Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak pisalem gdzies wczesniej, nabylem dwie sztuki lekko uzywanych E-Flite POGO (bez uzbrojenia). Jeden z nich powedruje na polke (jako egzemplarz rezerwowy), drugi zas przejdzie mala renowacje i zostanie mocno "uzbrojony" w silnik, ktory NIE jest dozwolony w tej klasie modeli ( jest lista dozwolonych ). Bedzie to pewnie jakis SCORPION, "chodzacy" na 4S. Sprobuje z niego zrobic model, ktory poleci okolo 200-220 km/h . Nie umiem latac pieknie, wiec przynajmniej polatam sobie szybko ?. Model zostal na razie rozebrany ze starej folii. Pracujac pistoletem 2000W i nagrzewajac folie do momentu, az klej pod nia robi sie plynny, wszystko zeszlo do golej balsy. Poszpachlowalem wszelkie podfoliowe wgniecenia i pekniecia (na razie kadlub) i czekam az szpachlowka wyschnie, zeby to lekko szlifnac. Uzywam takiej oto (https://bolist.se/produkt/filler-lattvikt-extra-fin-polyfilla-smastora-hal-200ml/?article=700165167&store=WEB&dfw_tracker=71610-44640) wspanialej i szybkiej szpachloweczki. Jest bardzo "puszysta" i biorac tubke do reki, ma sie wrazenie, ze jest pusta!!!

POGO bedzie oklejony czarna folia z dodatkami jasnej zieleni FLUO. Na razie trwaja prace przygotowawcze, a folia juz do mnie idzie. Poztaram sie wkrecic na zewnatrz same czarne elementy (dzwignie sterow ITP), zeby nie bylo bialych "plam" ? 

Na razie udaje mi sie dobrze pogodzic rower i modelarnie i chce maksymalnie wykorzystac CHEC do pracy ktora mi jakos nagle przyszla. Poza ciaglym sprzataniem modelarni, robie sobie "remanent" , spisuje caly stan ( serwa, regle, silniki , odbiorniki i w ogole prawie wszystko co posiadam), zeby miec lepszy wglad , gduy najdzie mnie ochota na kolejne zakupy ?

 

 

IMG_2154[1].JPG

IMG_2156[1].JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzisiaj popodklejalem brakujace elementy w placie i pomalowalem owiewki kol, oraz golenie podwozia. Elementy byly biale, wiec najpierw szlifowanko na mokro, plukanie , schniecie, podklad, malowanie i pozostaje prysnac lakierem bezbarwnym POLYSK , ktorego niestety nie posiadam. Kupie jutro i jutro tez prysne wszystko co dzisiaj pomalowalem na czarno. Pomaluje tez obrecze kol ,ale najpierw musze je "rozebrac". Malowanie wychodzi duzo lepiej ( uzywam jakichs tanich farb w sprayu), kiedy troszke podgrzeje sie puszke (robie to pistoletem na rorace powietrze). Wtedy przy malowaniu tworzy sie prawie pylek. Tak jak wspomnialem na poczatku, model bedzie CALY czarny (jedynie ze srebrna owiewka kabiny) i bedzie mial dodatki w zieleni FLUO.

 

 

IMG_2172[1].JPG

IMG_2173[1].JPG

 

 

Jednak "opon" nie da sie zdjac z felgi? Okleilem opone tamna izolacyjna (wciskajac tasme pod felge), odtluscilem i prysnalem kolka pierwszy raz (na razie jedna strone). Lakier schnie dosc szybko, wiec raczej dzisiaj beda gotowe.

 

 

IMG_2176[1].JPG

IMG_2179[1].JPG

IMG_2180[1].JPG

Opublikowano

Maska silnika wstepnie szlifnieta i jutro zostanie zagruntowana. Podwozie pomalowane jest na gotowo i jak porzadnie wyschnie, to jutro je skrece do kupy. Pozostanie zalatwic czarne sruby plastikowe i ta czesc modelu bedzie gotowa.

P.S. podwozie wyschlo wczesniej i jest juz skrecone.

 

IMG_2236[1].JPG

829392568_IMG_22011.thumb.JPG.5fc15c669c350b3b8d045dc97aab62fb.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pierwsze POGO za ploty . Zaczalem od oklejania sterow, bo im mniej spieprze, tym mniej bedzie do poprawienia?

Zaczynam od oklejenia koncoweczek z mala wywijka na powerzchnie, a pozniej duze powierzchnie od zera (po obwodzie i ciecie ostrym nozykiem Olfa). Nastepnie zagrzanie srodka i gotowe. Musialem sprawdzic jak idzie i po oklejeniu drugiej strony, przeszlifuje ostatecznie caly kadlub z resztek szpachlu i zajme sie jego oklejaniem. Skrzydla pojda na sam koniec, bo musze je jeszcze poprawic w kilku miejscach.

