Skocz do zawartości

Jakie to są śruby napędowe


e-mir
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Modele redukcyjne i łódki zanętowe pływają do przodu i do tyłu więc stosowanie lewych i prawych gwintów nic nie daje bo zawsze w jednym kierunku śruba będzie miała tendencję do odkręcania się. Wędkarze zawsze maja problemy z kierunkiem obrotów silnika bo nie wiedzą jakie mają śruby i jak zamontowane. Daje im proste rozwiązanie:

1.Przyklej kawałek papieru toaletowego lub bibułki za śrubą napędową i zobacz jak się zachowuje. 

2. Drążek do przodu i papier powinien być odpychany przez strumień powietrza , korekcja poprzez zmianę przewodów między silnikiem i regulatorem. Rewers nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem bo może być problem z kalibracją lub programowaniem regulatora bez szczotkowego. Regulatory szczotkowe też nie zawsze mają 100% mocy na biegu wstecznym.

Kolego e-mir zamontuj te śruby i zobaczysz że łódeczka będzie pływać. Pamiętaj tylko o zakontrowaniu śrub jakie byś nie miał wały i gwinty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śruby były zamontowane i oczywiście ciągnęły łódkę do tyłu. Gwinty na wałach są prawe i przy normalnej polaryzacji napięcia (plus na czerwonym zacisku silnika) wkręcają się w śrubę. Oczywiście o kontrowaniu pamiętam, bo tak jak piszesz, łodzie zanętowe jako bezsterowe muszą kręcić śrubami w obie strony. Nie chcę zamieniać polaryzacji silnika, bo podobno (!) w tych silnikach co mam (600 Boat) kierunek ma znaczenie ze względu na ustawienie szczotek. Gdyby to było obojętne to producent nie oznaczałby zacisku plusowego.  Chyba, że są inne tego powody. Muszę po prostu kupić śruby o przeciwnym nachyleniu łopat i wszystko będzie OK. Te co mam sprzedam. 

Dziękuję za aktywny udział w dyskusji z której wynika, że mamy dwa sposoby określania kierunkowości śrub: "gwintowy" i historyczny :)  

Jutro planuję wyjazd do sklepu w czeskiej Ostrawie i zobaczę jak bracia zza Olzy określają kierunek śruby. Chociaż ja oglądam zdjęcia ze strony sklepu to widzę, że mają podejście "historyczne" bo to jest wg nich śruba lewa.b_0.jpg.36e86108b86af1cad7b776a0c60ae9ee.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak , robiłem kiedyś testy silników klasy 500 z czerwoną kropką , kręciły w lewo i prawo i pomiar prądu i obrotów był taki sam. Silniki wyczynowe to już inna bajka. Niektóre miały regulację konta.

Jak dla mnie jest to istotne gdy chińczyk lutuje model w fabryce i wie że do zacisku z czerwoną kropką ma przylutować przewód czerwony lub jakikolwiek inny kolor ale taki sam we wszystkich modelach. Gdyby tej kropki nie było to by była loteria przy lutowaniu przewodów a model by pływał jak chce i każdy w inną stronę. Nie przejmuj się kropką bo silnik i tak będzie musiał się kręcić i w prawo i w lewo. Ustaw kierunek obrotów  i na wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Market napisał:

...jak konstruktor samolotu chciał zrobić napęd pchający, to przekładał ten sam silnik na tył, ale kierunku obrotów silnika oczywiście nie zmieniał. Więc konstruktor potrzebował odwrotnego śmigła - śmigła lewego, które w tamtych czasach było tożsame z pchającym.

 

Alez naturalnie i nigdzie nie twierdzilem, ze mialoby byc inaczej. Ale to jest jedynie odpowiedz na pytanie, dlaczego dla zwroconego do tylu, prawoobrotowego silnika potrzeba smigla lewoskretnego i nic poza tym. Nota bene praktycznie to samo napisalem juz wczesniej w odniesieniu do srub:

 

18 godzin temu, mr.jaro napisał:

Silnik "lewoobrotowy" z walem wyprowadzonym w strone rufy bedzie potrzebowal sruby prawoskretnej i odwrotnie.

 

Ale to nie ma nic wspolnego z samym sposobem identyfikacji smigla jako prawo- lub lewoskretne. O co wiec Tobie chodzi, nie bardzo pojmuje, ale tez nie mam specjalnej ochoty dalej sie w to zaglebiac.

