Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. rosik Opublikowano 28 Lipca 2024 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 28 Lipca 2024 WITAM Trochę tak w ramach odskoczni od modeli w ostatnim czasie powstało coś takiego - szlifierka taśmowa 2''x72''. Ideą było maksymalne wykorzystanie materiałów znalezionych na złomie lub adoptowanych z innych urządzeń. Oczywiście nie wszystko da się adoptować. Niektóre elementy trzeba było zakupić nowe. Muszę przy niej jeszcze troszkę czasu poświęcić. Trzeba jeszcze dorobić śruby regulacyjne z pokrętłami, gdzieniegdzie przeszlifować, zagruntować i pomalować. A tak to w skrócie mniej więcej wygląda: Rolki do ,,paleciaków'' - nowe. Rolki fi50 z poliamidu (w szlifierce wymienione na czarne). Rolka fi85 aluminiowo-gumowa jako rolka ustalająca. Powierzchnia gumowa rolki otrzymała lekko ,,baryłkowy ,, kształt. Kształtowniki 50x50x5 oraz 40x40x4 zakupione nowe. Podejżany na ,,You Toube,, przyrząd do usunięcia wewnętrznego zgrzewu w kształtownikach. Efekt pracy ,,freza,, - pilnika obrotowego. Zgrzew wewnątrz kształtownika usunięty. Formatka blachy #10 zakupiona z punktu skupu złomu. Tak wyglądała po przeszlifowaniu. Wykonywanie niektórych elementów. Falownik do sterowania silnikiem jednofazowym. W skrócie poszczególne etapy z budowy szlifierki. 4 1
AndrzejC Opublikowano 28 Lipca 2024 Opublikowano 28 Lipca 2024 No, Kolego MODELARZU, MISTRZOSTWO ŚWIATA w wykonaniu... Tylko, jeżeli masz potrzebę do wykonywania specjalistycznych prac na tej maszynie to, ok. Choć wątpię patrząc na gradację taśmy. Lecz jeżeli stworzyłeś tą maszynkę dla samego tworzenia, to taką maszynkę można zakupić za jakieś cirka 400 zł. Akurat używam na co dzień takiej maszynki do szlifowania moich śrub do napędu moich łódek . I w sumie cała tajemnica polega na doborze materiału ściernego, czyli taśm bezkońcowych. Ja używam tylko i wyłącznie taśm 3M różnych gradacji. I do tego wystarcza mi zwykła szlifiereczka za 400zł. Ale wykonanie podziwiam! A.C.
rosik Opublikowano 28 Lipca 2024 Autor Opublikowano 28 Lipca 2024 Ok. Dzięki za ocenę i podpowiedzi. Cały ten pomysł dopiero raczkuje. Szlifierka powstała dla własnych potrzeb. Lubię czasami ,,pobawić,, się w metalu. Pozdr
RomanJ4 Opublikowano 28 Lipca 2024 Opublikowano 28 Lipca 2024 Gratuluję dobrej roboty! Maszyna jak widać solidna i multifunkcyjna.
rosik Opublikowano 28 Lipca 2024 Autor Opublikowano 28 Lipca 2024 Dzięki. Jeszcze muszę ją ,,dopieścić,,.
young Opublikowano 29 Lipca 2024 Opublikowano 29 Lipca 2024 Potężna i masywna . Do czego będzie używana ? Stal ?
rosik Opublikowano 29 Lipca 2024 Autor Opublikowano 29 Lipca 2024 Tak, masę ma właściwą😉. Przy różnych prędkościach liniowych (regulacja falownikiem) pasów oraz ich granulacji można nią szlifować różne materiały. Od drewna poprzez tworzywa sztuczne do wszelkiej maści metalu. Chodziło mi głównie o szlifowanie różnych gatunków metalu. Próby już były i szlifierka zapowiada się obiecująco.
Marek_Spy Opublikowano 29 Lipca 2024 Opublikowano 29 Lipca 2024 A to co innego, jeżeli stal nie balse to słuszna konstrukcja.
rosik Opublikowano 29 Lipca 2024 Autor Opublikowano 29 Lipca 2024 Krótki filmik, jak ,,gryzie,, stal. VID_20240729_223357391.mp4 2 1
RomanJ4 Opublikowano 30 Lipca 2024 Opublikowano 30 Lipca 2024 Fajnie. Załóż lekką osłonę na górny odcinek taśmy, to nie będzie w oczy sypać...
rosik Opublikowano 30 Lipca 2024 Autor Opublikowano 30 Lipca 2024 Tak. Osłona jest bezwzględnie konieczna. Cały czas jeszcze myślę o osłonie maksymalnie osłaniającej pas. Ze względu na możliwość zmiany kątów może nawet coś w rodzaju składającego się jak teleskop cienkiego ceownika? Tak, aby maksymalnie ograniczyć iskrzenie. Jaka by nie była, to na pewno będzie. Filmik jest jeszcze z testów szlifierki. Ale operator ma okulary ochronne.