 

 

IMG_2563[1].JPG

IMG_2562[1].JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

Po skonczonej pracy dokleilem jeszcze troche, ale zabraklo czasu na ostatni kawalek. Musialem sie ewakuowac, bo wyjatkowo dzisiaj pracowalem w kuchni na plycie ceramicznej (nie trzeba sie zastanawiac, gdzie "zelazko" odkladac ?)

Niestety za pare minut wleco do domu PANI trgo domu, i ciezko bedzie jej wytlumaczyc, ze folia ktora oklejam model kosztuje wiecej za metr, jak poledwica wolowa za kg i ze przede wszystkim jest EKO, nie zawiera zadnej chemii itp.

Podziwiam malzonki niektorych kolegow z forum, jak widze ze kroja balse na stole w duzym pokoju , a rozrobiona zywica zeluje  obok podanego obiadu ? Gdzie Wy takie kobiety znalezliscie? 

W kazdym razie preawie caly ogon skonczony ( postaram sie go dokonczyc przed godz. 24), a za chwile pojde podkleic ostatnie kawalki w skrzydlach, zeby mi to wyschlo do jutra. Wtedy bede mogl poszlifowac i zajac sie oklejaniem skrzydla. 

P.S. Tak naprawde to bym to juz okleil ( ogon) , ale Pawel dzwon co 5 min i opowida o silnikowej przygodzie zycia. Teraz na szczescie zajmuje sie mlodymi adeptami modelarstwa, wiec moglem spokojnie popracowac.

P.S. 2 folia swieci sie jak psu jaja, ale mysle , ze jak model dostanie detale w zieleni fluo (TZN dostane tylko diabelski nr 666 na kadlubie i skrzydlach), to efekt bedzie przyjemniejszy.

To wszystko co wydaje sie moimi "babolami", to TYLKO refleksy na folii ?

P.S.3 jak oklejalem model, podeszla moja cora i pyta ; CO ROBISZ? Oklejam model folia, odpowiadam. Sam zbudowales? Jakos na szybko odpowiedzailem ; TAK , a ona wtedy ; jestes GENIUSZEM ?

Nie przyznalem sie (na razie) , ze sklamalem. Chce by kilka godzin geniuszem ? 

 

Poniewaz nie samymi modelami i silnikami czlowiek zyje, zakupiem przed chwila 3 serwa za cene jednego.

Pan Niemiec plakal jak wysylal na poczcie ( 75 EUR + 6 EUR wysylka do Szwecji) ?

 

 

IMG_2578[1].JPG

5267d5cb-814d-47c1-bb72-c264963ebd79.jpg

e5811fcd-3736-4063-af6d-2f9752fbbca3.jpg

Opublikowano

Poszlo troszke do przodu:

 

 

IMG_2585[1].JPG

IMG_2587[1].JPG

IMG_2583[1].JPG

IMG_2584[1].JPG

 

Skrzydlami sie dzisiaj niestety NIE zajalem, ale jutro szlifne (zmatuje) biale plastiki (przejscie kadlub-skrzydlo) i postaram sie je prysnac podkladem. Nie da sie ich niestety zdjac ( jeden odpadl, i jest ulamany). OK, najpierw go wkleje, poszpachluje, a dopiero potem przygotuje do malowania. To tez idzie na czarno. Maska prysnieta podkladem i zostaly male poprawki. Skrzydlo zrobie jutro , a okleje moze w niedziele. 

Taki remoncik jest wredniejszy jak budowa nowego, Jest wiele momentow, gdzie trzeba sie dobrze zastanowic, czy "rwac" dalej, czy pie.....ic sie pozniej z oklejaniem ETC. Nowy buduje sie po kolei i wszystko jest tak, jak byc powinno, a tutaj stery powklejane, trzeba sie gimnastykowac przy oklejaniu ITP ITD. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzisiaj "oprawilem" skrzydla. Porobilem wszystkie "zakatki" + lotki i pozostala tylko glowna powierzchnia do oklejenia.

Walczylem z tymi gowienkami chyba ze 3 godziny !!!

Myslalem, ze op.....e dzisiaj cale, ale juz mi sie nie chce dluzej dlubac. Moze jutro.

 

 

IMG_3028[1].JPG

IMG_3030[1].JPG

Opublikowano

Robisz model dla zakładu pogrzebowego? ? Cały czarny + zielone duperele. Nie pękasz, że przy dużym speedzie może Ci się czasem poj...mieszać orientacja modelu?