 

Inna sprawa, ze rowniez ja sie spotkalem u handlarzy z blednym okreslaniem kierunku obrotu srub. Nie mam zielonego pojecia, dlaczego tak jest i moge sie jedynie domyslac, ze niektzorzy po prostu przypisuja srubom kierunek obrotow "pasujacego" do danej sruby silnika w mysl zasady: jesli silnik jest lewoobrotowy, to pasujaca do niego sruba sila rzeczy tez musi sie nazywac lewoskretna. Byc moze chca w ten sposob ulatwic klientom wybor wlasciwego produktu, ale moim zdaniem wprowadzaja jedynie niepotrzebny zamet. A skutki tego braku konsekwencji sa takie, jak widac w tym watku.

 

I zeby nie bylo dodatkowego zametu z oznaczeniami angielskimi: CW odpowiada zawsze srubom/smiglom prawoskretnym, natomiast CCW srubom/smiglom lewoskretnym.

 

W sumie to prosta sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2021 o 14:57, mr.jaro napisał:

Przede wszystkim zakwalifikowanie smigla jako ciagnace lub pchajace nie ma absolutnie nic wspolnego z definicja jego kierunku obrotow.

O to chodzi, że to nie prawda.

Popatrz na link do śmigła APC, który zamieściłem. Tradycyjnie śmigła lewe oznaczane są jako Pusher.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

98% śrub modelarskich produkowanych na świecie jest lewo skrętnych z normalnym gwintem prawym bo jest to wygodne śruba na obrotach ma się dokręcać a nie odkręcać i nie ma o co bić piany jak je zwał tak zwał a doktoraty można pisać bo papier wszystko przyjmie i nie można śrub porównywać do śmigieł śmigła ciągną w 99% konstrukcji śruby pchają. kiedy mamy dwie śruby powinna być lewa i prawa a najlepiej nie zakręcana tylko na zamku i wtedy nie ma problemu z kontrami klejami itp.

 

PS. mało widziałem w życiu mając za sobą ponad 971 imprez modelarskich różnego szczebla i nie przypominam sobie śmigieł prawo skrętnych w modelach jedno silnikowych osobiście bałbym się ręcznie silnik z śmigłem  prawym  odpalać ręcznie aby palców nie stracić 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Władysław, skoro okazało się, że mam śrubę lewą z prawym gwintem M4 i silnik kręci się tak, że dokręca tą śrubę to dlaczego ciągnie łódź do tyłu? Zresztą jak spojrzysz na moje zdjęcie z pierwszego postu to widać, że śruba pociągnie w tył przy obrotach CCW. Patrząc od tyłu łodzi. 

 

Poprawka: Teraz jeszcze raz przeczytałem Twój wcześniejszy post, z którego wynika, że taka śruba powinna mieć lewy gwint. No tak. Wtedy by wszystko grało. 

Podsumowując: mam lewe śruby z prawym gwintem a powinienem kupić prawe. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że zmylił mnie opis na stronie sklepu, gdzie podali, że te śruby są do wałów obracających się przeciwnie do wskazówek zegara - CCW, ale nie napisali z której strony na ten wał patrzeć. Ja patrzyłem z tyłu łodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek ja nigdy się nie zastanawiałem nad tymi oznaczeniami bo nigdy też nie kupowałem ich w sklepie bardzo szybko musiałem przejść na śruby metalowe a ich w sklepie [składnicy harcerskiej nie było plastikowe produkował Boguś Ludkowski mój przyjaciel ŚP, a metalowe Władziu Kuczyński z Wrocławia też mój kolega ŚP. wcześniej kupowaliśmy na zagranicznych zawodach od Anglika Deiwa  Marlesa Plastiki dla nas w FSRach się nie nadawały no w klasie 3,5pół biedy w pozostałych za słabe były choć twoi starsi koledzy ze Śląska często je używali. no ale do łódki zanętowej metalowe nie są potrzebne Sam łowię ryby mam dwa modele Niemieckiego Carponizera i własną w żadnej nie mam wstecznego bo mi jest nie potrzebny. Carponizer to trimaran w który spłonął cały moduł sterujący więc przerobiłem na napęd  przekaźnikowy najprostsze rozwiązania są najlepsze.

Ps. model płynie Ci do tyłu bo masz kiepskie śruby zmienisz obroty silnika to musisz mocno skontrować śruby na wale nakrętką dodatkową lub zaklej na gwincie i będzie ok .

