Tomek

Skrzydła gotowe na 99,9% do oklejania.

Zostało dorobić miejsce na śruby blokujące skrzydła przed rozjechaniem się w locie.

Wagowo wyszło trochę więcej niż chciałem , ale i tak dużo dużo lżej niż oryginał.

Jutro mógłbym pokryć folią, ale sierota nie zwróciłem uwagi ,że skończyła się szara folia na spód

No trudno, trzeba będzie odłożyć to na później i zabrać się za stery.

A tak wygląda teraz skrzydło:

Marek, spokojnie, jak zacząłem robić łosia, to 3 m skrzydło wydawało się takie ogromne, a teraz takie malutkie

Latające dzieło stuki, aż miło popatrzeć )

Najprościej poszukać zakładu RTV i kupić za grosze stare trafo od telewizora kineskopowego

Posiedziałem cały dzień nad oryginalnym kadłubem. Zadanie było go tak odchudzić żeby nadawał się do modelu, albo jak się nie uda to sprawdzić ile potrzeba i czego do zbudowania nowego i ewentualnie zamówienia brakujących materiałów.

Kadłub odchudziłem o 265 g, co mnie zadowoliło i zostaje już przy gotowym kadłubie ( no niemal gotowym, bo przód trzeba poprawić oraz zrobić nowe mocowanie centralnej części skrzydła)

No i w końcu zabrałem się za centropłat. wyszedł trochę ciężej niż zakładane prze zemnie 300g, bo całe 400g.

Co prawda trochę odejdzie po wyszlifowaniu natarcia i poszycia balsowego ,ale niewiele to zmieni.

Całe skrzydło bez folii i zawiasów ,ale z rurkami waży 960g. Zakładam , że gotowe wyjdzie nie więcej niż 2600g. Oryginalne na gotowo ważyło 3500g.

Odchudzenie skrzydła o ok 1kg do tego 265 g z kadłuba i ok 140-160 g z ogona i podwozia oraz 240g na gondolach, da mi w sumie mniejszą wagę od oryginału o ok.1400-1600g. Do tego skrzydła są szersze o 2cm na całej długości i o 7 cm dłuższe , da to konkretne przełożenie na mniejsze obciążenie płata.

Oryginał z tego co pamiętam ważył do lotu między 7,5 a 8kg.

Oryginał był bardzo szybki i start i lądowanie bez klap to była porażka. Mała powierzchnia skrzydeł w stosunku do masy powodowało że model źle latał i brzydko to wyglądało, jak myśliwiec a nie jak bombowiec.

A tak wyglądają fotki z budowy centropłata:

Andrzej a nie szkoda ci papieru na balsie ?

Kilka kropel acetonu i masz odbity wydruk pięknie na balsie , a tak szlifowanie papieru,kleju,niepotrzebna robota.

Wlej wody i przelej do szklanki, będziesz wiedział jaka pojemność ( zbiorniki są znormalizowane i nie będzie to 0,63l  a konkretnie 0,5 czy 0,7.

Korek czarny z białą podkładką i rurkami au to korek do benzyny.

nalanie paliwa to żółty przewód? Jeśli tak, to przy każdym tankowani będzie się lało paliwo.

Ja bym odwrócił zbiornik o 180 stopni korkiem do góry i po problemie.

Piętro z lokalem handlowym po drodze:)

A jaki to ma znaczenie wielkość butli? Mam do malowani i pistoletem i aerografem, bez sensu było kupować/robić drugi mniejszy.

Pewnie zastanawialiście się jak profesjonaliści przygotowują formy ze styroduru.

Dziś mnie odwiedził taki jeden fachowiec i udało mi się nakręcić krótki film z tym jak to robią profesjonaliści.

Teraz będziecie wiedzieć czego wam nie wychodzi .

Miłego oglądania

Oba skrzydełka gotowe.

Teraz zabieram się za centropłat.

A tak wyglądają skrzydełka:

Do rc używam kompresora olejowego z butlą24l.

Bardzo głośny, ale tylko przez chwilę jakieś 1-1,5minuty trwa ładowanie butli do pełna.

Mam też redukcję do aerografu i też dobrze się sprawuje, tyle że starcza na bardzo długo.

Kompresor mam w piwnicy i na górze mniej go słychać . Nawet w nocy jak jest bardzo cicho. Ciszej niż lot komara.

