jarek996 Opublikowano 10 Lutego Autor Opublikowano 10 Lutego Hahaha! Jasne, ze tak latwo nie odpuszcze! Tez mi sie wydaje, ze jak na taki modelik to on tam niezle powzmacnial!!! Jest dzwigar glowny, a te 2 przednie maja w sobie balse (jako wypelnienie) , a na koncowkach sosne 10x5 na gorze i 2x 10x5 na dole (a same dzwigary sa zrobine ze sklejki 2,5 mm). Ciezko bedzie zrobic, zeby CALE kolo sie chowalo, bo wtedy trzeba praktycznie wypruc CALY, ale zastanawiam sie, zeby kolo wystawalo poza obrys np. 25-30%. W Oryginale wystaje tyci.tyci, wiec byloby podobnie, zreszta nikt nie bedzie idzial ILE, bo to bedzie widoczne tylko w locie i po ewentualnej kraksie (a wtedy moze i nie 😆) 1
kesto Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego 10 godzin temu, jarek996 napisał: Ciezko bedzie zrobic, zeby CALE kolo sie chowalo, bo wtedy trzeba praktycznie wypruc CALY, Te dźwigarki są pancerne. Spokojnie możesz wyciąć od spodu i zostawić jakieś 30% od góry ,tak żeby koło schowało się. 1
mirolek Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego Dźwigar faktycznie dość pancerny ale kolo chowa sie pod kadłub a skoro centropłat jest wklejony na stałe w kadłub to w miejscu koła dźwigar już nie jest intensywnie zginany. Możesz zrobić wymian od strony natarcia i złapać dźwigar na wysokości kadłuba gdzie zginanie będzie największe a drugi wymian osadzić za kołem w obrysie żebra ... dźwigar osadzony w samym środku żebra niesie mniej niż te listwy sosnowe obok, osadzone na skraju żebra.... idea mocnego dźwigara (a właściwie dwóch dźwigarów) tuż za listwą natarcia w środku wysokości przekroju jakoś do mnie nie przemawia w kwestii zwiększenia nośności czy minimalizowania skręcania. EDIT: Może dlatego te dźwigary są dwu_listwowe po jednej stronie aby osadzić tym podwójnym elementem od góry skrzydła i w miejscu kola usunąć listwę pojedynczą i połowę balsy wewnątrz ... moim zdaniem koło schowa się w takim układzie w skrzydło a sklejkowe boki dźwigara przeniosą wystarczająco dużo w miejscu usunięcia listwy pojedynczej. ms
Andrzej Klos Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego Tez sie zastanawiam, do czego sa te przednie dzwigary potrzebne...
stan_m Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego Te dwa "dźwigary" są zupełnie niepotrzebne. Konstruktor wykonał je wyłącznie do osadzenia podwozia co jest zbędne bo podwozie pewnie i funkcjonalnie można było umieścić między żebrami wzmocnionymi sklejką Obciążenie skrzydła przenosi dźwigar główny, który - nie wiedzieć czemu - konstruktor nie poprowadził po całej rozpiętości płata. W centropłacie jest rura węglowa pozbawiona pasów dźwigara. Dźwigar główny w centropłacie jest cofnięty i nie leży "w linii' dźwigara głównego płatów. Jest to błąd konstrukcyjny. Jednak można ten błąd poprawić. Otóż centropłat ma konstrukcję skorupową tzn. szkielet pokryty jest materiałem sztywnym (sklejka lub balsa) co oznacza, że to nie dźwigar przenosi obciążenie na skręcanie i zginanie ale "skorupa" czyli cały centropłat. Były już dyskusje na tym forum o zaletach skrzydła skorupowego. Dlatego uważam, że należy: 1. Wyciąć "dźwigary podwoziowe" tak, aby uzyskać niczym nie skrępowana wnękę podwozia, powzmacniać żebra sklejką, wykonać łoża chowanych goleni podwozia i wnętrze wnęki podwozia zalaminować tkaniną 48g/m2. 2. Wszystko w centropłacie zostawić tak jak jest. Pokryć centropłat balsą 2,0mm i zalaminować tkaniną 48g/m2. 3
jarek996 Opublikowano 11 Lutego Autor Opublikowano 11 Lutego 2 godziny temu, Andrzej Klos napisał: Tez sie zastanawiam, do czego sa te przednie dzwigary potrzebne... Odstep miedzy nimi, jest jak "stworzony" do mechanizmu chowania podwozia. Nie mysle, ze to tylko przypadek. Niemiec napisal, ze NIE MIAL pomyslu na rozwiazanie tego jak w oryginale. Tez uwazam, ze takie dwie belki, too stanowczo za duzo, tylko po to, zeby tam byly. Pozniewaz na razie sobie tylko ogladam i rozmyslam, wiec jakis pomysl w koncu wpadnie (bardzo mozliwe, ze z Wasza pomoca). Reakcja Niemca na sama mysl o ruszeniu (ruszeniu, nie zlikwidowaniu) tych dwoch "belek" bylo donosne; NEEEIN!!!!!!!!😂
mirolek Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego Cytat Wyciąć "dźwigary podwoziowe" tak, aby uzyskać niczym nie skrępowana wnękę podwozia, powzmacniać żebra sklejką, Może kiedyś obecny układ mocowania podwozia pełnił również rolę kieszeni na sklejkowy bagnet łączący skrzydła ? Po zmianie łączenia na rurę coś zostało coś zmieniono i wyszła dziwna kombinacja w której te mocne sklejkowo-listwowo-balsowe dźwigary pozwalają na montaż podwozia ale nie pełnią roli konstrukcyjnej w zakresie nośności skrzydła. Podzielam w pełni zdanie Stanisława. ms 1