Bogdana śruby znzne były na całym świecie i miały lepsze notowania jak Graupnera zresztą wszystko co produkował było na bardzo wysokim poziomie Tak samo śruby Władzia Kuczyńskiego były poszukiwane w całej Europie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za wyjaśnienie sprawy śrub. Właśnie liczyłem na to, że odezwie się ktoś kto zjadł zęby na szkutnictwie i jak to niekiedy bywa, nie zawsze co wydaje się oczywiste, takie jest. Teraz wiem żeby patrzeć na kierunek rotacji ze środka łodzi tak jak od razu sugerował to Andrzej (Bodzioch). Wypowiedź Władysława, którego trzeba traktować jako eksperta w tych sprawach, tylko to potwierdziła i właściwie to można już zakończyć ten temat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Market napisał:

Popatrz na link do śmigła APC, który zamieściłem. Tradycyjnie śmigła lewe oznaczane są jako Pusher.

 

Nic podobnego. Taka "tradycja" prowadzi jedynie do nieporozumien oraz niewlasciwej interpretacji, bo na przyklad w odniesieniu do lotniczych napedow elektrycznych absolutnie nie ma racji bytu. Dlaczego, chyba powinno byc jasne. A jesli nie, juz tlumacze.

Majac elektryczny naped ciagnacy, a wiec prawoobrotowy silnik i prawoobrotowe smiglo, wystarczy silnik przelozyc do tylu i obrocic, zmienic kierunek jego obrotow oraz przelozyc (bez jego obracania, ma sie rozumiec) to samo, a wiec ciagnace smiglo do tylu, aby z tego zrobic naped pchajacy. Inaczej mowiac, to samo smiglo moze pracowac zarowno jako ciagnace, jak i pchajace.

A i w przeszlosci wprawdzie wiekszosc, ale nie wszystkie silniki spalinowe do modeli latajacych konstruowane byly jako "prawoobrotowe". A poniewaz istnialy tez silniki lewoobrotowe, wiec takze w tych przypadkach Twoja zasada rowniez sie nie sprawdza.

Powyzsze dotyczy naturalnie napedow lotniczych, ktore nie wiadomo dlaczego wprowadziles do watku dotyczacego srub modeli plywajacych, powodujac tym samym dodatkowy zamet.

 

 

Powracajac do srub, pozwole sobie na probe uporzadkowania powstaego balaganu.

 

W dniu 27.05.2021 o 00:12, elpazo napisał:

Śruba prawa ma lewy gwint a lewa prawy gwint chodzi o to aby na obrotach śruba  się nie odkręcała

 

Stad by wynikalo jednoznacznie, ze te niebieskie sruby pokazane przez Mirka na pierwszym zdjeciu watku sa prawoskretne i powinny posiadac lewy gwint, by sie nie odkrecaly. A wiec dla takich srub silnik powinien byc lewoobrotowy i wal sruby posiadac lewy gwint. Wedlug mnie to jest calkowicie logiczne, ale zapytam wprost:

Zgadza sie?

A jesli sie zgadza, to nastepujacy wniosek w odniesieniu do okreslania kierunku obrotow sruby powinien byc bledny:

 

24 minuty temu, e-mir napisał:

Teraz wiem żeby patrzeć na kierunek rotacji ze środka łodzi tak jak od razu sugerował to Andrzej (Bodzioch).

 

Natomiast jesli Mirek posiada wal sruby z gwintem prawym (o tym wczesniej nie wspomnial), powinien byl kupic sruby lewoobrotowe. Moim zdaniem to tez jest logiczne. Ale znow zapytam:

Zgadza sie?

 

A jesli sie zgadza, nie zmienialoby to faktu, ze pokazane na pierwszym zdjeciu sruby sa prawoobrotowe, wiec odpowiedz na Mirka pytanie "jakie to są śruby napędowe" moze brzmiec jedynie: prawe.

Zgadza sie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

A jesli sie zgadza, nie zmienialoby to faktu, ze pokazane na pierwszym zdjeciu sruby sa prawoobrotowe, wiec odpowiedz na Mirka pytanie "jakie to są śruby napędowe" moze brzmiec jedynie: prawe.

Zgadza sie?

Jak spotkam kiedyś w innym świecie śp. Bogusia to mu przekaże że przez tyle lat produkował śruby napędowe i wprowadzał modelarzy w błąd bo lewe to prawe , a prawe to lewe.

Indian też nie powinno się tak nazywać bo Columb  myślał że wylądował w Indiach i tak ich nazwał a to rdzenni amerykanie byli - pora to zmienić.

