Ares Opublikowano 29 Listopada 2020 Opublikowano 29 Listopada 2020 Orentuje się ktoś, jaki prąd pobiera standardowy rozrusznik modelarski?
d9Jacek Opublikowano 30 Listopada 2020 Opublikowano 30 Listopada 2020 no wszystko zależy od mocy silnika rozrusznika, -powinno być oznakowanie podziel moc przez napięcie i będziesz wiedział- ze 200W pewnie mają
Ares Opublikowano 30 Listopada 2020 Autor Opublikowano 30 Listopada 2020 No właśnie , nie znam ani mocy ani prądu .Jest tylko napięcie. A pytam ponieważ zastanawiam sie jaki akumulator Pb w skrzynce zamontować. Miałem kiedyś 12Ah ale był bardzo ciężki i nieporęczny. Rozrusznik nie miał żadnej instrukcji ,opisu na obudowie tez brak. Jedyna informacja ,że odpala silniki żarowe do 15cm3.
piotr28 Opublikowano 30 Listopada 2020 Opublikowano 30 Listopada 2020 Witaj, właśnie zszedłem do piwnicy żeby sprawdzić ile pobiera mój rozrusznik.Włączony, na pusto,nie kręcąc silnikiem żarowym pobiera 2,65 A Kiedyś jak miałem osobny akumulator do rozrusznika, stosowałem żelowy 12V 5Ah. Potem jak dokupiłem panel zasilający z wyjściami na podgrzewanie świecy,rozrusznik i pompkę paliwa, zmieniłem na 12V 7Ah. Dla mnie zupełnie wystarczało a 7Ah nie był jeszcze "cegłą" do noszenia na lotnisko? Pozdrawiam. 1
Ares Opublikowano 1 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2020 Dzięki za konkretną odpowiedź. W takim razie 7Ah zastosuję. Gdy miałem 12Ah w skrzynce plus 2,5 lira paliwa plus narzędzia ledwo mogłem podnieść skrzynkę. Tak więc zdecydowanie lepiej będzie zastosować trochę mniejszy. Pozdrawiam 1
mac Opublikowano 1 Grudnia 2020 Opublikowano 1 Grudnia 2020 Z powodzeniem stosuję poniższe rozwiązanie. Zajeżdżony pakiet 4s LiPol + grzałka z jednym akumulatorem NiMh i jest rakieta. Można też 3S zastosować. Sam rozrusznik prafy ma już ze 20lat.
Ares Opublikowano 1 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2020 Ciekawe rozwiązanie , tylko ja akurat stosuję już od kilku lat panel więc stamtąd żarzę świecę i nie ma sensu w moim przypadku kupować grzałki z akumulatorem. Nieduży akumulator żelowy załatwia sprawę. Niemniej jednak Twoje rozwiązanie ma tę zalete ,że jest bardzo poręczne i nie trzeba nosić całej ciężkiej skrzynki na start.Idealne do modeli na uwięzi: do kręgu bierzesz tylko 2 rzeczy ,odpalasz odsuwasz na bok i już.
Rekomendowane odpowiedzi