Mosquito Graupner po nowemu.

[Gość]

Z przyczyn niezależnych ( na które nie mam wpływu)  musiałem zarzucić wszelkie prace przy modelach i wzmacniaczach. Jednak żeby nie stać w miejscu postanowiłem przypomnieć sobie CAD-a i odgrzebać zarzucony  projekt sprzed kilku lat. 

 Mosquito grupnera to model sprzed niemal czterech dekad. Postanowiłem go wskrzesić w formie powiększonej do 3000mm ( z 2500mm) Dodałem lotki, zmniejszyłem wznios i tyle. Rysowanie prawie na ukończeniu.  

[young]

51 minut temu, SlawekADW napisał:

Z przyczyn niezależnych ( na które nie mam wpływu)  musiałem zarzucić wszelkie prace przy modelach i wzmacniaczach. Jednak żeby nie stać w miejscu postanowiłem przypomnieć sobie CAD-a i odgrzebać zarzucony  projekt sprzed kilku lat. 

 Mosquito grupnera to model sprzed niemal czterech dekad. Postanowiłem go wskrzesić w formie powiększonej do 3000mm ( z 2500mm) Dodałem lotki, zmniejszyłem wznios i tyle. Rysowanie prawie na ukończeniu.  

Bardzo ciekawy projekt :).

Aż poszukam jak to lata .

Daj znać jak będzie dalszy los projektu.

[Gość]

Dam znać.  Jeszcze ze 20-25 godzin rysowania i formatki będą gotowe do cięcia.

[Ares]

Tutaj film jak lata oryginał: 

Mam ndzieje Sławku ,że się nie pogniewasz ,że wrzucam do Twojego wątku.

 

[Gość]

Dlaczego miałbym się pogniewać.

 Mój ma być bardzo podobny, ale trochę zmieniona konstrukcja. Aktualnie walczę z kadłubem..

 

edycja:

Narysowałem wręgi centralnej części kadłuba. Półka będzie miała mocowanie serw i odbiornika a jej reszta ażurowana.

[Gość]

Walki z kadłubem ciąg dalszy. Niby niewiele narysowane ale często jest tak że dorysowanie następnego elementu pociąga za sobą zmianę kilku poprzednich. Tak czy inaczej, narysowałem  półkę pakietu i regulatora i kilka innych rzeczy których nie ma sensu pokazywać na tym etapie.

[Gość]

Główne elementy kadłuba prawie gotowe. W większości to balsosklejka.

[jb]

Jaki profil?

[Gość]

Jak w oryginale NACA 4409

[witold_pi]

W dniu 6.10.2022 o 19:22, Ares napisał:

Tutaj film jak lata oryginał: 

Mam ndzieje Sławku ,że się nie pogniewasz ,że wrzucam do Twojego wątku.

 

ORYGINAŁ TO TEŻ CHYBA DO KOŃCA NIE JEST BO NA PIERWSZEJ WRTĘDZE KADŁUBA ZAMOCOWANY JEST OUTRUNER A ORYGINAŁ MA W TYM MIEJSCU O ILE PAMIETAM JAKIEŚ 25 MM, JUMBO BYŁ MOCOWANY Z TYŁU WRAZ Z PRZEKŁADNIĄ I DOPIER DŁUBI WAŁ Z PRZEKŁADNI NAPĘDZAŁ ŚMIGŁO. 

POZA TYM ORYGINAŁ W STOSUNKU DO PROJEKTU SŁAWKA MA TRAPEZOWE SKRZYDŁO BEZ USZU I LOTEK

[Gość]

Moja wersja ma dokładnie taki sam obrys. Ze względu na zastosowanie lotek zmniejszylem znacznie wznios. Co do napędu to się zgadza, w oryginale był 540 z przekładnią. W dzisiejszych czasach zastosowanie takiego napędu nie ma żadnego rozsądnego uzasadnienia. U mnie również będzie outrunner.

 Na screenach widać że obrysy są zgodne z oryginałem.

[Gość]

Kształt dobrze jest widać na poniższych screnach. Mocowanie płata do kadłuba też przerobiłem na śruby poliamidowe. Nie chcę robić kopii tylko model dostosowany do własnych potrzeb a mam potrzebę posiadania lotek...

[jb]

może skusisz sie dodać klapy?

[Gość]

Nie przewiduję klap. Zbędna komplikacja konstrukcji.

[d9Jacek]

5 godzin temu, witold_pi napisał:

POZA TYM ORYGINAŁ W STOSUNKU DO PROJEKTU SŁAWKA MA TRAPEZOWE SKRZYDŁO BEZ USZU I LOTEK

tak, i mój Mosquito nie ma żadnego napędu

[Gość]

Na 100% oryginalne skrzydło to podwójny trapez.  Co do lotek zgoda-w oryginale ich nie ma.

 

https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=8460

 

Ma dole strony są skany instrukcji montażu.

[Ares]

13 godzin temu, witold_pi napisał:

ORYGINAŁ TO TEŻ CHYBA DO KOŃCA NIE JEST BO NA PIERWSZEJ WRTĘDZE KADŁUBA ZAMOCOWANY JEST OUTRUNER A ORYGINAŁ MA W TYM MIEJSCU O ILE PAMIETAM JAKIEŚ 25 MM, JUMBO BYŁ MOCOWANY Z TYŁU WRAZ Z PRZEKŁADNIĄ I DOPIER DŁUBI WAŁ Z PRZEKŁADNI NAPĘDZAŁ ŚMIGŁO. 

POZA TYM ORYGINAŁ W STOSUNKU DO PROJEKTU SŁAWKA MA TRAPEZOWE SKRZYDŁO BEZ USZU I LOTEK

Zgadza się , pisząc oryginał miałem na myśli ogólnie odwzorowany z planów model bez dużych przeróbek. Odnośnie napędu jak już napisał Sławek nie ma sensu zakładać silników z tamtych czasów bo obecne bezszczotki mają wszystko to czego brakowało silnikom elektrycznym tamtej epoki.

9 godzin temu, SlawekADW napisał:

Nie przewiduję klap. Zbędna komplikacja konstrukcji.

Sławku co prawda to nie wyczynowy termik ale zachęcam do zrobienia klap. Może się jednak skusisz? Przy lataniu to bardzo pomaga a ustawiając buterfly do lądowania można bardzo precyzyjnie lądować czego nie osiągniesz żadną inną metodą.

No ale oczywiście to Twoja decyzja a model bez klap też będzie fajny i praktyczny.

Ogólnie fajna robota i ciekawy projekt

 

[Gość]

Zobaczymy jak będzie to latało. Może po zrobieniu tego modelu w takiej wersji pojawi się chęć do przerobienia skrzydła na klapy. Zobaczymy.

 Skończyłem statecznik pionowy. Oczywiście będzie zaokrąglony a ster zeszlifowany w klin.

[Gość]

W zasadzie to wszystko co było do narysowania. Ciąg dalszy nie wcześniej niż za 2-3 tygodnie.

[Gość]

Idąc na totalną łatwiznę w kwestii montażu kadłuba zaprojektowałem stopki i listwę montażową. Tego po prostu nie da się źle posklejać.