Skocz do zawartości

EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu


Rekomendowane odpowiedzi

No i nadeszła dziś paczka od Marcina:).

Całość bardzo starannie zapakowana, mnogość elementów paraliżuje mimo że części z grubsza są posegregowane.

Czy to dla mnie model tego nie wiem ale chciałem taki mieć , przeszkodą były koszta ale założyłem że da się taki model zbudować za cenę modelu 2,2m-2,4m a te są do przełknięcia.

Moja relacja będzie się różniła od relacji w których model budują zawodowcy , raz że będzie długa bo statystycznie przewiduję że model będzie budowany 30miesięcy i nawet jak bym mógł model zbudować wcześniej to raczej będę się starał budowę przeciągnąć w czasie.

Po za tym będę prowadził księgowość :P i podliczę całość co do złotówki.

Na razie  pozbyłem się wczoraj modelu z warsztatu po skończonej odbudowie , posprzątałem itp  aby mieć miejsce na nowy projekt , ale jak dziś otworzyłem pudło z zestawem extry 300 2,7  to doszedłem do wniosku że ja jeszcze muszę posprzątać aby z takim kolosem się zmieścić;).

To nic że widziałem wiele razy taki model , na lotnisku to co innego , inaczej to wygląda jak się to rozpakuje w warsztacie , model 2,2m nagle zrobił się bardzo mały:).

Czy podołam? czas pokarze , trochę się go boję ale od czego jest forum , myślę że i autor projektu i inni modelarze którzy i budowali i nie budowali chętnie pomogą.

Na jednym z zdjęć mała kabinka z mx 2,2m  obok kabiny z extry 300 , kurcze to nie jest troszkę większy model , on jest ogromny.

A teraz jeszcze trochę posprzątam i  jak uznam że miejsca jest dość to zabiorę się za próbę złożenia czegokolwiek na sucho.

No radość jest ogromna już dawno się  cieszyłem z przedmiotu czy jakiejś rzeczy jak teraz z tego modelu.

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

 

 

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Do budowy modelu są potrzebne chęci , a z tym słabo gdy wracam z roboty zmęczony.

No ale coś tam zacząłem nie tyle budować co szukać podwójnych elementów , z grubsza mam prawie wszystko może jutro zacznę sklejać.

Na początku wydawał się trudny ale po godzinie z układanką nie jest źle , dam sobie z nim radę , trochę trudne jest domyślenie się kolejności montażu części bo to że mam część i wiem gdzie ma być to jeszcze nic nie znaczy.

Ale zmontuję pół kadłuba na sucho to rozszyfruję i co gdzie idzie i w jakiej kolejności.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, enter1978 napisał:

Do budowy modelu są potrzebne chęci , a z tym słabo gdy wracam z roboty zmęczony.

No ale coś tam zacząłem nie tyle budować co szukać podwójnych elementów , z grubsza mam prawie wszystko może jutro zacznę sklejać.

Na początku wydawał się trudny ale po godzinie z układanką nie jest źle , dam sobie z nim radę , trochę trudne jest domyślenie się kolejności montażu części bo to że mam część i wiem gdzie ma być to jeszcze nic nie znaczy.

Ale zmontuję pół kadłuba na sucho to rozszyfruję i co gdzie idzie i w jakiej kolejności.

spacer.png

Widzę , że zakupiłeś  dwie kabinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Cybuch napisał:

Widzę , że zakupiłeś  dwie kabinki.

Jedna jest do Mx-a , model przez dwa lata intensywnie latał z potężnymi wibracjami i wiele razy kabinka tego nie zniosła , łamało się i drewno, i plastik też popękał (mimo że ten plastik się nie łamie)

To jak robiłem nowy kadłub to i kabinkę nową zrobiłem i tym razem się szarpnąłem i zafundowałem modelowi węglowe przeszklenie.

 

Wracając do Extry to zaatakowałem ją dzisiaj ,  Cały zestaw jest na bardzo wysokim poziomie , jakość cięcia i spasowania to mistrzostwo świata.

Nie każdy musi się ze mną zgadzać ale tartakom ciętym laserem daleko to tego wycinania frezem , to nie ta liga , składałem brudasa z pod lasera to mam porównanie.

