Skocz do zawartości

Nasze sklepy modelarskie


TeBe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio robię intensywne zakupy przed sezonem i natykam się na standardowe problemy z naszymi sklepami modelarskimi:

1. Niezgodność stanów magazynowych z frontendem sklepu internetowego. Czyli niby coś jest dostępne, zamawiam, a za chwilę dostaję wiadomość, że nie ma. Dodam, że już zapłacone PayPalem, w momencie płatności towar jakoby był.

2. Pewien wiodący sklep został przeze mnie dziś przetestowany w ten sam sposób. Na stronie towar jest, 30 minut później jestem w sklepie fizycznym i towaru brak.

3. To jest żałosne. Wiem, jestem upierdliwy, ale mam dziś urodziny i powinno mi to być wybaczone ;-)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

ZAWSZE dzwonię przed wyjazdem do sklepów.

 

Mi się kilka już razy zdarzyło że (w Warszawie) wyprawa na ulicę Baleya się kończyła niepowodzeniem, bo "system działa dobrze ale śmigło jest we Wrocławiu". Ale nie jest daleko na Bitwy Warszawskiej gdzie zwykle wybór jest większy choć drożej, a informacja o dostępności bardziej wiarygodna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowałem ostatnio w rc4max. Zamówiony asortyment jakoby na stanie, po czym okazuje się, że sprowadzają towar z hurtowni. Całość zakupu z dostawą kurierską ponad tydzień. Żeby być sprawiedliwym w ocenie - widać, że towar był zapakowany z troską, pudełko od modelu zabezpieczone dodatkowymi kartonami, żeby nie uległo uszkodzeniu. Niemniej przyzwyczaiłem się już, że jak kupuję coś w Polsce z kurierem to mam to za 2, góra 3 dni u siebie. Jakbym się akurat spieszył to bym odstąpił od zakupu po informacji o hurtowni.
A z Baleya też wczoraj wróciłem z niczym ale fakt, że mają dwa sklepy i nie wiadomo w którym fizycznie jest towar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z poprawną informacją dotyczącą dostępności rzeczywiście bywa problem w naszych rc-sklepach (choć oczywiście nie wszystkich). Mam wrażenie, że zmiany na rynku RC zachodzą tak szybko, że sprzedawcy boją się zbytnio zatowarowywać. Oczywiście nie tłumaczy to niespójności w informacji o dostępności. Z drugiej strony ja się również dość często spotykam z sytuacjami, że towaru nie ma w ogóle na stronie pomimo, że dostępny jest od ręki.

 

Ale jakby nie patrzeć, moim zdaniem z roku na rok i tak jest coraz lepiej. Jeszcze te 5-8 lat temu (przynajmniej mi) negocjowało się ceny zdecydowanie trudniej niż obecnie. W ostatnich latach pojawiło się sporo nowych, małych sklepów i właściwie ciężko znaleźć towar, którego ceny nie dałoby się odczuwalnie obniżyć po kilku telefonach (oczywiście nie mówię o drobnicy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wraca regularnie jak bumerang.

Są na rynku sklepy, którym się nie chce prowadzić ewidencji (zakupić lub stworzyć program, wklepywać ręcznie) bo mając wirtualne stany magazynowe  - czerpią z tego podwójne korzyści: wabią Klienta i oszczędzają czas na ewidencjonowanie lub pieniądze na oprogramowanie do tego.

 

Jak powinna wyglądać aktualizacja stanów magazynowych pokazują dwa wybrane (jest ich więcej) przykłady: sklepy modelemax i mojehobby.

W jednym i drugim w sumie zrobiłem kilkadziesiąt zamówień. W pierwszym raz się zdarzyła nieaktualna informacja magazynowa, w drugim może dwa razy. Za każdym razem miałem telefon z propozycją załatwienia sprawy.

 

Wniosków może być kilka, ale się powstrzymam, bo mnie właściciele sklepów znienawidzą ;)

Tak ogólnie: ja kupuję w tych, gdzie info jest optymalne lub tam, gdzie mi w danym momencie pasuje, ale wtedy dzwonię, a jak się natnę, to się głośno skarżę i domagam poprawy ;), a nie "nic, nie szkodzi", "ależ rozumiem".

 

I też uważam, że sytuacja z roku na rok się poprawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale czasem to jest żałosne. Ja własnie zakończyłem polubowna 3-dniową walkę z jednym ze sklepów. Mam zwyczaj płacić z góry Paypalem i robi się bydło. Bo zapłaciłem za coś, czego nie ma. I potem okazuje się, że tego drugiego też nie ma. 

Osobiście uważam, że opcja płatności z góry kartą lub PayPalem w sytuacji, gdy tak naprawdę zatowarowania nie ma (liczymy, że kontrahent dostarczy szybko) jest nieuczciwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z tego powodu co pisze Tomek zacząłem płacić przy odbiorze. Jest to o te 3-5 zł na przesyłce więcej ale mam 100% gwarancji że płacę za to co zamówiłem.

Jesli kurier chce ode mnie niższą kwote niż opiewało zamówienie to wówczas patrzę co jest i albo odbieram albo nie z adnotację że niezgodne z zamówieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś dostałem niespodziankę na której mi zależało.

Zazwyczaj mam tak że np. dziś zamawiam, jutro wysyłają , po jutrze u mnie .

A teraz z modele max dostałem paczkę na drugi dzień i mam co robić w weekend.

A płacę zazwyczaj za pobraniem tylko z tego względu ,że często mi się spieszy i zanim przyjdzie przelew to mija czasami nawet 2-3 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.