Uważam ,że kupowanie kompresora mniejszego niż mój to nieporozumienie , chyba ,że ktoś w domu maluje tylko plastiki i nic więcej.

Fajnie się będzie w nocy prezentował

Jedno skrzydło gotowe do oklejania folią.

Waga bez foli ale ze wszystkimi rzeczami które są w skrzydle jak zawiasy popychacze itd. wyszło równo 240g.

Przy podanej wadze folii 65g/1m2 i przy powierzchni skrzydła ,015 czyli x2 0,30 plus jakieś naddatki 0,4m2 folii pójdzie to ostatecznie skrzydło wyjdzie ok.265-275g.I z tego wyniku jestem zadowolony, biorąc pod uwagę siedzące 2 serwa.

Jutro biorę się za drugie skrzydło. 

A tak wygląda skrzydło przygotowane do oklejenia:

No ładnie model 2,7m ważący 6-7 kg. Rewelacja , do latania na hali

Zdecydowałem się, że będzie to ta wersja:

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=86&t=38370&start=90

Zresztą jak zwykle dla mnie najfajniejsze są samoloty z Polską szachownicą !

Faktycznie fajnie wygląda zakończenie kadłuba w twoim projekcie. Tak zrobię.

Tylko niech wszyscy wybędą z domu bo mnie gonią za smród farby

Podwozie będzie nie składane:(

Przednie kółko skrętne.

Malowania jeszcze nie wybrałem , ale dzięki za podpowiedź , rozejrzę się za tym z 305-ki?

Silniki dualski 4604 o ciągu ok 3,5-4k w zależności od śmigła i zasilania .

Regulatory tp-70A

Bateria - hm... jeszcze nie wiem, jakaś 5000-7000mA 14-18V.

Wszystko zależy od wagi gotowego modelu. Jeśli zmieszczę się w zakładanej wadze wystarczą pakiety 14,8V jak ciężej to pakiety 5cel.

W wersji oryginalnej na pakiecie 4 celowym były kłopoty ze startem z trawy i po przeciągnięciu model miał kreta i rozwaliło się połówka skrzydła.

Skrzydła bez silnika i regulatora (połówka oryginalna ) waży 1800g z czego gondola i maska silnik 400g. do tego 2 serwa standard i popychacze 100 g.

czyli sama połówka skrzydła waży jakieś 1300g jak dla mnie to strasznie dużo. Tym bardziej że połówka to tylko 1 m skrzydła.

W stosunku do skrzydeł akrobata 2,2m to jakaś porażka, akrobatowa połówka waży z serwem 600-700g a powierzchnia 2 razy większa.

Teraz będzie skrzydło dzielone na 3 części ,centropłat z gondolami oraz skrzydełka z klapami i lotkami.

Na razie skrzydełka ważą po 100g każde.

Faktycznie na tym zdjęciu maska jest za długa . Ale nie zrobiłem fotki po skróceniu.

Skrócona jest o jakieś 4,5 cm.

Wymiary wziąłem z przeliczeni długości oryginału i teraz wygląda o.k.

Witam .

Zacząłem budowę B-25 .

Nie będzie to makieta tylko model sylwetkowy do fajnego polatania 2 silnikowcem z okresu 2 wojny światowej.

Jeśli zmieszczę się w zakładanej wadze 6-6,5kg to zrobię jeden luk na bomby w kadłubie.

Zostały mi wytłoczki po B-25  z Hangar9 więc odpada mi robienie kopyt na szybki i kabinki.

Mam też gotowe gondole, ale są dość ciężkie, więc raczej na pewno wykonam nowe.

Na razie zabrałem się za skrzydła bo to najtrudniejszy element tego samolotu.

Budowa Su dobiegła końca.

No prawie , bo muszę zamówić większy silnik, ten będzie wykorzystany w następnym projekcie.

Maskę zrobiłem metodą traconego styropianu, wyszła bardzo dobrze jak na nie ciśnieniowa robotę.

Waży 160g i jest dość elastyczna, ale najważniejsze ,że ładnie pasuje do kadłuba.

Waga gotowego do lotu wyszła 3650g.

Coś pięknego

Ile to cacko teraz waży?

Witam.

Czy odbiornik IA6 jest kompatybilny w pełni z nadajnikiem Flysky w wersji 1.09?

Oraz odbiornik iA6B.

Gdzieś czytałem, że były problemy z bindowaniem w zależności od wersji.

Mega wielka mikro robota:)

Idziesz jak burza:)