motyl Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Dla mnie w dół i w lewo na mapie odemnei to Śląsk A w dół i w prawo to góry
Henryk S. Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Widzę Marcinku że wiesz gdzie leży Sosnowiec ,ja mieszkam blisko trasy Katowice-Warszawa. ZAPRASZAM!!!!!
alchemique Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Maam fajna kolezanke w Czeladzi I dwie jeszcze lepsze w Katowicach, wiec jak bede je odwiedzal a pewnie bede to moze odwaze sie siebie wprosic azeby zostac zachwyconym modelami
motyl Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Widzę Marcinku że wiesz gdzie leży Sosnowiec !!! Wiesz dobrze wiem bo jadąc do rybnika zjechałęm w prawo jak znak kazał A4 Kraków-Wrocław i mnie wywaliliło przez Sosnowiec itp.
Henryk S. Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zapraszam Pawełku, tylko bez koleżanek bo się żona obrazi
alchemique Opublikowano 4 Stycznia 2007 Opublikowano 4 Stycznia 2007 Zapraszam Pawełku, tylko bez koleżanek bo się żona obrazi Dobre!
MareX Opublikowano 5 Stycznia 2007 Autor Opublikowano 5 Stycznia 2007 Żona Henia to bardzo miła i sympatyczna Pani, mnie- mimo szkaradności mego pyska- jakoś "przełknęła" i nawet super krupniczkiem ostatnio uraczyła, ale koleżanki faktycznie, mogły by sie Jej niezbyt spodobać... Zdecydowanie chyba bardziej woli oglądać Henia w towarzystwie Jego modeli
Henryk S. Opublikowano 28 Stycznia 2007 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Klejenie całej konstrukcii poszło szybko,teraz tez robie i nic nie widać. Zamontowane serwa ,dwa oddzielne do steru wysokości i jedno do kierunku. [/ Podwozie zakonczone czeka na malowanie. Kilkanaście elementów do napędu slot i jeszcze brakuje sporo. Teraz najwazniejsza fotka serce do Tiger Moth,jest to MVVS 58cm3,ten silniczek będzie napędzał tego malutkiego ptaszka.
ertman_176 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Te serwa wydaja sie być troche zasłabe ...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Stycznia 2007 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Ertman co za model masz na avatarze widze że to dlg. Czyli coś z zakresu moich ostatnich zainteresowan .
Henryk S. Opublikowano 28 Stycznia 2007 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Pawełku nie jest to model akrobacyiny,te serwa wydają mi się dobre,dwa serwa po 4,1kg na wysokość dają razem 8,2kg. Kierunek będzie zmieniony na HS635 6kg.
DJDIT Opublikowano 28 Stycznia 2007 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Zdaje sobie sprawe że nie jest to model akrobacyjny i biorę to pod uwage ALE zakładanie dwóch serw 422 na delikatnej przekładni przeznaczonych do malutkich modeli dla początkujacych jest conajmniej nie na miejscu. Ja juz sie przekonałem że przy tej wadze modeli a juz tym bardziej przy silniku benzynowym serwa tylko z przekładnia metalową, plastik za bardzo pracuje nie mowiac juz o tym że nie są to serwa cyfrowe, możesz mieć problem z kangurkami przy lądowaniu nie mówiac o poważniejszych konskwencjach żeby nie zapeszać. Osobiscie nie oszczędzałbym 1100zł na 3 dobrej klasy serwa (wysokosc i kierunek) bo nie chcialbym stracić 5tys... Jeżeli liczysz kase pomyśl o serwach Blue Bird BMS-630 MG Super http://rcabc.com/catalog/product_info.php/cPath/22_108/products_id/1052?osCsid=d1c9193cbf94b1364ede7f9623edff77 Cena jest śmiesznie niska jak za te parametry i nie ma problemów z wadliwą elektroniką jak w tower pro. Przemysl temat ps: Henryku, jaki jest sens zakładania mocnych serw skoro dzwignie na serwach tego nie wytrzymają ? te które zamontowałes są najsłabsze z najsłabszych, pękały mi przy byle najmniejszych zachaczeniu lub przypadkowym uderzeniu w ster, pomysl o tych standardowych czerownych i dodaj do tego laminat jeżeli nie chcesz zakładać metalowych. Na snapy KONIECZNIE naciągnij np kawałek starego przewodu paliwowego. Masz jednocylindrowy silnik który będzie miał duże dragnia, jak dodasz do tego obciażenie na sterze to taki snap sam wyleci (nie raz mi sie zdarzało) i tragedia gotowa. Nie ma sensu wyważać otwartych drzwi :wink: inni już stracili kupe kasy-ty nie musisz tego robić, uwierz mi żebym się zapłakał jak z tak oczywistych błedów rozbiłbys model w który włozono tyle serca i czasu :cry:
Henryk S. Opublikowano 29 Stycznia 2007 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Darku zastanawiam się czy te serwa co ja uzywam Hitec HS422 i Hitec HS 635HB są takie kiepskie. Do Pipera o rozpiętości 265cm z silnikiem 26cm3 mam zamontowane serwa Hitec HS422 ster kierunku,ster wysokości,lotki i silnik. Do wysokości jest tylko jedno serwo i narazie nie miałem zadnych problemów.Baronet tez ma rozoiętość 260cm i takie same serwa .Jezeli chodzi o sznapy,to w kazdym modelu zakładam koszulki termokurczliwe,Tiger Moth tez będzie miał załozone. ps.Darku mie wiem czy widziałeś moje modele jezeli nie to wejdz na rózne i w mateczniku pasjonata.
