Kamilos Opublikowano 24 Grudnia 2023 Opublikowano 24 Grudnia 2023 Dzień dobry, cześć i czołem dawno nie zakładałem tu tematu. Dosyć długo się zastanawiałem czy jest sens relacjonować moje poczynania oraz czy wgl. zakładać ten temat tak wcześnie(chodzi o etap budowy a nie moment w czasoprzestrzeni ). Bardziej doświadczeni użytkownicy pewnie pamiętają mnie z moich zbyt ambitnych projektów jak na technologie produkcji które w tamtym czasie prezentowałem, a mianowicie ich brak . Ale nie uważam tamtego etapu za zmarnowany czas i środki bo jednak wiedza jaką zdobyłem jest dosyć spora dzięki dosyć brutalnej weryfikacji moich pomysłów przez rzeczywistość. Tyle jeśli chodzi o krótki wstęp. Do rzeczy, ostatnio zainteresowałem się modelami odrzutowymi. Tak wiem że dział nie ten ale i prezentowany model jest na etapie budowy elektrycznego prototypu zanim zacznę robić formy i docelowy kompozytowy model z turbiną spalinową. I tutaj jeśli ktoś by był ciekaw, tak latałem już samolotami z silnikami turboodrzutowymi. I to nawet całkiem sporymi samolotami ale jako że to było w ramach kontraktu, więcej nie mogę napisać. Ale od tamtego czasu wciągnąłem się w ten temat. Pomysł na budowę tytułowego płatowca natomiast ma początek około września tego roku, w dniu w którym Patryk mi powiedział że może mi sprzedać jego maszynę CNC(tak chodzi o ZOśkę). I tak oto w listopadzie przywiozłem frezarkę do garażu i po miesiącu nauki oraz zbierania elementów potrzebnych do uruchomienia(komputer, jakieś wtyczki itd.) rozpocząłem pierwsze próby wytwarzania płatowca. Do nauczenia się jest sporo, aktualnie frezuję głównie w XPS ponieważ uczę się modułu CAM w Fusion 360. Wyfrezowanie pierwszego elementu płatowca zajęło 4 próby 2 się nie udały przez źle przygotowane programy a 3 przez mój błąd bo nie zaznaczyłem punktów do których muszę przyłożyć materiał żeby punkt zero się zgadzał. Pierwszy element nadal nie nadaje się do użytku bo były źle ustawione wymiary przygotówki i profil skrzydła wyszedł tak jakby stał na 1cm podkładce . Przechodząc do samego płatowca, prezentuje się tak: założenia są takie aby zrobić płatowiec w rozmiarach, w których będzie poręczny w transporcie, a które nie są zbyt popularne na rynku, z tego co się orientuje tylko Carf Rebel, Krill AreS mini, Interceptor od TomJets oraz jeśli chodzi o pianki to Avanti i Havoc od e-flite są dostępne jeśli chodzi o seryjną produkcję. Piszę o modelach które nie są odwzorowaniem prawdziwych samolotów. Kilka informacji o projekcie: - rozpiętość skrzydeł ok. 1.2m - długość kadłuba ok. 1.7m - waga gotowego do lotu ok. 4.5-5 kg - możliwość zamontowania wektorowania ciągu - aktualnie materiał to XPS wzmacniany rurkami węglowymi, jeszcze nie wiem czy będę laminował go w worku czy tylko okleję taśmą pakową - docelowo full kompozyt z form - oczywiście na razie napęd elektryczny który obracać będzie wiatrakiem 110mm. Jeśli chodzi o aktualny