jarek996 Opublikowano 11 Lutego Autor Opublikowano 11 Lutego 11 godzin temu, stan_m napisał: Konstruktor wykonał je wyłącznie do osadzenia podwozia Co jest troszke dziwne, jesli planowal podwozie, to PO CHOLERE ciagnal je az do osi modelu, gdy wiadomo bylo od poczatku, ze tam musza sie przeciez zmiescic kola? Jedno jest pewne; jesli kola maja sie chowac CALKOWICIE; to niemozliwe jest wykorzystanie tych "poldzwigarow", gdyz nalezy sie pozbyc ich (tak na oko) 75-80% grubosci! Wtedy pozostaje to tak skromne (do tego wypelnione balsa i cienka listeweczka ), ze podwozie praktycznie nie mialoby sie czego trzymac! Tak ze chyba WON z dzwigarami i opracowac to wszystko od poczatku, z pieknymi wnekami (jak w oryginale)😉. Nie bede Niemca niepokoil "rozpierducha" (i tak napisalem mu, ze model to moze przyszly rok), tylko przesle mu 20 zdjec od momentu WYPRUCIA, do calkowitego zamkniecia nowej konstrukcji. Nie chcialbym, zeby Niemiec przeze mnie skonczyl wczesniej swoja ledwo co zaczeta emeryture 😉 3 3
Andrzej Klos Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego 12 godzin temu, stan_m napisał: Te dwa "dźwigary" są zupełnie niepotrzebne. Konstruktor wykonał je wyłącznie do osadzenia podwozia co jest zbędne bo podwozie pewnie i funkcjonalnie można było umieścić między żebrami wzmocnionymi sklejką Obciążenie skrzydła przenosi dźwigar główny, który - nie wiedzieć czemu - konstruktor nie poprowadził po całej rozpiętości płata. W centropłacie jest rura węglowa pozbawiona pasów dźwigara. Dźwigar główny w centropłacie jest cofnięty i nie leży "w linii' dźwigara głównego płatów. Jest to błąd konstrukcyjny. Jednak można ten błąd poprawić. Otóż centropłat ma konstrukcję skorupową tzn. szkielet pokryty jest materiałem sztywnym (sklejka lub balsa) co oznacza, że to nie dźwigar przenosi obciążenie na skręcanie i zginanie ale "skorupa" czyli cały centropłat. Były już dyskusje na tym forum o zaletach skrzydła skorupowego. Dlatego uważam, że należy: 1. Wyciąć "dźwigary podwoziowe" tak, aby uzyskać niczym nie skrępowana wnękę podwozia, powzmacniać żebra sklejką, wykonać łoża chowanych goleni podwozia i wnętrze wnęki podwozia zalaminować tkaniną 48g/m2. 2. Wszystko w centropłacie zostawić tak jak jest. Pokryć centropłat balsą 2,0mm i zalaminować tkaniną 48g/m2. Poczatkowo nie przygladalem sie zbyt dokladnie, bo to w koncu faszystowska maszyna, ale 40 lat inzynieri wytrzymalosci materialow przemogla mnie do komentarza 😀. Calkowicie zgadzam sie ze Staszkiem: - Dzwigar glowny nie ma ciaglosci, kompletnie bez sensu. Poprzez zastosowanie rury, sily musza "skakac" z jednej strony rury do drugiej. - Tez uwazam, ze mozesz skrocic te dwa przednie dzwigary, tak aby tylko trzymaly podwozie. Orginal tez tak mial; no bo jak inaczej?? Lepiej aby byly troche dluzsze, no ale chyba za pozno. - Proponuje tez po pokryciu skrzydla balsa i wszystkich wzmocnieniach jakie proponuje Staszek, zamknac wneka podwozia tak to jest zrobione w orginale a takze w innych samolotach np Spitfire: Jest to podobne do wypelnienia dzwigara tzw sheer web, sorry nie wiem jak to Polsku.
jarek996 Opublikowano 12 Lutego Autor Opublikowano 12 Lutego 10 godzin temu, Andrzej Klos napisał: Tez uwazam, ze mozesz skrocic te dwa przednie dzwigary, tak aby tylko trzymaly podwozie. Samo ich skrocenie niewiele da, bo leza na "zlej" wysokosci. Mechanizm podwozia w nich sie pieknie miesci, ale jak je tylko skroce (a nie dodatkowo obnize), to cale kolo bedzie PONAD wnekami! One musza zdecydowanie pojsc w dol, czyli raczej zniknac i zostac zastapione jakas inna konstrukcja do ktorej przymocuje podwozie.
Andrzej Klos Opublikowano 12 Lutego Opublikowano 12 Lutego To wyrzuc ten co jest i wstaw nowy, nizszy. Mozesz go potem zamknac od gory aby powiekszyc jego wytrzymalosc.
jarek996 Opublikowano 12 Lutego Autor Opublikowano 12 Lutego 43 minuty temu, Andrzej Klos napisał: To wyrzuc ten co jest i wstaw nowy, nizszy. Mozesz go potem zamknac od gory aby powiekszyc jego wytrzymalosc. Dziekuje ze sie "wtracacie", to co tu jest pisanne, mam nadzieje NIE ZGINIE. Tak jak pisalem, MUSZE dokonczyc (dokonczyc, jak dokonczyc, ale MOCNO nadgonic 😉) inne projekty, bo nie chce miec 5 rzeczy na stole. Z moim balaganem, moge pomylic czesci i zrobic niechcacy jakiegos "Frankensteina" 😂 Piszcie, dalej, a na 100% znajdziemy rozwiazanie najblizsze ORYGINALOWI!
Rekomendowane odpowiedzi