Ktoś kiedyś określił że prąd płynie od plusa do minusa ( od punktu o wyższym potencjale do punktu o niższym potencjale) a to przecież też nie jest prawda bo ruch elektronów w przewodniku odbywa się od minusa do plusa , tak mnie przynajmniej uczono w szkole - pora to zmienić.

Producenci określają dane i parametry swoich produktów czy się to komuś podoba czy nie.

Jeden producent nazwie te śruby jako LEWE a inny jako PRAWE i ja jako konsument nie będę go pouczał  i nagabywał do zmiany nazwy bo mnie się to nie podoba i mam inne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, prosze nie mieszaj, bo w watku i tak juz tyle namieszane, ze ja, jako pragmatyk, zaczynam watpic w sens logicznego myslenia.

Pytam wiec Wladka po to, by miec calkowita jasnosc i robie to tym razem jedynie dla mnie.

Pozwol wiec, by Wladek, oczywiscie jesli zechce, udzielil jednoznacznych odpowiedzi na moje pytania i powstrzymaj sie od bezproduktywnych komentarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mr.jaro napisał:

Nic podobnego. Taka "tradycja" prowadzi jedynie do nieporozumien oraz niewlasciwej interpretacji

Hmmm. Możesz zaklinać rzeczywistość, ale się nie zdziw jak będziesz zamawiał śmigła w sklepie. Zachodnie sklepy oznaczają śmigła lewe właśnie jako Pusher:

https://www.apcprop.com/?s=pusher

https://www.masterairscrew.com/products/gf-series-10x6-propeller-rev-pusher

https://www.nexusmodels.co.uk/aircraft-accessories/propellers/pusher-propellers/graupner-pusher-propellers.html

https://www.amazon.de/-/en/Gemfan-Pusher-Electric-Propeller-Style/dp/B07HCLVCNN

https://www.masterairscrew.com/pages/pusher-vs-tractor-propellers

Polskie sklepy zresztą też:

https://rc.susco.pl/p/149/8849/smiglo-master-airscrew-electric-7x4-lewe-pusher-smigla-kolpaki-piasty-akcesoria.html

 

I faktycznie nie ma to obecnie związku z umiejscowieniem napędu, ale jest to zasada umowna, którą świat rozumie i honoruje. Tak jak nazewnictwo śmigieł prawych jako "Tractor", choć z traktorem to nie ma nic wspólnego. Po prostu taka umowa. Bo wiesz, tradycja to tradycja :)  "I nie możesz ustawą specjalną zarządzić ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze."

 

3 godziny temu, mr.jaro napisał:

Powyzsze dotyczy naturalnie napedow lotniczych, ktore nie wiadomo dlaczego wprowadziles do watku dotyczacego srub modeli plywajacych, powodujac tym samym dodatkowy zamet.

Tu faktycznie racja. Myślałem, że zasady dotyczące śmigieł i śrub okrętowych są identyczne i namieszałem. Najlepiej byłoby zapytać jakiegoś konstruktora okrętowego, wykształconego w tym kierunku jakie zasady obowiązują przy określaniu kierunku śrub okrętowych. Inżynierowie tej specjalizacji przecież muszą się dogadywać wspólnym językiem i wspólnymi zasadami umownymi. Chylę czoła przed praktykami, ale nawet sam Władek już napisał:

"Poza tym wszystkim określamy śruba prawa czy lewa po 50 latach startów w FSRach sam nie potrafię określić naukowo która jest która".

Stosowanie zasady prawa śruba lewy gwint też się niekoniecznie musi sprawdzać, bo jak producent idzie na łatwiznę, to w obu śrubach będzie dawał jeden i ten sam gwint.

Kierunek prawy-lewy jest kwestią umowną i najlepiej przyjąć taki standard jaki jest powszechnie używany i jednolicie rozumiany, gównie w sklepach, żeby wiedzieć co zamówić i co się dostanie. A umowa niekoniecznie musi mieć naukowe podstawy.

Czekam na relację z wizyty Mirka w sklepie u braci Czechów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety moja wyprawa za granicę musi poczekać aż Czesi zluzują obostrzenia ale już możesz pooglądać ich ofertę, poniżej link prosto do śrub w tym sklepie. Wynika z tego, że określają kierunek tak samo jak Andrzej czy Władek i te moje śruby "po czesku" też są lewe.

https://www.pvmodel.cz/vyhledavani?q=Lodní+šroub

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś tu miesza to na pewno nie ja.