postęp prac to wygląda tak: Od razu rozwieję możliwe wątpliwości, tak wiem że frezowanie skrzydeł z XPS w ten sposób jest delikatnie mówiąc nie efektywne ale robię to z premedytacją bo wolę zepsuć kilka kawałków XPS niż płytę poliuretanową za kilka tysięcy złotych . Na powyższych zdjęciach widać skrzydło o którym pisałem wyżej, poszarpane krawędzie to efekt wycinania go z płyty styroduru brzeszczotem. Płat od środka będzie wybrany, jest to już przetestowane rozwiązanie w samolocie który latał z dużymi prędkościami(potwierdzonymi danymi z telemetrii, na pokładzie był Pitot) więc nie boję się o sztywność, oczywiście będzie wzmocnione rurkami węglowymi na które miejsca widać. Na zdjęciach wnętrza skrzydła widać że miejscami jest dosyć nieregularna kieszeń, otóż na jednej płycie były łaćznie 4 próby rezania i nie chcąc marnować płyty wcisnąłem jeszcze właśnie 4 próbę ale musiałem zahaczyć o poprzednie wycięcia, stąd te kieszenie. Jeśli chodzi o te stopnie to uznałem że nie ma sensu od środka wykonywać obróbki detalicznej. Aktualnie już wiem że powierzchnie sterowe będą inne, między klapą a lotką nie będzie przerwy oraz lotka będzie sięgała do końca skrzydła. Na ten moment to tyle, w styczniu prace trochę pewnie zwolnią bo jako że ja to ja, już zaplanowałem mały remont ZOśki a pisząc mały remont mam na myśli budowę swojej frezarki po prostu przerzucę graty z ZOśki na swoją ramę, sorry Patryk . 1
Amadi Opublikowano 24 Grudnia 2023 Opublikowano 24 Grudnia 2023 Mio, że kompletnie się nie znam na modelach tego typu i na napędach turboodrzutowych to Twoja relacja wydaje się byś ciekawa. Jakim pakietem zamierzasz zasilać napęd EDF? Chciałbym kiedyś wejść w świat "odrzutowców", ale wydaje mi się to dość droga inwestycja, także na razie zostawiam ten etap na później, mimo że podoba mi się szybkie latanie. Mam na myśli odrzutowce na EDF'ie, które są i tak tańsze, to jedna potrzebują one dość duży prąd, co wiąże się z dość dużymi pakietami. Będę śledził relację i na pewno dowiem się dużo rzeczy z tej dziedziny modelarstwa. Życzę wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku Amadeusz
Kamilos Opublikowano 24 Grudnia 2023 Autor Opublikowano 24 Grudnia 2023 Zasilanie planuję 12s i pewnie 5Ah(takie pakiety akurat mam), powinno starczyć na te 3 - 3:30 min lotu. Dziękuję i również życzę wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku.
japim Opublikowano 25 Grudnia 2023 Opublikowano 25 Grudnia 2023 Grubo. 110mm fiu fiu. Masz już napęd, czy dopiero bedziesz kupował? Moze lepiej zrobić go najpierw na 70mm? Na małym wytrenujesz wszystkie koncepty, a będzie ze 2x mniejszy i czas prototypowania skrócisz o połowę.
Kamilos Opublikowano 25 Grudnia 2023 Autor Opublikowano 25 Grudnia 2023 Trochę mi szkoda czasu na zabawę w mniejsze EDF'y. Ogólnie to też plan jest taki że szpej z tego prototypu czyli składane podwozie, serwa itd. pójdzie do docelowej konstrukcji.