DJDIT Opublikowano 29 Stycznia 2007 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Widziałem modele, muszę ci powiedzieć ze podziwiam cię za to, że nie boisz się pracy i wyzwań budujac np ten model od zera. Bardzo dobra robota :wink: Technicznie jednak jak dla mnie porażka jeśli chodzi o dzwignie i szczególnie serwa jak również brak prawidłowego serwo setupu. Ze strony technicznej budowy modelu w skali od 1 do 10 daje 10!!! jeżeli upierasz się już przy tych serwach zmień chociaż dzwignie na mocniejsze, bede spał spokojniej wiedząc ze model będzie choć troche bezpieczniejszy bo za bardzo mi się podoba a chcę go zobaczyć na Żarze
MarekJ Opublikowano 30 Stycznia 2007 Opublikowano 30 Stycznia 2007 Dźwignie w serwach HS 422 są za słabe i z tego powodu tych serw bym tu nie zastosował. Natomiast serwa HS 635 ze wzmocnionymi dźwigniami i trybami będą tu jak najbardziej odpowiednie. O sile zastosowanych serw decyduje nie wielkość modelu a obciążenia jakie muszą one przenosić. Tiger Moth to nie akrobat, tylko wolno i majestatyczne latający oldtimer. Oczywiście można tu dać mocne, cyfrowe serwa, ale z pewnością nie będzie to wymogiem konieczności.
DJDIT Opublikowano 30 Stycznia 2007 Opublikowano 30 Stycznia 2007 Dźwignie w serwach HS 422 są za słabe i z tego powodu tych serw bym tu nie zastosował. Chyba miało być: "Dźwignie w serwach HS 422 są za słabe i z tego powodu tych dzwigni bym nie stosował", a serwa to osobna sprawa :wink: tym tokiem myslenia można napisać: nie zastosuje serw o mocy 20kg do tego modelu bo dzwignie sa za słabe (a przecież wystarczy zmienic dzwgnie bo serwa miałby dobrą moc :wink: ) Natomiast serwa HS 635 ze wzmocnionymi dźwigniami i trybami będą tu jak najbardziej odpowiednie. Ja też uważam że HS-635 to absolutnie minimum, przy napieciu 6V i dwóch sztukach w serwo setupie na wysokosci daje już 12kg ciągu a to do oldtimera, do spokojnego latania starczy aby latać nim bezpiecznie. O sile zastosowanych serw decyduje nie wielkość modelu a obciążenia jakie muszą one przenosić. Czym większy model > tym wieksza waga > tym wieksze obciązenia na działające na stery. Wiekszy model > wiekszy silnik > wieksze drgania...
MarekJ Opublikowano 30 Stycznia 2007 Opublikowano 30 Stycznia 2007 "Dźwignie w serwach HS 422 są za słabe i z tego powodu tych dzwigni bym nie stosowałMasz rację- samych serw też bym nie dał. Czym większy model > tym wieksza waga > tym wieksze obciązenia na działające na stery. Generalnie tak. A dokładniej to o sile niezbędnej do napędzania powierzchni sterowych decyduje prędkość modelu, powierzchnia steru i kąt jego wychylenia - ale Ty o tym dobrze wiesz . Mam wrażenie, że usiłujesz porównywać bezpośrednio swoją Ekstrę z oldtimerem. To są dwa modele o skrajnie różnych charakterystykach lotu. Pomimo zblizonych rozmiarów, Twój model z pewnością wymaga duuuużo mocniejszych i wytrzymalszych serw i to nie podlega dyskusji.
DJDIT Opublikowano 30 Stycznia 2007 Opublikowano 30 Stycznia 2007 Masz rację- samych serw też bym nie dał. To zdanie mozna zrozumieć w dwóch kontekstach, nie wnikam o które ci chodziło bo teraz nie ma to juz znaczenia :wink: Mam wrażenie, że usiłujesz porównywać bezpośrednio swoją Ekstrę z oldtimerem.. Nawet tego nie próbuje to dwa różne swiaty, to że ktoś lata akrobacyjnie nie oznacza, że nie potrafi się postawić w miejscu oldtimera, być może jestem zbyt uczulony na te sprawy ale jak masz kilka kraks pod rzad którym mozna było zapobiec i wynikały one z głupoty lub niewiedzy to w pewnym momencie mozna zniechęcić się do modelarstwa. Ja wyciagałem wnioski, obserwowałem, rozmawiałem z doświadczonymi modelarzami nauczonych na własnych błedach i innych (wielkosc posiadanych modeli o tym nie swiadczy) i dzisiaj mogę się pochwalić dużo mniejsza wypadkowoscia niz kilka lat temu, mimo tego iż latam dużo bardziej ryzykownie i modelami trudniejszymi w pilotażu.
MarekJ Opublikowano 30 Stycznia 2007 Opublikowano 30 Stycznia 2007 być może jestem zbyt uczulony na te sprawy To jest akurat ogromna zaleta w naszym hobby . Nadmiar mocy silnika i nadmiar siły w serwie jest zawsze mile widziany. To jednak kosztuje i czasami trzeba się dobrze zastanowić, co napradę jest już wystarczające i bezpieczne do latania naszym modelem. Ot, po prostu samo życie...
Henryk S. Opublikowano 4 Marca 2007 Opublikowano 4 Marca 2007 Od wtorku rozstaje się na dwa tygodnie z Tiger Moth. Znów aby pocieszyć trochę oko i pokazać kilka fotek z postępu prac zmontowałem go do kupy. Tak wygląda w całości na dzień dzisiejszy. Zamontowane mocniejsze serwa HS-635HB Tak wygląda napęd lotek. Napęd slotów. Dżwignie steru kierunku i wysokości. Serwa gazu i ssania. Tak wygląda zakończony baldachim. Płoza ogonowa i ster wysokości od spodu. Tak wygląda podwozie przy zmontowanym modelu. Tu są widoczne łączniki płatów i napędy lotek.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.