Dziś zabrałem się za sklejanie podwójnych części ale i tak nie skleiłem wszystkiego bo mi ścisków zabrakło , ale mam inne ściski i chyba dziś dokończę sklejanie.

Zabawa jest przednia , model inny ciekawy i tajemniczy więc nie ma rutyny a ja takie zajęcia lubię i jak na razie to ciągnie mnie do tej piwnicy jak diabli:).

To była dobra decyzja , tylko że to mój ostatni model jaki buduję bez względu na to kiedy go skończę po ulotnieniu go już nie zamierzam nic budować , a zajmę się tylko lataniem i jak by coś to odbudową.

Więc skoro to ostatni budowany model to raczej nie będzie budowany tak po kosztach i raczej będzie i power box i kanistry wydechowe.

A tyle dziś zrobiłem , zajęło mi to z dwie godziny bo szlifowałem jeszcze laminaty , ale jak dziś bym skończył sklejanie to jutro szlifowanie kleju który wpłynie tam gdzie go nie powinno być i można składać na sucho:)

spacer.png

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wczoraj posklejałem i dziś miałem zamiar poskładać to na sucho niestety jakieś mikroskopijne ilości żywicy powpływały w otwory montażowe i cały wieczór zamiast składać to szlifowałem wypusty i otwory i sporo czasu mi to zajęło.

Finalnie wreszcie udało się złożyć przednią część kadłuba w całość , a jutro mam zamiar to złożyć na żywicę.

Zdjęć na razie nie robię bo w Krzysztofa relacji jest wystarczająca ilość szczegółowych zdjęć , do tego Marcin na swojej stronie składał ten model i również szczegółowo fotografował to wydaje mi się że takich zdjęć krok po kroku jest wystarczająca ilość do dyspozycji a jak czegoś mimo to nie da się zrozumieć to bez telefonu do autora się nie obędzie:).

Tu jest adres do budowy modelu przez Marcina https://www.facebook.com/media/set/?vanity=builder.rc1&set=a.2768871319811279

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.11.2020 o 16:11, enter1978 napisał:

ale i tak nie skleiłem wszystkiego bo mi ścisków zabrakło

Jeśli mogę coś zasugerować ,to takie części bezpieczniej jest kleić pod naciskiem, czyli na równej powierzchni układasz i dociskasz czymś ciężkim. Nie potrzeba  ścisków i jest bezpieczniej bo masz pewność ,że dociśnięte elementy nie powichrują się od skurczu kleju.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, piotr28 napisał:

takie części bezpieczniej jest kleić pod naciskiem, czyli na równej powierzchni układasz i dociskasz czymś ciężkim

Pewnie tak ale też trzeba mieć na czym to poukładać i czym podociskać.

 

Ogólnie to chciałem zrobić to tak jak wszyscy , czy to dobra opcja? nie wiem ale raczej nie.

Przyznam szczerze że robiłem to po raz pierwszy bo chciałem sklejać tak jak wszyscy , chodzi o sklejanie podwójnych części.

Zbudowałem 3 kadłuby do mx-a bo zrobiłem dwa całe modele plus jeden kadłub nowy bo jeden model rozbiłem, w sumie wykonałem 3 kadłuby.

Ale w żadnym nie sklejałem podwójnych części , jedynie szybki montaż na sucho i w razie potrzeby korekta wypustów , później rozbierałem całość rozrabiałem żywicę pędzel w dłoń i heja jedziemy z koksem , smarowałem wszystko co trzeba i podwójne i pojedyncze części i od razu je składałem i ściskałem.

Jedyny problem to trzeba dobrze znać konstrukcję i kolejność montażu i trzeba wiedzieć co się robi.

Ale za to taki przód kadłuba robiłem z 30 min i był gotowy a w Mx-sie to ten przód kadłuba wydaje mi się że jest trudniejszy do złożenia.

Tutaj natomiast szlifowanie wypustów i otworów po sklejeniu podwójnych części zajęło mi z dwie godziny , a ileś tam czasu jeszcze przed wczoraj sklejałem podwójne części  i nadal wszystko nie jest sklejone w całość bo dziś to skleję i będzie schło do jutra.

