Skocz do zawartości

Dawniej to było. Teraz to jest.


grzegor

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, grzegor napisał:

Nie podważam i jestem pełny podziwu. Jednakże podważanie moich zasług i kpienie z nich może wydawać się nieprzyjemne zwarzywszy na to że w porównaniu do mnie to niewiele widział ( takie uogólnienie ). A z zdaje się traktować mnie jak przydrożnego debila. Taka sugestia

I to znów kolejna twoja wypowiedź potwierdzająca to co wyżej napisałem. Nie potrafisz dyskutować, nie rozumiesz albo po prostu nie chcesz rozumieć albo nawet robisz to specjalnie i prawie każda twoja wypowiedź obraża.

Ja ani razu nie zakpiłem z ciebie ani nikogo innego a jeśli już z kogoś kpiłem to tylko z siebie samego a to mi akurat wolno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź taki radykalny. 

Przy każdej rozmowie trzeba myśleć i przewidywać jak nasze słowa zostaną odebrane. Ja osobiście jestem gruboskórny i łatwo się nie obrażam a jeśli nawet ktoś mnie wkurzy czy obrazi to bardzo szybko zapominam i najczęściej po 30 minutach nie pamiętam o co szło.

 

Trochę padło na ciebie i pociągnąłem ten problem żeby inni czytając mieli na uwadze, zresztą łącznie z tobą, że słowa jakie wypowiadamy mogą, obrażać czy dyskredytować drugą osobę. Być może w twoim towarzystwie powiedzenie do kogoś "... bo jaśnie pan uzna to za ..." jest normą, ale wyobraź sobie, że w tym kontekście była to bardzo zła wypowiedź która obrażała i dyskredytowała. Tak nie wolno do nikogo się zwracać. Możesz tak w realu face to face do kogoś powiedzieć, naj wyżej w pysk dostaniesz, ale tu na forum jest niedopuszczalna taka odzywka.

 

I na koniec. Jest takie jedno magiczne słowo które warto od czasu do czasu stosować jeśli się nawet przez przypadek, niechcąco lub przez zapomnienie kogoś dotknęło, obrazi czy coś tam innego. Robi robotę to słowo.

 

PS

Wiem że teraz stosowanie tego słowa to objaw słabości ale ja jestem starej daty i stosuje je w tedy gdy zawiniłem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Jegomościa jak za przyrównywanie starych czasów do nowych dasz mi we twarz to Ci łoddom. Nie musisz się szczykać. Zależałoby na jakim byłoby terenie ale i tak odszedłbyś z co najwyżej kacem wtórnym ;). Wersja dla braci dziecięcej modelarskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wpierdzielać, ale jednak się wpierdzielę... i to tak na bezczelnego, bo jako forumowy żółtodziób. :D

Według mnie zamysł wątku był taki, by sobie popitolić o tym, co było/jest fajnego/niefajnego teraz/kiedyś. Czy temat wart rozmowy, nie mi oceniać, chociaż przyznam, że widziałem go przed gównoburzą i jakoś mi się rozpisywać nie chciało. Niemniej jednak reakcja Konrada moim zdaniem trochę zbyt mocna, bo od takich tematów właśnie jest HydePark (jako nazwa działu i jego opis rzeką).

Tak czy siak jednak od słowa do słowa doszło do tego, że ktoś się poczuł urażony, ktoś nie mógł odpuścić, ktoś inny powiedział coś za dużo. Ostatecznie najpierw mieliśmy trochę uniesionego kurzu, a zaraz będzie jednego użytkownika mniej i niesmak. A taki na pewno nie był zamysł ani Grzegorza jako autora wątku, ani Konrada, jako moderatora.

Mimo wszystko proponuję zatem odrobinę umiaru, dystansu i spokoju.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przestało mnie boleć po szczepionce :) i się wypowiem :))

1. korzystam z aplikacji z pierwszego postu czyli meteo od wielu lat nauczyłem się wyczuwać algorytm aplikacji do miejsca w którym latam i mi się bardzo to przydaje. (mieszkam w mieście A, pracuję w mieście B a latam na łące C) ta aplikacja w 99 procentach się sprawdza !!  jak się ją "zrozumie" w odniesieniu do miejsca lotu. /nie do miejsca gdzie mieszkam lub pracuje/. Np w pracy pada, na łące świeci słońce tyle robi różnica 30 km w terenie. 

