Skocz do zawartości

Ultimate 50 - short kit z Artexu


Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadza się Grzegorz ,powinien być czarny ,ale mi stanowczo nie przypasował czarny wystarczy , że mam czarny samochód i dziś wsiadając do niego mało co nie ocipiałem z gorąca.

Myślę , że dlatego pewnie i Ty dostałeś zlecenie na niebieskie, a nie czarne wykonanie.

 

Skoro już zabrnąłem w malowanie to dokończę malując te brakując skrzydła.

Pewnie dług jeszcze nikt mnie nie zmusi do malowania modelu.

Może i optycznie wygląda to fajnie , ale zabawy jest tyle , że można niemal złożyć drugiego Ultimata.

Wagowo 250g po malowaniu w plecy.

Ja to przeżyje ,ale pewnie sporo by mnie za to na suchej gałęzi powiesiła. :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

I dobrze się upierasz ,bo też wolał bym na piknik pojechać już po oblocie.

Wstępnie umówiłem się z Darkiem (Darkalem) na Niedzielę.

Czy to w Kraśniku czy w Rudawcu , to się jeszcze dogadamy.

 

Jak się nie uda pomalować skrzydeł, to malowanie skończę już po oblocie , na piknik w Radawcu będzie w 100% skończony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedziele odbył się "oblot" Ultimata.

Po 17 dojechałem na lotnisko.

Przepaliliśmy jeden bak Darkowego (Darkall) paliwa na Łukasza (Rabbita śmigle) - wielkie dzięki.

Na dzień dobry zawór tankowania nie chciał wpuścić paliwa do baku , zatankowaliśmy przez zdjęty wężyk z silnika .

Potem wydawało się , że już więcej problemów nie będzie i lot można spokojnie odbyć.

Ponieważ Oblot miał robić Darek , uznałem , że najpierw spokojny lot zrobię ja , a dopiero potem Darek weźmie go w swoje paluszki i zobaczy co Ultimat potrafi.

 

Start poszedł jak po sznurku.

Trymowanie to dwa "piki" w prawo na lotkach .(przy DR ustawionych na 30% ) to naprawdę bardzo mało.

Potem ze dwa kółka dookoła lotniska i model lata jak po sznurku, puszczam stery a on leci na tej samej wysokości , jak dobry trenerek , zero stresu.

 

I tu koniec idylli.

Najpierw odpada jedno kółko (nie zabezpieczona nakrętka) , potem silnik zaczyna rzęzić ( odpiął się tłumik) a na koniec dolne skrzydło wysunęło się z kadłuba.

Awaryjnie modelem lądowałem w zbożu.

Model nic nie ucierpiał , na szczęście zboże było jeszcze zielone i mięciutkie , przyjęło model jak poduszeczka do snu.

 

w sumie do tragedii mogło dojść przez dwie niezabezpieczone śróbki, benzyna pod tym względem to maszyna do wytrząsania z modelu wszystkiego co nie sklejone na amen.

 

Wczoraj wygrałem w totka 5000 model ,bez najmniejszego zadrapania, wrócił cały do domu.

Niema to jak dziki fart. :devil:

Teraz muszę na spokojnie w domu sprawdzić wszystkie śruby i. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście w miejscach "gdzie się da" w swojej benzynce stosuję nakrętki samozaciskowe(z gumą w środku, w elementach, których na co dzień nie rozkręcam). Zalewanie klejem pewne nie jest, raz puściło mi w dwóch miejscach. Skrzydła natomiast są przykręcane na śruby, więc stosuję podkładki zwykłe i sprężyste, jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Jedynie na masce i kabinie jest śruba bez zabezpieczenia, ale taka z dużym łbem, także jest jak podkładka i się nie odkręca. To chyba jedna z najgorszych rzeczy w benzynce, odkręcające się śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dobry zawór tankowania nie chciał wpuścić paliwa do baku
Jeśli zastosowałeś rozwiązanie, o którym kiedyś rozmawialiśmy - niechybnie podłączyłeś zbiornik nie do tej końcówki zaworu tankującego :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałbym sobie Marku głowę uciąć , że dmuchnąłem na próbę w wężyk i było o.k.

Dobrze , że się z nikim nie zakładałem, bo już było by po mojej głowie. :oops:

 

Filmik może niedługo Dark wsadzi na yutoba , ale to już jego trzeba gnębić . :D

 

Ja zaraz wrzucę fotki "przed startem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepaliliśmy jeden bak Darkowego (Darkall) paliwa na Łukasza (Rabbita śmigle) - wielkie dzięki.

:D

 

Moje śmigło tez w końcu dziś dotarło.

Może nie jest takie kolorowe jak Rabitta ,ale podobno lepiej się kręci i jest lżejsze od śmigła Bieli i węższe przy osi , nie będzie kłopotu z za którtkimi śrubami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.