Skocz do zawartości

EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu


Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, enter1978 napisał:

Byłem dziś polatać, nie mam ani nagrania ani nawet zdjęcia , za to zdrowo polatałem, pogoda dopisała , zwinąłem się do domu dopiero jak mi dno w kanistrze zadzwoniło.

Mi też dno w kanistrze zadzwoniło wczoraj ?ale mój syn coś tam nagrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Graffi_25 napisał:

ale mój syn coś tam nagrał.

To wrzuć nagranie, tak dla motywacji.

 

Ja już dwoma modelami poleciałem w tym roku , i stoją gotowe do lotu.

Ale jeszcze został trzeci , miałem go wczoraj przygotować na jutro , ale za późno wróciłem do domu i juz chęci nie było. Może dziś go skończę to jutro bym nim sie przeleciał , tam mam do zrobienia tylko mocowanie akumulatorów.

No i jak się dzis uda ogarnąć trzeci model to od jutra zacznę latanie juz tak normalnie , czyli dość często.

Myślę że jutro latam , w piątek latam, w sobotę latam, w niedziele wybieram sie do Zamościa na lotnisko czyli w niedzielę też latam

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa extra 2,7m spisuje się znakomicie, wczoraj byłem w Zamościu na lotnisku polatać z Zamojskimi modelarzami , wiatr głowe urywał , pogoda nie dopisała , ale zabawa była całkiem dobra.

Jeden z modelarzy zwrócił uwagę na czas jaki zajmuje demontaż modelu włącznie z zapakowaniem go w pokrowce, powiedział że czas  robi wrażenie.

Czyli cel jaki chciałem osiągnąć to osiągnąłem , i jak stary model mnie drażnił i wiele razy mówiłem że jest wspaniały ale jak juz stoi poskładany na trawniku.

Tak w nowym modelu mi pasuje wszystko.

Tak to wczoraj sie zabawiałem , wiało przeraźliwie , ale na łeb się nie lało to nie było najgorzej;).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Coś ucichło w temacie.

Ja budować nie buduję , ale za to aby był czas i pogoda to chętnie latam.

Wczoraj polatałem , ale pogoda słaba była, zimno było , wietrznie było,  jutro ma sie poprawić.

Model spisuje się doskonale , ale kolano wydechowe mi z tydzień temu pękło , na szczeście gdy kończyłem latanie a nie gdy zaczynałem.

Gdy zdemontowałem kolano do wymiany pękniętej kształtki okazało się że w kolanku jest zadziwiająco gruba warstwa nagaru , nie spodobało mi się to i już zmieniłem olej z stihla zielonego HP Super na HP Ultra, zobaczymy jakie będa efekty.

Krótki film z wczorajszego zabawiania się.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, enter1978 napisał:

Coś ucichło w temacie.

Ja budować nie buduję , ale za to aby był czas i pogoda to chętnie latam.

Wczoraj polatałem , ale pogoda słaba była, zimno było , wietrznie było,  jutro ma sie poprawić.

Model spisuje się doskonale , ale kolano wydechowe mi z tydzień temu pękło , na szczeście gdy kończyłem latanie a nie gdy zaczynałem.

Gdy zdemontowałem kolano do wymiany pękniętej kształtki okazało się że w kolanku jest zadziwiająco gruba warstwa nagaru , nie spodobało mi się to i już zmieniłem olej z stihla zielonego HP Super na HP Ultra, zobaczymy jakie będa efekty.

Krótki film z wczorajszego zabawiania się.

Ja używam Stihl syntetic zielony i jak na razie nie miałem z tym kłopotów ale ja mało stosunkowo latam. Kiedyś używałem motula, ale mam wrażenie, że zatykały się po nim kanały w gaźniku lub sklejały się membrany- szczególnie po dłuższym nieużywaniu modelu...

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, ir3q napisał:

Ja używam Stihl syntetic zielony i jak na razie nie miałem z tym kłopotów ale ja mało stosunkowo latam. Kiedyś używałem motula, ale mam wrażenie, że zatykały się po nim kanały w gaźniku lub sklejały się membrany- szczególnie po dłuższym nieużywaniu modelu...

Ja też używałem zielony stihl , ale stihl ma dwa takie zielone oleje , jeden to HP SUPER  i na nim latałem do tej pory i był naprawdę OK , ale jak zdemontowałem pęknięte kolano i zobaczyłem jak gruba warstwa nagaru się odłożyła , to postanowiłem cos z tym zrobić bo kolana to drobiazg , ale kwestią czasu jest jak się pozatykają tłumiki.

Więc kupiłem olej STIHL HP ULTRA , tez jest zielony , w sumie to zauważalna różnica to cena , HP Ultra jest dwa razy droższy.

