyby , nawet nie chodzi o masę choć węglowa jest połowę lżejsza , po prostu do tej pory wibracjom nie udało się rozszarpać ani jednej węglowej szyby.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Mi nigdy kabinka z pleksy nie pękła, ale dotychczas latałem trenerkami i makietami szybowców, więc tam nie ma aż takich sił jak przy akrobatach i freestyle

To nie styl latania dewastuje model a silnik benzynowy, silnik 55ccm generuje wibracje ale w granicach rozsądku , ale wystarczyło mieć dużo za wczesny zapłon i już na tyle mocno drgał że szyba z plastiku się poddała, ale to była wyjątkowa sytuacja i normalnie to się nie dzieje. Silnik z extry 2,7m to boxer więc nie drga tak mocno jak jednocylindrowy , ale mimo że nie generuje przesadnych wibracji poradził sobie z szybą plastikową, szyba nie miała powodów aby pęknąć ale pękła , może miałem pecha bo nikomu nie pękła tylko mi. Co ciekawe w Extrze 91" mam szybę z plastiku tylko jest pomalowana na czarno, silnik jednocylindrowy 61ccm dośc znacznie trzepał modelem ale szyba w nim nie pękła nigdy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, koniorc napisał:

Jakim klejem ją przykleiłeś? Kleiłeś do foli czy do balsy? Dawałeś dodatkowe wkręty z podkładkami?

Tamta pierwsza szyba była przyklejona klejem UHU POWER  w czerwonej tubce , bardzo mocny i elastyczny klej, od kilku lat nie do kupienia a moje zapasy już dawno się skończyły , ten UHU power który teraz jest w sprzedaży taki transparentny to przy tym starym to jakies siki są a nie klej , ot da się nim wygodnie wypozycjonować szybę , na takie wstępne przyłapanie ujdzie ale nic po za tym, i boi się benzyny a stary kremowy się nie bał.

Przyklejam szybę do balsy , folię wpuszczam pod rant szyby z 1,5mm , do przyklejenia szyby teraz używam tego kleju do kabinek , zapomniałem nazwę , jest OK ale długo schnie , śrubkami nie przyłapuję szyby.

Ogólnie to szyba nię pękła w miejscu klejenia tylko sporo wyżej , mniej więcej tak jak zakreśliłem na zielono na zdjęciu.

Gdzieś na jakimś filmie kiedyś było widać jak ta szyba pracuje jak membrana, gdy silnik chodzi  i chyba po sezonie plastik się zmęczył i pękł.

spacer.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dawno mnie nie było , pewnie pomyśleliście że projekt umarł, a nie , cos działam ale nie za wiele bo czas nie pozwala. Ogólnie nowy model będzie taki jak stary ale nie do końca bo w nowym wyeliminuję wszystkie niedogodności i babole starego , złożenie modelu ma trwać nie więcej niż 5 min, wlew paliwa ma być na górze a nie na dole maski , odkręcenie owiewek z kół to ma być drobnostka a nie katorga jak w starym  itp itd, tak że zmian ułatwiających życie trochę będzie. Co dziś wyłapałem to stery wysokości do góry wychylają się 66 stopni, a do dołu 55 stopni więcej się nie da bo dźwignia nie pozwoli , niestety dźwignie są juz wklejone i wytnę je i poproszę Krzysztofa aby mi narysował takie które nie będą opierały o statecznik i pozwolą sie sterowi wychylić tyle samo do dołu co do góry.

Po za tym nie wkleiłem wręgi w maskę przed oklejeniem kadłuba i teraz mam mały problem bo bez folii było łatwo poupinać maskę na wrędze aby schła na modelu , a teraz będą kombinacje , ale dam radę.

Na warsztat trafił stary model do demontażu , zacznę od silnika bo silnik jest mi potrzebny do wypozycjonowania maski na nowym modelu.

Czyli stary model od jutra oddaje wyposażenie i po demontażu idzie na emeryturę.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.