Opublikowano
50 minut temu, Hotpoint napisał:

poj...mieszać orientacja modelu?

 

Nic mi sie nie poj....miesza. Model mial od zawsze orientacje homoseksualna. 

Nigdy nie mialem czarnego modelu. Czas sprobowac. Musze gdzies zamowic do niego numer ; 666

Opublikowano
Cytat

Nigdy nie mialem czarnego modelu.

Jarek .... uwagi kolegi Hotpoint są całkiem uzasadnione.

Wysiłek psychiczny aby upilnować w powietrzu jednobarwny model jest naprawdę duży a wszystko zależy od pogody i światła. Popełniłem kiedyś małego Hellcat-a w całkowicie czerwonym malowaniu i radziłem nim sobie w aircombacie całkiem nieźle. Pamiętam  jednak zawody gdy nie było słońca, szło raczej na deszcz i gdy kontury szybko i nisko lecącego modelu zlewały się z otoczeniem, było ciężko a najgorzej było na styku szarej zieleni z szarością nieba..... myślę, że z cało_czarnym modelem czekają Cię niespodzianki ?

 

Inna sprawa , że tych samych standardowych kolorów malowań już dość i czas na coś z fantazją ?

 

ms

 

Opublikowano

Po raz pierwszy musze nie zgodzić się z Mirkiem.  Jarek spokojnie oklejaj dalej swój model cały na czarno. Miałem kilka czarnych modeli i wierz mi one świetnie są widoczne ,

1.thumb.jpg.6f785f45dcdb21d1ea3ba9b2743e6ca8.jpg

 

2.jpg.1243588478735bfe1c54950d8dd00fb1.jpg

 

zarówno w pełnym słońcu , a jeżeli już go nie ma, to wszystkie inne kolory na tle nieba stają się szare, a kolor czarny jest czarnym doskonale odbijającym się od otoczenia. Mirek miał czerwonego kombata / samolot maleńki/ i zapewne w większej odległości ten kolor nawet w słońcu stawał się szary / jak wszystkie inne kolory w dużej odległości/. Nie obawiaj się czarnego wprost przeciwnie, zobaczysz jak będzie się prezentował świetnie nie tylko gdy będzie pochmurne , deszczowe niebo, ale również w pełnym słońcu. Trafny wybór koloru.

Pozdrawiam

m

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Tez mam dosc nudnych, klasycznych "oklejan", dlatego czas to zmienic !!!

Na dole skrzydla dostanie jeszcze te 3 jaskrawozielone szostki, wiec az TAKI czarny to nie bedzie ?

No a jak rozwale ? Niech go pieklo wtedy pochlonie  ?

 

Opublikowano

No i dolne powierzchnie ogarniete !

Poszlo to migiem (choc dzisiaj lepiej tego zwrotu nie uzywac, bo mozna zostac RUSKA ONUCA ?), ale sa dwie najwazniejsze rzeczy przy sprawnym oklejaniu: przygotowany "teren" i nowe ostrze w nozyku !!! 

Czarna folia jest o tyle niewdzieczna , ze widac na niej NAJMNIEJSZE baboliki ! Na szczescie na zewnatrz to troszke ginie ? 

 

 

IMG_3032[1].JPG

Opublikowano
W dniu 31.12.2022 o 11:31, jarek996 napisał:

Tez mam dosc nudnych, klasycznych "oklejan", dlatego czas to zmienic !!!

 

No i słusznie. Jakieś 30 lat temu też doszedłem do takiego wniosku i pomalowałem swojego akrobata na czarno czym wzbudziłem spore zainteresowanie, ale i kontrowersje. Standardem było malowanie na biało z elementami niebieskimi i czerwonymi. Jak ktoś był bardziej odważny to stosował zamiast niebieskiego - czarny, ale nikt nie wpadł na to, by pomalować cały model na czarno.

No i ja już w latach 90-tych malowałem na modelu tęczę!?

focus.jpg

focus2.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano
50 minut temu, kesto napisał:

No i ja już w latach 90-tych malowałem na modelu tęczę!?

Jim Casale też miał taki pomysł:) Przepiękne modele. 

Opublikowano
5 godzin temu, kesto napisał:

No i ja już w latach 90-tych malowałem na modelu tęczę!?

 

 

Az sie boje pomyslec, co z Toba dzisiaj jest , jak Ty zawsze 20 lat PRZED trendami swiatowymi ?

 

Krzysiu : przy okazji SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU. Zamiast zdjecia ponetnej , rozneglizowanej kobiety, przesylam Ci fotke tego, co podnieca Cie NAJBARDZIEJ

 

061_-1481383248.jpg

  • Haha 3
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.