Oby mi nie był potrzebny w przyszłości taki kadłub ;), ale gdyby , to raczej będę sklejał swoim sposobem:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, enter1978 napisał:

Pewnie tak ale też trzeba mieć na czym to poukładać i czym podociskać.

 

Ogólnie to chciałem zrobić to tak jak wszyscy , czy to dobra opcja? nie wiem ale raczej nie.

 

 

No nie jak wszyscy :)  ja sklejałem tak jak pisze Piotr . Niestety tu też może być problem , bo jeśli przyciskam jakimś dużym przedmiotem który zakrywa cały element i jest za dużo kleju , czy żywicy , to zdarzało się ,że  podczas układania obciążenia elementy się delikatnie rozjechały .

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, darkarll napisał:

 

No nie jak wszyscy :)  ja sklejałem tak jak pisze Piotr . Niestety tu też może być problem , bo jeśli przyciskam jakimś dużym przedmiotem który zakrywa cały element i jest za dużo kleju , czy żywicy , to zdarzało się ,że  podczas układania obciążenia elementy się delikatnie rozjechały .

 

Jest na to lekarstwo. Cztery otwory 2 mm. i kołkowane wykałaczkami , ja tak robię.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zdarzyło mi się podczas sklejania podwójnych części soudalem,  i po dociśnięciu na płaskiej powierzchni minimalnie sie rozjechało i tak zaschło :).

Dobra udało się dziś posklejać ten cały przód kadłuba, teraz stoi pościskany i schnie.

Jutro zabieram się za dalszą zabawę z tym modelem , kurcze ja to lubię budować kadłuby i zawsze od tego zaczynałem budowę modelu, i tym razem jest jak zwykle , na tyle lubię to robić że już się nie mogę doczekać aby jutro znowu poskładać trochę tego kadłuba:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, pawelmolin napisał:

więc umieszczaj jak najwięcej zdjęć

Tak oczywiście że będą zdjęcia , bo tutaj czuwają nade mną koledzy i jak nie będzie zdjęć to nie będę widział kiedy coś źle zrobiłem i kiedy mam rozbierać i robić od nowa:).

Chodziło mi o ograniczenie takich zdjęć gdzie jest pokazana każda część z każdej strony , jak w relacji Mx-a , fakt jest to ułatwienie bo sam się podpierałem własnymi zdjęciami , ale w relacji Extry 2,7m  jest wystarczająca ilość zdjęć , choć nie wszystko co potrzebne amatorowi, już miałem akcję że widzę że coś ma być w kadłubie a na zdjęciach tego nie ma , znalazło się na szczęście w galerii Marcina z fejsa więc można działać dalej.

Tak czy inaczej obfotografuję szczegółowo to z czym miałem problem i co nie koniecznie jest oczywiste.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, enter1978 napisał:

Tak oczywiście że będą zdjęcia , bo tutaj czuwają nade mną koledzy i jak nie będzie zdjęć to nie będę widział kiedy coś źle zrobiłem i kiedy mam rozbierać i robić od nowa:).

Chodziło mi o ograniczenie takich zdjęć gdzie jest pokazana każda część z każdej strony , jak w relacji Mx-a , fakt jest to ułatwienie bo sam się podpierałem własnymi zdjęciami , ale w relacji Extry 2,7m  jest wystarczająca ilość zdjęć , choć nie wszystko co potrzebne amatorowi, już miałem akcję że widzę że coś ma być w kadłubie a na zdjęciach tego nie ma , znalazło się na szczęście w galerii Marcina z fejsa więc można działać dalej.

Tak czy inaczej obfotografuję szczegółowo to z czym miałem problem i co nie koniecznie jest oczywiste.

 

Super. Podobno ma być dostępna instrukcja w pdf, czekam, ponieważ jestem przyzwyczajony do budowy na podstawie planów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, enter1978 napisał:

To ja mam już pytanie.

Co to jest te drobne elementy w środku wręgi?

Takie części są i z laminatu i z sklejki więc domyślam się że trzeba posklejać laminat z sklejką , ale co z tym dalej? gdzie to ma być?

Kadłub_002.jpg

To są kotwy do mocowania zbiorników wklejone w podłogę z przodu kadłuba.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.