Przeczytałem również książkę z pierwszego wątku jak i kilka innych o meteorologii, są bezcenne co do wiedzy ale brak mi osoby pokroju " fachowca" który by mi pomógł odpowiedzieć na.pewne moje wątpliwości, bo rodzą mi się pytania - właśnie po nabraniu wiedzy (jestem amatorem). 

Pytanie pozostaje otwarte jak przewidzieć pogodę będąc w A a latajc w C nie będąc w tym C, mając wiele spraw zawodowych i rodzinnych na głowie....dzięki obydwu aplikacji i wiedzy z książek latam, bez nich też bym latał w swoim zakresie tylko rzadziej i mniej skutecznie.

przykład : mogę zaplanować rodzinne zakupy ( a żonie się nie odmawia) na dzień bez pogody, a lot na ten lepszy dzień. 

ps pozdrawiam Konrada za poczucie chumoru i dystans do siebie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, filip_ek napisał:

bo jako forumowy żółtodziób

To cię trochę usprawiedliwia.;)

19 minut temu, filip_ek napisał:

Tak czy siak jednak od słowa do słowa doszło do tego, że ktoś się poczuł urażony, ktoś nie mógł odpuścić, ktoś inny powiedział coś za dużo

Trafiłeś w sedno. Właśnie dla tego takich tematów nie powinno się płodzić, ponieważ tak jak piszesz od słowa do słowa i znów będzie burza w szklance wody. Takich tematów jak ten było już dziesiątki jak nie setki i praktycznie każdy kończył się mniejszą lub większa awanturą.

Niestety każda awantura bardzo źle wpływa na kondycję tego forum. Sporo osób przeszło do podziemia właśnie dla tego, że miało już dość pyskówek, pouczania w swoich wątkach. I o zgrozo odbywało się to również w wątkach merytorycznych. Mamy teraz właśnie pokłosie tamtych czasów. Relacje z budowy modeli pojawiają się jak na lekarstwo gdzie 5-8 lat temu prawie co tydzień ktoś coś pokazywał. 

Powoli zaczynają niektórzy wracać (na szczęście) i między innymi dla tego trzeba nam trochę spokoju, przede wszystkim w HP, aby znów ludzie nie przeszli do podziemia. Ja staram się (na ile mi czasu styka) pilnować merytorycznych tematów i eliminować wszystkie trolle czy hejterów.

Do tego dokłada się jaszcze specyficzna nie spotykana wcześniej sytuacja w jakiej nam przyszło obecnie żyć, która męczy chyba wszystkich. Rozumiejąc to, to mimo wszystko nie mogę tolerować niewłaściwych zachowani (które widzę). 

 

Jak już się tak wynurzam to mogę wszystkim obiecać, że w wątkach merytorycznych nie dopuszczę do trollowania, hejtu, czy nawet bzdurnych nic nie wnoszących a zaciemniających relację komentarzy oczywiście w uzgodnieniu z autorem wątku. Jak coś przegapię lub braknie czasu a autorowi wątku nie będzie pasować napisany post to proszę zgłaszać. Naprawdę to działa i takie posty będą prawdopodobnie usuwane.

 

17 minut temu, filip_ek napisał:

Niemniej jednak reakcja Konrada moim zdaniem trochę zbyt mocna,

I właśnie dla tego aby już na samym początku uciąć temat i nie dopuścić aby od słowa do słowa wywiązała się jak zwykle przepychanka która być może znów doprowadziłaby do awantury wolałem szybko i stanowczo uciąć sprawę.

 

Trochę się nie udało ale .....;)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podsumowując, to Grzegorz ostatnio zarzuca mocno "ciężkimi" tematami i być może to ciut irytuje...

Bardzo ale to bardzo często edytuje posty co sprawia wrażenie że zależnie od rozwijającej się sytuacji dostosowuje się do dyskusji po czasie.

Osobiście wolę ciut miej postów a sensownych, przemyślanych, nie co chwilę edytowanych czy tematy lekko z przysłowiowej du...y. 

Ale fajnie że jest na forum i śledzę jego posty -większość sensownych i takie czasem z gatunku fantazy...;)

Ani mi się waż znikać z forum !!! :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.