@mirolek to całkiem inna zabawa, tutaj chodziło o odwzorowanie historycznej walki powietrznej. To były pierwsze nasze wspólne loty, więc główny nakład kładliśmy na zachowanie właściwej separacji aby modeli nie roztrzaskać. Testowaliśmy również sposób nagrywania ( mamy doświadczenie z nagrywaniem pojedynczych samolotów - więc to również nowe horyzonty). Wpadłem na pomysł jak w miarę prosty sposób dodać pociski smugowe, aby uatrakcyjnić film w dodatkowe efekty, co chyba nie wyszło najgorzej. Pewnie za kilka miesięcy powstanie bardziej dopracowany film, z wykorzystaniem kamer zainstalowanych na modelach oraz bardziej dopracowanym "scenariuszem". Trzeba czasu.