Ale czy to w modelu Mx z dle-55 , czy w  extrze 2,4m gdzie miałem silnik gp-61 i zrobiłem bardzo duzy nalot tym modelem , i na tym samym oleju i tam nie było grama nagaru.

Ale tamten silnik miał mniejszy stosunek mocy do masy , w efekcie był katowany aby modelem latało się komfortowo , tam zawsze była używana pełna moc a taki obciążony do granic mozliwości silnik przepalił wszystko.

A gp 123 ma od groma mocy , ma taki nadmiar mocy że nie korzystam z tego co mam do dyspozycji , czasami go przycisnę ale przeważnie to silnik pyrka na pół gwizdka albo i nie, a mimo to radzi sobie doskonale z modelem , ale pewnie przez to że ma lekko i przeważnie tylko pyrka nie katowany , to pewnie pluje niespalonym paliwem w wydechy i stąd się odkłada nagar.

Bedę obserwował jakie będą różnice , nagar w kolanie został wypalony palnikiem do gołej blachy, po sezonie sprawdzę jak wygląda sytuacja z nagarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio mało latam , statystycznie raz w tygodniu 2 godzinki.

W sobotę wypad na latanie nie wypalił bo burza zepsuła całe popołudnie , zrobiłem chyba tylko dwa loty, a później zmokłem i model też zmókł.

Za to wczoraj w niedzielę było bardzo ładnie więc zabrałem model na pobliskie lotnisko aby po części polatac a po części wysuszyć model i pokrowce po sobocie.

Krótkie nagranie z wczorajszego suszenia modelu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie, teraz taka pogoda że co chwile poda i pochmurnie. Dobrze że latasz mimo średnich warunków.

Ewidentnie suszenie modelu to pretekst do lotów, bo przy Twoim lataniu jeden agresywny przelot i model suchy ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Amadi napisał:

Dobrze że latasz mimo średnich warunków.

Ostatnio eksperymentuje z przeważeniem modelu na ogon, na filmie ma doklejone 120g na ogonie , i sam nie wiem , jak by lepiej lata na silniku z zadartym dziobem ale gorzej ląduje z małą prędkością. Sam nie wiem będę dokładał po 50 g na ogon i będę testował , chciał bym zakręcić crankshaft , ale tak woow a nie takie gówno jak teraz kręcę. I czuję że wina że nie wychodzi leży po stronie modelu , dlatego zainteresowałem się ostatnio przeważeniem modelu na ogon.

Dussia pięknie ten manewr kręci , a wiem że podczas pokazów przymocował do modelu na ogonie klucz do odkręcania kół w aucie , to domyślam się że model musi być zdrowo przeważony na ogon. Natomiast jak wyszło by tak że model w końcu zakręci jeden manewr tak jak chcę a reszta manewrów się pogorszy , to wrócę do obecnego wyważenia i odpuszczę ten jeden manewr , jakoś przeżyję bez niego;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, enter1978 napisał:

Ostatnio eksperymentuje z przeważeniem modelu na ogon, na filmie ma doklejone 120g na ogonie , i sam nie wiem , jak by lepiej lata na silniku z zadartym dziobem ale gorzej ląduje z małą prędkością. Sam nie wiem będę dokładał po 50 g na ogon i będę testował , chciał bym zakręcić crankshaft , ale tak woow a nie takie gówno jak teraz kręcę. I czuję że wina że nie wychodzi leży po stronie modelu , dlatego zainteresowałem się ostatnio przeważeniem modelu na ogon.

Dussia pięknie ten manewr kręci , a wiem że podczas pokazów przymocował do modelu na ogonie klucz do odkręcania kół w aucie , to domyślam się że model musi być zdrowo przeważony na ogon. Natomiast jak wyszło by tak że model w końcu zakręci jeden manewr tak jak chcę a reszta manewrów się pogorszy , to wrócę do obecnego wyważenia i odpuszczę ten jeden manewr , jakoś przeżyję bez niego;)

Eksperymentuj, testuj, sprawdzaj różne sposoby wyważenia. Pod 3d zawsze wyważa się model lekko na tył. Nie wiem na ile Dussia go miał wyważonego, ale najpewniej dość dużo miał dołożone w ogon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio nie latam tak często jak wcześniej , na tygodniu raczej nie latam , ale w weekendy to obowiązkowo:). Niedawno sprzedałem swoja extrę 2,4m koledze, no i w ten weekend lataliśmy obaj. Kurcze w grupie to zupełnie inna zabawa ;).

Na filmie nagranie kolegi z sobotniego spotkania.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.