Skocz do zawartości

Ciekawy silnik.


Grzesiek

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Marek_Spy napisał:

jak zawsze ekonomia i szaleństwo elektryków bo inżynierowie nie decydują

 

Demagogia. Konstrukcja znana od 1963 i się nie przyjęła już wtedy, gdy nikt jeszcze nie patrzył na ekonomię, a samochody elektryczne były zaledwie w marzeniach pisarzy SF. Nie przyjęła się nie z powodu ekonomii czy decyzji politycznych, tylko z powodu problemów technologicznych trudnych do rozwiązania w tamtych czasach. Miały swoje zalety, ale przeważały wady: były mało trwałe, miały złe parametry chłodzenia i były mało wydajne.

Może w dzisiejszych czasach, dzięki inżynierii materiałowej uda się je udoskonalić.

 

4 godziny temu, Grzesiek napisał:

Może znajdzie kiedyś sie i na półkach modelarskich

 

Już są. Może nie w kiosku na każdym rogu, ale są:

 

link: wankel rc engine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytujesz ogólnie dostępną wiedzę a jeździłeś Wanklem ? OK ma wady bo praktycznie wytrzymywały ok 100 Kkm i skład spalin ale .... czy im poświecono tyle czasu co silnikom tłokowym ? A koszt ? remont silnika Wankla to w PL około 7000 zł i praktycznie wymienia się cały silnika wymiana łańcuchów rozrządu w audi V8 tylko 7000 zł. i tez zalecane jest wymiana co 100 Kkm. Nie mam pojecia ile kosztuje nowy silnik w fabryce ale z pewnością z 10x wiecej. Ale mówimy o zupełnie innym silniku rotacyjnym z trzema komorami spalania a ty piszesz o Wanklu. Tamten ma inaczej rozwiązane uszczelnienie i jest " trzycylindrowy" pewnie jakby mu poświecić tyle czasu co silnikowi tłokowemu to nie wiadomo co by z tego wyszło ale elektryki są głównym nurtem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marek_Spy napisał:

praktycznie wytrzymywały ok 100 Kkm i skład spalin ale .... czy im poświecono tyle czasu co silnikom tłokowym ? A koszt ? remont silnika Wankla to w PL około 7000 zł i praktycznie wymienia się cały silnika

no więc tak:

faktycznie silnik Wankla w pierwszym seryjnie produkowanym samochodzie czyli NSU Spyder był  silnikiem mało trwałym- był t o silnik jednokomorowy o poj  500 ccm.Firma NSU patrząc dalekosięznie   nabyła prawa do  tego silnika od F.Wankla. Wszystkie srodki finansowe, a była to relatywnie  mała firma  skierowano na badania  nad tym silnikiem i jego rozwój. Do badań dołączyła firma Citroen  co zaskutkowało modelem Birotor.Ale zostańmy  przy NSU..Mamy rok 1967 -pojawia się NSU RO 80  zdobywca  tytułu  "Samochód Roku".RO 80 wyposażony w 2 komorowy  silnik  Wankla  o poj 1 litra a mocy  110KM, wadze 40 kg ...i niespotykanej kutturze pracy. Proszę pokażcie mi Panowie silnik o porównywalnych parametrach. Pamiętajmy  ,że mamy rok 1967 a nie 2023 .Oczywiście  są problemy wieku dziecięcego- listwy uszczelniające miały małą zywotność. Tak jak Marek napisał max 100Kkm. Druga RO80  seria miała zmodernizowany silnik- 2 swiecowy , zamiast 4 świec, HKZ oraz co najważniejsze - uszczelnienia z  azotku tytanu. Silniki osiągały przebieg 200Kkm . Za problemami z silnikami Wankla  stali  głownie użytkownicy tych aut, lekceważący   to co  jest napisane w instrukcji , a napisane jest  " zużycie technologiczne oleju jest na poziomie 0,5 - 1 l/ 1000km" , więc należy sprawdzać poziom oleju i w razie konieczności uzupełniac. ....

Skład spalin ?  Wankel  z  1967 roku  miał podwójnego Solexa,ale jestem przekonany ,że wyposażony we współczesny układ  wtryskowy  spełnił by wysrubowane normy czystości...

co do silników elektrycznych to  nie b edę się wypowiadał , bo Ci  co mnie znaja,  wiedzą doskonale jakie  mam zdanie  na ich temat i podkreślę nie jest to zdanie odosobnione

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z powyższym decyduje ekonomia, skonczyły się czasy kiedy robiono coś żeby dobrze działało i było trwałe, teraz uczy się inżynierów żeby projektowali tak aby sie uszkodziło po gwarancji, niestety silniki spalinowe są blokowane przez polityków unii, kiedyś było szaleństwo diesli i benzyny nie kupiłeś, terz diesel jest be cacy jest elektryk a jak chce produkować energie elektryczną ? paliwa maja ok 40X większą gęstość energii ale no panie elektryk nie śmierdzi .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2022 o 08:15, d9Jacek napisał:

jak już wzieliśmy sie za silniki a silnik Wankla w szczególności to przecyzyjnie wyjasnij co też miałeś na mysli 

 

Poza kilkoma praktykami znamy ten silnik z opisów, które mówią:

"wiele prób rozpowszechnienia tego typu silnika zakończyło się niepowodzeniem z powodu problemów konstrukcyjnych i technologicznych. Do produkcji rotorów oraz bloku silnika używano stopów na tyle słabych, że silniki zużywały się dosyć szybko. Główne wady silnika to trudne do uszczelnienia obszary pracy związane z przedmuchami; z tego względu mniejsze jest ciśnienie sprężania i mniejsza sprawność termodynamiczna."

