Skocz do zawartości

Pokażcie swoje pracownie!


krzysiek.riese

Rekomendowane odpowiedzi

Pięknie. Wszystko poukładane, bogate wyposażenie. 

Jest dość duży blat więc na modele miejsca nie powinno braknąć.

W ogóle to bardzo duża piwnica. Pokaźna jaskinia modelarza?

Nawet możesz sobie w przerwie obejrzeć telewizję??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Pięknie. Wszystko poukładane, bogate wyposażenie. 

Jest dość duży blat więc na modele miejsca nie powinno braknąć.

W ogóle to bardzo duża piwnica. Pokaźna jaskinia modelarza?

Nawet możesz sobie w przerwie obejrzeć telewizję??

 

TV musi być, lubię dobre stare kino wojenne co widać na ekranie na jednym zdjęciu. Docelowo tv będzie gdzie indziej ale nie mam na niego jeszcze miejsca. Na pewno nie tam gdzie jest bo zasłania mi znaczną część narzędzi. Poza tym chce kupić se tokarkę i muszę na nią wykombinować miejsce. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bogato, a co najciekawsze całkiem poukładane.

Ja swojej z tego powodu nie pokażę, mam za duży artystyczny nieład. U mnie niedogodnością jest zbyt niska temperatura, trzeba dogrzewać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2024 o 07:13, young napisał:

Na bogato, a co najciekawsze całkiem poukładane.

Ja swojej z tego powodu nie pokażę, mam za duży artystyczny nieład. U mnie niedogodnością jest zbyt niska temperatura, trzeba dogrzewać 

Jak jest mocno zimno na dworze to w piwnicy też mam chłodno i do tego przy długich deszczach wilgoć ( ahh te stare budownictwo) ale rozwiązaniem na to jest piecyk koza i trochę opału. Kilka minut ognia w kozie i już jest ciepłu i ładnie wszystko schnie. Ale to się zdarza kilka razy w roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, krzysiek.riese napisał:

chłodno i do tego przy długich deszczach wilgoć

dokładnie jak piszesz,, jak bym kozę odpalił to bym walizki pakował.

 

- Ale jest motywacja poukładać ....jak to zrobię może się zareklamuję.  W końcu stoły spawałem samemu, a półki i inne robiłem ze starych szaf z Ikeii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, FockeWulf napisał:

Masz pracownie na zmianę z garażem, czy zrezygnowałeś z garażu?

Garaz jest na dwa samochody, ja jestem na emeryturze i pracuje tylko w dzien. Jak mi sie chce to skladam ten zolty stol po skonczonej robocie.  Jak mi sie nie chce albo jest zbyt duzo rozbabrane, jeden samochod nocuje na dworzu.  Jak skoncze Wilka, co powinno byc wkrotce, zrobie porzadek na stole pod sciana, obiecuje ?.  Wtedy ten stol wystarczy do wiekszosci prac.   

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.03.2024 o 18:11, jarek996 napisał:

Sprobuje znalezc zdjecie mojego, ale POSPRZATANEGO

Jarku, każdy właściciel warsztatowego "bałaganu" wie dokładnie gdzie co leży, najgorzej jak mu bliscy zrobią niespodziankę... i tam posprzątają... :mrgreen: :mrgreen:

 

spacer.png

 

Ja mam do ogarnięcia dwa bałagany, jeden "modelarski" w garażu,

IMG_0233.thumb.JPG.a91f2fbfc4cf5dad4632d5b7e2ee32d5.JPG

 

a drugi "metalowy" w warsztaciku... 

P1100433.thumb.JPG.062f33c62c5ef4efd850fc95cf42b0c8.JPG

 

 

Wesołego Zająca, koledzy!

spacer.png

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.03.2024 o 12:25, RomanJ4 napisał:

spacer.png

 

 

To mi przypomina gabinet jednego z moich bylych szefow tyle, ze u niego zamiast elektronicznego kramu pelno segregatorow, akt i papierzysk bylo. Na regalach juz sie nic nie miescilo, wiec nawet podloga byla doszczetnie zastawiona segregatorami oraz przeroznymi aktami i to wielopietrowo, mniej wiecej do wysokosci pasa. Do biurka szefa prowadzila pomiedzy balaganem jedynie bardzo waska, kreta sciezka. Prawdopodobnie ten bajzel mial jakis system, ale nikt z nas nie wiedzial, jaki. No i ten szef pojechal ktoregos dnia na urlop. Inny szef (bylo ich trzech) czegos w tym czasie potrzebowal i nie byl w stanie znalezc. Tak sie wkurzyl, ze zrobil tam porzadek. Pierwszy wrocil z urlopu, tez sie wkurzyl twierdzac, ze ktos smial zrobic balagan w jego gabinecie. Poczatkowo biegal do swojego wspolnika (tego, ktory porzadek zrobil) i pytal, gdzie znajduja sie akta takiego, czy innego projektu. Potem sie poddal i przez kilka nastepnych lat nic nie mogl znalezc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2024 o 15:14, FockeWulf napisał:

Nic nowego, tak wyglądają gabinety w sądach i prokuraturze. Raz, że gabinety są małe, dwa że akta obszerne. Ale fakt, bałagan może mieć swoją logikę.

ja to nazywam porzadkiem archeologicznym albo warstwowym, tzn rzeczy których dawno nie używałem leżą w dolnych warstwach a te których używam na codzień w  górnych, no chyba że się zsuną głębiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.