Patryk Sokol Opublikowano 25 Grudnia 2023 Opublikowano 25 Grudnia 2023 12 godzin temu, Kamilos napisał: Na ten moment to tyle, w styczniu prace trochę pewnie zwolnią bo jako że ja to ja, już zaplanowałem mały remont ZOśki a pisząc mały remont mam na myśli budowę swojej frezarki po prostu przerzucę graty z ZOśki na swoją ramę, sorry Patryk . Przeżyję, ale za to będę przerabiał (już nie) Twoje Logo 600 A tak poważnie - jak coś zaprojektujesz to się pochwal, nie ma potrzeby żebyś powielał moje błędy
Kamilos Opublikowano 6 Stycznia Autor Opublikowano 6 Stycznia W dniu 25.12.2023 o 09:52, Patryk Sokol napisał: Przeżyję, ale za to będę przerabiał (już nie) Twoje Logo 600 A tak poważnie - jak coś zaprojektujesz to się pochwal, nie ma potrzeby żebyś powielał moje błędy Czekam z niecierpliwością żeby zobaczyć jak latasz logo , jeśli chodzi o nowy projekt to główna zmiana to jeżdżąca brama. Prace idą powoli, udało mi się wyfrezować już komplet stateczników. Zdecydowałem że je zalaminuje pod mylarem i wrzucę do wora. Myślę że w przyszłym tygodniu wezmę się za skrzydła, tutaj lekko zmodyfikuję plany bo frezowanie ich powierzchni zajmuje za dużo czasu oraz wytwarzanie już sobie przećwiczyłem frezując je oraz stateczniki(strategie obróbki, frezy walcowe i kulowe itd.). Zrobię tak że wyfrezuję wnętrze jak na zdjęciu z pierwszego postu a powierzchnię wytnę drutem, przyśpieszy to nieco prace i na frezarkę już wrzucę kadłub. Zestaw stateczników prezentuje się tak: ten z prawej ma jeszcze nadmiary pianki nie odcięte. Wewnątrz są już kieszenie na rurki węglowe na których będą montowane stateczniki do kadłuba. 1
Kamilos Opublikowano 3 Lutego Autor Opublikowano 3 Lutego Trochę to trwało ale połówka kadłuba gotowa. Trzeba jeszcze trochę poszlifować. Ciężko to idzie i dosyć dużo czasu zajmuje, rozważam narysowanie tego jako konstrukcja z drewna. Będzie szybciej i precyzyjniej, co miałem posprawdzać to już udało mi się ogarnąć, pozycjonowanie materiału itd. 1
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kamilos Opublikowano 30 Października Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 30 Października Trochę mnie tu nie było projekt miał mały przestój ale w sezonie kiedy jest super pogoda do latania to ciężko znaleźć czas na siedzenie w warsztacie. Aktualnie jestem na etapie robienia form na kadłub. Jedna już prawie gotowa. Formy na kadłub będą trzy ze względu na jego geometrie, inaczej nie dało by się wyciągnąć którejś połówki oraz samo laminowanie byłoby trudniejsze ze względu na trudno dostępne miejsca (a takie by były jakbym nie podzielił na więcej niż dwie połówki). Zdjęć z robienia formy mam dwa, jedno po drugiej warstwie żelkotu a drugie po którejś z wewnętrznych warstw tkanin, już nie chciało mi się rękawiczek ściągać żeby dalej foty strzelać. Technologia widziana już na tym forum więc nie będę jej opisywał. Aktualnie jeszcze przed polerką. Pozytywy na kolejne połówki i formę kabinki są w produkcji albo już są gotowe. EDF 110mm już kupiony więc teraz nie ma odwrotu, musi polecieć 7
Kamilos Opublikowano 9 Listopada Autor Opublikowano 9 Listopada Dziś trochę multitasking, podczas gdy przygotowywałem pozytyw drugiej formy kadłuba, wrzuciłem do frezowania pozytyw statecznika pionowego. Wykonany z płyty Obomodulan 700 terra. 1 1
vader Opublikowano 11 Listopada Opublikowano 11 Listopada Cześć Dzięki kolego, że budujesz model tej wielkości👏. Jestem przekonany, że będzie miał bardzo dobre własności lotne😊. Jaka jest średnica na końcu dyszy wylotowej? P.S. Mama chytry plan wsadzenia tam troszeczkę innego napędu😉😁, no bo jeżeli to prototyp to trzeba to olatać wszystkimi rodzajami napędów.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kamilos Opublikowano 10 Grudnia Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 10 Grudnia Ostatnio ciężko znaleźć czas na zrobienie dużej formy na kadłub ale w weekend udało się chwile wygospodarować żeby zrobić formy na statecznik pionowy. Aktualnie jeszcze przed polerką bo czekam na pastę ale już po gładzeniu na mokro. Standardowo kilkanaście warstw tkaniny szklanej i wypełnienie z poraveru. 6
TurboKangur Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku polatamy w Turbii
Rekomendowane odpowiedzi