"Są też większe straty ciepła na skutek bardzo niekorzystnej (szerokiej i płaskiej) komory spalania – co zwiększa straty ciepła i generuje naprężenia termiczne związane z "gorącą" i "zimną" strefą pracy silnika. Nie bez znaczenia jest też spore jednostkowe zużycie paliwa i duża emisja gazów spalinowych na jednostkę mocy. Ta wada, wraz z niedostateczną trwałością uszczelnień tłoka, jest powodem małego zainteresowania tym silnikiem w praktyce motoryzacyjnej. Były nawet sytuacje, gdy bloki silnikowe na skutek naprężeń termicznych nie wytrzymywały i pękały. W praktyce konstrukcja silnika była bardzo trudna do uszczelnienia, a silnik zużywał dużo paliwa"

A więc decyzje inżynierów i nabywcow , a nie polityków przesądziły o braku popularności tego napędu. Potwierdza to taki sam brak popularności silników z wirującym tłokiem wśród modelarzy.

Niemniej współczesna technologia materiałowa daje tu szanse na rozwój.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Market napisał:

A więc decyzje inżynierów i nabywcow.....

opowiesci z mchów i paproci...proponuję zagłebić się  w temat  VW  i działalności tej firmy

a kolokwialnie mówiąc zadziałala kasa a raczej jej brak

o politykach tu nikt nie wspominał

ps.

czyli jak zwykle piard w wykonaniu KOlegi Marketa? czyli JPP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2022 o 06:13, Grzesiek napisał:

Mazda robi wankle i maja się dość dobrze ,więc nie do końca tak jest jak piszesz.Kolo ma Mazde 6 sky active ma na walone 180kk i ma się autko całkiem dobrze

 

Coś się pomyliło - Tobie albo koledze. Mazda 6 nigdy nie miała wankla, a SkyActive są tylko tłokowe. Wankle były ostatnio tylko w serii RX i Mazda zaprzestała ich seryjnej produkcji w 2012 roku. Więc nie: Mazda nie robi obecnie seryjnych wankli i wankle nie mają się dobrze.

Inżynierowie nie byli w stanie skutecznie rozwiązać wrodzonych bolączek wankla (czy generalnie silnika z wirującym tłokiem), a nabywcy nie chcieli za bardzo ich kupować - wady przeważały nad zaletami. I nie ma tu znaczenia czy ktoś zaproponuje inny kształt komory, czy jakąś bardziej wyrafinowaną geometrię ruchu wirującego tłoka. Wady tkwią w samej idei. Więc pewnie racja, że inżynierowie nie decydują, a decyduje kasa (nabywców).

Ale nie uwierzę, że Mazda mając 50 lat doświadczeń, opanowaną technologię i kupę kasy nie chciała rozwiązać skutecznie tych problemów. Bo gdyby się to skutecznie udało, to z taką konstrukcją przykryliby resztę świata czapką. Albo skoro to taka rewelacyjna i rokująca konstrukcja, to dlaczego nie porzucili zupełnie silników tłokowych i nie wsadzili wankla do wszystkich produkowanych modeli? Wniosek jest jeden - wady nadal przeważają nad zaletami i nawet siły i środki jakimi dysponuje Mazda nie są w stanie zmienić tego niekorzystnego bilansu.

 

 

W dniu 25.01.2022 o 08:14, d9Jacek napisał:

piard w wykonaniu KOlegi Marketa

 

Jak chcesz grać fair to graj faktami i argumentami, a nie "piardami" i "KOlegami". Jeżeli wiesz coś o silnikach wankla produkcji VW to się podziel wiedzą, chętnie poczytam i się chętnie pospieram. Ale na fakty i argumenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I market błysnął wiedza. Tylko ekonomia o tym decyduje a koncepcja jest o wiele lepsza niż silniki tlokowe, podobnie jest z zawieszeniem citroena ci co z tym nie mają nic wspólnego to krytykują a ci co mają to wiedzą.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marek_Spy napisał:

I market błysnął wiedza. Tylko ekonomia o tym decyduje a koncepcja jest o wiele lepsza niż silniki tlokowe, podobnie jest z zawieszeniem citroena ci co z tym nie mają nic wspólnego to krytykują a ci co mają to wiedzą.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
 

nic dodać ,nic ując

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2022 o 06:13, Grzesiek napisał:

No nie dokońca można sie z przedmowcą zgodzić.Mazda robi wankle i maja się dość dobrze ,więc nie do końca tak jest jak piszesz.Kolo ma Mazde 6 sky active ma na walone 180kk i ma się autko całkiem dobrze.Ma je od nowki.

Mazda robiła wankle, do naprawy głównej przebiegi 60 000 czyli jak auto w socjalizmie, spalanie od 18l/100 km w górę, dziś RX7 to klasyk (jak nie ma swapu) ale mimo bycia fanem mazdy (mam 626 z 93r) raczej nie kupię mimo niewygórowanej ceny za RX8, w 6 nigdy nie było wankla, każdy silnik benzynowy przeżyje karoserię 6 ulegającą szybkiej ekologicznej biodegradacji ? Jak będziesz wsiadał, sprawdź czy ma podłogę, uważaj nie potknij się o próg bo odpadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.