Skocz do zawartości

Wycinanie naklejek bez tła.


mar_io
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Chciałbym zapytać czy macie namiary na jakąś sprawdzoną firmę, która jest w stanie wyciąć wg wysłanego wzoru w formacie np PDF. Naklejki na model z folii samoprzylepnej wraz z ich wycięciem bez tła. Chodzi mi o np. naklejki na kadłub itd.. gdzie nie ma tła, bądź ewentualnie tło jest przeźroczyste, czyli wydruk na folii przeźroczystej. W mojej okolicy niestety ciężko rozmawia się z firmami drukarskimi i nie chcą one robić takich "małych" zamówień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Hmm, przeciez jestesmy modelarzami, wiec naklejki mozna wyciac samemu i to nie gorzej od plotera. Do tego potrzeba jedynie ostrego nozyka (na przyklad Olfa AK-5 - nawet jak trzeba kupic, nie jest kosztowny i zawsze sie przyda) oraz ewentualnie linijki do prostych krawedzi.

To nie ma byc krytyka, ale az sie wierzyc nie chce, ze modelarze kartonowi potrafia rowniutko i od reki przerozne cudenka wycinac, a modelarze RC nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku - wszystko zależy od tego jaki poziom efekt/wysiłek jesteś w stanie zaakceptować. Tez mi się wydawało ze wycięcie naklejek na moja drukowana Ki61 to będzie pestka. Po wycięciu 3 sylwetki zestrzelonego modelu do naklejenia pod kabinę miałem dosyć, a zostało jeszcze drugie 3... Jak jesteś w stanie wygospodarować 3-5 godzin na ozdabianie modelu to spoko, ale są ludzie którzy nie dysponują takim luksusem. 

 

A do tego dodaj rosnący poziom skomplikowania przy naklejkach 2 i więcej kolorowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, pamiętaj że niektóre naklejki są wielokolorowe i wielowarstwowe. Ja wycinałem z Oracalu, jest to dość gruba folia i niestety przy grubości krawędzi napisu rzędu 1mm ciężko jest to ładnie zrobić. Poza tym przygotowane naklejki w programie graficznym trudno jest na domowej drukarce w lustrzanym odbiciu przenieść na spód takiej folii jak np. oracal i potem wyciąć. Proste wzory owszem, ale skomplikowane to już faktycznie zabawa jak w modelarstwie kartonowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1mm to nie jest az tak malo, a folia grubsza od kartonu (typowa grubosc kartonu to 0.2mm) raczej nie jest. To da sie zrobic.

 

Ale czegos tutaj chyba nie rozumiem. Jak naklejki maja byc wielokolorowe, to trzeba zlecic ich wielokolorowy druk, a nie kombinowac z wieloma warstwami, bo to faktycznie mordega.

Niezaleznie od tego, jak masz program graficzny, to jaki problem z wykonaniem lustrzanego odbicia?

 

Witek, drobiazgi najlepiej sie robi z kalkomanii (trzeba je potem prysnac lakierem bezbarwnym), a nie z folii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem nie jest wykonanie odbicie. Tylko wydruk wzoru do wycięcia na np. oracalu na zwykłej drukarce. Podwija takie folie, trzeba to kleić do karki zwykłej, cuda na kiju. Jeśli wycinasz "w powietrzu' to nie ma problemu ale widziwiate wzory czy czcionka jakaś pochyła to już problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do drukarek laserowych są dedykowane foliie samoprzylepne ale nie testowałem jej w modelarskim zastosowaniu, zwłaszcza trwałości samego nadruku. Zawsze można po wydrukowaniu zakleić folią bezbarwną lub prysnąć lakierem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mr.jaro napisał:

Mariusz, piszesz o bezposrednim drukowaniu na folii, czy o drukowaniu szablonow, ktore potem przyklejasz do folii celem wyciecia?

 

O bezpośrednim drukowaniu na odwrocie folii, na samej folii nie wydrukujesz raczej chyba że masz jakiś specjalny atrament. Ja drukuję lustrzane odbicie napisu na odwrocie folii samoprzylepnej oracal. Ale tak jak mówię jest z tym mnóstwo zachodu zarówno technicznego jak i potem wycinania samego. Mam starą drukarkę firmy brother na niej się udaje czasami, jednak na nowszych już jest spory problem. 

Stąd ten temat bo nie zawsze można nawet po "modelarsku" wyciąć tak ładnie napisy. 
Szablony to dobry pomysł, jednak ja z niego zrezygnowałem w przypadku folii samoprzylepnych. Ostatnie 100szt kartek samoprzylepnych A4, które kupiłem miały tak mocny klej że marszczyły i zostawiały ślady na kolorowej folii. Używam ich do naklejania elementów przeskalowanych planów modelarskich na sklejkę i balsę. Jednak wtedy bardzo delikatnie je naklejam na balsę tylko aby wyciąć i potem okleić od materiału. Jak jest problem no to jakiś rozpuszczalnik wtedy angażuję do pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.