rosik Opublikowano 19 Stycznia Autor Opublikowano 19 Stycznia WITAM po przerwie. Aby nie było, że w temacie szlifierki nic się nie działo. Zdjęcia pokażą co i jak. Tak więc szlifierka otrzymała obiecane osłony przed iskrzeniem. Na ukończeniu jest też stolik pod szlifierkę. Stolik docelowo może stać na wkręcanych (regulowanych) stopach. Do przestawiania można opuszczać kółka za pomocą lewarków samochodowych i przestawić stolik, lub też tak pracować - koła są z hamulcami. Pozostało w zasadzie jeszcze wykonać oblachowanie szafki, uzupełnienie spawów, Wykonanie drzwiczek z przodu stolika, szlifowanie (oczyszczenie) i malowanie. Zakupiona na punkcie skupu złomu skrzynka elektryczna została trochę rozciągnięta (wspawane paski blachy). Ciężko było dopasować skrzynkę z odpowiednią głębokością i jednocześnie aby mieściła się w stoliku szlifierki. Skrzynka będzie wysuwana na zewnątrz na zwykłych szufladowych prowadnicach kulkowych. Sterowanie będzie z osobnego zewnętrznego panelu sterującego. Wykonałem też płytę czołową zewnętrznego panelu sterowania. W panelu z lewej strony w dodatkowej, zamykanej osłonie hermetycznej znajduje się dodatkowy, zewnętrzny manipulator sterowania falownikiem a nad przyciskiem wyłącznika bezpieczeństwa wyświetlacz indukcyjnego wskaźnika obrotów silnika napędowego. Panel będzie zamontowany na regulowanych ramionach tak, aby dowolnie do własnych potrzeb można byłoby ustawiać położenie panelu. No i oczywiście wstępne projekty naklejek. Niebieska naklejka będzie umieszczona na górnej osłonie z przodu szlifierki. Cdn. 1
rosik Opublikowano 21 Stycznia Autor Opublikowano 21 Stycznia Jakoś nie mogłem się powstrzymać. Dlatego - szlifowanie, odtłuszczanie i pierwsze malowanie konstrukcji szlifierki farbą podkładową i następnie akrylową (RAL7016). 2
rosik Opublikowano 4 Lutego Autor Opublikowano 4 Lutego Witam. Dalsze prace przy szlifierce powoli posuwają się do przodu. Sama szlifierka jest już pomalowana, polakierowana i powoli składana. Wyciąłem też naklejki. I teraz pytanie - jak je zabezpieczyć przed odklejaniem się a zwłaszcza przed podginaniem się ostrych zakończeń podczas np. czyszczenia. Myślałem o naklejeniu na całość folii przezroczystej ale wtedy tło pod taką folią staje się ,,takie byle jakie,,. Czy ew. Pomogłoby położenie kolejnych warstw lakieru na naklejkę? Czy ma ktoś z Kolegów może jakieś doświadczenie w tej dziedzinie?
Elvis Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego Dokładnie, położenie klaru to najlepsze zebezpieczenie. Pierwsza warstwa cienko aby nie osłabić kleju na krawędziach oraz nie uszkodzić nadruku oraz jako baza a potem kolejne wg. uznania. Na motorach często leciały 2-3 warstwy lakieru w zależności od motoru.
AndrzejC Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego A ta pancerna maszyna ma służyć do jakiejś produkcji, czy tylko do modeli? A.C.
rosik Opublikowano 4 Lutego Autor Opublikowano 4 Lutego Godzinę temu, Elvis napisał: Dokładnie, położenie klaru to najlepsze zebezpieczenie. Pierwsza warstwa cienko aby nie osłabić kleju na krawędziach oraz nie uszkodzić nadruku oraz jako baza a potem kolejne wg. uznania. Na motorach często leciały 2-3 warstwy lakieru w zależności od motoru. Myślę, że tak będzie najlepiej👍 😊 AndrzejC Opublikowano 26 minut temu A ta pancerna maszyna ma służyć do jakiejś produkcji, czy tylko do modeli? A.C. Ani do produkcji, ani do modeli. Ma ,,gryźć stal,,😊. Pozdr
rosik Opublikowano 5 Lutego Autor Opublikowano 5 Lutego Ale jeszcze jedno pytanko. Czy taki klar nie łuszczy się na powierzchni folii. Cz dobrze się trzyma? Wiem, mogę zrobić jakieś próby, ale jeżeli ktoś już to robił to ma większe doświadczenie.
Elvis Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego Klar przy motorach był dwuskładnikowy, nic się z nim nie działo na zbiornikach czy owiewkach.
Rekomendowane odpowiedzi