Jeżeli producent tych śrub mówi że  w jego katalogu produktów  śruba ma oznaczenie "LEWA" to tak jest i koniec. Jak powiedział Darek to nie podlega dyskusji i nie będzie zmieniał tego bo ktoś uważa inaczej. Śp. pamięci Boguś tak opisał swój produkt a Darek nie ma zamiaru tego zmieniać i dalej będzie sprzedawał jako LEWA.

Inny producent może swój produkt opisać  jako PRAWA bo ma inną filozofię patrzenia na obrót śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Market napisał:

Tu faktycznie racja. Myślałem, że zasady dotyczące śmigieł i śrub okrętowych są identyczne i namieszałem.

 

Moim zdaniem wlasnie sa identyczne. Tyle, ze Ty powiazales identyfikacje kierunku obrotu smigiel z tym, czy sa one ciagnace, czy pchajace. A to juz jest zalozenie bledne i prowadzi do nieporozumien - wyzej napisalem, dlaczego.

 

 

Godzinę temu, e-mir napisał:

Wynika z tego, że określają kierunek tak samo jak Andrzej czy Władek i te moje śruby "po czesku" też są lewe.

 

Dokladnie tutaj dostrzegam blad, gdyz z wypowiedzi Wladka rozumiem, ze kupione przez Ciebie sruby sa wlasnie prawe - inaczej byloby nielogicznie ze wzgledu na gwint. Podobnie w wypowiedzi Grzegorza. I dlatego chce rozwiac watpliwosci.

 

W technice istnieje definicja "prawoskretnosci", jest ona jednoznaczna i obowiazujaca. Filozofia czy "widzimisie" handlarzy badz nawet niektorych producentow to raczej marna proba argumentacji.

 

Tutaj jeszcze dwa obrazki dla tych, ktorym sie czytac nie chce:

 

rechts drehend = prawoskretna (CW):

propeller-rechtsdrehend.jpg.6cb24665a09d4da7d243c3e0bea01e68.jpg

 

links drehend = lewoskretna (CCW) - tutaj niestety ktos zle narysowal strzalke na zegarku, wiec skorygowalem:

propeller-linksdrehend.jpg.c5651c393abed4197156a3abc9196456.jpg

 

Zrodlo obrazkow: https://see.solmon.net/Backskiste/Begriffe/Linksdrehender-Propeller

 

A jak chcesz - to do Mirka - kupowac u handlarzy, ktorzy swoj fach i klienta traktuja powaznie, to prosze bardzo, jako przyklad:

https://www.steingraeber-modelle.de/4-Blatt-Schiffsschraube-rechtsdrehend-Typ-E-40-mm-M4_7149-06

I takich jest wielu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mr.jaro napisał:

Tyle, ze Ty powiazales identyfikacje kierunku obrotu smigiel z tym, czy sa one ciagnace, czy pchajace. A to juz jest zalozenie bledne

Nie ja, tylko reszta świata ;)

To może zapytam inaczej: pomińmy założenia i nie oceniajmy czy są błędne czy nie; pytanie jest takie: czy śmigła lewe oznaczane są jako Pusher?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co piszesz Jarku zgadzałoby się z tym co piszą majfrendy na Aliexpresie. Cytat z jednej z ofert::
Right-Hand Propeller: which rotates clockwise as viewed from the stern when in forward gear
Left-Hand Propeller: which rotates counter clockwise as viewed from the stern when in forward gear

Czyli określają kierunek obrotów patrząc od rufy. I kup coś na odległość :)  Chyba najlepiej kupować pary i połowę schować do szuflady ;) 

 

 

 

 

Ali.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Market napisał:

Nie ja, tylko reszta świata ;)

To może zapytam inaczej: pomińmy założenia i nie oceniajmy czy są błędne czy nie; pytanie jest takie: czy śmigła lewe oznaczane są jako Pusher?

 

 

Smigla lewoskretne oznaczane sa jako lewoskretne, smigla prawoskretne jako prawoskretne. Przypisywanie tym oznaczeniom jakiegokolwiak zwiazku z miejscem zabudowy smigla w modelu jest po prostu bledne, bo jak juz wczesniej napisalem, zarowno smiglo lewo-, jak prawoskretne moze funkcjonowac jako ciagnace i jako pchajace.

 

I przede wszystkim nie "reszta swiata", a jedynie handlarze badz producenci, ktorzy pewnych zaleznosci nie rozumieja, albo je po prostu, przepraszam za wyrazenie, olewaja. A takie stanowisko nie jest niczym innym, jak tez olewaniem klienta (czego skutki uwydatnily sie w tym watku) i jeszcze dlugo nie stanowi dowodu jego prawidlowosci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.